gdzie mierzycie tempkę ?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
temperatury w ustach i w pochwie są różne, ale różnica, którą pokazał Twój termometr jest chyba zbyt duża... to na pewno kwestia tego,że w ustach pomiary są niemiarodajne - jestem tego najlepszym przykładem, sama męczyłam się ze skokami temperatury mierzonej w ustach i spędzało mi to sen z powiek
dziś rano zmierzyłam i tak i tak - w ustach 37, a waginalnie 37,69... -
inka84 wrote:Labamba chorobsko sie przyplatalo? Zdrowka zycze i nie katujsie juz tymi termometrami
zgadza się..wcześniej przez tydzień brałam antybiotyk, a dzisiaj inny lekarz powiedział, że w ogóle nie potrzebnie, bo to nie była angina tylko jakaś wirusówka, no i kazał mi się leczyć zwykłym septolete i ibupromem max:P masakra...
miałam się uczyć obserwacji w tym moim pierwszym cyklu, ale takie mam hocki-klocki przez to choróbsko,że obserwować to ja mogę jak wykres NIE powinien wyglądać:p -
inka84 wrote:Polkosia, ale to tak serio....?
Masz jakis wykres z tempka spod pachy?
Niestety nie, w tym cyklu mierzyłam (bo to w ogóle pierwszy cykl, w którym mierzę) i usunęłam te spod pachykittykate lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
misia79 wrote:Ja od samego początku mierzę waginalnie, bo to miejsce jest najbardziej wiarygodne. U osób pracujących na zmiany zaleca się mierzenie tylko waginalnie bo tam jest najbardziej stabilna.
-
od dziś zaczęłam mierzyć waginalnie i mam zdecydowanie lepsze tam tempki pozwolę sobie nie zaczynać od nowego cyklu tylko teraz, bo wiem że i tak lipa u mnie jest , a jak mierzę to się przynajmniej wdrożę i będę to już mechanicznie robić.
w ustach przytrzymywałam termometr elektroniczny językiem i jakoś tak żeby głęboko był. no ale widocznie coś nie tak robiłam.