Kłucie, jakby szpilką w pochwie
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszelkie odczucia są subiektywne i nie można na podstawie cudzych opinii wyrokować, czy coś jest normalne, czy nie. Ja też miałam kłucia, ale powiedziałam o tym lekarzowi, badania wyszły w porządku, kłucia mogły świadczyć o rozrastającej się macicy.
Inną osobę z forum mogło kłuć i zaraz potem się okazać, że ma jakąś infekcję, chociaż te dwie rzeczy nie musiały być ze sobą powiązane. Zawsze najlepiej zapytać lekarza. -
Ja od dwóch dni właśnie tak mam. Poczytałam gdzieś o tym na jednym forum i jak większość pisze to normalne to się już nie martwię, szczególnie że moja intuicja nie podpowiada mi nic i się denerwuje. Wiec słucham się swojego ciała innych obiawow oprócz tego klucia nie mam.
(16tyg3dni)Aleksandra94 lubi tę wiadomość
-
Również odczuwałam takie kłucia, szczególnie w 1 trymestrze, lekarz nie zauważył nic niepokojacego, ja się trochę uspokoiłam i tak jakby pojawiały się coraz rzadziej. W sumie przed ciążą też je odczuwałam od czasu do czasu, nic przyjemnegokotakota
-
poczwarkah wrote:Ja też mam takie kłócie, ale jak zgłosiłam lekarzowi to stwierdził ze tak to już bywa
Izia trochę się zestresowałam tym rozwarciem... a w którym tygodniu to miałaś?
u mnie tak było w 35tc - też to olałam i nie przejmowałam się - brałam za skurcze przygotowujące a okazało się rozwarciem -
hej wszystkim. Ja tez czuje takie ukłucia w podbrzuszu. Rozmaiwiałam z lekarzem na ten temat. On stwierdził że to normalne, ale ja nadal sie niepokoję bo te ukłucia towarzyszą mi coraz częściej a w szczególności wieczorami... nie wiem co o tym myśleć.Jutta
-
Hej w pierwszej ciąży też panikowałam i bardzo bałam się tych bóli. Teraz wiem że takie kłucia są normalne pod warunkiem że nie występują non stop. Teraz też odczuwam takie klucia głównie wieczorem, wydaje mi się że dlatego wieczorem że po całym dniu macica tez zmęczona. Mam też czasami ból całego brzucha jak np. za szybko wstanę. Ale wydają mi się normalne takie same jak w pierwszej ciąży Więc nie martw się na zapas Jeśli będzie coś nie tak to sama to stwierdzisz
-
nick nieaktualny
-
Odnośnie kłucia... Tutaj niektóre koleżanki mówią o kłuciu w I trym, też takowe miałam, aczkolwiek były to w podbrzuszu i związane z rozciąganiem się macicy i wiązadłami. Jednak mamusia - autorka postu mówi o kłuciu jakby szpilką w pochwie, jakby w szyjkę od środka. Tez takowe odczucia mam Nie należy właśnie takimi się martwić, bo teraz wiem że to moje maleństwo sadzi takie kopniaczki od dołu )) Pozdrawiam