X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Małe przyrosty bHCG i plamienia/krwawienia
Odpowiedz

Małe przyrosty bHCG i plamienia/krwawienia

Oceń ten wątek:
  • Moniq_v Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HemoMyszka wrote:
    Moniq_v jak sytuacja u Ciebie?

    Ja już po zabiegu. Bardzo się załamałam tym razem, nie dość że kolejny raz niepowodzenie, to jeszcze okazało się, że to były bliźniaki.

    Jeszcze szczyt braku empatii na oddziale, zajmowała się mną lekarka w ciąży, mega przykre to było.
    Na dodatek powiem wprost, po prostu jakaś głupia, nie potrafiła odpowiedzieć na żadne moje pytanie.

    Bardzo mi przykro, że tak się stało i że musiałaś trafić na takich niewrażliwych ludzi 😔 mam nadzieję, że mimo to pozbierasz się w swoim czasie, daj do sobie na przeżycie tego…

    U mnie nadal wszystko w zawieszeniu. Dzisiaj byłam na USG. Wg OM - 7tc0 - widoczny pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy i znowu usłyszałam „tutaj jakby coś się chciało rozwijać, proszę jeszcze zaczekać do przyszłego tygodnia”. Już kilku lekarzy w ciągu ostatniego tygodnia powiedziało mi żebym jeszcze chwilę zaczekała. W poniedziałek USG u tego samego specjalisty co dziś - wrzucił mnie poza kolejnością - podobno to USG już ma rozstrzygnąć.
    BHCG nadal przyrasta ale nadal nierównomiernie i poniżej normy (38-17% w zależności od dnia) no i plamie nadal.

    Nie robię sobie nadziei, ale lekarze nadal mi ją lekko dają. Mówią „zdarza się czasem…”

    Więc nadal czekam. Już przestałam nawet to opłakiwać, a opłakiwałam przez ostatnie półtora tygodnia.

    W 5tc rozchorowałam się na covid, to też nie pomogło. Jedna z lekarek powiedziała mi że miała kilka poronień z covidem w tle w ostatnim czasie.


    Więc nadal zawieszona jestem i emocjonalnie i fizycznie. Całe szczęście narazie trafiam na empatycznych ludzi.

    14.09.2019 - Ziutka - 7 tc 💔
    17.08.2020 - Klara 🌈❤️
    04.07.2023 - Groszek - 5 tc 💔
    Orzeszek ⏸️
    BHCG:
    10.11.23 - 30,6 (duphaston 2xd)
    14.11.23 - 151
    24.11.23 - 1970
    27.11.23 - 2847
    29.11.23 - 4210 + plamienie i krwawienie - IP
    06.12.23 - USG - pęcherzyk ciążowy 10 mm + pęcherzyk żółtkowy 2 mm
    08.12.23 - bHCG - 10026
    11.12.23 - USG - widoczny zarodek 3 mm - FHR - 82/min. (6+1 USG, 7+5 OM)

    Duphaston x3 + acard 150 x1 na noc
  • Kits Znajoma
    Postów: 23 3

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniq_v wrote:
    Bardzo mi przykro, że tak się stało i że musiałaś trafić na takich niewrażliwych ludzi 😔 mam nadzieję, że mimo to pozbierasz się w swoim czasie, daj do sobie na przeżycie tego…

    U mnie nadal wszystko w zawieszeniu. Dzisiaj byłam na USG. Wg OM - 7tc0 - widoczny pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy i znowu usłyszałam „tutaj jakby coś się chciało rozwijać, proszę jeszcze zaczekać do przyszłego tygodnia”. Już kilku lekarzy w ciągu ostatniego tygodnia powiedziało mi żebym jeszcze chwilę zaczekała. W poniedziałek USG u tego samego specjalisty co dziś - wrzucił mnie poza kolejnością - podobno to USG już ma rozstrzygnąć.
    BHCG nadal przyrasta ale nadal nierównomiernie i poniżej normy (38-17% w zależności od dnia) no i plamie nadal.

    Nie robię sobie nadziei, ale lekarze nadal mi ją lekko dają. Mówią „zdarza się czasem…”

    Więc nadal czekam. Już przestałam nawet to opłakiwać, a opłakiwałam przez ostatnie półtora tygodnia.

    W 5tc rozchorowałam się na covid, to też nie pomogło. Jedna z lekarek powiedziała mi że miała kilka poronień z covidem w tle w ostatnim czasie.


    Więc nadal zawieszona jestem i emocjonalnie i fizycznie. Całe szczęście narazie trafiam na empatycznych ludzi.

    Cześć. Też mam ciężką historię, też jestem w zawieszeniu jak Ty. Z tym, że u mnie troszkę inna historia - jestem dzisiaj 6+3, ciąża potwierdzona, wszystko pokrywa się z OM, dzieciątko rośnie. Ale moja beta stoi w miejscu... Od dwóch tygodni 3500. Nic nie rusza :( Jestem przerażona faktem, że albo tą ciążę stracę (straciłam już 3) albo dziecko urodzi się bardzo chore... 😓😓 Też cały czas plamię, mam luteinę 2x100, heparyne i Acard w tym momencie. Ale jak widzisz mimo tych przeszkód maleństwo walczy, wierzę że u Ciebie też będzie dobrze. Maluszek zaraz Ci się pokaże 🤞🤞🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2023, 12:30

    Moniq_v lubi tę wiadomość

  • Moniq_v Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kits wrote:
    Cześć. Też mam ciężką historię, też jestem w zawieszeniu jak Ty. Z tym, że u mnie troszkę inna historia - jestem dzisiaj 6+3, ciąża potwierdzona, wszystko pokrywa się z OM, dzieciątko rośnie. Ale moja beta stoi w miejscu... Od dwóch tygodni 3500. Nic nie rusza :( Jestem przerażona faktem, że albo tą ciążę stracę (straciłam już 3) albo dziecko urodzi się bardzo chore... 😓😓 Też cały czas plamię, mam luteinę 2x100, heparyne i Acard w tym momencie. Ale jak widzisz mimo tych przeszkód maleństwo walczy, wierzę że u Ciebie też będzie dobrze. Maluszek zaraz Ci się pokaże 🤞🤞🤞
    Dzięki za ciepłe słowa. Najgorsze jest to czekanie i strach… ja po dwóch stratach 😞
    Nie robię sobie nadziei na poniedziałek nawet.
    Biorę tylko duphaston x3. Chciałabym, żeby już było po wszystkim. Dawaj znać jak u Ciebie, kiedy masz kolejną wizytę?

    14.09.2019 - Ziutka - 7 tc 💔
    17.08.2020 - Klara 🌈❤️
    04.07.2023 - Groszek - 5 tc 💔
    Orzeszek ⏸️
    BHCG:
    10.11.23 - 30,6 (duphaston 2xd)
    14.11.23 - 151
    24.11.23 - 1970
    27.11.23 - 2847
    29.11.23 - 4210 + plamienie i krwawienie - IP
    06.12.23 - USG - pęcherzyk ciążowy 10 mm + pęcherzyk żółtkowy 2 mm
    08.12.23 - bHCG - 10026
    11.12.23 - USG - widoczny zarodek 3 mm - FHR - 82/min. (6+1 USG, 7+5 OM)

    Duphaston x3 + acard 150 x1 na noc
  • Kits Znajoma
    Postów: 23 3

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniq_v wrote:
    Dzięki za ciepłe słowa. Najgorsze jest to czekanie i strach… ja po dwóch stratach 😞
    Nie robię sobie nadziei na poniedziałek nawet.
    Biorę tylko duphaston x3. Chciałabym, żeby już było po wszystkim. Dawaj znać jak u Ciebie, kiedy masz kolejną wizytę?
    Doskonale wiem o czym mówisz. Jestem po CP i dwóch poronieniach :/ Myślałam, że teraz już musi być dobrze... A tu kop w dupę 😅 Wizytę mam w środę u lekarza prowadzącego, a w czwartek w LuxMedzie więc pewnie będzie USG. Mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki, wierzę że może być dobrze 🤞🤞🤞

    Moniq_v lubi tę wiadomość

  • Moniq_v Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kits wrote:
    Doskonale wiem o czym mówisz. Jestem po CP i dwóch poronieniach :/ Myślałam, że teraz już musi być dobrze... A tu kop w dupę 😅 Wizytę mam w środę u lekarza prowadzącego, a w czwartek w LuxMedzie więc pewnie będzie USG. Mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki, wierzę że może być dobrze 🤞🤞🤞
    Dzięki, a ja za Ciebie i maluszka ❤️ daj znać po wizytach.

    14.09.2019 - Ziutka - 7 tc 💔
    17.08.2020 - Klara 🌈❤️
    04.07.2023 - Groszek - 5 tc 💔
    Orzeszek ⏸️
    BHCG:
    10.11.23 - 30,6 (duphaston 2xd)
    14.11.23 - 151
    24.11.23 - 1970
    27.11.23 - 2847
    29.11.23 - 4210 + plamienie i krwawienie - IP
    06.12.23 - USG - pęcherzyk ciążowy 10 mm + pęcherzyk żółtkowy 2 mm
    08.12.23 - bHCG - 10026
    11.12.23 - USG - widoczny zarodek 3 mm - FHR - 82/min. (6+1 USG, 7+5 OM)

    Duphaston x3 + acard 150 x1 na noc
  • Kits Znajoma
    Postów: 23 3

    Wysłany: 10 grudnia 2023, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniq_v wrote:
    Dzięki, a ja za Ciebie i maluszka ❤️ daj znać po wizytach.
    Byłam dzisiaj na wizycie (przesunęłam tą z czwartku bo plamienia mnie niepokoiły). Plamienia mam po luteinie. Wszystko na USG perfekcyjnie nadal. Za dwa tygodnie mam zrobić ostatnią betę. Jeśli nadal będzie taka sama, to to bardzo źle rokuje dla ciąży. Ale jestem gotowa na każdy scenariusz. Lekarz to zauważył, więc bardzo szczerze ze mną rozmawiał, nie owijał w bawełnę że wszystko będzie dobrze.

    A jak u Ciebie sytuacja?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2023, 16:25

  • Moniq_v Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszę to i nie wierzę, nastawiałam się na najgorsze…

    Właśnie wróciłam z USG.
    Pokazał się zarodek i to z czynnością serca.
    CRL - 3mm (6,1 tc) (z OM - 7+5 tc)
    FHR - 82/min

    Za tydzień mam się pojawić na kolejnym USG.
    Dziś jeszcze mam wizytę u swojej prowadzącej. Zobaczymy czy zaleci mi coś więcej nic duphaston.

    Kits - trzymam za Was kciuki. Może jednak cuda się zdarzają. Kolejne tygodnie w napięciu…

    dori, Kits lubią tę wiadomość

    14.09.2019 - Ziutka - 7 tc 💔
    17.08.2020 - Klara 🌈❤️
    04.07.2023 - Groszek - 5 tc 💔
    Orzeszek ⏸️
    BHCG:
    10.11.23 - 30,6 (duphaston 2xd)
    14.11.23 - 151
    24.11.23 - 1970
    27.11.23 - 2847
    29.11.23 - 4210 + plamienie i krwawienie - IP
    06.12.23 - USG - pęcherzyk ciążowy 10 mm + pęcherzyk żółtkowy 2 mm
    08.12.23 - bHCG - 10026
    11.12.23 - USG - widoczny zarodek 3 mm - FHR - 82/min. (6+1 USG, 7+5 OM)

    Duphaston x3 + acard 150 x1 na noc
  • dori Autorytet
    Postów: 365 443

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniq_v wrote:
    Piszę to i nie wierzę, nastawiałam się na najgorsze…

    Właśnie wróciłam z USG.
    Pokazał się zarodek i to z czynnością serca.
    CRL - 3mm (6,1 tc) (z OM - 7+5 tc)
    FHR - 82/min

    Za tydzień mam się pojawić na kolejnym USG.
    Dziś jeszcze mam wizytę u swojej prowadzącej. Zobaczymy czy zaleci mi coś więcej nic duphaston.

    Kits - trzymam za Was kciuki. Może jednak cuda się zdarzają. Kolejne tygodnie w napięciu…
    To świetna wiadomość! Trzymam kciuki żebyście zdrowo rośli 🤞🤞

    Moniq_v lubi tę wiadomość

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍

    preg.png
  • Inka Koleżanka
    Postów: 73 10

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniq_v wrote:
    Piszę to i nie wierzę, nastawiałam się na najgorsze…

    Właśnie wróciłam z USG.
    Pokazał się zarodek i to z czynnością serca.
    CRL - 3mm (6,1 tc) (z OM - 7+5 tc)
    FHR - 82/min

    Za tydzień mam się pojawić na kolejnym USG.
    Dziś jeszcze mam wizytę u swojej prowadzącej. Zobaczymy czy zaleci mi coś więcej nic duphaston.

    Kits - trzymam za Was kciuki. Może jednak cuda się zdarzają. Kolejne tygodnie w napięciu…
    Dajesz nadzieie ja czekam przed gabinetem czuję się jak na skazaniu, chociaż w głębi serca wierzę że to może dobrze się skończyć....

  • Moniq_v Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka wrote:
    Dajesz nadzieie ja czekam przed gabinetem czuję się jak na skazaniu, chociaż w głębi serca wierzę że to może dobrze się skończyć....
    Trzymam kciuki, daj znać po wizycie

    14.09.2019 - Ziutka - 7 tc 💔
    17.08.2020 - Klara 🌈❤️
    04.07.2023 - Groszek - 5 tc 💔
    Orzeszek ⏸️
    BHCG:
    10.11.23 - 30,6 (duphaston 2xd)
    14.11.23 - 151
    24.11.23 - 1970
    27.11.23 - 2847
    29.11.23 - 4210 + plamienie i krwawienie - IP
    06.12.23 - USG - pęcherzyk ciążowy 10 mm + pęcherzyk żółtkowy 2 mm
    08.12.23 - bHCG - 10026
    11.12.23 - USG - widoczny zarodek 3 mm - FHR - 82/min. (6+1 USG, 7+5 OM)

    Duphaston x3 + acard 150 x1 na noc
  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 3137 5852

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka wrote:
    Dajesz nadzieie ja czekam przed gabinetem czuję się jak na skazaniu, chociaż w głębi serca wierzę że to może dobrze się skończyć....
    Inka ja też trzymam kciuki ! ✊✊

    preg.png

    👱‍♀️29 👱‍♂️31 👫 07.2016 💒 08.2023
    Starania od 07.2023
    Julia 11.2023 💔 9tc

    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)

    Witaminy : Little Me 1 trymestr, B12 methyl Jarrow 500, Omega D3+K2 Olimp, Sanprobi ibs, Chela mag B6 Olimp.
    Dodatkowo: 1 łyżka siemię lniane zmielone raz dziennie na czczo z sokiem, szklanka ciepłej wody z cytryną na czczo.

    29.02.24/01.03.24-pozytywny test 🍀
    12.03-pęcherzyk w macicy 0,52 cm
    13.03- Clexane 0,4 , duphaston 2x1
    19.03- kropek ma 0,24cm i bije❤🍀
    28.03- kropek ma 1,15cm❤
    09.04- bobo ma 2,3 cm❤
    30.04- prenatalne, czekamy na wyniki badań krwi, usg wszystko dobrze , czekamy na Franka 💙👶🌈
    10.05- wizyta 8:00
    01.07- prenatalne II godz. 8.20
  • NN Autorytet
    Postów: 437 180

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka wrote:
    Dajesz nadzieie ja czekam przed gabinetem czuję się jak na skazaniu, chociaż w głębi serca wierzę że to może dobrze się skończyć....
    Inka i jak?

    06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
    07.10.2023 beta 742 (godz15)
    09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
    11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
    14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
    19.10 ♥️ 96 uderzeń
    31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
    21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
    04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
    19.12 ♥️150 (14w5d)
    16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
    22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
    15.02 556gr (23w) ♥️142
    14.03 973gr (27w) ♥️155
    09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka

    preg.png
  • Kits Znajoma
    Postów: 23 3

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniq_v wrote:
    Piszę to i nie wierzę, nastawiałam się na najgorsze…

    Właśnie wróciłam z USG.
    Pokazał się zarodek i to z czynnością serca.
    CRL - 3mm (6,1 tc) (z OM - 7+5 tc)
    FHR - 82/min

    Za tydzień mam się pojawić na kolejnym USG.
    Dziś jeszcze mam wizytę u swojej prowadzącej. Zobaczymy czy zaleci mi coś więcej nic duphaston.

    Kits - trzymam za Was kciuki. Może jednak cuda się zdarzają. Kolejne tygodnie w napięciu…
    Super wiadomość!!! Rośnijcie zdrowo 🥰🥰 Strasznie mnie kusi zrobić betę, żeby zobaczyć czy cokolwiek urosło... Ale z drugiej strony czuję, że nadal stoi w miejscu i chyba boję się zobaczyć tego wyniku.

  • Moniq_v Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kits wrote:
    Super wiadomość!!! Rośnijcie zdrowo 🥰🥰 Strasznie mnie kusi zrobić betę, żeby zobaczyć czy cokolwiek urosło... Ale z drugiej strony czuję, że nadal stoi w miejscu i chyba boję się zobaczyć tego wyniku.

    Totalnie Cię rozumiem, jednocześnie chyba bym odpuściła betę już na Twoim miejscu a skupiła się na USG i wizytach. Ja już teraz też nie dostałam skierowań na badanie bety, tylko na USG.
    Myślę, ze lepiej mi się zrobi w mojej własnej głowie, bo to martwienie się, czekanie i analizowanie wyników generuje we mnie stres. Może Tobie też warto odpuścić tą betę? Masz maluszka, który rozwija się prawidłowo i tego się trzymaj ❤️

    14.09.2019 - Ziutka - 7 tc 💔
    17.08.2020 - Klara 🌈❤️
    04.07.2023 - Groszek - 5 tc 💔
    Orzeszek ⏸️
    BHCG:
    10.11.23 - 30,6 (duphaston 2xd)
    14.11.23 - 151
    24.11.23 - 1970
    27.11.23 - 2847
    29.11.23 - 4210 + plamienie i krwawienie - IP
    06.12.23 - USG - pęcherzyk ciążowy 10 mm + pęcherzyk żółtkowy 2 mm
    08.12.23 - bHCG - 10026
    11.12.23 - USG - widoczny zarodek 3 mm - FHR - 82/min. (6+1 USG, 7+5 OM)

    Duphaston x3 + acard 150 x1 na noc
  • Ww Koleżanka
    Postów: 47 9

    Wysłany: 14 grudnia 2023, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przeleżałam w szpitalu ponad dwa tygodnie z cp i po pierwszej dawce metotreksatu usłyszałam ze ciaza żywotna i walczy bo beta sporo urosła i nie chciała spaść. Po drugiej dawce już jakoś poszło ale teraz siedzę w domu i mam badać co tydzień aż spadnie i smutno mi strasznie ze teraz wypatruję spadku bety do 0 i powrotu do życia. Ciężkie to wszystko, człowiek nawet nie miał świadomości ze aż tak może to pójść

  • Nat26 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 19 grudnia 2023, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta z 11.12. 13515 a z 14.12 13800( z czyms )
    Martwi mnie maly przyrost powinnam byc ok 7/8 tydz ale mogę się mylić . Ostanie usg z 11.12 pokazało woreczek 14mm i jajeczko oraz embryo ale był za mały żeby zmierzyć nie było tez jeszcze serduszka wg krwi i usg zostalo wyliczone 5 tyg 6 dni . Kolejne usg mialo być powtórzone za 10 dni czyli w ten piątek bardzo się stresuje bo nie pokoji mnie ten mały przyrost , nie mam skurczów , krwawienia mam nadal bolące piersi . Jestem także na progesteronie . Czy Beta może stabilizowac sie albo tak bardzo nie rowno przyrastać ? Czy może jeszcze podskoczyć ? Czy hcg jest ważne czy czekac tylko na usg . Pani wykonująca badanie nie była optymistycznie nastawiona na to co widziała na usg ale powiedziała zeby wrócić i sprawdzić … już sama nie wiem . 2 lata temu ciaza biochemiczna teraz to … naprawdę myślałam ze tym razem się uda … Beta od samego początku była piękna i jakoś od 5/6 tyg się posypało .

  • NN Autorytet
    Postów: 437 180

    Wysłany: 19 grudnia 2023, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betę mierzy się do dużo niższych wartości bo później ona zwalnia i niestety wprowadza więcej stresu niż pożytku, niestety nie pozostaje ci nic innego jak czekać na usg, życzę powodzenia

    06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
    07.10.2023 beta 742 (godz15)
    09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
    11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
    14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
    19.10 ♥️ 96 uderzeń
    31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
    21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
    04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
    19.12 ♥️150 (14w5d)
    16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
    22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
    15.02 556gr (23w) ♥️142
    14.03 973gr (27w) ♥️155
    09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka

    preg.png
  • Nat26 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 19 grudnia 2023, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje , mam nadzieje że z moim małym cudem wszystko będzie dobrze 🙏

  • all Debiutantka
    Postów: 15 6

    Wysłany: 19 grudnia 2023, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Mam podobne pytanie odnośnie badania beta hcg w późniejszych tygodniach. Wczoraj byłam u ginekologa, 6w6d. Zarodek był, odpowiadał tygodniowi ciąży, ale lekarz nie wykrył bicia serca. I zalecił mi zbadać bete hcg dzisiaj i za dwa dni. Dzisiejszy wynik 64 124. Drugie badanie w czwartek. Lekarz powiedział, że musi być przyrost 100%. Jak nie będzie, to daje mi skierowanie do szpitala. Czy na tym etapie taki przyrost jest normalny? Trochę to dziwne mi się wydało.

  • Nat26 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 19 grudnia 2023, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten wynik wydaje mi sie byc w normie … ja bym czekała spokojnie na serduszko nie daj sobie nic zrobić ani brać żadnej tabletki , poczekaj skonsultuj z innym lekarzem . Serduszko może pojawić sie później . Moj hcg 13500 przez 3 dni urosło 13800 to prawie nic , I czekam 10 dni on zeszłego poniedziałku do tego piątku żeby zobaczyć czy zmieniło się coś w usg . Jeżeli dzidzia chociaż trochę urosła dalej będę czekać …

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ