Metoda Rotzera - nie rozumiem mojego wykresu :(
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Dziewczyny jesli wiecie coś na temat tej metody i temperatur to prosze o pomoc w interpretacji mojego wykresu.
Moim zdaniem Owulacja byla 15dc choc tempera na to nie wskazuje ale byc moze moj termometr jest niedokładny, uzywam zdezelowanego termometru elektronicznego
W 13dc byłam na monitoringu, pecherzyk miał 17mm, w 15dc był super sluz a potem juz sie tylko pogarszał.... ehhhh nic z tego nie rozumeimWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 12:25
-
Welonisia a jak długie masz zazwyczaj cykle?
Powiem ci tak: wg metody skoku jeszcze nie było. Ale: dziwne wydaje się to, że masz temperatury do 1 miejsca po przecinku. Zaopatrz się w termometr z dwoma miejscami po przecinku, najlepiej microlife CT. Wiele dziewczyn używa go przy npr
Szczyt śluzu można ustalić na 15 dc, ponieważ później zauważyłaś pogorszenie jakości śluzu
Poza tym: nie znam się tak dobrze, ale obraz może fałszować duphaston. 16 dc jest wyznaczany przez gina arbitralnie, bo zakłada, że już jest po owulacji
Macadamia w swoim pamiętniku napisała kilka dobrych wskazówek:
https://ovufriend.pl/pamietnik/czekajac-na-cud,882.html
Potencjalnie wykorzystałaś czas najbardziej płodny. Mierz dalej temperaturę, może to rzeczywiście termometr wariuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 13:22
Justeck lubi tę wiadomość
-
Cykle zawsze 28dni na duphastonie z wyjatkiem dwóch w których brałam CLO bo one były o tydzien dłuzsze.
Skoku tempki faktycznienie było no ale moze to wina termometru albo cykl bezowulacyjny
Kupiłam juz ten termometr z dwoma miejscami po przecinku wiec od jutra zaczynam nim mierzyc tempke.
Dzieki, chciałam zasiegnac czyjejś opini bo juz sama chyba zaczynam troche swirowacBrunhilda lubi tę wiadomość
-
Brunhilda, niektórzy wstają o 10:30... Np. ja. Nie uważam, by był sens specjalnego budzenia się o 7, żeby temperaturę zmierzyć, skoro mój organizm wtedy jest "nieprzytomny" i funkcjonuję w innych godzinach.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja wvzoraj probowałam zgłębic tajniki metody dr Rotzera i jakoś nie potrafiłam tego zrozumiec ale nie w tym rzecz, on tam pisze:
Temperaturę mierzymy zaraz po przebudzeniu się, przed wstaniem i wykonaniem jakiejkolwiek czynności.
Przygotowany termometr powinien leżeć w zasięgu ręki.
Temperaturę należy mierzyć codziennie, o podobnej porze. Dopuszczalna różnica czasu pomiędzy skrajnymi, rannymi pomiarami może wynosić półtorej godziny, jeżeli najpóźniejszy pomiar został wykonany do 7.30. Na karcie cyklu zapisuje się porę mierzenia (np. 5-6.30, 6-7.30). Wyniki pomiarów spoza przyjętego przedziału czasowego należy nanosić na kartę cyklu z adnotacją o porze mierzenia. Jeśli ich wartości odbiegają wyraźnie od pomiarów sąsiednich, należy je uznać za pomiary zakłócone.Miarodajne są też pomiary dokonywane o innej, nie rannej, ale stałej porze. Koniecznie musi je poprzedzać minimum godzinny bierny odpoczynek (nie trzeba spać). Można mierzyć temperaturę przez cały cykl np. o 20:00 po godzinnym, biernym odpoczynku w fotelu.Warto mierzyć temperaturę również wtedy, gdy nie ma możliwości zachowania stałej pory. Kobietom pracującym w trybie zmianowym również udaje się prowadzić czytelne wykresy temperatury. Podstawowa temperatura ciała osób, które są w stanie pracować na zmiany, dostosowuje się do ich trybu życia.
Powinno się spać co najmniej 6 godzin na dobę.
Nie jest przeszkodą krótkie wstawanie w nocy do toalety lub w celu nakarmienia dziecka. Pomiar powinien być jednak poprzedzony minimum 1-godzinnym, biernym odpoczynkiem. -
Welonisia wrote:Można mierzyć temperaturę przez cały cykl np. o 20:00 po godzinnym, biernym odpoczynku w fotelu.Warto mierzyć temperaturę również wtedy, gdy nie ma możliwości zachowania stałej pory. Kobietom pracującym w trybie zmianowym również udaje się prowadzić czytelne wykresy temperatury. Podstawowa temperatura ciała osób, które są w stanie pracować na zmiany, dostosowuje się do ich trybu życia.
Powinno się spać co najmniej 6 godzin na dobę.
W końcu ktoś normalny! Wkurza mnie to gadanie, że temperaturę można mierzyć tylko i wyłącznie o 7 rano! Ja właśnie nieraz wstaję o 7, a nieraz o 14 i mierzę po przebudzeniu i tyle. Jak komuś się nie podoba, to niech nie ogląda mojego wykresuKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja tez nie wiedziałam jak to jest dokładnei z ta temperatura dlatego zajrzałam na strone www.iner.pl i tam jest wszystko okładnei napisane, co prawda mało jeszcze z tego wszystkiego rozumiem ale staram sie pogłębiać swoja wiedze
polkosia, Brunhilda lubią tę wiadomość
-
Polkosia - ten "normalny" to facet który opracował metodę objawowo-termiczną
Dziewczyny, to są zasady, które pozwalają określić pewne prawidłowości w cyklu.
I tak - jeżeli Polkosia mierzy o 10, ale to jest jej normalna pora mierzenia po przynajmniej 5-cio godzinnym śnie, to jest duża szansa, że zaobserwuje cykliczność zmiany temperatury.
Pytanie czy jeżeli mierzysz raz o 7 raz o 14 to jest to wciąż miarodajne? Czy organizm nie funkcjonuje inaczej o różnych godzinach.
Dlaczego sie w takim razie upieramy przy tej 7 rano? Dlatego, że wg obserwacji profesora Roetzera jest to najbardziej miarodajna pora. I po 7.30 temperatura jest zakłócona.
Może ma to związek ze słońcem? Prawdę mówiąc nie wiem, ale niestety literatury pod ręką nie mam...Welonisia lubi tę wiadomość
-
Ja tak naprawdę z przymrużeniem oka mierzę temperaturę i tyle. Byłam na monitoringu cyklu i wiem, kiedy owulacja była, dlatego teraz to tak z ciekawości raczej Żeby zabić czas i oczekiwanie na testowanie
Brunhilda lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Gdzieś czytałam że można domniemac, jeżeli wstaje się później niż zwykle, że każda dodatkowa godzina należy uznac jako 1,0 stopień do przodu, ale tylko do 10, sprawdziłam to 3 razy na sobie. Mianowicie jeżeli budzę się np o 7 mam temp 36.4, dalej idę spac i budzę się o 9 i mam temp 36,6. Innego dnia o 5 miałam temp. 36,1, a później po przebudzeniu o 7 -36,3. Byc może nie działa tak u każdego, ale stosuje ją tak że jak wstaję później to wtedy odejmuje ten 1,0 i wszystko gra. Jak znajdę tą stronę to wkleję linka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 19:38
-
Brunhilda wrote:Polkosia - ten "normalny" to facet który opracował metodę objawowo-termiczną
Dziewczyny, to są zasady, które pozwalają określić pewne prawidłowości w cyklu.
I tak - jeżeli Polkosia mierzy o 10, ale to jest jej normalna pora mierzenia po przynajmniej 5-cio godzinnym śnie, to jest duża szansa, że zaobserwuje cykliczność zmiany temperatury.
Pytanie czy jeżeli mierzysz raz o 7 raz o 14 to jest to wciąż miarodajne? Czy organizm nie funkcjonuje inaczej o różnych godzinach.
Dlaczego sie w takim razie upieramy przy tej 7 rano? Dlatego, że wg obserwacji profesora Roetzera jest to najbardziej miarodajna pora. I po 7.30 temperatura jest zakłócona.
Może ma to związek ze słońcem? Prawdę mówiąc nie wiem, ale niestety literatury pod ręką nie mam...
Masz rację Ja co dzien wstaje o tej samej porze no +/- 15min dlatego w weekendy nie wyłączam budzika tylko na spiocha mierze temp i ide dalej spać Zalezy mi na tym by zaobserwowac jakies prawidłowości w moim cyklu.
Ps. dzis rano o zmianie termometru temp 37,23 hmmm OF wreszcie zaznaczył mi domniemana owulacje! Co prawda w tym terminie raczej nie zaszłabym w ciążę no ale zobaczymy co bedzie dalej -
Ta korekta tempki jest palcem na wodzie pisana, mi się wydaje. Ja po przeprowadzeniu u siebie eksperymentów wiem że u mnie 1,5h na bank różnicy nie robi.
Welonisia - jak mierzysz dwoma rożnymi termometrami to wykres pewnie nie wyjdzie miarodajny, weź na to poprawkęBrunhilda lubi tę wiadomość
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim)