0% morfologia a ciąża

Czy udało się komuś zajść w ciążę z morfologia nasienia 0% i było wszystko w porządku?

Nam się udało. Obecnie 5 tydzień. Robiłam betę, tonę testów. Czekam na wizytę u ginekologa w 8 tygodniu, mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, chociaż sama się stresuje tym faktem, że udało się z morfologia 0%. Staramy się już kilkanaście cykli. Mąż brał fertilman plus, olej z czarnuszki, okłady na jądra, dużo soku z pomidorów, ograniczenie alkoholu, a parametry poprawiały się oprócz morfologii właśnie, chociaż może wykryte żylaki 1wszego stopnia są przyczyna.

Mi wyszedł za duży pęcherzyk żółtkowy co nie rokuje dobrze...

Chciałabyś pogadać na priv? Jesteśmy chyba w bardzo podobnej sytuacji oraz tygodniu ciąży, a nawet miałyśmy przeziębienie, jak opisywałaś w innym wątku.


Miałam jeszcze pytać - czy tylko morfologia była niewłaściwym parametrem? Jak długo się staracie? I czy tylko był czynnik męski czy Ty masz jakieś problemy zdrowotne?

Ponadto ostatnio przeczytałam taka informacje:
„Naukowcy zajmujący się męską niepłodnością postulują, by na podstawie małej ilości prawidłowych plemników nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków, szczególnie jeśli chodzi o ewentualne uszkodzenia genetyczne. Męskie nasienie wykazuje okresową zmienność w zakresie różnych parametrów, w tym budowy morfologicznej plemników. Poza tym osoba badająca nasienie nigdy nie jest w stanie obejrzeć wszystkich plemników. Zawsze, nawet w puli plemników o złej budowie, może się znaleźć ten, który jest dobrze zbudowany i tak najprawdopodobniej było w tym wypadku. Najważniejsze jest potwierdzenie ciąży podczas badania USG, pojawienie się czynności serca i stały nadzór nad wzrostem zarodka. Proszę być dobrej myśli!

Embriolog nOvum”

Tak, odezwij się na priv. Ja już przeszłam jedno poronienie w 10 tyg, też był za duży pęcherzyk. Tylko morfologia była zła.

Proszę zaakceptuj zaproszenie do „przyjaciółek” bo tak to nie wiem jak wysłać priv )

Jestem teraz w takiej sytuacji jak wy, morfologia męża 0% a na teście dwie kreski. Wyniki bety potwierdziły ciążę jednak na USG dopiero za tydzień bo jeszcze za wcześnie. Staraliśmy się półtora roku. Jak sytuacja potoczyła się u was Liliili i Joannella? Bardzo się stresuje czy przy takiej morfologii wszytsko będzie w porządku

Jak narazie wszystko dobrze 17 tydz

U nas również wszystko dobrze, aktualnie 14 tydzień. Jesteśmy już po badaniach prenatalnych, nie ma żadnych powodów do zmartwień.

Trzymam za Ciebie kciuki Karolino, będzie dobrze ❤️

Cześć wszystkim 🙂 jestem tu nowa, od jakiegoś czasu czytam wasze historie. W styczniu tego roku podjęliśmy decyzję o drugim dziecku. W marcu mąż zrobił na wszelki wypadek badanie nasienia i okazało się, że nie jest dobrze. Powtórzył po 3 miesiącach i tak jak wszystkie parametry się poprawiły (ilość plemników i ich ruch) to morfologia spadła z 2% do 0%. Androlog zalecił starania naturalne przez kolejnych 6 miesięcy mówiąc, że skoro pojawiła się poprawa to może nadal się poprawiać i jest szansa na zajście. I tu pojawił się mój strach, że albo się nie uda albo się uda i będzie coś nie tak. Widząc wasze historie mam w głowie i w sercu jakąś nadzieję. Chciałabym czasem z kimś pogadać, bo może byłoby wtedy trochę lżej 🙂 Jeśli ktoś się tu jeszcze pojawia to byłoby miło🙂 pozdrawiam ❤️

U nas niestety w 9 tygodniu doszło do poronienia zatrzymanego od tamtej pory pierwszy cykl po łyżeczkowaniu od nowa się staramy niestety bez skutecznie. U męża morfologia nadal 0% ale nie poddajemy się. Mam nadzieję że w kiedyś w końcu się uda

Trzymam kciuki żeby się udało ❤️

Wam również ♥️ Joanella i Liliili dają nadzieję że się da i może być wszystko dobrze:)

W poniedziałek idę na monitoring bo u mnie oprócz problemu u męża brak owulacji w cyklach i przyjmuję lamette a potem ovitrelle i dr wyznacza te ważne dni. Staram się nie myśleć o niczym ale wiadomo, to nie takie proste. Może tym razem znajdzie się jakiś jeden prawidłowy plemniczek, który sobie poradzi 🙂

U mnie również brak owulacji. Co miesiąc przyjmowałam etruzil a potem zastrzyk zivafer na pęknięcie pęcherzyka. W tym miesiacu jednak przerwa bo po tych stymulacjach nabawiłam się torbiela. Także ciągle pod górkę.

Ja przyjmuję Lamette a zastrzyk na pęknięcie ovitrelle. Zobaczymy jak się potoczy ten cykl, dziś mąż zrobił mi już zastrzyk.

Miłego tygodnia ❤️

Hej dziewczyny,

u mojego męża także 0% (choć to wyniki ze stycznia, nie powtarzał potem bo zaprzestaliśmy starań od kwietnia), ale liczba całkiem spora więc lekarz kazał się tym nie przejmować. Dziś 4tc +5 dni i pojawiło się krwawienie, typowy okres Pierwsza beta 67, druga po 48h już niestety 32 i progesteron niecałe 2