beta hcg
-
WIADOMOŚĆ
-
Leira wrote:Beta nie podwaja się już przy dużych wartościach, inaczej w 7-8 tygodniu ciąży przekroczyłabyś normę szacowaną na 12 tydzień (bodajże wtedy beta jest największa
) Takie duże przyrosty 100% i więcej są na początku ciąży, potem już można się spodziewać przyrostów na poziomie ok 60% +
Oczywiście może się tak zdarzyć, że w poniedziałek będzie już widać zarodek, ale nie musi, więc dobrze, żebyś się z tym liczyła. Cokolwiek zdecydujesz - daj znać po wizycie
Jak w poniedziałek miałam 3000tys to następny poniedziałek ile mniej wiecej powinno być02.2019- laparoskopia z elektrokauteryzacją
03.2019- szczęśliwy cykl ❤
05.2019- Aniołek [*]👼
11.07.2019 powrót do walki ✊ -
Hope&Baby wrote:Czyli do którego tc jest przyrost normalny ai kiedy zwolnia?
Jak w poniedziałek miałam 3000tys to następny poniedziałek ile mniej wiecej powinno być
Nie ma czegoś takiego jak "przyrost do tygodnia". Chodzi o samą wartość bety. U niektórych podwaja się do 1000 mIU/ml, a potem zwalnia, u innych do 5000 mIU/ml, albo więcej, chodzi o to, że ten spektakularny przyrost jest w zasadzie na samym początku, kiedy beta startuje od zera, potem to już bywa różnie, naprawdę. Chcę Ci tylko przekazać, żebyś nie nastawiała się, że przyrost 100% i więcej będzie cały czas, bo nie będzie i beta zwolni, więc w razie czego się nie stresuj i bierz pod uwagę to, że szacując betę i licząc za każdym razem przyrost 100% popełniasz błąd - ciąża to nie matematyka -
nick nieaktualny
-
parenka wrote:Cześć kochane!
Mam przyrost za 48 godzin z 1954 do 5000
Czy to jest normalne? Nie za dużo? Zaczynam sję martwić, a do lekarza we wtorek.
Przyrost bardzo ładny, czym się martwisz? - tylko się cieszyć!
We wtorek pewnie będzie już widać zarodek, prawdopodobnie nawet z serduszkiem, albo może nawet 2 zarodki i 2 serduszka, bo beta może wskazywać na ciążę mnogą, ale nie musi, więc też się jakoś nie nastawiaj - daj znać po wizycie. -
Leira wrote:Nie ma czegoś takiego jak "przyrost do tygodnia". Chodzi o samą wartość bety. U niektórych podwaja się do 1000 mIU/ml, a potem zwalnia, u innych do 5000 mIU/ml, albo więcej, chodzi o to, że ten spektakularny przyrost jest w zasadzie na samym początku, kiedy beta startuje od zera, potem to już bywa różnie, naprawdę. Chcę Ci tylko przekazać, żebyś nie nastawiała się, że przyrost 100% i więcej będzie cały czas, bo nie będzie i beta zwolni, więc w razie czego się nie stresuj i bierz pod uwagę to, że szacując betę i licząc za każdym razem przyrost 100% popełniasz błąd - ciąża to nie matematyka
skomplikowane to wszystko
02.2019- laparoskopia z elektrokauteryzacją
03.2019- szczęśliwy cykl ❤
05.2019- Aniołek [*]👼
11.07.2019 powrót do walki ✊ -
nick nieaktualnyLeira wrote:Przyrost bardzo ładny, czym się martwisz? - tylko się cieszyć!
We wtorek pewnie będzie już widać zarodek, prawdopodobnie nawet z serduszkiem, albo może nawet 2 zarodki i 2 serduszka, bo beta może wskazywać na ciążę mnogą, ale nie musi, więc też się jakoś nie nastawiaj - daj znać po wizycie.
Dzięki kochana za te słowajuż się naczytałam o pozamacicznej i zasniadowej, i zaczęłam panikować
Ciąża mnoga to też będzie trudne wyzwanie - ale wielkie szczęścieAle tak naprawdę nikogo w rodzinie nie mamy z bliźniąt, wiec watpię
-
parenka wrote:Dzięki kochana za te słowa
już się naczytałam o pozamacicznej i zasniadowej, i zaczęłam panikować
Ciąża mnoga to też będzie trudne wyzwanie - ale wielkie szczęścieAle tak naprawdę nikogo w rodzinie nie mamy z bliźniąt, wiec watpię
Pozamaciczna to raczej ma normalny przyrost, albo zaniżony, a zaśniadowa to ma kosmiczne wartości bety, w dziesiątkach tysięcy z dnia na dzień. Jakbyś miała jednego dnia 1000 mIU/ml, a drugiego 20000 mIU/ml to bym się może i zmartwiła, ale nie przy takich przyrostach -
nick nieaktualnyLeira wrote:Pozamaciczna to raczej ma normalny przyrost, albo zaniżony, a zaśniadowa to ma kosmiczne wartości bety, w dziesiątkach tysięcy z dnia na dzień. Jakbyś miała jednego dnia 1000 mIU/ml, a drugiego 20000 mIU/ml to bym się może i zmartwiła, ale nie przy takich przyrostach
Dzięki za wyjaśnienia! Uspokoiłaś mnie!
-
Monika123 wrote:Niestety nie mam dobrych wieści... Dziś byłam na USG i lekarz powiedział, że prawdopodobnie ciąża jajnikowa... Mam czekać na wynik beta HCG do godz. 20 i do szpitala...
Na jakiej podstawie diagnoza? Uwidoczniono ciążę w jajniku? Czy po prostu brak widocznej ciąży w macicy? -
Cześć Dziewczyny,muszę się tu Was spytać bo wariuje. Jestem po 1 ciąży jajowodowej, później po poronienia,3 ciąża udana,mam córeczkę która dalej kp. Po dwóch okresach się udało. Om 25.03 beta: 29.04 320 potem 2.05 -1500.
7maja w 43dc było widać pęcherzyk ale dość płaski o wym. 1.32x0.5
Więc 8maja zrobiłam jeszcze raz betę-17tys
W piątek 10 maja usg pojawiło się ciałko żółte.
Dzisiaj beta ale z innego laboratorium 43tys bo lekarz twierdził że się w tamtym laboratorium często mylą.
Myślicie że jest jeszcze szansa że będzie ok?
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp[*] 03.2017
[*]
-
Leira wrote:Na jakiej podstawie diagnoza? Uwidoczniono ciążę w jajniku? Czy po prostu brak widocznej ciąży w macicy?
Pobiegłam do szpitala i okazuje się, że:
"w jamie macicy widoczny pęcherzyk ciążowy o GS 2,5 mm - odpowiada ok. 4 tc, jajnik prawy drobnopęcherzykowy, po stronie lewej w jajniku płynowo-lita cysta 18x17 mm. Ale mnie nastraszyli... -
Mam wynik kolejnego badania beta, które kazał dziś zrobić lekarz:
Data pierwszego badania 03.05. godz. 12:00 wynik 280 mIU/ml
Data drugiego badania 06.05. godz. 08:00 wynik 614,6 mIU/ml
Data trzeciego badania 08.05. godz. 08:00 wynik 1033 mIU/ml
Data czwartego badania 13.05. godz. 12:00 wynik 3068 mIU/ml
Czy nie jest za niski...? Przyrost 52.40 %... -
Monika123 wrote:Pobiegłam do szpitala i okazuje się, że:
"w jamie macicy widoczny pęcherzyk ciążowy o GS 2,5 mm - odpowiada ok. 4 tc, jajnik prawy drobnopęcherzykowy, po stronie lewej w jajniku płynowo-lita cysta 18x17 mm. Ale mnie nastraszyli...
Właśnie pytałam czy uwidocznili ciążę w jajniku, czy diagnoza CP była na podstawie braku pęcherza w macicy - ja już to przeszłam - dostałam diagnozę CP tylko dlatego, że ciąża była za młoda, a konowałka stwierdziła, że jak nie ma jaja w macicy to CP i koniec. Wtedy nie miałam tej wiedzy co mam teraz i też się dałam nastraszyć i też jeździłam po szpitalach. Uważam, że lekarze powinni brać odpowiedzialność za takie "diagnozy".
Przyrostami się nie przejmuj, przy większych wartościach bety przyrosty zwalniają. Będzie dobrze - trzymam kciuki -
Monika123 wrote:Leira, dziękuję Ci bardzo...
Ginekolog zobaczył tę właśnie cystę na jajniku i wziął ją za pęcherzyk ciążowy...
A, że miał gorszy sprzęt niż ten w szpitalu to nie było widać pęcherzyka w macicy i stąd diagnoza. Mam się pojawić za 7-10 dni na USG
Daj znać po USG -
Cześć dziewczyny!
Niestety nie przychodzę z dobrymi informacjami...
Jestem już po zabiegu - drugi raz z rzędu puste jajo płodowe...
A w zasadzie to dwa puste pęcherzyki ciążowe - prawdopodobnie ciąża bliźniacza.
Jestem załamana... Nie wiem co więcej napisać...