Gdzie druga nóżka?
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        nick nieaktualnyHej,
 właśnie wróciłam od lekarza z wizyty kontrolnej. Jestem w 15t5d.
 Na I USG genetycznym bardzo długo fasola nie chciała pokazać drugiej nóżki. wyglądała jak narciarz stojący bokiem przez całe badanie. Lekarz opowiadał 'tu widać rączki, tu nóżka jedna...a gdzie druga..." W końcu na chwilę się rozkraczyła, ale było to tak szybko że właściwie niewiele zobaczyłam. Lekarz stwierdził że jest ok i że są dwie nóżki, ale pewna bym tego nie była. Dziś na wizycie doktor chciała zerknąć na dzidziusia. Tym razem główka była w dole, rączkę było widać, a nóżka... znowu jedna? Jestem wystraszona, bo nie wiem czy możliwe aby nóżki cały czas były tak mocno złączone... Czy możliwe jest aby lekarz na genetycznym pomylił tą drugą nóżkę z czym innym...? Pomóżcie, bo jestem coraz bardziej zdenerwowana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 17:05 
- 
                        nick nieaktualnyHej, tak sobie myślę, że to badanie jest po to, żeby własnie stwierdzić, czy nie ma jakichś nieprawidłowości, więc wydaje mi się, że lekarz nie powiedziałby, że jest ok, i że widzi dwie nóżki gdyby tak nie było... tym bardziej, że to badanie i ten lekar jest właśnie po to, żeby poinformować rodziców o tym, jeśli jest coś nie tak. Poczekaj spokojnie dzieci różnie się układają dzieci różnie się układają ja często tez nie odróżniam części ciała i jak mi mówi "o tu są stópki" to ja niekoniecznie bym powiedziała,że to są one, i że je widzę,bo jak stópki mi nie wyglądały ja często tez nie odróżniam części ciała i jak mi mówi "o tu są stópki" to ja niekoniecznie bym powiedziała,że to są one, i że je widzę,bo jak stópki mi nie wyglądały trzeba zaufać lekarzowi trzeba zaufać lekarzowi  
- 
                        nick nieaktualnyTeż tak się pocieszam właśnie, ale dziwne że dziś też było widać tylko jedną nóżkę.
 Z drugiej strony lekarz przez tą chwilę kiedy fasola się rozkraczyła mógł zobaczyć dwie nogi- ja ani mąż ich nie zauważył. Pozostaje mi chyba czekać do połówkowego USG...
- 
                        
                        Dokładnie,jeżeli lekarz nie zauważył niczego niepokojącego i stwierdził,że wszystko jest w porządku to nie ma sensu sobie na siłę czegoś wkręcać i szukać dziury w całym bo to tylko tylko niepotrzebnie szkodzi i Tobie i maleństwu.
 Poczekaj jeszcze troszkę,maluch będzie większy i będzie lepiej widać 
  
 
 
 
- 
                        nick nieaktualnyA to nie dziwne, że dziś na kontroli moja Pani doktor prowadząca też widziała tylko jedną nóżkę? Powiedziałam jej, że na USG genetycznym Pan Profesor też widział jedną i już prawie na zawał zeszłam. zapytała tylko czy udało się zobaczyć drugą. Powiedziałam że na chwilkę tak...
- 
                        nick nieaktualnyPrawdopodobnie tak właśnie zrobię, tzn. umówię się na USG 3D do innej przychodni.Martika87 wrote:Jeśli bardzo się boisz to idź do innego lekarza,zrobi Ci usg innym sprzętem i wtedy będziesz miała pewność.
 Bądź dobrej myśli. Na forum niewiele Ci pomożemy...
 Chciałam tylko poznać Wasze opinie w tym temacie 
 
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        Dzieci potrafią się kamuflować nie przejmuj się, gdyby było podejrzenie to na pewno lekarz robił by dodatkowe badania.Mój urwis ma z usg 3D takie zdjęcie jakby miał pół nóżki i na filmiku tak samo to wygląda a na innym zdjęciu dobrze widać dwie nóżki a na innym zdjęciu dobrze widać dwie nóżki
- 
                        nick nieaktualnyNo w sumie to tak, masz rację. Może za bardzo panikuję, ale tyle się słyszy, czyta i ogląda... Ale w końcu USG płatne, wykonywał je Profesor, więc chyba ciężko byłoby mu pomylić nogę z czym innym, a gdyby się nie pokazała to też by nie mówił że jest i że wszystko w porządku. Wszyscy mi mówią żebym nie panikowała i wstrzymała się do połówkowego..Aga23 wrote:Dzieci potrafią się kamuflować nie przejmuj się, gdyby było podejrzenie to na pewno lekarz robił by dodatkowe badania. Może nie chce po prostu Fasola pokazać co tam ma i dlatego tak nogi ściska Może nie chce po prostu Fasola pokazać co tam ma i dlatego tak nogi ściska 
 
- 
                        
                        ZieloneOliwki wrote:No w sumie to tak, masz rację. Może za bardzo panikuję, ale tyle się słyszy, czyta i ogląda... Ale w końcu USG płatne, wykonywał je Profesor, więc chyba ciężko byłoby mu pomylić nogę z czym innym, a gdyby się nie pokazała to też by nie mówił że jest i że wszystko w porządku. Wszyscy mi mówią żebym nie panikowała i wstrzymała się do połówkowego.. Może nie chce po prostu Fasola pokazać co tam ma i dlatego tak nogi ściska Może nie chce po prostu Fasola pokazać co tam ma i dlatego tak nogi ściska 
 Rozumiem jak najbardziej, u mojego małego wyszły teraz jakieś zwapnienia czy coś na serduszku, lekarz kazał się nie martwić i od razu zapytał czy byłam chora podczas ciąży.No oczywiście byłam ale mamy się nie przejmować bo w większości to samo zanika.Troszkę się stresuje ale chyba mam większy dystans ponieważ będąc niemowlakiem byłam bardzo chora i wyrosłam ze wszystkiego szmery na sercu też miałam szmery na sercu też miałamWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 11:53 
- 
                        nick nieaktualnyTe zwapnienia, jeśli nie zanikną to oznacza że może być jakaś wada później?Aga23 wrote:Rozumiem jak najbardziej, u mojego małego wyszły teraz jakieś zwapnienia czy coś na serduszku, lekarz kazał się nie martwić i od razu zapytał czy byłam chora podczas ciąży.No oczywiście byłam ale mamy się nie przejmować bo w większości to samo zanika.Troszkę się stresuje ale chyba mam większy dystans ponieważ będąc niemowlakiem byłam bardzo chora i wyrosłam ze wszystkiego szmery na sercu też miałam szmery na sercu też miałam
 Ja miałam urodzić się z zajęczą wargą podobno, a wcale tak nie jest  
- 
                        
                        To nie jest wada genetyczna czy coś w tym stylu.Jest to wynikiem przeziębienia, ja byłam przeziębiona jakoś w 6 tygodniu ciąży;/ Lekarz powiedział ze w 90% przypadków albo to zanika samo albo dzieci z tym żyją i nic się nie dzieje.Poza tym serduszko pracuje prawidłowoZieloneOliwki wrote:Te zwapnienia, jeśli nie zanikną to oznacza że może być jakaś wada później?
 Ja miałam urodzić się z zajęczą wargą podobno, a wcale tak nie jest 
- 
                        nick nieaktualnyNic nie czytaj,nic nie rozmyślaj,bo na pewno nie potrzebnie się zamartwiasz,a zamartwianie sie nam nie służy...Idz do innego lekarza,powiedz,ze byłaś juz u dwóch i nie bylo widac drugiej nóżki i ze martwisz sie tym i prosisz,żeby sprawdził czy ta druga nóżka jest.
 Nie żałuj pieniędzy,bo spokój psychiczny jest ważniejszy,niż pieniazki-wiem cos o tym;-)
 Idź i daj znać -ze sa dwie nozki,dwie raczki i wszystko ma na miejscu:-) binka76 lubi tę wiadomość binka76 lubi tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualnywiesz z drugiej strony jak płacisz, to czemu Tobie nie pokazał. Ja co prawda mam zdjęcia z połówkowego, ale wyraźnie pokazał mi : tu są nóżki, tu są stópki - hehe i kazał mi policzyć paluszki u rączek i nóżek 
 
 Z drugiej strony nie ma co panikować, jeśli powiedział że są to są 
 Nie panikujemyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 20:45 
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualnyCzyli spokojnie czekaj do następnej wizyty
 Na połówkowym, fasolka będzie dużo większa i może bardziej rozbrykana 
 Ja ostatnio na 20 min przed zjadłam wafelka czekoladowego, jak na doktor robił USG to brykala i połykała wody . Mi sie chciało jeść ,a  i zauważyłam że tak 20-30 min po moim jedzonku  młoda bryka . Mi sie chciało jeść ,a  i zauważyłam że tak 20-30 min po moim jedzonku  młoda bryka
- 
                        nick nieaktualny
 
         
				
								
				
				
			

 Mój synek
 Mój synek

 Porozmawiam z Mężem jak dziś wróci z pracy i podejmiemy jakąś decyzję
 Porozmawiam z Mężem jak dziś wróci z pracy i podejmiemy jakąś decyzję 
        

