pierwszy wykres mnóstwo pytań

Hej dziewczyny
Jestem tutaj nowa i bardzo proszę Was o pomoc... Otóż mam stwierdzoną endometriozę wraz z porozsiewanymi torbielami endometrialnymi po otrzewnej. Byłam leczona przez okres 8 miesivcy, po czym MUSZĘ jak najszybciej starać się o dzidzię... Nie chce myśleć o problemach jakie mogę mieć z zajściem w ciąże, wierze, że będzie dobrze !!!
Chciałabym poprosić Was o pomoc.
Otóż, dziś mam 13 dzień cyklu (po leczeniu z cyklów 28 zrobiły mi się 26)według moich obliczeń (14 dni prze planowaną miesiączką) owulację powinnam mieć wczoraj. Testy owulacyjne natomiast pokazywały wynik negatywny (testowa była, ale leciutko widoczna). Dziś rano natomiast i temperatura wzrosła z 36,32 do 36,52 a i z drugiego porannego moczy testy owulacyjne wykazał wynik pozytywny (testowa identyczna jak kontrolna). Moje pytanie za tym brzmi, czy owulacja nastąpiła tak jak przewidziałam w 12 dniu cyklu, czy po prostu jestem jeszcze ciągle przed owulacją? Skok temperatury niby oznacza, iż do owulacji doszło, ale testy mówią co innego. Nie wiem czy dalej dziś się starać czy dać dziś spokój, gdyż z mężem staramy się o dziewczynkę z powodu choroby genetycznej, przenoszonej przez chromosom męski Y.
Dodam, iż poprzedni cykl wyglądał podobnie, miesiączkę dostałam 16 lipca okres natomiast 9 sierpinia, czyli cykl był 24 dniowy. 25 dnia przyszła miesiączka. Owulacja przypadała więc na 11 dzień cyklu, a testy owulacyjne dopiero w 12 dniu cyklu wykazały wynik pozytywny. Niestety temperatury jeszcze wtedy nie mierzyłam, dlatego nie mogę skonfrontować tego cyklu z teraźniejszym.
Dodatkowo, lekarz ciągle powtarza, że każdy cykl może doprowadzić do kolejnych torbieli, dlatego mam mało czasu...
Bardzo Was proszę o poradę i co sądzicie na ten temat.
Pozdrawiam bardzo gorąco... i dziękuje za każdą podpowiedź

FEX wydaje mi się, że jesteś przed owulacją Możesz ją dostać dzisiaj albo jutro według testów owulacyjnych A czy test owluacyjny z wczoraj przeprowadziłaś poprawnie ?

Wczorajszy test owulacyjny robiłam 2 razy, rano i wieczorem. Wieczorny (kreska kontrolna mocna, testowa bardzo słaba) czyli był negatywny. Dzisiejszy rano wyszedł już idealny. Dlatego zastanawiam sie czy aby zwiekszyć szanse na dziewczynkę dziś rownież powinnismy współżyć...

Planując poczęcie dziewczynki powinniście współżyć dwa, trzy dni przed owulacją

Czyli bezpieczniej według Ciebie bedzie już dziś nie współżyć?

hipsiątko - Wykres jest ładny i czytelny, mierzysz o w miarę stałej porze i obserwujesz śluz. Oby tak dalej. Masz jakieś pytania albo wątpliwości?

FEX - Testów owulacyjnych nie robi się z pierwszego moczu, tylko w ciągu dnia i min. 2 godziny przed nie można nic pić. Pozytywny test owulacyjny to nie oznaka, że owulacja nadeszła, ale że organizm się do niej szykuje. Najczęściej w instrukcjach jest mowa o tym, by robić testy do pierwszego negatywnego po pozytywnych, bo termin owulacji może się przesunąć. Natomiast jeśli chodzi o skok, to owulacja może nastąpić przed skokiem, jak również w dniu skoku lub do dwóch dni po. Poza tym mówi się też (aczkolwiek nie wiem, na ile to jest sprawdzone), że śluz najlepszej jakości występuje przed owulacją.

Jeśli celujesz w dziewczynkę to sytuacja jest trochę skomplikowana. Radziłabym chyba starać się przed wystąpieniem śluzu najlepszej jakości, póki testy owulacyjne nie pokazują jeszcze pozytywnego wyniku. Z wielką precyzją się tego zrobić nie da, bo wiadomo że organizm płata figle.

Hipisiątko, zawsze możesz kupić owulacyjny termometr,dwa miejsca po przecinku. Wtedy wykres będzie ciut ciekawszy

Ja myślę ze wszystko jest ok.

Tempkę możesz mierzyć o której chcesz,byleby cały czas o tej samej godzinie..mierz sobie o 7 tak jak wstajesz

Jeśli wstajesz o 3:30 i idziesz spać znowu o 4:30 to jak zmierzysz o 7:00 czy 7:30 to powinno być ok. Rotzer w swojej metodzie zaleca min. 1,5-2 godzin snu (względnie wypoczynku bez ruchu).

A na termometr nie zwróciłam uwagi Koniecznie kup taki z dwoma miejscami po przecinku (elektroniczny owulacyjny albo zwykły) bo wtedy pomiar będzie bardziej precyzyjny, a czasami to o to drugie miejsce cała interpretacja wykresu się rozbija.

Dziewczyny!
Jestem nowa na forum i ogólnie świeżak w obserwacji cyklu
Przybliżę pokrótce swoją historię:
Mam 23lata, o 2 lat jestem mężatka. Do listopada 2012 brałam antykoncepcje hormonalną doustną (navynette, jasminella, zoley). W kwietniu 2014 mieliśmy sytuację awaryjną- było podejrzenie ciąży pozamacicznej, później wykluczone. Od tego moment zapragnęliśmy stać się rodzicami. W czerwcu test pokazał dwie kreski, w sierpniu straciłam swoje Maleństwo. W grudniu staraliśmy się znowu, styczeń znowu przyniósł nam Dzieciątko- Bąbelka, jednak odszedł zbyt szybko- 8tc.
Przeszliśmy masę badań, ogólnie wyniki sa raczej poprawne (mam niedoczynność białka s, obecność przeciwciał ANA, spadające p/c antyfosfolipidowe- prawdopodobnie APS ujawniający sie w ciąży oraz dysplazja szyjki macicy cin 1 na chwilę obecną nieonkogenn, ale powiększająca się).

W tym cyklu zaczęliśmy po raz 3 starać się o dzidziusia- bardzo chciałabym, aby tym razem się udało, bo bardzo źle przeszłam to psychicznie (( [wklejam link do mojego wątku na forum Stowarzyszenia Rodziców po Poronieniu- jakby ktoś chciał poznać bliżej moją historie, bo już nie mam siły jej znowu opisywać http://www.poronienie.pl/forum/topic.php?id=6728 ]

Mam do Was prośbę! Czy mogłybyście spojrzeć na mój wykres i powiedzieć mi czy ten dzisiejszy spadek temperatury źle wróży, znaczy zwiastuje @? Ja kompletnie się na tym nie znam, chcę się nauczyć!
Proszę napiszcie mi co ogólnie myślicie o tym moim cyklu i wgl
Będę wdzięczna za każdą poradę!

Oto mój wykres:
https://ovufriend.pl/graph/fdd2857b9903bd23d69cba469be5468f

ostatnie 3 cykle miałam 31. dniowe

Jesli w ty miesiącu sie nie "uda" od nastepnego biore sie za tempke