Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Interpretacja wykresu :)
Odpowiedz

Interpretacja wykresu :)

Oceń ten wątek:
  • czekolada:) Ekspertka
    Postów: 245 134

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:) mam do was mała prośbę, czy mogłybyście mi pomóc (napewno wiecie o wykresach duzo więcej niż ja) w interpretacji mojego wykresu? Otóż OF wyznaczał mi owulacje juz 2 razy i 2 razy sie z tego "wycofał". Czy jest szansa ze owu juz była, albo czy sądzicie ze może jeszcze byc? Samej trochę mi cieżko obiektywnie podejść do sprawy... Szczególnie ze ostatnie dwa dni wychodziły mi testy owu pozytywne i wczoraj dość mocno pobolewalo mnie podbrzusze, dzisiaj juz lżej ale troszkę je czułam. Z góry dzięki za pomoc :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 22:46

  • Nilakshi Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekoladko jaki był powód oznaczenia temperatury ignorowanej 21 dc?

    1usadf9hv0znxknt.png
    f2w3dqk3wj2i88rk.png
  • czekolada:) Ekspertka
    Postów: 245 134

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Praktycznie nie spałam tej nocy, ciagle sie budzilam bo chyba sie czyms zatrulam:( pózniej doczytalam ze temperatura powinna byc brana pod uwagę po 3 godzinach ciągłego snu, a u mnie aż tyle tego nie było :(

  • Nilakshi Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Więc pewnie tempka wysoka bo byłaś tę noc w fazie aktywnej a brak było spoczynkowej. A jak tam ze śluzem? Może owulka jest tuż za rogiem tym bardziej, że testy owulacyjne wychodzą Ci pozytywne i podbrzusze pobolewa ;)

    1usadf9hv0znxknt.png
    f2w3dqk3wj2i88rk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Według wykresu owulację miałam 23 czerwca, testy owulacyjne wskazały dwie kreski 17 i 18 czerwca. W co mam wierzyć? Dodam, że lewy jajnik ciągnie już od testowania do teraz...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 09:20

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze pytanie co do temperatur. Czy według wykresu możliwa jest ciąża? :)

  • Nilakshi Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaCzarna ciężko mi tutaj próbować coś wywnioskować z wykresu skoro zaczęłaś temperaturę mierzyć od 21 czerwca więc nie mam wglądu w 17 czy 18. A jak śluz w tych dniach, kiedy był bardziej płodny? Test owulacyjny może pokazać fałszywie pozytywny wynik ponieważ to, że pokazało 2 krechy oznacza jedynie, że Twój organizm przygotowuje się do owulacji a nie, że ona nadeszła. Z różnych przyczyn mógł zmienić zdanie i przesunąć owulkę w czasie. Pewność kiedy owulacja miała miejsce jest tylko przy monitoringu u ginekologa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 12:02

    1usadf9hv0znxknt.png
    f2w3dqk3wj2i88rk.png
  • Nilakshi Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temperaturka ładnie Ci rośnie, więc jeśli serduszkowaliście w dobrym czasie to oczywiście jest możliwa ciąża. Musisz uzbroić się w cierpliwość :)
    Trzymam kciuki za zieloną kropeczkę ;)

    1usadf9hv0znxknt.png
    f2w3dqk3wj2i88rk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nilakshi wrote:
    MałaCzarna ciężko mi tutaj próbować coś wywnioskować z wykresu skoro zaczęłaś temperaturę mierzyć od 21 czerwca więc nie mam wglądu w 17 czy 18. A jak śluz w tych dniach, kiedy był bardziej płodny? Test owulacyjny może pokazać fałszywie pozytywny wynik ponieważ to, że pokazało 2 krechy oznacza jedynie, że Twój organizm przygotowuje się do owulacji a nie, że ona nadeszła. Z różnych przyczyn mógł zmienić zdanie i przesunąć owulkę w czasie. Pewność kiedy owulacja miała miejsce jest tylko przy monitoringu u ginekologa :)

    Ja w ogóle mam wrażenie że płodnego śluzu nie było, albo nie umiem go właściwie określić. :( Ale objawy mam jakby ciążowe, więc czekam,czekam i doczekać się nie mogę. :( Cieszę się w takim razie z temperaturki rosnącej. Dzięki za odpowiedź. :)

  • Nilakshi Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No temperaturka pnie się przepięknie :) Życzę zielonego finału <3

    MalaCzarna lubi tę wiadomość

    1usadf9hv0znxknt.png
    f2w3dqk3wj2i88rk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję! Za Ciebie też trzymam kciuki! :)

  • czekolada:) Ekspertka
    Postów: 245 134

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nilakshi śluz z tego co obserwowałam rozciągłiwy, wczoraj było go sporo , a dzisiaj miałam plamienie ale takie malutkie jakby kilka kropel krwi... Poza tym brzuch dzisiaj dokucza mi dość mocno, ale jakoś tak dziwnie, niby boli ale przy tym jest mocno wydety. Czy to wszystko to może byc owu? A dodam jeszcze ze dzisiaj robiłam test owulacyjny i wyszedł mi tak wyraźny jak chyba jeszcze nigdy, "moja" kreska była mega ciemna.

  • czekolada:) Ekspertka
    Postów: 245 134

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaCzarna trzymam kciuki i życzę zielonej kropeczki !!! :)

  • Nilakshi Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekoladko podejrzewam, że to może być owu. Jeśli chodzi o kropelki krwi to podczas jajeczkowania w organizmie kobiety gwałtownie spada poziom estrogenów. Obniżenie poziomu tych hormonów jest główną przyczyną krwawienia. A ponadto ten rozciągliwy śluz... Kochana mam nadzieję, że jakieś serduszkowanie było ostatnio :P

    czekolada:) lubi tę wiadomość

    1usadf9hv0znxknt.png
    f2w3dqk3wj2i88rk.png
  • czekolada:) Ekspertka
    Postów: 245 134

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście:) w sumie to było przedwczoraj rano i wieczorem, dzisiaj rano i chyba na tym nie poprzestane :) wiec sądzisz ze owu powinna być lada chwila? Mam nadzieje ze przez to ze nie było wczoraj nie zepsulam wszystkiego :( powiedz mi czy śluz mógł być rozciągliwy przez wieczorne serduszkowanie czy nie ma to aż takiego znaczenia ? Wiem ze moje pytania mogą być nie za mądre ale wole sie upewnić i nie wkręcać sobie :) pozdrawiam

  • Nilakshi Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, dobre żołnierzyki to i kilka dni przetrwają ;) Śluz wywołany serduszkowaniem może się utrzymać nawet do kilku godzin. Daje uczucie nawilżenia, ale jest bardziej wodnisty od tego płodnego więc jeśli nie sprawdzałaś zbyt szybko a był rozciągliwy to jest płodny :) jeśli tylko masz możliwość serduszkuj dalej do skoku temperatury albo i dłużej <3 Nie ma głupich pytań. Nie jestem ekspertem ale jeśli coś wiem to mogę podpowiedzieć ;)

    1usadf9hv0znxknt.png
    f2w3dqk3wj2i88rk.png
  • kluska Autorytet
    Postów: 615 603

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja też jestem nowicjuszem w obserwacji własnego ciała, aż wstyd się przyznać mając ponad 30 lat. Mam pytanie, kupiłam testy owu na allegro, takie najtańsze, testuje od kilku dni i dziś pierwszy raz zobaczyłam drugą kreskę nie wytężając wzroku. Wiem, że to jeszcze negatywny test ale do tego dość intensywnie odczuwałam dzisiaj ból z prawej strony podbrzusza, śluz zaczął się już zagęszczać, szyjka dzisiaj nadal miękka i wyjątkowo wysoko ( o ile potrafię to określić - to mój pierwszy cykl badania szyjki ) temp. nadal w dole. Cykle mam 28/29 dniowe. Myślicie, że owulacja jeszcze przede mną ? Nigdy nie zaobserwowałam u siebie bólu owulacyjnego. Proszę o opinie.
    czekolada wydaje mi się, że u Ciebie wszystko wskazuje na owulacje ale jeszcze ze 2 - 3 dni serduszkowania nie zaszkodzą. Powodzenia

    zrz6p07wtzdrpy2l.png

    Aniołek * * * 04.11.2013r.
  • czekolada:) Ekspertka
    Postów: 245 134

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Ci bardzo:) podbudowalas mnie nieziemsko, w takim razie jestem pewna ze to był płodny:) w takim razie teraz czekam na skok temp:)

  • czekolada:) Ekspertka
    Postów: 245 134

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska dziękuje za opinie, mój mąż za takie rady napewno chętnie by Cie ozłocił ;) jeżeli chodzi o Twoja sprawę to wydaje mi sie ze może być podobnie jak u mnie i takie pobilewanie może sie przeciągnąć do kilku dni:) zrób tez test jutro, bo u mnie tez wychodziły przez dwa dni testy z wyraźna "moja" kreska, a na trzeci dzien (czyli dzisiaj) kreska wyszła mega ciemna :) powodzenia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi dziś temperaturka spadła. :( Z 37,3 (wczoraj), na 36,9. I śluz z wodnistego zmienił się na kremowy i lepki. Sama nie wiem... :(

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ