Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Jaki termometr polecacie ?
Odpowiedz

Jaki termometr polecacie ?

Oceń ten wątek:
  • Justeck Ekspertka
    Postów: 274 101

    Wysłany: 29 sierpnia 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Microlife zapamiętuje temperaturę automatycznie, żeby ją odczytać, należy przycisnąć guzik i trzymać (dość mocno) aż pokaże się ostatnia temperatura. Jeśli włączycie go przez jednorazowe przyciśnięcie i pojawi się "okno mierzenia" (temp 0), to ostatni wynik zostaje skasowany i nie można już go odczytać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 11:09

    Idgie lubi tę wiadomość

    Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim)
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 29 sierpnia 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, nie wiem, co zrobilam ;) Dzis mam taka sama temp, jak wczoraj. Pipczało, wiec to chyba nowa temp, a nie zapamietana z wczoraj.

    Justeck, dzieki za info. Sprobuje wieczorem, bo rano jestem zbyt nieprzytomna, zeby poznawac zawilosci techniczne termometru ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 11:13

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak myslicie?
    Czy kwestia spania w pizamie lub nago moze wplynac na temp w pochwie?

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 6 września 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziewczyny...a co zrobić jak w połowie cyklu stłukł mi się termometr rtęciowy, którym cały czas mierzyłam...?

    Wczoraj kupiłam elektroniczny z microlife z dwoma miejscami po przecinku...

    I teraz zastanawiam się czy kontynuować dalej pomiary...bo są różne, tzn ja to widzę...
    Jak sądzicie, o ile może być różnica w pomiarach pomiędzy termometrami ?
    Jak długo mierzyć tym termometrem microlife ?

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • Justeck Ekspertka
    Postów: 274 101

    Wysłany: 6 września 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zaleca się zmiany termometru w trakcie cyklu bo wykres może być nie do zinterpretowania. Tu się liczy każde 0,01 stopnia, więc różnica może być spora (pozorny skok albo pozorny brak skoku). Możesz kontynuować pomiary żeby nie wyjść z wprawy ;)

    Microlifem trzeba mierzyć do usłyszenia dźwięku, nie trzeba go dłużej trzymać.

    Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    Byłam w czterech aptekach. Nigdzie nie mieli termometru owulacyjnego. Trochę lipa.
    Ja ostatnio zauważyłam podobny problem, w końcu narazie kupiłam termometr elektroniczny w Rossmanie z dokładnością 0,01 i mierzę nim temperaturę nie do pikania, tylko przez 3 minuty.

    Uważam, że to wstyd by w aptece nie można było dostać specjalnego termometru (rozumiem, że np. niedawno się sprzedał, ale oni ich wcale nie sprowadzają...), albo chociaż takiego elektronicznego z dwoma miejscami po przecinku...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 11:41

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyżej wspomniany termometr - SwissLab, po 6 użyciach popsuł się... NIE POLECAM! Na szczęście miałam inny w domu, ale niestety już z dokładnością do jednego miejsca i w dodatku jeszcze nie skalibrowany z poprzednikiem, bo przecież "nowy to się tak szybko nie popsuje"... Biednemu to zawsze wiatr w oczy, a dopiero zaczęłam obserwować swój wykres. :(

    Dobrze, że w tym tygodniu zamówiłam już porządny termometr owulacyjny (szklany wypełniony galem) ze strony INER, przynajmniej następny cykl będzie na pewno dokładnie zmierzony!

  • Paróweczka Koleżanka
    Postów: 58 33

    Wysłany: 18 września 2014, 05:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech zła jestem. Po rozbiciu bezrteciowego kupiłam Kardioline elektroniczny (że niby bedzie precyzyjniej...) dzis z ciekawości zrobiłam wiecej niż 1 pomiar raz po raz. Wyniki:
    1- 36,52
    2- 36,44
    3- 36,42
    4- 36,47
    Słowem totalny miszmasz i zero wiarygodności :/
    Wpisałam pierwszy pomiar ale mam nerwa i myśle o kolejnej zmianie termometru :(

  • 3livka Ekspertka
    Postów: 135 72

    Wysłany: 18 września 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy elektronicznym tak bywa, dlatego musisz zdecydować się na jeden sposób pomiaru i cały cykl stosować taki sam. Dziewczyny wybierają takie sposoby:
    1. mierzenie zawsze przez określony czas, np zawsze 5 minut, zawsze 7 minut
    2. mierzenie zawsze do pierwszego sygnału dźwiękowego
    3. zagrzanie termometru w ręce, a potem pomiar do pierwszego sygnału
    4. pomiar do pierwszego sygnału, wyłączenie termometru, włączenie i znów pomiar do sygnału - wpisywanie zawsze tego drugiego wyniku.

    Tak naprawdę ile użytkowniczek tyle sposobów, ważne żeby mierzyć zawsze tak samo i w tym samym miejscu.

    Johnam, momo1009 lubią tę wiadomość

    c2b941820e548b3aa7ad88ba7fa9cdb0.png
  • Eowena Ekspertka
    Postów: 153 203

    Wysłany: 26 września 2014, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobnie jak pisały dziewczyny wcześniej, termometrów owulacyjnych nie ma w aptekach (też pytałam w kilku) i rzeczywiście nawet nie sprowadzają...

    W końcu kupiłam termometr z Rossmana z dokładnością 0,01 i raczej nie polecam. Kiedy mierzę tempkę kilka razy pod rząd to wyniki potrafią się różnić o prawie 1st C... Na początku cyklu wyciągałam średnią, a po owulce zapisywałam najwyższą, żeby sobie poprawić humor :D Ale to raczej nie tak powinno wyglądać...

    8une43r8mbu2h8v4.png
  • Eowena Ekspertka
    Postów: 153 203

    Wysłany: 30 września 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze dodam swoje kolejne 3 grosze, bo dziś pocztą przyszedł do mnie termometr owulacyjny "z prawdziwego zdarzenia" kardioline KL60. W związku z tym zrobiłam pewien "eksperyment". Słowo "eksperyment" brzmi dumnie, a po prostu zmierzyłam sobie temperaturę jednym i drugim termometrem. Po 4 razy. No i każde 4 razy pod językiem i w pochwie.

    Wnioski? Oba termometry mierzą podobnie - przy pomiarze w ustach różnice między pomiarami wynosiły ok. 0,3oC dla obu termometrów. Pomiar w pochwie jest dużo stabilniejszy, różnice to maks. 0,08oC.
    Wcześniej termometr z Rossmana chyba po prostu miał zły dzień pokazując 1oC różnicy między pomiarami. Albo może ja wtedy źle zmierzyłam?

    W każdym razie okazuje się, że jednak niepotrzebnie kupiłam nowy termometr. No ale kardioline ma na opakowaniu zdjęcie brzucha ciążowego, co powoduje, że użytkowniczka myśli "no tak, teraz to się już musi udać".

    8une43r8mbu2h8v4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2014, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo te elektroniczne to jedno g... przynajmniej mi się tak nasuwa na myśl. I nieważne ile by człowiek za nie zapłacił, to i tak nie będzie idealnej powtarzalności pomiaru - taką da tylko szklany, choć te 0,08 to nie tragedia. Jeszcze by tylko nie rozwaliła się bez powodu...
    Pomiar w ustach jest niestabilny, bo łatwo zmienić (choćby niechcący) w nim miejsce pomiaru.

  • 3livka Ekspertka
    Postów: 135 72

    Wysłany: 1 października 2014, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja długo nie miałam owulacji (ani szans na nią) więc mierzyłam byle mierzyć, nie przywiązywałam do tego wagi. Ale w tym cyklu jak zaczęłam bardziej sprawdzać, to się okazało że mój terometr cuda pokazuje. No drugi pomiar, zaraz po pierwszym pokazuje o 0,2 stopnia mniej, co jest niedorzeczne.
    Albo o 6 temperatura jest wyższa niż o 7.
    Pewnie w dużej mierze to wina pomiaru pod językiem, więc zmieniam na pomiar waginalny.
    Ale na wszelki wypadek termometr też zmieniłam na szklany.

    c2b941820e548b3aa7ad88ba7fa9cdb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2014, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osobiście polecam tradycyjny termometr rtęciowy i pomiary między godziną 6 a 7. Wtedy temperatura jest chyba najstabilniejsza.

  • 3livka Ekspertka
    Postów: 135 72

    Wysłany: 5 października 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rtęciowych nie ma już w sprzedaży :)

    c2b941820e548b3aa7ad88ba7fa9cdb0.png
  • 3livka Ekspertka
    Postów: 135 72

    Wysłany: 5 października 2014, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cati ale on nie jest z rtęcią tylko z galistanem :) Też takiego używam w tym cyklu.
    Termometry z rtęcią od kilku lat nie są dopuszczone do sprzedazy w Polsce.

    c2b941820e548b3aa7ad88ba7fa9cdb0.png
  • JagodaP Autorytet
    Postów: 460 233

    Wysłany: 10 listopada 2014, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą te z dwoma miejscami po przecinku to taki trochę chwyt reklamowh, bo dokładność mają i tak do 1 miejsca - tak jest naapisanne nawet w instrukcji.

    Jeśli dobrze rozumiem, to to oznacza, że jak pokazuje 36,67 to równie dobrze może być 36,62 jak i 37,72. Z jednyym miejscem pokazałby w takim wypadku albo 36,6 albo 36,7. Czyli na jedno wychodzi ;)

    Redhotka, EwaLauren lubią tę wiadomość

    YCC3p2.png
    Z PCOS & Prl udało się! 24 miesiące, 19 cykl, 10 owulacyjny, 4 z Clo <3
    mLMjp2.png
    Przypadeczek, 2 cykl po powrocie miesiączek...
  • JagodaP Autorytet
    Postów: 460 233

    Wysłany: 11 listopada 2014, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie widze przeciwwskazań. Ale jesli ktoś ma w domu jednomiejscowy, to też jest ok.
    A tak w ogóle to większość metod objawowo- termicznych nakazuje wpisywać temperaturę z zaokrągleniem do 1 miejsca po przecinku. Czyli nawet mierząc dwumiejscowym, zaokrąglasz w górę lub dół do pełnej kreski.

    Ja osobiście mam dwumiejscowy i czuję się bardziej profesjonalnie jak sobie wpiszę niezaokrąglone, więc doskonale Cię rozumiem :D Ale obiektywnie rzecz biorąc jest to zbędne.

    YCC3p2.png
    Z PCOS & Prl udało się! 24 miesiące, 19 cykl, 10 owulacyjny, 4 z Clo <3
    mLMjp2.png
    Przypadeczek, 2 cykl po powrocie miesiączek...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagodaP wrote:
    A tak w ogóle to większość metod objawowo- termicznych nakazuje wpisywać temperaturę z zaokrągleniem do 1 miejsca po przecinku. Czyli nawet mierząc dwumiejscowym, zaokrąglasz w górę lub dół do pełnej kreski.
    Ja tam czytałam, że do połowy kreski... Na to pozwala właśnie szklany owulacyjny, bo ma większą podziałkę...
    Z moimi górami, to jakbym mierzyła elektronikiem, to bym cały czas myślała, że to wina termometru... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 21:57

  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 12 listopada 2014, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja korzystam z 1 miejscem po przecinku i na oko okreslam drugie miejsce po przecinku. Nie jest to takie trudne, a ten termometr co mam jest bardziej wiarygodny niz elektroniczny. Jesli bedzie ciaza to bedzie jej wszystko jedno jak dokladna jest temperatura :P

    Redhotka lubi tę wiadomość

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ