Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
to dopiero mój pierwszy cykl starań i mierzenia temperatury. Co sądzicie o moim wykresie? Bardzo martwię się, że temperatura nie idzie w górę... Wczoraj miałam delikatne plamienie(krew ze śluzem płodnym) przez dosłownie 3h. Cały czas śluzu jest bardzo dużo a temperatura nic...
-
K.k. temperatura już lekko podskoczyła więc jesteś w okresie okoloowulacyjnym. W zależności od dalszych temperatur owulacja mogła być 13-14dc albo będzie w przeciągu paru dni.Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Owszem - najgorsze jest czekanie. Dla swojego dobra nie nastawiaj się na nic innego jak na miesiączkę. Lepiej mieć pozytywną niespodziankę niż gorzkie rozczarowanie.Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Nie jest to takie proste, ale masz rację. To dopiero mój pierwszy cykl starań. Wiadomo, super by było już.. Jeszcze wkurzają mnie strasznie testy owulacyjne. Od 2 dni mam bledszą kreseczkę, ale wyraźną. Chyba nie są tak miarodajne jak powinny w moim przypadku.
-
Dziś mnie coś podkusilo i nawet nie wiem czemu i zrobiłam test. Kreska jest bardzo blada . Na zdjęciach nie wychodzi . Program nawet owulacji mi nie wyznaczył przez te początkowe temperatury . Ja sądzę że owu była 17 lipca. No zobaczymy . Za 2 dni znowu powtórzę. Oby kreseczki była ciemniejsza
-
Kochana ja ogólnie mam strasznie dziwne temperatury . Sama zerknij na mój wykres . Wczoraj był skok a dziś już lekki spadek . Ta temperatura skacze cały ten cykl . Od dziś jajniki tak mnie ciągną że wytrzymać się nie da . Szyjka twarda i mega zamknięta ale skóra wisi . Sama nie wiem co o tym myśleć. A co do wcześniejszych cykli to każdy z nich był 2 fazowy . Zawsze . Skoki były normalne. Tylko ten cykl taki dziwny.Daphne wrote:Kofeina wcześniej mierzyłaś temperatury? Miałaś skoki? Pytam ponieważ moja kuzynka nigdy nie miała skoków temp a owulację miała potwierdzaną. No i teraz jest w drugiej ciąży
Także trzymam kciuki i za Ciebie
-
Mam nadzieję że nie będę złym omenem ale ja w poprzednim cyklu miałam rozciągliwy i okazało się że mam cb... jednak Tobie życzę aby to był omen pozytywnego testu ciążowegoMeridian wrote:Czy ktoś mógłby rzucić okiem na moj wykres? Chodzi mi szczególnie o śluz. Czy któraś z was miała płodny śluz po owulacji/przed okresem? i tego Ci właśnie życzę
Edit: Dużo dziewczyn w szczęśliwym cyklu ma właśnie płodny śluz po owu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 16:20
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Oj no to sama nie wiem, nie pomogę. Ale mogę Cię pocieszyć, że mój cykl również jest dziwnyKofeina wrote:Kochana ja ogólnie mam strasznie dziwne temperatury . Sama zerknij na mój wykres . Wczoraj był skok a dziś już lekki spadek . Ta temperatura skacze cały ten cykl . Od dziś jajniki tak mnie ciągną że wytrzymać się nie da . Szyjka twarda i mega zamknięta ale skóra wisi . Sama nie wiem co o tym myśleć. A co do wcześniejszych cykli to każdy z nich był 2 fazowy . Zawsze . Skoki były normalne. Tylko ten cykl taki dziwny.
ciągnie się w nieskończoność...wcześniej też były dwufazowe
-
W 11 dc mialam podgladane jajniki.. gin stwierdzila ze nic z tego cyklu nie bedzie, zebym nie liczyla na owulacje bo to nie jest prawidlowy obraz jajnikow na 11dc. Myslicie, że faktycznie beddzie bezowulacyjny? Zerkniecie na wykres? Wydaje mi sie, że srednio on wyglada...
( chyba ze moja owulka zebirze sie kolo 19 dc... ( temp mierzona tak jak mam mozliwosc ją mierzyc, inaczej nei dam rady)
aniołek 01.02.2016r -
Ukija wrote:Mam nadzieję że nie będę złym omenem ale ja w poprzednim cyklu miałam rozciągliwy i okazało się że mam cb... jednak Tobie życzę aby to był omen pozytywnego testu ciążowego i tego Ci właśnie życzę
Edit: Dużo dziewczyn w szczęśliwym cyklu ma właśnie płodny śluz po owu
Ukija co to jest cb?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 18:23
Jaguś_7810 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
Meridian -
Hej
U mnie rozpoczęty nowy cykl i tak się zastanawiam - czy spore wahania temperatur w fazie folikularnej to norma? Dużo można tu na forum znaleźć wątków o temperaturach w fazie lutealnej, która u mnie zwykle jest "stabilniejsza", a przed owulacją góry i doliny...
Starania od 2016
3x IUI
2x biochemiczna
-
____________________
ICSI Novum 06/2018 -> 3 zarodki 2-dniowe
- świeży transfer - mamy synka!
Powrót do tematu wrzesień 2020
FET 09/2020
FET 10/2020
Maj 2021 odmrazamy komórki -> mamy 2 zarodki 3 dniowe
ET 05/2021 słabe przyrosty bhcg, poronienie zatrzymane 7tc
FET 09/2021
końcówka 2021 -> zmiana kliniki. Oviklinika? Gameta? -
Temperatura się stabilizuje do owulacji, według mnie wszystko wygląda normalnie.toto wrote:Hej
U mnie rozpoczęty nowy cykl i tak się zastanawiam - czy spore wahania temperatur w fazie folikularnej to norma? Dużo można tu na forum znaleźć wątków o temperaturach w fazie lutealnej, która u mnie zwykle jest "stabilniejsza", a przed owulacją góry i doliny...
toto lubi tę wiadomość
Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
No u mnie tez teraz dziwna sytuacja. Test ciazowy wczoraj wyszedl negatywny i pojawilo sie skape krwawienie. Jednak temperatura pieknie stoi w miejscu, wysoko nad krecha... Gdy zawsze podczas miesiaczki mialam ledwo 36 stopni.... Co moze byc powodem takiej sytuacji?
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Nic. Cykle po prostu nie muszą być takie same. U mnie temperatura spada albo dzień przed @, albo w dniu @ albo nie spada w ogóle i normuje się w pierwszej fazie cyklu.19Biedroneczka91 wrote:No u mnie tez teraz dziwna sytuacja. Test ciazowy wczoraj wyszedl negatywny i pojawilo sie skape krwawienie. Jednak temperatura pieknie stoi w miejscu, wysoko nad krecha... Gdy zawsze podczas miesiaczki mialam ledwo 36 stopni.... Co moze byc powodem takiej sytuacji?Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
