Brak zarodka i ciałka zoltego 6tydz
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie. Jestem dzisiaj w 6+1 dnia ciąży. Tydzień temu dokładnie pęcherzyk ciążowy wynosił 11mm. Dzisiaj o tej samej porze 28/16mm. Tydzień temu lekarz stwierdził że już zaczyna się tworzyć ciałko żółte, było widać biała kropeczkę. Dzisiaj ta kropeczka jest takiej samej wielkości, mówił że nic nie urosła. (Nie przypominała ona nawet pierścienia jak to można zauważyć na tym etapie na obrazach USG)
Lekarz ogólnie ma słaby sprzęt ale chyba ta biała kropka powinna cokolwiek urosnąć ? -
Karo Lina wrote:Witajcie. Jestem dzisiaj w 6+1 dnia ciąży. Tydzień temu dokładnie pęcherzyk ciążowy wynosił 11mm. Dzisiaj o tej samej porze 28/16mm. Tydzień temu lekarz stwierdził że już zaczyna się tworzyć ciałko żółte, było widać biała kropeczkę. Dzisiaj ta kropeczka jest takiej samej wielkości, mówił że nic nie urosła. (Nie przypominała ona nawet pierścienia jak to można zauważyć na tym etapie na obrazach USG)
Lekarz ogólnie ma słaby sprzęt ale chyba ta biała kropka powinna cokolwiek urosnąć ?
Pójdź do lekarza który ma lepszy sprzęt. Ja w tym samym okresie miałam podobne rozmiary pęcherzyka i wszystko jest ok
Karolka89 lubi tę wiadomość
-
Karo Lina wrote:A czy u Ciebie przy tych rozmiarach pęcherzyka był już zarodek czy chociażby ciałko żółte ?
Ciałko żółte maleńkie było, ale mój lekarz ma dobre oko i dobre USG. Zarodka nie było aż do 6+6d, byłam na badaniu 6+2 i nic, 4 dni później pokazał się 0,9cm zarodek 🙈 -
To daje mi nadzieję, oby u mnie było podobnie jak u Ciebie, bo się strasznie martwię. Lekarz mówił, że ciąża mogła przestać się rozwijać bo ta kropka nawet nie przypomina żółtka. Na jutro umówiłam się do innego lekarza z lepszym sprzętemWaflut wrote:Ciałko żółte maleńkie było, ale mój lekarz ma dobre oko i dobre USG. Zarodka nie było aż do 6+6d, byłam na badaniu 6+2 i nic, 4 dni później pokazał się 0,9cm zarodek 🙈
-
Karo Lina wrote:To daje mi nadzieję, oby u mnie było podobnie jak u Ciebie, bo się strasznie martwię. Lekarz mówił, że ciąża mogła przestać się rozwijać bo ta kropka nawet nie przypomina żółtka. Na jutro umówiłam się do innego lekarza z lepszym sprzętem
Stres w tej sytuacji tylko szkodzi. Wiem, że to ciężkie. Też byłam ostro zestresowana jak nie widziałam zarodka w 6+2, ale mogła się nawet owulacja obsunąć i stąd tak późno wszystko się dzieje. Nie ma co się nakręcać. Daj znać jutro po wizycie
-
Owulacja nie ma szans że mi się przesunęła. W ogóle coś szybko rośnie mi ten pęcherzyk ciążowy. 28mm to jednak trochę dużo jak na 6+1. Ale dziękuję za słowa wsparcia! Mam nadzieję że jutro już wszystko się wyjaśniWaflut wrote:Stres w tej sytuacji tylko szkodzi. Wiem, że to ciężkie. Też byłam ostro zestresowana jak nie widziałam zarodka w 6+2, ale mogła się nawet owulacja obsunąć i stąd tak późno wszystko się dzieje. Nie ma co się nakręcać. Daj znać jutro po wizycie
-
Nie wytrzymałam, poszłam do łazienki, patrzę a tam na bieliźnie plamienie żółto - jasnobrązowe, coś we mnie pękło, popłakałam się, nie wiem jak ja dotrwam do jutrzejszej wizyty😩 te plamienie może być od USG dopochwowego? Już sama nie wiem co mam myśleć, fizycznie czuję się dobrze (pomijając mdłości i niechęć do jedzenia), ale psychicznie jestem wyczerpana
-
Karo Lina wrote:Nie wytrzymałam, poszłam do łazienki, patrzę a tam na bieliźnie plamienie żółto - jasnobrązowe, coś we mnie pękło, popłakałam się, nie wiem jak ja dotrwam do jutrzejszej wizyty😩 te plamienie może być od USG dopochwowego? Już sama nie wiem co mam myśleć, fizycznie czuję się dobrze (pomijając mdłości i niechęć do jedzenia), ale psychicznie jestem wyczerpana
Ja po wizycie we wtorek miałam plamienie jakoś w czwartek/piatek. Prawdopodobnie jakieś naczynko mi przy USG dopochwowym pękło i dopiero wtedy się wydostało. Takie plamienia się zdarzają, póki nie jest to krew ani nic intensywnego to spokojnieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2024, 20:52
Karo Lina lubi tę wiadomość
-
To u Ciebie rzeczywiście po dłuższym czasie od badania wystąpiło plamienie. Na Twoim miejscu nawet bym nie powiązała jednego z drugim po 2-3 dniach.Waflut wrote:Ja po wizycie we wtorek miałam plamienie jakoś w czwartek/piatek. Prawdopodobnie jakieś naczynko mi przy USG dopochwowym pękło i dopiero wtedy się wydostało. Takie plamienia się zdarzają, póki nie jest to krew ani nic intensywnego to spokojnie
Nie, plamienie nie było intensywne i nie było w nim krwi. To może tak jak mówisz jakieś uszkodzone naczyńko. Dziękuję za wsparcie!
Waflut lubi tę wiadomość
-
Z tego co wiem, to puste jajo stwierdza się po USG a nie becie. Jeżeli pęcherzyk ciążowy przekroczy 25mm i nie ma w nim echa zarodka, wtedy jest puste jajo płodowe.
Jeżeli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi, ale orientowałam się z tym w marcu, bo też miałam na początku problemy ze znalezieniem zarodka przy rosnącej becie. Możesz sprawdzić też wynik za 48h czy dalej hcg rośnie, ale przy takich wartościach to już tylko USG będzie miarodajneWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 10:26
-
Jestem po wizycie. lekarz powiedział, że poprzedni miał rację. Nie ma pęcherzyka żółtkowego ani zarodka. Wielkość pęcherzyka ciążowego 23mm. Jest jakaś kropka o wielkości 2,3mm, jemu wygląda to na poronienie chybione, ale z racji tego że cuda się zdarzają mam w poniedziałek wykonać jeszcze jedno usg, jeśli obraz będzie taki sam mam się zgłosić na zabieg.
Jak to wszystko będzie wyglądało? Długo leży się w szpitalu przy takim zabiegu ?
Lekarz dodatkowo stwierdził , żeby powtórzyć jutro betę, mówił że wynik musi się podwoić. Jeśli będzie niewiele większy, świadczyć to może właśnie o poronieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 16:29
-
Okey, zachowaj spokój, zaszlas w ciążę a to połowa sukcesu. Jeśli nie udało się teraz to uda w końcu na pewno. Ja nie szłam do szpitala, czekałam w domu aż zacznę tracić ciążę. Od felernej wizyty u ginekologa miało to się wydarzyć w ciągu dwóch tygodni i tak też się stało. Na tak początkowym etapie na którym jesteś i ja byłam, to wygląda jak zwyczajny okres tylko trochę boleśniejszy. Potem trzeba jeszcze sprawdzić czy wszystko się oczyściło.
Bardzo mi przykro, że to tak wygląda u Ciebie. Chciałabym wierzyć w ten cud, kibicuję ci z całego sercaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 17:47
🧑 1985 🧒 1980
Starania o trzecie dzieciątko maj 2025
-
Karo Lina wrote:Jestem po wizycie. lekarz powiedział, że poprzedni miał rację. Nie ma pęcherzyka żółtkowego ani zarodka. Wielkość pęcherzyka ciążowego 23mm. Jest jakaś kropka o wielkości 2,3mm, jemu wygląda to na poronienie chybione, ale z racji tego że cuda się zdarzają mam w poniedziałek wykonać jeszcze jedno usg, jeśli obraz będzie taki sam mam się zgłosić na zabieg.
Jak to wszystko będzie wyglądało? Długo leży się w szpitalu przy takim zabiegu ?
Lekarz dodatkowo stwierdził , żeby powtórzyć jutro betę, mówił że wynik musi się podwoić. Jeśli będzie niewiele większy, świadczyć to może właśnie o poronieniu.
Mi lekarz na 1 wizycie powiedział żeby na tym etapie nie kłaść się do szpitala przy ewentualnym poronieniu. W tak wczesnej ciąży organizm oczyści się sam i będzie to dużo dużo zdrowsze niż ingerencja szpitalna. Potem trzeba tylko sprawdzić, czy się dobrze oczyściło i starać dalej. Bardzo mi przykro i trzymam kciuki żeby jednak wszystko się odwróciło i dobrze skończyło!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 18:02
-
Dzięki Marta za słowa otuchy. Z chęcią zostałabym w domu i przeszła to sama, lecz ze względu na pracę niestety nie mogę tego zrobić. Wizyta w szpitalu raczej powinna wszystko przyspieszyć. Dodatkowo będę potrzebowała przyjąć immunoglobulinę anty D. Czy u Ciebie wszystko się samo dokładnie oczyściło? Ja już na cud raczej nie liczę w tym przypadku. Nie oszukujmy się, ale przy becie 60tys na dobrym sprzęcie powinien być widoczny chociaż pęcherzyk żółtkowy. Teraz przyglądałam się zdjęciom które dostałam, po przypatrzeniu się w powiększony obszar widzę, że ta biała kropka ma kształt fasolki, widać coś na kształt głowy i ogonka z drugiej strony. Czyli tak jak lekarz mówił, nie wie co to dokładnie jest ale być może, jest to obumarły zarodek. A skoro nie ma żółtka to już raczej po wszystkim. Czy Ty masz może swoje zdjęcie USG, które było wykonywane przy poronieniu? Z chęcią bym porównała do swojego. O ile w ogóle cokolwiek było widać u Ciebie oprócz pęcherzyka ciążowego
