-
WIADOMOŚĆ
-
lena7 wrote:Slazaczkaaa
Ty się jeszcze bujasz?
Już czas na Ciebie
P.s Trzymam kciuki za Was dziewczyny -
Mag85 wrote:Nie jestes odlutkiem. U mnie 3 procedury, 6 transferow, 8 zarodkow, jedna ciaza pozamaciczna. Obecnie jestem bez mrozakow. Przerzucam sie na inseminacje poki co bo nigdy nie mialam.
-
Mag85 wrote:Jest nas tu duzo, tylko juz nie piszemy tyle na forum, bo co tez pisac.
bo o staraniach nie ma co
-
lena7 wrote:Coś mi nie grało.. Mała miała tak jak ona, i już po..a u Slazaczki mnie suwak zmylił.. jestem na bieżąco, a ja przegapilam?? Hmmślązaczka wrote:Chcę i muszę się pochwalić: 29.11.2017r. o godz. 12:38 przyszedł na świat nasz synek Piotruś Przeszlismy bardzo dużo, bo nasz mały szkrab był ciężko chory i spędził prawie 2 tyg. na OIOM-ie noworodkowym, ale stał się cud - wyszedł z tego i pieknie w ekspresowym czasie się pozbierał. Od 3 dni jest juz z nami w domu a my jestesmy najszczęśliwsi na świecie! Ale tamtego potwornego czasu nigdy już niestety nie zapomnimy... Mam tylko nadzieję że limit nieszczęść już wyczerpaliśmy. Warto było to wszystko przeżyc żeby teraz być z nim 24h na dobę, patrzec na niego do woli, tulić i całować! Człowiek jest mocny i naprawdę dużo potrafi wytrzymać - wiem co mówię! Dlatego walczcie dziewczyny bo jest o co! A raczej o kogo
Trzymam za Was wszystkie kciuki i wszystkim życzę powodzenia! -
Ja zauwazylam, ze bardzo czesto usaje sie za pierwszym razem przy problemie męskim lub idiopatycznej nieplodnosci.
-
Flowwer wrote:Ja chyba wyjątek
Co nie znaczy ze w obu tych przypadkach nie ma weteranek -
kokosowa40 wrote:Dobrze napisane Kozisina ...bez względu na wiek i bez względu jak nas to rani gdy nie ma rezultatu to trzeba walczyć . Może faktycznie te zarodki podane nam były słabe genetycznie i nie przetrwały ...Tego nie wiemy ...Na pewno nie chciałabym mieć chorego dziecka , czy z jakimiś urazami lub brakami ...
Co prawda blog po ang, ale dokladnie przedstawia historie tego, ze ladny zarodek nie rowna sie zdrowemu zarodkowiWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 13:55
-
kokosowa40 wrote:Ja mam zdiagnozowana niepłodność idiopatyczną pierwotną a niestety mi się nie udało za pierwszym razem .
-
madwitka wrote:Ahh ok, te zastrzyki stosuje sie zawsze w dlugim protokole, pewnie pani doktor cos zle wytlumaczyla,akbo kolezanka cos zle zrozumiala, one nie sa na endometrioze zapobiegaja wystapieniu owulacji, a juz mialam nadzieje ze jest cos co by mi pomoglo w walce z ta cholerna franca endomendą
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/06da0561869f.png
Aaaaa! Sto laaat stooo lat! Hej! -
Asia_88 wrote:Komu śpiewasz?
-
Mag85 wrote:Lepiej zutylizowac zarodki niz pozwolic zeby sie urodzily z nich dzieciaczki parom ktore tak jak my wiele przeszly i beda to dzieciatko kochac nad zycie? Rozumiem, ze to trudne, ale wybor miedzy utylizacja a AZ przynajmniej dla mnie jest skandaliczny.
Ale nawet przy pierwszej procedurze nie zastanawialam sie nad tematem "co jesli zostana mi zarodki". -
zohasamoha wrote:Jak ktoś nie jest gotowy na oddanie zarodka, niech zapładnia np 2 komórki,.. powodzenia!
Moim zdaniem to jest nieetyczne.
Glosy ze zarodki sa niszczone, wynikaja tylko i wylacznie z braku aktualnej wiedzy, w koncu zakaz niszczenia obowiazuje od ok 2lat. -
Motylek@ u mnie poronienia wyszly dopiero przy ivf i tez juz zaliczaja sie do nawykowych (3). Po transferze albo w ogole nie zachodze albo ronie.
Robiliscie badanie kariotypow? -
Madagaskar, zagladasz jeszcze? Jak tak, to daj znac jak po wizycie
-
Sysiaaaaa wrote:Dziewczyny, ile byłyście na L4 po laparoskopii? Czy długość L4 uwarunkowane jest rodzajem laparo?
-
Madagaskar wrote:Właśnie jestem w drodze do Warszawy i nadrabiam zaległości w czytaniu. Na 18.20 mam wizyte u dr L...Odezwe się po...
Bella jak u Ciebie? Miałaś transfer? Wizyte u L masz 09.01?
U mnie ok. Transferu nie robilismy, jutro jade oddac krew na badania i czekamy na konsultacje. Tak 9.01 -
Madagaskar wrote:Mam 8 dc. Strsznie mi się rozregulował cykl po ostatniej procedurze. Kazali Tobie jakieś badania zrobić przed wizytą? Mi kazali zabrać to co mam. Pytali tylko czy cytologie mam swieza.
Mam mieć ze soba aktualny wynik cytologii, rozyczki igg i cos jeszcze (nie pamietam) -
Madagaskar wrote:A widzisz mi tego nie mówiła o drugiej fazie cyklu. No zobaczymy...
-
jasmina6 wrote:Motylek coś Cię na tych kariotypach oszukują, ja na NFZ czekałam 5,5 tygodnia.
Edit: w tv jest reklama nowego srodka na infekcje intymne i wyszlo na to ze "pochwa ma pecha"Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 19:00