X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Monitor owulacji

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Asiasia Autorytet
    Postów: 422 158

    Wysłany: 21 lutego 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelek211 wrote:
    Dziewczyny! Mam prośbę o pomoc :-)
    Staram się o dzidziusia i jestem w trakcie monitoringu owulacji. W piątek 6.02. byłam na USG, które wykazało wielkość pęcherzyka 15mm. Lekarz kazał przyjechać na kolejne USG dziś tj.09.02,które pokazało, że jest już po owulacji ( widać tylko płyn poowulacyjny ). A moje pytanie brzmi: jak sądzicie jakie mam szansę na zajście w ciążę, jeśli współżyłam z mężem 04.02 i 08.02. Ginekolog stwierdził, że jajeczko pękło w sobotę lub w niedziele rano.
    Dziękuję serdecznie za odpowiedzi :-)
    Mialam idenytczna sytuacje w te same nawet dni. Tylko ze 06.02 moj pecherzyk mial 14mm a 09.02 gin. powiedziala ze owu albo byla rano albo nastapi dzis. I niestety dopiero tego dnia zabralismy sie do dziela :// Nastepnym razem nie czekam na zadne zielone swiatlo, bo u mnie to raczej szanse zerowe ze sie udalo :/ Czekamy na @ czy na dobre wiesci ?

    Asiasia
    p19us65gzsjdhk9r.png
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 26 marca 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak z tym monitoringiem jest? Czy jedno badanie wystarczy, żeby stwierdzić, że owulacja jest ok? Ja miałam monitoring w grudniu i była owulacja ale zajść sie nie udało. A teraz nie wiem czy jest czy nie:(. Kupiłam mikroskop owulacyjny ale to w ogóle nie działa! Już się martwię, że może nie działa bo coś z tą owulacją nie tak. Pomóżcie, co myślicie?

  • Aga23 Ekspertka
    Postów: 427 63

    Wysłany: 27 marca 2015, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    Jak z tym monitoringiem jest? Czy jedno badanie wystarczy, żeby stwierdzić, że owulacja jest ok? Ja miałam monitoring w grudniu i była owulacja ale zajść sie nie udało. A teraz nie wiem czy jest czy nie:(. Kupiłam mikroskop owulacyjny ale to w ogóle nie działa! Już się martwię, że może nie działa bo coś z tą owulacją nie tak. Pomóżcie, co myślicie?
    Chociaż jeden monitoring powinien być pełny, powinien obejmować obraz usg dominującego pęcherzyka i pękniecie.Jedynie 100% pewności daje usg

    Serduszko <3 Mój synek
    1usa2n0agusqcyxu.png
  • Poz!omka. Autorytet
    Postów: 975 571

    Wysłany: 28 marca 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam monitorowana co dwa dni na usg, w 16 dniu cyklu pęcherzyk miał 21,5 mm i lekarz mi powiedział że od 22mm pękają na owulacje, ale to nie reguła, u jednej pęknie gdy jest 22mm a u innej gdy np ma 24mm. Po tym 16 dniu cyklu miałam usg dopiero w 21 dniu cyklu i lekarz powiedział ze juz jestem po owulce bo pęcherzyka nie ma. Tylko że ciężko mi zinterpretować kiedy dokladnie ta owulka mogła być zeby obliczyc dokladna dlugosc fazy lutealnej :-( wiem że w czwartek wieczorem (17 dzien cyklu) miałam jeszcze niskie temperatury, a np w sobotę wieczorem czułam ból jajnika ale za to śluz był już nie płodny.. Jak to jest z tą owulką, podczas owulacji śluz już jest inny? czy jak już owulacja sie skonczy to śluz się zmienia ? Wybaczcie że się tak rozpisałam, ale już mam 33 dzień cyklu, @ jeszcze nie ma, a tempka nie spada jeszcze, każdy by powiedzial rób test dziewczyno :-D Ale moje poprzednie cykle trwały 35 dni, z tym ze poprzedni lekarz uważał że nie mam wgl owulki :/ więc nie chce się zawieść negatyw testem.. ;-(

    Alicja <3. <3 ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...'' <3
    atdcmg7y5xqxk96s.png
  • malwa88 Autorytet
    Postów: 358 301

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temat bardzo stary, ale wątpliwości nie zostały rozwiane, więc napiszę do jakich ja doszłam wniosków :)

    Tymbardziej, że sama ostatnio szukałam informacji o tym-może ktoś będzie tez kiedyś szukał :)

    Ja tam wpisuję wyniki testów typu clearblue (monitor płodności 4 dniowy). On właśnie podaje wyniki-niska płodność, wysoka i szczyt. Obstawiałabym, że to o to chodzi, bo jest to w zakładce testy :)

    Październik 2017 synek <3
  • Kacha Koleżanka
    Postów: 32 23

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odświeżę temat bo też teraz sobie to wprowadzałam. Może malwa88 faktycznie jest to do takich testów jak zrobiłaś, ale ja sobie tam wpisałam wyniki z usg - wysoki jak pęcherzyk był duży, szczyt jak był ogromny i już miał jakieś lekko nieregularne jakby pęknięcia, niskie kiedy na usg już był pęknięty. Bardziej to dla mojej widoczności bo w notatkach nie do końca to dobrze widać.

    iku094w.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ