Wyniki hcg nie widać pecherzyka
-
WIADOMOŚĆ
-
Chloet ja jestem po dwóch poronieniach, ciążą zaczęłam się cieszyć po 12 tygodniach, po wielu wizytach u różnych lekarzy i informacjach, że wszystko jest w porządku, i w końcu po USG prenatalnym. Życzę, żebyś wcześniej zaczęła cieszyć się ciążą gratulacje!JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Katashka89 - W którym tygodniu ciąży jesteś? Ja będąc w 4 tygodniu na USG też się zestresowałam bo tyło widać tylko malutką kropeczkę. W poniedziałek idę na kontrolne USG, będę wtedy już w 6 tygodniu więc mam nadzieję że będzie już widać coś więcej. Bądź dobrej myśli!
-
Ja pierwsze usg miałam w 5t i 3 dni, widać było tylko pęcherzyk 0,25cm, cztery dni pózniej dostałam krwotoku z silnymi skurczami. (Plamilam do ok 8 tyg ciąży) Od momentu wyjścia ze szpitala modliłam sie żeby okruszek przetrwał i przeżył.
Nie wytrzymałam do kolejnej wizyty i trzy dni po krwawienia pojechałam do lekarza prowadzącego, był to 6t 2d USŁYSZELIŚMY TĘTNO! ❤️ Dziękowałam Bogu! Okruszek przetrwał❤️ -
Pisałam na wątku o bólu podbrzusza, ale myślę, że teraz tutaj jest bardziej adekwatne. W sobotę z silnymi bólami po lewej stornie byłam w szpitalu: Beta 846, endometrium 16,3 mm, na USG nic nie widać, podejrzenie ciąży pozamacicznej. Dzisiaj beta 2413, endometrium 22,1, dalej nie widać pęcherzyka, to 5 tydzień 2 dzień. Widać było tylko malutka kropeczke czarna ale nie została rozpoznana jako pęcherzyk. Mam sie zgłosić za tydzień, na razie niczego nie da sie wykluczyć, ale jestem dobrej myśli..
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny,
jestem tu kompletnie nowa. Wczoraj zrobiłam test i po ujrzeniu dwóch kresek pobiegłam na bhcg. Wynik bhcg 3560, progesteron 24,10. To jest moja 4 ciąża, pierwszą poroniłam w 8tc, z drugiej mam prawie 2-letnią córkę, trzecia w styczniu br była ciążą pozamaciczną. Mając takie doświadczenia zaczynam powoli schizować jeśli chodzi o moje wyniki. Niby ładne ale strasznie się boję czy zagnieździło się gdzie trzeba, czy progesteron wystarczający. Chciałabym JUŻ pójść i sprawdzić na usg czy cokolwiek widać ale spodziewam się że jest jeszcze za wcześnie. Doradźcie co byście zrobiły na moim miejscu?! Jutro planuję powtórzyć bhcg i progesteron (z reguły zawsze miałam niedomogę lutealną i brałam luteinę ale mój lekarz twierdzi że jak ma być dobrze to będzie i bez leków, poza tym teraz jest na urlopie i dopiero 28.07 mam wizytę u niego. Chyba zeświruję)
-
Puglia wrote:Pisałam na wątku o bólu podbrzusza, ale myślę, że teraz tutaj jest bardziej adekwatne. W sobotę z silnymi bólami po lewej stornie byłam w szpitalu: Beta 846, endometrium 16,3 mm, na USG nic nie widać, podejrzenie ciąży pozamacicznej. Dzisiaj beta 2413, endometrium 22,1, dalej nie widać pęcherzyka, to 5 tydzień 2 dzień. Widać było tylko malutka kropeczke czarna ale nie została rozpoznana jako pęcherzyk. Mam sie zgłosić za tydzień, na razie niczego nie da sie wykluczyć, ale jestem dobrej myśli..
Witaj.
Przyrost bety wygląda na prawidłowy, przy ciąży pozamacicznej zwykle przyrost nie wygląda tak dobrze. Sama przechodziłam ciążę pozamaciczną, więc wiem jak ze mną było ja pierwsze USG w obecnej ciąży miałam robione w 6 tygodniu, betę miałam grubo ponad 11 tyś i wtedy było widać tylko 4 mm kropkę. Może jakoś sprzętu Twojego lekarza nie była najlepsza? Niestety w takich sytuacjach jedyną możliwością jest czekanie albo jeśli bardzo się tym niepokoisz idź do prywatnego gabinetu na porządne USG. Bóle podbrzusza szczególnie na początku ciąży są niestety bardzo częste, z czasem jednak mijają u niektórych kobiet w związku z bólami podbrzusza lekarze dodatkowo przepisują progesteron - duphaston lub luteinę.
3 mam kciuki, żeby okazało się, że wszystko jest w porządkuJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Dziewczyny! Ale wieści wczoraj też zobaczyłam 2 kreski! Mąź mówi, że mam wszystkie objawy ciąży: strasznie mam wyczulony zapach, smak- masakra. Śmieje się, że powinnam zostać taką osobą co ocenia potrawy w restauracjach Podbrzusze boli- tak dziwnie lekko w środku! W poniedziałek idę do gin. Strasznie się boję, żeby wszystko dobrze się rozwijało! Myślę, że to 4,5tydzień od owulacji.
Julkewna, Katashka89 - kurde musi być dobrze! Gratulacje :*Julkewna lubi tę wiadomość
-
Julkewna wrote:Witajcie dziewczyny,
jestem tu kompletnie nowa. Wczoraj zrobiłam test i po ujrzeniu dwóch kresek pobiegłam na bhcg. Wynik bhcg 3560, progesteron 24,10. To jest moja 4 ciąża, pierwszą poroniłam w 8tc, z drugiej mam prawie 2-letnią córkę, trzecia w styczniu br była ciążą pozamaciczną. Mając takie doświadczenia zaczynam powoli schizować jeśli chodzi o moje wyniki. Niby ładne ale strasznie się boję czy zagnieździło się gdzie trzeba, czy progesteron wystarczający. Chciałabym JUŻ pójść i sprawdzić na usg czy cokolwiek widać ale spodziewam się że jest jeszcze za wcześnie. Doradźcie co byście zrobiły na moim miejscu?! Jutro planuję powtórzyć bhcg i progesteron (z reguły zawsze miałam niedomogę lutealną i brałam luteinę ale mój lekarz twierdzi że jak ma być dobrze to będzie i bez leków, poza tym teraz jest na urlopie i dopiero 28.07 mam wizytę u niego. Chyba zeświruję)
Współczuję lekarza na urlopie, bo po przejściach ważne jest, żeby trafić do niego jak najszybciej. Jestem po dwóch poronieniach, druga ciąża była pozamaciczna, teraz zaszłam w trzecią, ale od samego początku jestem na luteinie, nawet mi nie badano poziomu progesteronu, tylko uznano, że dla bezpieczeństwa lepiej brać. Tak patrząc na to forum to większość kobiet jest na progesteronie, może czasem lekarze są za mocno nadgorliwi ? Ale na pewno jestem w kontakcie z lekarzem od 4 tyogdnia ciąży, kiedy tylko zobaczyłam pozytywny test ciążowy, zresztą tak się umawiałam ze swoją Panią Doktor. Jeśli masz obawy może udaj się do innego lekarza, albo gdzieś prywatnie, wydaje mi się, że z przepisaniem luteiny/duphastonu raczej nie ma dziś problemuJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Kasiula02 wrote:Dziewczyny! Ale wieści wczoraj też zobaczyłam 2 kreski! Mąź mówi, że mam wszystkie objawy ciąży: strasznie mam wyczulony zapach, smak- masakra. Śmieje się, że powinnam zostać taką osobą co ocenia potrawy w restauracjach Podbrzusze boli- tak dziwnie lekko w środku! W poniedziałek idę do gin. Strasznie się boję, żeby wszystko dobrze się rozwijało! Myślę, że to 4,5tydzień od owulacji.
Julkewna, Katashka89 - kurde musi być dobrze! Gratulacje :*
Gratulacje. Teraz tylko nie stresuj się i uważaj na siebieJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyDzięki Alciak za odpowiedź Dzisiaj kiedy odbiorę kolejne wyniki bhcg i progesteronu napiszę do swojego lekarza sms-a z informacją, że jestem w ciąży i co dalej w moim przypadku. Jeśli uzna że mam czekać do wizyty to mimo wszystko pójdę gdzieś na usg jeśli bhcg będzie dobra.
-
Alciak, dzięki za słowa otuchy. Mam iść w poniedziałek na kontrolę, na razie udało mi sie osiągnąć spokoj i przeświadczenie, ze i tak nie mam juz na to wpływu. Moge jedynie dbać o siebie, dobrze jeść, wypoczywać. Co sie miało stać, to sie stało i zamartwianie sie juz nic nie pomoże. Wierzę jednak, ze z maluniem wszystko bedzie dobrze
-
Z własnego doświadczenia wiem że nie ma co lecieć o lekarza szybciej niż w 7tc, wcześniej tylko można się stresu najeść przez to głupie usg. Więc sprawdzajcie betę, dbajcie o siebie i się nie nakrecajcie. Jak nic złego się nie dzieje to nie ma sensu tak szybko lecieć do lekarza.
-