Ile się średnio tyje w 2 trymestrze?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hmm może faktycznie. Ja co prawda nie ruszam się za dużo.. ale wody piłam dużo przed ciążą i teraz też. A wydaje mi się, że nie potrzebuję aż tyle, bo nawet nie chce mi się pić, tak piję chyba z przyzwyczajenia albo żeby żołądek zapełnić.
-
Ja przy wzroście 158cm i wadze wyjściowej 45kg teraz w 18tc ważę ok 49 kg, czyli przybyło mi ok 4 kg
Piję parę litròw wody dziennie, w ogòle nie spożywam niczego co smażone, bo po tym wymiotuję... i nie jem praktycznie żadnych słodyczy i pieczywa, bo mnie od tego odrzuca. Jem za to dużo nabiału i wszystko co ostre
Myślę że wagę mam dobrą jak na ten etap ciąży, zobaczymy jak będzie dalej

-
sznurowka wrote:Jak w temacie
Dopiero zaczynam 2 trymestr, mam 158 zm wzrostu i normalne BMI. W 1 trymestrze nic nie przytyłam, a właściwie schudłam 1,5 kg i potem je odzyskałam, więc wyszło na zero. Ale już widzę, że zaczynam więcej jeść (chociaż się nie objadam do zapchania) i teraz po 13 tyg przytyłam 1kg w tydzień. Czytałam, że średnio powinno się ok. 0,5 kg na tydzień i boję się, że jak tak dalej pójdzie to przytyję niezdrowo za dużo. Jak to u was jest?
U mnie było bardzo podobnie.
Przy wzroście 160 cm ważyłam ok 48 kg. W pierwszym i drugim miesiącu ciąży schudłam 1,5 kg ale w 3 wróciłam do swojej wyjściowej wagi. II trymestr zakończyłam z 6kg na plusie czyli ważyłam 54 kg, ale od dwóch tygodni waga stoi mi w miejscu.
Wizualnie oprócz brzuszka nie przytyłam nic. Z tyłu podobno wyglądam jakbym w ogóle nie była w ciąży. Córcia ładnie rośnie, waży też całkiem sporo, na ostatnim USG w 26 tc 900 gram
-
Ja w I trymestrze przytyłam tylko 1 kg a obecnie mam już więcej wagi o 5,5 kg. Przed ciążą przy wzroście 162 cm ważyłam 43 kg, więc należę do szczupłych osób. Moja mama też zawsze była szczupła, w ciąży przytyła tylko 9 kg i bardzo szybko wróciła do swojej wagi. Więc mam nadzieję, że po niej to odziedziczyłam i też tak będę miała. A u mnie jak narazie to tylko po brzuchu i piersiach widać, że jestem w ciąży


-
Ja sobie przytyłam przed ciążą (z 42kg do 51kg przy 150cm wzrostu). W pierwszym trymestrze waga mi skakała i w sumie wyszło na zero, a teraz przybrałam tak ok.2,5 kg. W większości poszło mi w brzuch i w biust. I mam nadzieję, że tak zostanie, nie zależy mi na większych udach czy ramionach
. Niestety aktywnością nie grzeszę, więc pewnie trochę jeszcze mi ta waga podskoczy, szczególnie że czasem się skuszę na jakiegoś loda czy czekoladę...
Tak, to prawda, nie zawsze aż tyle płynów potrzeba. Jak wypijam więcej niż 1,2-1,5l to zazwyczaj aż nie mogę spać w nocy taka jestem opuchnięta. Ale też nie oszukujmy się, do olbrzymów nie należę, więc to pewnie stąd mniejsze zapotrzebowanie. No, i przyswajam płyny popijając po trochu co chwilę, a tak też łatwiej się nawodnićAmore2016 wrote:pół kilo na tydzień to naprawdę optymalny przyrost. A co do nagłego tycia to warto zwrócić uwagę, czy to nie przez wodę, która zbiera się w organizmie. Ja tak miałam i ginekolog stwierdził, że mój organizm najwidoczniej nie potrzebuje, aż 2 litrów dziennie. Ograniczyłam wodę, więcej się ruszam i mam nadzieję, że tak zostanie do porodu
.
-


u mnie waga wyjściowa 53 kg i 164 cm 





