Długie plamienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczyny. Mampodobny problem.Oddwoch cykli plamie do 12-13 dc. W zeszlym miesiacu( jak zaczely sie plamienia) bylamu ginki i okazalo sie ,że mam torbiel na jajniku. W tym miesiacu znowu plamilam i sama juz nie wiem czy to przez torbiel czy moze mam jakies zapalenie endometrium. Jakie mialyscie objawy zapalenia?
-
nick nieaktualnyJa własciwie nie wiem czy miałam/ mam zapalenie, ale tak siebie zdiagnozowalam na podstawie objawow: plamienia pojawiły sie po łyzeczkowaniu ( wczesniej najprawdopodobnie ok.3 tyg. Nosiłam w brzuchu juz niezyjące dzieciątko). Zapalenie najczesciej pojawia sie po zabiegach np. łyzeczkowaniu. Plamienia były ciemne i @ byla bardzo bolesna. Po antybiotyku ból zupełnie znikł jak ręką odjął. Mam powiekszoną macicę. I nie mogę zajsc w ciąze chociaz wczesniej nie mialam z tym zadnych problemow.kuki123 wrote:Czesc dziewczyny. Mampodobny problem.Oddwoch cykli plamie do 12-13 dc. W zeszlym miesiacu( jak zaczely sie plamienia) bylamu ginki i okazalo sie ,że mam torbiel na jajniku. W tym miesiacu znowu plamilam i sama juz nie wiem czy to przez torbiel czy moze mam jakies zapalenie endometrium. Jakie mialyscie objawy zapalenia?
-
Witam was dziewczynyMonifah wrote:Hej dziewczyny, ja też mam podobny problem, tylko że zamiast spóźnionego okresu dostałam lekkiego krwawienia-plamienia, na początku było brązowe później zaczęła pojawiać się krew, a na końcu była już krew ze skrzepkami, ale tylko przy podcieraniu, nie musiałam nosić podpaski, bo wkładka w zupełności mi wystarczała, zaczęło się to od 8 lutego i trwało do wczoraj, dziś mam lekkie brązowe upławy. Byłam w piątek u ginekologa i nic nie stwierdził niepokojącego, wszystkie narządy w porządku, ciąży też nie wykrył choć o dziwo od 31 stycznia testy ciążowe wychodziły mi pozytywne i nawet w dzień wizyty wyszedł pozytywny, ale nie stwierdził u mnie oznak poronienia, nie mam pojęcia co sądzic na ten temat. Przepisał mi Dupka i mam wizytę za 2 tygodnie, bo byc może to jakas bardzo wczesna ciąża.....? Poza tym wykrył u mnie brodawczaka na szyjce 1cm x1 cm. Może to on powoduje że testy wychodziły pozytywne, choc lekarz to wykluczył. Nie wiem co mam myślec o tym wszystkim jestem w rozterce
Dodam, że ma cykle nieregularne od 2 cykli, bo od grudnia zaczęliśmy nasze starania i zaczęły się pojawiać wtedy jakieś dziwne oznaki.
mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zajrzy. Miałam wszystko to co ty napisałaś, po miesiączce na poczatku listopada zaczęliśmy starać się o pierwsze dziecko. Na początku grudnia dostałam jasno brązowego lekkiego plamienia, późniejszym zrobiła się ciemniejsze lekko, a na końcu doszła krew i zmieniło się to w niby okres. Samo plamienie trwało 5 dni. Następnie ten dziwny skąpy okres (2 wkładki na dzień) bez skrzepów trwał 8 dni, po czym 9 dnia widziałam to tylko już na papierze ale jak w postaci poczatkowej jasno brązowym. Wszystko trwało prawie 14 dni. Dodam, że mój cykl przy takim okresie wychodził by na 24 dni. Co jest nie normalne bo zawsze miałam po 30 i w górę. Dodam, że mam okresy nie regularne. Bo raz byli 35/45/57/37. W październiku zostało stwierdzone PCOS. Ale wątpię żeby to było od tego bo nigdy tak nie miałam.
30.10.17r.- zaczynamy starania
Ovarin + Dhupaston start
09.2017 stwierdzone Policystyczne jajniki -
emerald_m wrote:Evve, zaczynałam kurację 1dc:
- Klabax (Klarytromycyna) 2x500mg co 12h przez 7 dni,
- Metronidazol 2x500mg co 12h przez 5 dni,
- Flucofast (Fluconazole) 1 tabl. przez 7 dni (to na grzybicę).
W tym cyklu brałam te leki, ale plamienia nadal trwały 4 dni. Myślę, że dopiero nowy cykl pokaże, czy jest efekt kuracji. Dam Ci znać. Jeśli nie, zdecyduję się na histeroskopię (pobranie wycinków?). Mam już dosyć strat, nieudanych starań no i tych czortowskich plamień, które ciągną się nieraz niemal do samej owulki.
Podczas rozmowy z ginką, wyszła sprawa, że mógł mi się po cc rozsiać GBS, miałam dodatni. A Ty pamiętasz swój wynik?
Witam czy może mi Pani pomóc w moim temacie? Tak samo teraz staram sie o dziecko już kilka msc i mam takie same plamienia jak Pani opisuje w postach, nikt nie moze mi pomoc lekarze twierdza ze wszytsko jest ok a dziecka jak nie ma tak nie ma ;/ jestem po cc i plamienia właśnie zaczęły się po cc wcześniej nigdy czegos takiego nie miałam. Dodam ze moje dziecko ma juz 3 lata i ja praktycznie od 3 lat mam takie plamienie po msc... bardzo prosszę o kontakt ze mna, może pomoże mi pani uporac sie z tym problemem
evve_2.0 lubi tę wiadomość
2014 Ł
Aniołek
2015Adaś 3 latka
starania o kolejną ciąże rok i nic
-
Izka - u mnie prawdopodobnie plamienie bylo spowodowane kieszonką ktora zrobiła sie za blizną po cc. W tej kieszonce zbierała sie krew i pozniej powodowala stan zapalny i uniemozliwiala implantację. Przeleczyłam stan zapalny przez miesìąc biorąc encorton - 2x5 mg. W nastepnym miesiacu na tescie 2 kreski - teraz jestem w 26 tc
-
bardzo dziekuje ci ze napisałaśevve_2.0 wrote:Izka - u mnie prawdopodobnie plamienie bylo spowodowane kieszonką ktora zrobiła sie za blizną po cc. W tej kieszonce zbierała sie krew i pozniej powodowala stan zapalny i uniemozliwiala implantację. Przeleczyłam stan zapalny przez miesìąc biorąc encorton - 2x5 mg. W nastepnym miesiacu na tescie 2 kreski - teraz jestem w 26 tc
tez jestem po cc juz 3 lata i odkad pojawiłą sie miesiaczka po cc to mam ten problem. czasem mniej czasem wiecej... Czyli masz objaw NICHE po cc tak ? tak zwana kieszkona? rozejscie sie blizny ? czytałam ze wlasnie to sie zdarza po cc Jestem załamana że nie bede mogła miec wiecej dzieci (( jak lekarz ustalił co ci jest bo mój dosłownie "leci w kulki" i mam juz dość jego "wszytsko jest wporządku" a ciaży jak nie było tak nie ma Doradz mi co robic... jakie badania... miałaś sonde dopochwowa ???
2014 Ł Aniołek
2015Adaś 3 latka
starania o kolejną ciąże rok i nic -
Piwrwszy lekarz rozłozył ręce i stwierdził ze nie wie skąd te plamienoa i dlaczego nie mogę zajsc w ciąze, drugi na entej wizycie przypadkowo zobaczył ze za blizną zostało trochę krwi ( akurat byłam po @ przed owulacją). Stwierdził ze widocznie mam kieszonkę ( inaczej nie widoczną) i ze to nie powinno byc powodem problemow z zajsciem. Olał temat zupelnie - ale ja zaczęłam doczytywac, szukac - wiem ze są miejsca gdzie operują niche. Jako ze moj M ma astme na wlasną rękę przeprowadzilam kurację sterydową i zaszłam w ciaze w następnym cyklu ( to byl moj 16 cykl ). Nie namawiam do samowolki w braniu leków. Aaaa i co istotne - przed plamieniami nie mialam problemow z zajsciem w ciązę, teraz spodziewam się 4 dziecka. Na fb na grupie " cesarskie cięcir" dziewczyny wymieniały się informacjami dotyczacymi tej przypadłosci - działaj, szukaj leków działajacych przeciwzapalnie. Zyczę powodzenia - jak widzisz na moim przykladzie pomimo niche mozna zajsc w ciąze:)
-
Ja zrobiłam tak samo będąc zdesperowana na maxa po 2latach starań 2ciążach biochemicznych i zabiegu który nie dał nic!Encorton i w tym samym cyklu piękne 2kreski.Jak był moj szok i niedowierzanie!!!!!!!!!Też nie namawiam do samowolki ale jeśli jak widac na załaczonym przykładzie działa to dlaczego nie spróbować!!!!!!evve_2.0 wrote:Izka - u mnie prawdopodobnie plamienie bylo spowodowane kieszonką ktora zrobiła sie za blizną po cc. W tej kieszonce zbierała sie krew i pozniej powodowala stan zapalny i uniemozliwiala implantację. Przeleczyłam stan zapalny przez miesìąc biorąc encorton - 2x5 mg. W nastepnym miesiacu na tescie 2 kreski - teraz jestem w 26 tcCud lipcowy 2021
-
