Wyniki hcg nie widać pecherzyka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny okres spóźnia mi się od tygodnia.W czwartek robiłam 3 testy ciążowe wyszły pozytywnie,z tej euforii następnego dnia poleciała do giną. Zrobił mi usg dopochwowe ale nie było widać pęcherzyka,powiedział żebym zrobiła betę jak będzie 1500 to powinien już coś widzieć a jak nie to to pozamaciczna. Dziś (w poniedzialek) zrobiłam betę wynik 7957, 73 trochę mnie to przeraził ze taki duży i nic nie widać. Co wy o tym myślicie? ???Dodam że to moja pierwsza ciąża i zamiast się cieszyć to jestem zalamana; (
-
Dziewczyno, czym Ty się martwisz? Piękna beta! Zrób za dwa dni kolejną, sprawdzisz przyrost i będziesz wiedzieć czy wszystko ok Ale wydaje mi się że wszystko dobrze, im wyższa beta tym lepiej. Nie ma się czym martwić...
Na pewno na następnej wizycie będzie już widać, chociaż pęcherzykpolkosia lubi tę wiadomość
-
Beta szybko przyrasta na początku ciąży, możliwe, że w dniu badania była niska, a dziś jest już na tyle wysoka, że gdyby lekarz robił dziś USG cokolwiek już by widział.
Ja miałam robioną betę w odstępie dwudniowym, najpierw miałam 1800, a potem 6100, przy Twoim odstępie trzydniowym można założyć, że w dniu badania byłaby niższa od mojej pierwszej czyli wszystko ok. Prawda jest taka, że wszystko zależy od tego jak dobry sprzęt ma lekarz, są lekarze co widzą już coś przy 1000.
Bądź spokojna, zrób betę w odstępstwie dwóch dni i sprawdź przyrost, jeśli jest prawidłowy to nie ma problemu, jeśli nie to wtedy można zacząć myśleć, że coś jest nie tak, i dalsza diagnostyka może doprowadzić do wniosku o ciąży pozamacicznej, nie rozumiem czemu lekarze tak szybko straszą swoje pacjentki.
Spójrz w mój opis, jestem po ciąży pozamacicznej, pierwsze USG w obecnej ciąży miałam robione 4 maja, kiedy beta wynosiła grubo ponad 11 tyś (nie wiem ile było dokładnie w dniu USG, bo potem już nie robiłam), tego dnia lekarz stwierdził tylko pęcherzyk, nie widział jeszcze zarodka, dopiero kolejne USG pokazało 4mm kropkę
Pamietaj, spokój jest najważniejszy!!polkosia lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Przy pozamacicznej charakterystyczne są brązowe plamienia i nieprawidłowy przyrost bety, albo wahania - raz rośnie raz spada. Miałam też silne bóle podbrzusza, ciągle brałam nospę, dla odmiany w tej ciąży w zasadzie prawie jej nie brałam, bo nie było takiej potrzeby. Jeśli czujesz się dobrze to na Twoim miejscu odsunęłabym takie myśli jak najdalej od siebieJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Ból jak na @ to jeden z wczesnych objawów ciąży, potem zanika, ale warto powiedzieć o tym lekarzowi podczas wizyty, może uzna, że warto podać Ci progesteron.
3mam kciuki, żeby wszystko było dobrzeJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Że tak brzydko powiem... jest zajebiście! teraz pozostaje 3mać mocno kciuki za USG kiedy wizyta?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 23:04
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Helmi wrote:U mnie wczoraj wizyta byl 5tc1d a na usg pecherzyk 10,9 mm i pusty poki co nie widac kropeczki. Lekarz mowi ze jak na ten etap wszystko gra.
A u Was jak bylo?
Przy jakim pecherzyku widzialyscie zarodki i jaki to byl tc i dzien?
U mnie to był 6 tydzień i 1 dzień poza 4mm kropką usłyszałam też bijące serce, w 5 tygodniu też nie było nic widać. Tak więc spokojnie, jeszcze macie chwilęJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Ja jestem w 5tc, idę za tydzień do gina i mam stresa jak nie wiem.
Jestem jakaś dziwna, bo zamiast się cieszyć ciążą, cały czas zamartwiam się, że coś będzie nie tak.
I wychodzę z założenia, że lepiej się nie nakręcać, żeby się nie rozczarować. Kurde, nie chcę tak.