Majowe mamy 2019

[QUOTE=ago91]Hej wszystkim :) U mnie 7 tydz i 4 dzień:) we wtorek na wizycie pięknie pulsujące serducho :) bardzo się cieszę choć martwię bardzo bo to moja kolejna ciąża jestem po 3 poronieniach już i modlę się żeby tym razem się udało. Teraz wizyta 9.10. Wczoraj wyskoczyla mi paskudna opryszczka Ale nie jest to pierwsza w życiu więc nie jest groźna. Bardzo boli znacie może jakieś skuteczne sposoby leczenia ?? :([/QUOTE] Może warto pójść do lekarza? Na pewno coś zarazi :) Pierwsze zarażenie jest groźne w ciąży? Mnie właśnie pytała ginekolog o opryszczkę i nie wiedziałam czemu.

Salamandra1 lubi tę wiadomość

https://mamaginekolog.pl/opryszczka-w-ciazy/

Salamandra1 lubi tę wiadomość

No tak mój ginekolog mówił. Pierwotne zakażenie szczególnie w 1 trymestrze jest bardzo groźne. Ja już mam to od lat. Chodzi o wargową bo opryszczka miejsc intymnych jest dużo gorsza.

[QUOTE=ago91]Hej wszystkim :) U mnie 7 tydz i 4 dzień:) we wtorek na wizycie pięknie pulsujące serducho :) bardzo się cieszę choć martwię bardzo bo to moja kolejna ciąża jestem po 3 poronieniach już i modlę się żeby tym razem się udało. Teraz wizyta 9.10. Wczoraj wyskoczyla mi paskudna opryszczka Ale nie jest to pierwsza w życiu więc nie jest groźna. Bardzo boli znacie może jakieś skuteczne sposoby leczenia ?? :([/QUOTE] Trzymam kciuki oby się udało:) Ja poroniłam jeden raz i bardzo chciałam zrobić badania tkanek płodu żeby znaleźć przyczynę - czy Tobie Ago się udało dojść do tego jaka była przyczyna poronień ? Po jednym poronieniu lekarze się jeszcze nie interesują mówią że to normalne ale po trzech już chyba bardziej ? Mi nie potrafili dać tkanek do badań genetycznych niestety... byłabym spokojniejsza wiedząc, że to nie przeze mnie... Opryszczki niestety nie miałam nigdy więc nie pomogę.

Dziewczyny, a jak Wasze samopoczucie? Mi trochę lepiej z mdłościami, ale wróciła ogromna senność i bóle brzucha. Każdy ukłucie analizuję... nie mogę czasami sama ze sobą wytrzymać :D Byłam dzisiaj nan USG jamy brzusznej (kontrolnie, lekarz rodzinny zalecił przy neuralgii międzyżebrowej) i niestety nie widać jeszcze maluszka :(

[QUOTE=Nowa0289]Dziewczyny, a jak Wasze samopoczucie? Mi trochę lepiej z mdłościami, ale wróciła ogromna senność i bóle brzucha. Każdy ukłucie analizuję... nie mogę czasami sama ze sobą wytrzymać :D Byłam dzisiaj nan USG jamy brzusznej (kontrolnie, lekarz rodzinny zalecił przy neuralgii międzyżebrowej) i niestety nie widać jeszcze maluszka :([/QUOTE] A który to tydzień u Ciebie?

Cześć dziewczyny, czy przyjmiecie mnie do grona? Jestem obecnie w 9,5t i jestem strasznie szczęśliwa choć z pewną rezerwą podchodzę do wszystkiego ponieważ w ubiegłym roku w 6t poroniłam. Dopiero teraz postanowiłam dołączyć bo były obawy, ale chyba najgorsze już przeszło. Czytam forum i muszę przyznać, że bardzo jest pomocne. Wiadomości i wspieranie w tych mdłościach nocnych i porannych... Pozdrawiam wszystkich, gratuluje i trzymam kciuki.

Dziewczyny wy też macie taki problem z budzeniem się w nocy ? ;-) Ja się nie mogę ułożyć każda pozycja jest zła :-D

[QUOTE=muszka i maluszek]Trzymam kciuki oby się udało:) Ja poroniłam jeden raz i bardzo chciałam zrobić badania tkanek płodu żeby znaleźć przyczynę - czy Tobie Ago się udało dojść do tego jaka była przyczyna poronień ? Po jednym poronieniu lekarze się jeszcze nie interesują mówią że to normalne ale po trzech już chyba bardziej ? Mi nie potrafili dać tkanek do badań genetycznych niestety... byłabym spokojniejsza wiedząc, że to nie przeze mnie... Opryszczki niestety nie miałam nigdy więc nie pomogę.[/QUOTE] Nie robiłam zbyt dużo badań. Te trzy poronienia miałam z byłym partnerem. A ta ciąża to zupełna wpadka Ale wyniki badań podstawowych mam idealne i te wirusowe toxoplazmoza hiv różyczka itd. też w porządku. Zobaczymy oby się udało. Mój gin mówi że jeśli te poronienia były przez wady genetyczne to teraz jest szansa że się uda bo to już inne dna.

[QUOTE=domi1906]A który to tydzień u Ciebie?[/QUOTE] 8 tydzień, podobno może nie być nic widać przez powłoki, ale byłam zawiedziona :( Tydzień temu widziałam serduszko podczas usg dopochwowego.

[QUOTE=Syska2202]Dziewczyny wy też macie taki problem z budzeniem się w nocy ? ;-) Ja się nie mogę ułożyć każda pozycja jest zła :-D[/QUOTE] Ja mam to samo. W ogóle bardzo dużo teraz śpię właściwie i w dzień i w nocy ale często się budzę właśnie w nocy i nie mogę zasnąć bo nie mogę się ułoży to włączam tv i oglądam aż zachce mi się znów spać Ale najczęściej jest to po godzinie czasem dwóch. :)

[QUOTE=Syska2202]Dziewczyny wy też macie taki problem z budzeniem się w nocy ? ;-) Ja się nie mogę ułożyć każda pozycja jest zła :-D[/QUOTE] ja tam mam, tragedia w nocy, a w dzień ogromna senność :( przeszkadza mi to strasznie, bo nie lubię spać w dzień, a tu normalnie zwala mnie z nóg.

[QUOTE=Salamandra1]Cześć dziewczyny, czy przyjmiecie mnie do grona? Jestem obecnie w 9,5t i jestem strasznie szczęśliwa choć z pewną rezerwą podchodzę do wszystkiego ponieważ w ubiegłym roku w 6t poroniłam. Dopiero teraz postanowiłam dołączyć bo były obawy, ale chyba najgorsze już przeszło. Czytam forum i muszę przyznać, że bardzo jest pomocne. Wiadomości i wspieranie w tych mdłościach nocnych i porannych... Pozdrawiam wszystkich, gratuluje i trzymam kciuki.[/QUOTE] Kochana dla Ciebie raczej watek kwietniowy :)

Ja dziewczyny nie dołączam do nocnych markow. Ja śpię w nocy bardzo dobrze. A w dzień czuję się świetnie. W dalszym ciągu nie mam żadnych objawów. W ogóle nie czuje ciazy. Dziś mój ginekolog mnie zaczepił i kazał jutro przyjść na badanie. Serduszka nie będzie zapewne, ale może kropkę chociaż zobaczę. Trzymajcie kciuki.

Ja też noce przesypiam dobrze :) Śpię w ogóle bardzo dużo. Mdłości przechodzą powoli, może już nie wrócą? Nie mam zupełnie apetytu, ale przynajmniej jem cokolwiek. Czasami nawet mówię, że "ze smakiem". Udanego weekendu dla wszystkich pracujących! :)

Nowa0289 lubi tę wiadomość

Hej ja po wizycie☺ kruszynka ma 13mm i serduszko bije prawidłowo!!! Moje mdłości dokuczają strasznie całą dobę A lekarz stwierdził, że to w sumie dobrze rokuje dla dziecka. Trzeba się męczyć ale z myślą, że dziecko tego potrzebuje. Oby do 2 trymestru

Nowa0289 lubi tę wiadomość

Nowa0289 lubi tę wiadomość

Ja również po pierwszej wizycie. Jest potwierdzona ciąża wewnątrzmaciczna 12,7 mm.

Nowa0289 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Nuśka82]Ja również po pierwszej wizycie. Jest potwierdzona ciąża wewnątrzmaciczna 12,7 mm.[/QUOTE] To wielkość zarodka? Moj Maluszek w 6t4d miał niecałe 5mm i oceniony na 6 tygodni +/- 4 dni ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2018, 20:25

U mnie w 6w2d 3mm zarodek, wg usg 5w4d Ale ja miałam późno owulacje i to się zgadza, może koleżanka miała wczesna owulacje albo szybko zarodek sie zagniezdzil :)

Nie, nie dziewczyny. Pomyliłam się rzeczywiście. To nie wielkość zarodka. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz