pracujac w ciazy, codzienne zmagania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Czy sa tu kobity ktore pracuja w 2 trymestrze? Ja pracuje ale ciezko jest, chociaz chce jeszcze wytrzymac bo zalezy mi na tej pracy i lubie ja. Tutaj mozemy pogadac, ponarzekac i dzielic sie codziennymi wyzwaniami pracujacych mam
Gagaga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa pracuję, zdarza się, że po 10 godzin i pewnie będę pracować jeszcze długo, jak zdrowie pomoże - o dziwo w pracy czuję się lepiej niż siedząc w domu, bo wtedy na wszystko się nakręcam. Mam fajną szefową, wymagającą, ale rozumiejącą
więc na razie nie narzekam, chociaż ciężko wstać z łóżka ranoChica Mala lubi tę wiadomość
-
Hey dziewczyny,
ja też pracuję, ale jestem księgową, mam siedzącą pracę, czuję się bardzo dobrze i na razie nie planuję iść na L-4. Ciężko mi tylko rano wstać . Wolę chodzić do pracy, bo w domu ciągle bym jadła jakieś słodycze, a tak przynajmniej nie wezmę ze sobą do pracy to mnie nie kusiGagaga, babyonline82 lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie wczoraj "porzuciłam" pracę i strasznie dziwnie się czuję. Musiałam - miękka szyjka i plamienia.
Ehh, będzie mi tego brakowało. Pracujcie dziewczyny jak najdłużej, jeśli dobrze się czujecie i lubicie swoje zajęcie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 17:42
Gagaga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Niesia no to ty juz bylas zmuszona powiedziec stop
Izka ja tez mam siedzaca prace, ucze angielskiego glownie doroslych.
Dzisiaj jednak juz mialam odwolywac kursy i isc do domu. Glowa mnie bolala od rana i ostatnio mi jakos sie slabo sie robi czasami. Czuje sie kiepsko czasami ale potemmi przechodzi i jestem szczesliwa ze pracuje bo nie wiemco bym robila w domu tyle m-cy. Czasem tylko sie boje zeby nie przesadzic i nie zaszkodzic malej takim stresem -
Ja pracuję, mam swoją działąlnosć, więc nie bardzo mam wyjście. Całe szczęście chyba najgorsze samopoczuje minęło, czuję się całkiem nieźle, więc jakbym miała siedzieć w domu to chyba bym oszalałą.
Zobaczymy jak będzie w końcówce ciązy - 8, 9 mc raczej chcę spędzić już w domuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 10:08
Gagaga lubi tę wiadomość
-
uważam, że dziewczyny, które mają lekką pracę nie powinny siedziec w domu, Ja nie mam takiego szczęścia, pracuję za granicą i moja praca jest ciężką pracą fizyczną, z szalenczym tempem i dzwiganiem ciężarów - trzeba kombinować żeby się nic nie stało tak naprawde.Olcia1209
-
Olcia1209 wrote:uważam, że dziewczyny, które mają lekką pracę nie powinny siedziec w domu, Ja nie mam takiego szczęścia, pracuję za granicą i moja praca jest ciężką pracą fizyczną, z szalenczym tempem i dzwiganiem ciężarów - trzeba kombinować żeby się nic nie stało tak naprawde.
Zgadzam się, jakbym miała ciężką, fizyczną pracę to też bym nie ryzykowała...
Tak samo jeśli chodzi o pracę niefizyczną, ale wymagającą intensywnego skupienia czy dużej odowiedzialności - w pierwszych 3 miesiacach nie dałabym rady tak pracować, zmęczenie, senność i brak koncentracji mogłyby być groźne nie tyle dla ciąży ile dla samej wykonywanej pracy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 10:20
-
Tak. Sa zawody takie jak przedszkolanka lub ktos kto pracuje fizycznie w ktorych od razu sie idzie na zwolnienie. Jednak powiem wam ze prawie wszystkie ktore znam ida na zwolnienie max od 4 m-ca i wcale nie maja ryzykownych prac ale mowia ze albo nie daja rady albo ze im sie nalezy wiec ida sobie. Myslac o nich czasami sie zastanawiam czy nie narazam dzidzi chodzac do roboty i czy nie powinnam odpoczywac tak jak one.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 10:57
-
nick nieaktualnybabyonline82 wrote:Ja pracuję, mam swoją działąlnosć, więc nie bardzo mam wyjście. Całe szczęście chyba najgorsze samopoczuje minęło, czuję się całkiem nieźle, więc jakbym miała siedzieć w domu to chyba bym oszalałą.
Zobaczymy jak będzie w końcówce ciązy - 8, 9 mc raczej chcę spędzić już w domu
Ja tak samo!
babyonline82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPracowałam niemal do końca ciąży i uwaga przeżyłam wbrew sugestiom niektórych którzy wysyłali mnie na L4 tuż po pozytywnym teście ciązowym a mój syn jest silny i zdrowy. Co więcej zdążyłam już nawet wrócić do pracy i nie wiem co jest bardziej szokujące dla "życzliwych" że pracowałam w 9 miesiącu czy że wróciłam jak Janek miał pół roku:)
A tak serio trzymajcie się dziewczyny. Ja miałam małe problemy w 3 miesięcu i musiałem leżeć dwa tygodnie. Potem wróciłam do pracy i mam wrażenie że dzięki temu nie zwariowałam. A przy okazji do porodu byłam "na chodzie" i zwinna jak kozicaGagaga, nowatorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa od początku roku pracuje po 9-10 godzin dziennie. Jak byłam w domu w grudniu 3 tyg to w końcu zaczęłam wariowac,co tu robić. Chciałabym pracować jak długo zdrowie i siły pozwolą i planuje wrócić do pracy po ok. Pół roku. Scarlett-fajnie ze Tobie się tak udało i jesteś zadowolona
-
Ja jestem w 16 tygodniu w pracy wszyscy wiedzą chodź brzuszka jeszcze nie mam. Prace mam siedząca ale myśląca planuje popracować do 6 msca. Mnie najbardziej meczy wstawanie ranne i godzinne dojazdy do pracy z przesiadkami (wawa), ale ogólnie tez uważam ze siedzac w domu bym panikowała bo czytałam głupoty itp a tak to nie mam czasuKornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Niuniusia no wstawnie i dojazdy musza byc meczace. Ja chodze na popoludnie zazwyczaj i pracuje do pozna wieczorem do 9, 10 chociaz nie codziennie. Nie wiem do kiedy bede pracowac bo nie moge powiedziec jak bede sie czuc np za miesiac lub 2 ale narazie jak najbardziej. Dzisiaj nawet sie b dobrze czuje i ide z checia.w domu bym sie zanudzila i wpadla w depresje z braku zajec
-
nick nieaktualnyJa pracuje w ksiegowosci. Bylam 2 tyg na zwolnieniu.Straszne oslabienie i mdlosci. W tym wrocilam na 50% i na razie nie moglabym wiecej. Mam straszne mdlosci .Szczegolnie po 12tej. Ciesze sie, ze chociaz na 50% wrocilam, bo mialam dosci lezenia w domu .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 12:40
-
Ja wcześnie mowila ze jak tylko zajdę w ciążę od razu ide na zwolnienie zus placu po co mam sie męczyć. Ale teraz jak juz jestem w ciąży calkiem zmieniłam myślenie. W domu nudy do tego jak wrócę po macierzyńskim pracodawca będzie na mnie lepiej patrzyl.
Gagaga, nowatorka, kot_bury lubią tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
nick nieaktualny