X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Wyniki hcg nie widać pecherzyka
Odpowiedz

Wyniki hcg nie widać pecherzyka

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chloet ja jestem po dwóch poronieniach, ciążą zaczęłam się cieszyć po 12 tygodniach, po wielu wizytach u różnych lekarzy i informacjach, że wszystko jest w porządku, i w końcu po USG prenatalnym. Życzę, żebyś wcześniej zaczęła cieszyć się ciążą :) gratulacje!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Katashka89 Znajoma
    Postów: 20 8

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chloet ja też cały czas się martwię.Wczesniej martwiłam się ze to pozamaciczna,jak zobaczyłam pęcherzyk poczułam ulgę.Teraz martwię się ze nie zobaczę bijącego serduszka...sama się nakrecam;/

  • Czarnuszka Autorytet
    Postów: 539 630

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katashka89 - W którym tygodniu ciąży jesteś? Ja będąc w 4 tygodniu na USG też się zestresowałam bo tyło widać tylko malutką kropeczkę. W poniedziałek idę na kontrolne USG, będę wtedy już w 6 tygodniu więc mam nadzieję że będzie już widać coś więcej. Bądź dobrej myśli! :)

    8599s65gh4yz6p0q.png
  • Julia--natalia Przyjaciółka
    Postów: 72 40

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwsze usg miałam w 5t i 3 dni, widać było tylko pęcherzyk 0,25cm, cztery dni pózniej dostałam krwotoku z silnymi skurczami. (Plamilam do ok 8 tyg ciąży) Od momentu wyjścia ze szpitala modliłam sie żeby okruszek przetrwał i przeżył.
    Nie wytrzymałam do kolejnej wizyty i trzy dni po krwawienia pojechałam do lekarza prowadzącego, był to 6t 2d USŁYSZELIŚMY TĘTNO! ❤️ Dziękowałam Bogu! Okruszek przetrwał❤️

  • Katashka89 Znajoma
    Postów: 20 8

    Wysłany: 2 lipca 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w 8tc; )

  • Puglia Koleżanka
    Postów: 48 9

    Wysłany: 4 lipca 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam na wątku o bólu podbrzusza, ale myślę, że teraz tutaj jest bardziej adekwatne. W sobotę z silnymi bólami po lewej stornie byłam w szpitalu: Beta 846, endometrium 16,3 mm, na USG nic nie widać, podejrzenie ciąży pozamacicznej. Dzisiaj beta 2413, endometrium 22,1, dalej nie widać pęcherzyka, to 5 tydzień 2 dzień. Widać było tylko malutka kropeczke czarna ale nie została rozpoznana jako pęcherzyk. Mam sie zgłosić za tydzień, na razie niczego nie da sie wykluczyć, ale jestem dobrej myśli..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,

    jestem tu kompletnie nowa. Wczoraj zrobiłam test i po ujrzeniu dwóch kresek pobiegłam na bhcg. Wynik bhcg 3560, progesteron 24,10. To jest moja 4 ciąża, pierwszą poroniłam w 8tc, z drugiej mam prawie 2-letnią córkę, trzecia w styczniu br była ciążą pozamaciczną. Mając takie doświadczenia zaczynam powoli schizować jeśli chodzi o moje wyniki. Niby ładne ale strasznie się boję czy zagnieździło się gdzie trzeba, czy progesteron wystarczający. Chciałabym JUŻ pójść i sprawdzić na usg czy cokolwiek widać ale spodziewam się że jest jeszcze za wcześnie. Doradźcie co byście zrobiły na moim miejscu?! Jutro planuję powtórzyć bhcg i progesteron (z reguły zawsze miałam niedomogę lutealną i brałam luteinę ale mój lekarz twierdzi że jak ma być dobrze to będzie i bez leków, poza tym teraz jest na urlopie i dopiero 28.07 mam wizytę u niego. Chyba zeświruję)

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puglia wrote:
    Pisałam na wątku o bólu podbrzusza, ale myślę, że teraz tutaj jest bardziej adekwatne. W sobotę z silnymi bólami po lewej stornie byłam w szpitalu: Beta 846, endometrium 16,3 mm, na USG nic nie widać, podejrzenie ciąży pozamacicznej. Dzisiaj beta 2413, endometrium 22,1, dalej nie widać pęcherzyka, to 5 tydzień 2 dzień. Widać było tylko malutka kropeczke czarna ale nie została rozpoznana jako pęcherzyk. Mam sie zgłosić za tydzień, na razie niczego nie da sie wykluczyć, ale jestem dobrej myśli..

    Witaj.

    Przyrost bety wygląda na prawidłowy, przy ciąży pozamacicznej zwykle przyrost nie wygląda tak dobrze. Sama przechodziłam ciążę pozamaciczną, więc wiem jak ze mną było :) ja pierwsze USG w obecnej ciąży miałam robione w 6 tygodniu, betę miałam grubo ponad 11 tyś i wtedy było widać tylko 4 mm kropkę. Może jakoś sprzętu Twojego lekarza nie była najlepsza? Niestety w takich sytuacjach jedyną możliwością jest czekanie albo jeśli bardzo się tym niepokoisz idź do prywatnego gabinetu na porządne USG. Bóle podbrzusza szczególnie na początku ciąży są niestety bardzo częste, z czasem jednak mijają :) u niektórych kobiet w związku z bólami podbrzusza lekarze dodatkowo przepisują progesteron - duphaston lub luteinę.

    3 mam kciuki, żeby okazało się, że wszystko jest w porządku :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Kasiula02 Przyjaciółka
    Postów: 116 84

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Ale wieści wczoraj też zobaczyłam 2 kreski! Mąź mówi, że mam wszystkie objawy ciąży: strasznie mam wyczulony zapach, smak- masakra. Śmieje się, że powinnam zostać taką osobą co ocenia potrawy w restauracjach :P Podbrzusze boli- tak dziwnie lekko w środku! W poniedziałek idę do gin. Strasznie się boję, żeby wszystko dobrze się rozwijało! Myślę, że to 4,5tydzień od owulacji.

    Julkewna, Katashka89 - kurde musi być dobrze! Gratulacje :*

    Julkewna lubi tę wiadomość

    f2w3s65gt51mqu6j.png
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 6 lipca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julkewna wrote:
    Witajcie dziewczyny,

    jestem tu kompletnie nowa. Wczoraj zrobiłam test i po ujrzeniu dwóch kresek pobiegłam na bhcg. Wynik bhcg 3560, progesteron 24,10. To jest moja 4 ciąża, pierwszą poroniłam w 8tc, z drugiej mam prawie 2-letnią córkę, trzecia w styczniu br była ciążą pozamaciczną. Mając takie doświadczenia zaczynam powoli schizować jeśli chodzi o moje wyniki. Niby ładne ale strasznie się boję czy zagnieździło się gdzie trzeba, czy progesteron wystarczający. Chciałabym JUŻ pójść i sprawdzić na usg czy cokolwiek widać ale spodziewam się że jest jeszcze za wcześnie. Doradźcie co byście zrobiły na moim miejscu?! Jutro planuję powtórzyć bhcg i progesteron (z reguły zawsze miałam niedomogę lutealną i brałam luteinę ale mój lekarz twierdzi że jak ma być dobrze to będzie i bez leków, poza tym teraz jest na urlopie i dopiero 28.07 mam wizytę u niego. Chyba zeświruję)

    Współczuję lekarza na urlopie, bo po przejściach ważne jest, żeby trafić do niego jak najszybciej. Jestem po dwóch poronieniach, druga ciąża była pozamaciczna, teraz zaszłam w trzecią, ale od samego początku jestem na luteinie, nawet mi nie badano poziomu progesteronu, tylko uznano, że dla bezpieczeństwa lepiej brać. Tak patrząc na to forum to większość kobiet jest na progesteronie, może czasem lekarze są za mocno nadgorliwi :)? Ale na pewno jestem w kontakcie z lekarzem od 4 tyogdnia ciąży, kiedy tylko zobaczyłam pozytywny test ciążowy, zresztą tak się umawiałam ze swoją Panią Doktor. Jeśli masz obawy może udaj się do innego lekarza, albo gdzieś prywatnie, wydaje mi się, że z przepisaniem luteiny/duphastonu raczej nie ma dziś problemu :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 6 lipca 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula02 wrote:
    Dziewczyny! Ale wieści wczoraj też zobaczyłam 2 kreski! Mąź mówi, że mam wszystkie objawy ciąży: strasznie mam wyczulony zapach, smak- masakra. Śmieje się, że powinnam zostać taką osobą co ocenia potrawy w restauracjach :P Podbrzusze boli- tak dziwnie lekko w środku! W poniedziałek idę do gin. Strasznie się boję, żeby wszystko dobrze się rozwijało! Myślę, że to 4,5tydzień od owulacji.

    Julkewna, Katashka89 - kurde musi być dobrze! Gratulacje :*


    Gratulacje. Teraz tylko nie stresuj się i uważaj na siebie :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Alciak za odpowiedź :) Dzisiaj kiedy odbiorę kolejne wyniki bhcg i progesteronu napiszę do swojego lekarza sms-a z informacją, że jestem w ciąży i co dalej w moim przypadku. Jeśli uzna że mam czekać do wizyty to mimo wszystko pójdę gdzieś na usg jeśli bhcg będzie dobra.

  • Puglia Koleżanka
    Postów: 48 9

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak, dzięki za słowa otuchy. Mam iść w poniedziałek na kontrolę, na razie udało mi sie osiągnąć spokoj i przeświadczenie, ze i tak nie mam juz na to wpływu. Moge jedynie dbać o siebie, dobrze jeść, wypoczywać. Co sie miało stać, to sie stało i zamartwianie sie juz nic nie pomoże. Wierzę jednak, ze z maluniem wszystko bedzie dobrze <3

  • Julia--natalia Przyjaciółka
    Postów: 72 40

    Wysłany: 7 lipca 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puglia, bądź dobrej myśli. Wszystko będzie dobrze.
    Ja na początku ciąży też się zamartwialam, najważniejszy jednak spokój. Od pierwszych tygodni mówiłam do "brzuszka" i mocno, mocno wierzyłam że się wszystko ułoży ❤️

  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 18 lipca 2016, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z własnego doświadczenia wiem że nie ma co lecieć o lekarza szybciej niż w 7tc, wcześniej tylko można się stresu najeść przez to głupie usg. Więc sprawdzajcie betę, dbajcie o siebie i się nie nakrecajcie. Jak nic złego się nie dzieje to nie ma sensu tak szybko lecieć do lekarza. :)

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ