X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr wirus grypy na początku ciąży
Odpowiedz

wirus grypy na początku ciąży

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Aguś27 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 14 lutego 2016, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobitki powiedzcie czy któraś z was chorowała na grypę na początku ciąży? Ja załapałam strasznego wirusa, a jestem dopiero w 5tc i martwię się, że przez to maluszek może urodzić się z jakimiś wadami :/ Miałam temp max 38,9; ból mięśni, głowy, trochę mokrego kaszlu i kataru...przeleżałam całą chorobę, leczyłam się domowymi sposobami i paracetamolem, ale martwię się, że w tak newralgicznym momencie, gdy wszystko się dopiero tworzy mogło dojść do jakichś uszkodzeń czy coś... Strasznie się boję i nie mogę przestać o tym myśleć :(

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4183

    Wysłany: 14 lutego 2016, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że Ty w stresie tak samo jak ja :/

    Też załapałam jakieś grypsko czy coś, już po pozytywnym teście a przed terminem spodziewanej miesiączki.

    Zaczęło się od gorączki na wieczór jednego dnia 38,2 . Wzięłam 1 Apap, no ok, za godzinę jak szłam spać nawet ładnie spadło. W nocy się budze, a tam 38,9 . Cały dzień miałam straszną gorączkę, schodziła dopiero jak brałam 2 Apapy, ale zaraz rosła, przetrzepało mnie porządnie tego dnia, najwyższą miałam 39,2 :/
    Wzięłam tego dnia 7 Apapów aż .
    Następnego dnia już tylko 3, najwyższa gorączka była 38,6 . A kolejnego już tylko 1 Apap.

    Tak poza tym to leczyłam się herbatką z miodem i sokiem malinowym po pare dziennie piłam, do niektórych dorzucałam imbir, ze 3 dni to po 2 ząbki czosnku na dzień jadłam, no i od lekarza dostałam psikadło antybakteryjne po każdym posiłku, Argentin (bezpieczny w ciąży), wapno z Wit. C i syrop jakiś na kaszel, bo jak zeszła gorączka to męczył mnie mokry kaszel, dopiero po tygodniu zaczął bardziej ustępować.

    Jak skończyła się ta 3-dniowa gorączka, to miałam akurat termin spodziewanej miesiączki, zaczęłam plamić, lekko na brązowo, zamieniło się praktycznie w samą krew :/ Ale nie było tego dużo, przy podcieraniu i to też nie za każdym razem, od 2 dnia plamień biorę Luteinę 100 mg 2x1, choć progesteron jak badałam w 24dc to był 39ng, w 4t2d lekarz na usg widział mały pęcherzyk, 3mm, przy becie następnego dnia poniżej 200, krwawienie nie wiadomo skąd. Badałam betę 3 razy w czasie tego plamienia, raz urosła ciut za mało, potem dobrze, a potem znów ciut za mało. Plamienia po 9 dniach łącznie skończyły się i na razie cisza.

    Wizytę mam dopiero 23 lutego i tez odchodzę od zmysłów :/

    Pocieszam się tym, że moja mama w 5tc z moim bratem przechodziła zapalenie nerek, miała gorączkę 41 stopni, a urodził się zdrowy chłop :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2016, 07:06

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Aguś27 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 14 lutego 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miejmy nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Jutro i w srodę idę badać Bhcg...boję się...

  • madziaw88 Ekspertka
    Postów: 347 61

    Wysłany: 16 lutego 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, jestem nowa na tym forum :) Wg belly friend 7 tydz. ciąży, w następnym tyg idę na pierwsze USG. Tydz temu byłam zaziębiona, najpierw cały tydzień zimno, potem okropny katar, kaszel, ból gardła, temp ok 37.5 na szczęście.. płukałam gardło wodą z solą, moczyłam stopy w wodze z solą, mleko + czosnek + miód +masło, litry herbaty z miodem i ctryną, sokiem z czarnego bzu. Bałam się bardzo, 3 najgorsze dni musiałam być w pracy, potem 5 dni na L4. Jakoś przeszło..Życzę dużo zdrowia! :)

    16ud43r8bgfa44ek.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ja według belly bestfriend jestem w 6 tyg ciąży, oczywiście pech chciał że złapałam przeziębienie zaraz po zrobieniu testu. Wczoraj zrobiłam bhcg i wyszło 415,55.
    Lekarz rodzinny kazał mi brać apap 1x1, wapno, 6 tabletek rutinoscorbinu na dzień i euphorbiums 4 razy dziennie. Jak mi sie nie polepszy to mam wziąć antybiotyk Ospamax i nie wiem czy się w ogóle na niego decydować, jak sie czuje coraz gorzej i kicham bez przerwy? Co o tym sądzicie, miałsie podobnie? To moja pierwsza ciąża i jestem w strachu czy samo to przeziębienie nie wpłynie na płód a nie co dopiero antybiotyk:(

  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 9 marca 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na zwolnieniu od zeszłej środy. Zaczęło się od gorączki i suchego kaszlu. Dostałam syrop i krople do nosa i zwolnienie 3 dni, ale nic mi nie przechodziło. Stan podgorączkowy się utrzymywał i okropny kaszel + katar. W pon poszłam, okazało się, że z wirusa przeszło w bakterie i dostałam antybiotyk. W ogóle się nie zastanawiałam, lekarz chyba wie, co robi. A ja już byłam wykończona samą chorobą. Oczywiście też się niepokoję, szczególnie, że wizytę mam 29.03. dopiero, ale co zrobić. Lepiej dla dziecka chyba, żebyś szybko wyzdrowiała. Koleżanka też była chora kilka razy w ciąży, 2 razy brała antybiotyk i ma zdrowego syna. A jak (odpukkać) coś niedobrego miało by się dzidzi ptrzytrafić to i bez choroby mamy się dzieją takie rzeczy.
    PS. no i po antybiotyku dopiero zaczynam dochodzić do siebie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 14:25

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki;-)

    Ja już jestem 2gi raz przeziębiona... Pierwsze przeziębienie miałam w drugim tygodniu lutego, a kolejne w 10tc czyli od piątku do dziś i jeszcze choruję.
    Nie brałam żadnych leków bo się bałam, wykorzystywałam jedynie trochę domowych sposobów. Mam nadzieje, że dziecku nic nie jest!!!! Więc nie straszcie!!!!
    Zresztą mi w 2 przypadkach i lekarz i położna powiedzieli, żebym nie brała żadnych lekarstw zapytali czy dam radę dla dobra dziecka? Oczywiście, że tak, ale męczyłam się strasznie.

  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 10 marca 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale też nie dajcie się zwariować. Oczywiście jak lekarz odradza to co innego, ale są specjalne leki i nawet antybiotyki dla kobiet w ciąży właśnie na wypadek choroby. To jak jest wskazanie trzeba je brać, a nie wydłużać chorobę. Ja się bardziej boje czy mój duszący kaszel (zanim wzięłam antybiotyk), od którego miałam wstrząsy i skurcze w brzuchu nie zrobił czegoś gorszego niż te leki.

    NatiB lubi tę wiadomość

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sznurowka wrote:
    Dziewczyny, ale też nie dajcie się zwariować. Oczywiście jak lekarz odradza to co innego, ale są specjalne leki i nawet antybiotyki dla kobiet w ciąży właśnie na wypadek choroby. To jak jest wskazanie trzeba je brać, a nie wydłużać chorobę. Ja się bardziej boje czy mój duszący kaszel (zanim wzięłam antybiotyk), od którego miałam wstrząsy i skurcze w brzuchu nie zrobił czegoś gorszego niż te leki.

    Ja wolę nie ryzykować z lekarstwami... To jedno wielkie świństwo nawet dla zdrowych ludzi ;-)

  • mb Debiutantka
    Postów: 11 2

    Wysłany: 16 marca 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! I ja martwię się o moje maleństwo. Jestem w 5tc i od prawie tygodnia walczę z przeziębieniem-okropny katar, bóle mięśni i podwyższona temperatura. Lekarz kazał mi tylko brać Wit.C w końskich dawkach i leżeć w łóżku.Oprócz tego piję sok malinowy, mleko z miodem i imbirem.. Niestety narazie nie ma dużej poprawy. Najbardziej martwi mnie podwyższona temperatura, naczytałam się, że źle wpływa na rozwój maluszka, a przecież właśnie teraz kształtują się wszystkie narządy...

    margaretka
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 17 marca 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może idź jeszcze raz i powiedz, że nie ma poprawy. Ja tak miałam: katar, kaszel, gorączka a babka dała mi tylko 3 dni zwolnienia (plus weekend), syrop i krople do nosa i pozwoliła brać paracetamol. Nic nie pomogło. Zawaliło mi zatoki i kaszlalam nadal. Poszłam jeszcze raz i dała mi tabletki na zatoki i antybiotyk. Od razu poczułam się lepiej. Przedwczoraj byłam u ginekologa i wszystko jest dobrze z dzidzią mimo choroby i antybiotyku (oczywiście brałam dla kobiet w ciąży). Więc ja tam nie polecam się męczyć nad wymiar, lekarze wiedzą co robią. Tylko jeszcze trochę kaszle, więc dziś idę na 3 kontrolę do lekarza (miałam infekcje wirusową i bakteryjną dróg oddechowych). Idź do lekarza jak nie ma poprawy. Jakbym ja nie poszła drugi raz (bo myślałam , że może tylko wezmę kilka dni wolnego) to by mi się jeszcze przedłużyło, a tak lekarz odkryła, że mi się infekcja zmieniła, więc i leczenie inne.

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 19 marca 2016, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a cos na chrypke polecacie? Mnie meczy chrypka, lekarka powiedziala zebym kupila prenalen, ale oprocz wit C to w skladzie niemal nic nie ma. Jestem w 5 tc, na usg narazie tylko pecherzyk widac i tez sie bardzo stresuje ze przez wirusa strace fasolke :(.

    zem3i09kl173cczw.png
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 19 marca 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może jakieś tabletki do ssania na gardło ziołowe? Farmaceutki coś polecą na pewno.

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 19 marca 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupilam isle. Mam nadzieje, ze pomoze :)

    zem3i09kl173cczw.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na gardło polecam Tantum Verde. na katar Euphorbium i domowe sposoby ja również chorowałąm na początku i mam nadzieję że będzie ok:-)



    [link=https://www.suwaczki.com/]eikt3e3km5xv544v.png[/link]

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po swoich doświadczeniach bym się zastanowiła czy groźniejszy jest antybiotyk i szybkie wyleczenie z gorączki czy kilka dni z rzędu wysoka gorączka i leczenie domowymi sposobami. Ja w 5tc przeszłam grypę z wysoką gorączką i leczyłam się domowymi sposobami. Niestety ciąża się przez to nie utrzymała. Dziś jestem w 9tc kolejnej, ale do teraz się zastanawiam czy nie lepiej było wtedy się szybko wyleczyć lekarstwami zamiast gorączkować tyle dni.

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam sie z natalia. I tez jak sznurowka pisze, sa antybiotyki specjalne dla kobiet w ciazy i generalnie lepiej jest podac antybiotyk (inna sprawa, ze na grype nie bierze sie antybiotyku wiec zalezy o czym mowimy, o jakiego typu infekcji).

    Niebezpieczna nie jest sama infekcja gardla czy katar i kaszel, ale goraczka powyzej 38 stopni - stanowi to ogromne zagrozenie dla plodu i powinno sie taka goraczke zbic - ibupforen lub nurofen to leki dozwolone i jesli jest koniecznosc, to nalezy jak najszybciej je podac. Jesli infekcja bakteryjna - to antybiotyk.

    Ja bym nie ryzykowala. Mam dwie kolezanki tu z forum ktore stracily ciaze z powodu wysokiej goraczki, plod obumarl, wiec po co sie stresowac skoro mozna normalnie leki brac? Inna sprawa jest, ze moze to sie wcale zle nie skonczyc, ale lepiej dmuchac na zimne.

    zem3i09kl173cczw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalia9012 wrote:
    Ja po swoich doświadczeniach bym się zastanowiła czy groźniejszy jest antybiotyk i szybkie wyleczenie z gorączki czy kilka dni z rzędu wysoka gorączka i leczenie domowymi sposobami. Ja w 5tc przeszłam grypę z wysoką gorączką i leczyłam się domowymi sposobami. Niestety ciąża się przez to nie utrzymała. Dziś jestem w 9tc kolejnej, ale do teraz się zastanawiam czy nie lepiej było wtedy się szybko wyleczyć lekarstwami zamiast gorączkować tyle dni.

    Ale wysoka goraczka plus przeziebienie, a samo przeziębienie to sa dwie rozne sprawy! Natomiast to nie jest tak, że przeziebienie jest przyczyna poronienia, moze je wywołac jezeli ciaza nie jest sama w sobie zdrowa, albo zagrozona. Antybiotyki sa koniecznoscia, sa zle, fuj.

    Ale co do goraczki fakt jest bardzo zła i tylko lekarza bym się w takiej sytuacji sluchala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 10:24

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też męczy katar i zatkany nos:/ raz jedna,raz druga dziurka:/

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • kornela909 Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 14 lutego 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety dla wielu osób infekcja wirusowa jest sporym kłopotem i może być groźna dla kobiet w ciąży, ale nie ma, co się martwić na zapas. Trzeba udać się do specjalisty.

    kornela909
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ