III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
u mnie gin mówiła że też nadole ok ale to moja pierwsza ciąża i się troszkę martwię Kaja widzę że u Ciebie już końcówka pewnie juz się nie możesz doczekać ??<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
Mona :) wrote:u mnie gin mówiła że też nadole ok ale to moja pierwsza ciąża i się troszkę martwię Kaja widzę że u Ciebie już końcówka pewnie juz się nie możesz doczekać ??
No po świętach mogę rodzić pozwolenie od gina nie szybciej hihi ohhh trochę mnie to flustruje , każda pokolei rodzi a mi jeszcze zostało troszke i zazdroszcze rozakowanym -
ja też troszkę czasu poświęciłam na starania z dnia na dzień im bliżej rozwiązania przeszywa mnie strach przed porodem ale chyba to normalne ja mam termin na 15 lipca więc jeszcze sobie poczekam hihi<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
U nas to samo staraliśmy się trochę czasu potem stwierdzono nadczynność tarczycy ale teraz na szczęście wszystko zmierza w dobrym kierunku ...... Kaja cześć słońce cieszę się że wszystko u ciebie dobrze i można powiedzieć że już szybciutko zmierzasz ku końcowi
Kaja lubi tę wiadomość
-
Gossska pisalas o bólu w pachwinie ja mam od 2 tyg taki ból w lewej pachwinie , ze chodze jak kaczka dziwaczka , a , ze mały po lewicy ustawiony to naciska na pachwine , a ty kochana masz tam dwa wspaniałe skarby wiec ci sie szybko wszystko ci sie powiększa !!! Więc takie bóle normalne
-
mirka14 wrote:mona ja też mam kłucia w kroku w zasadzie od jakiegoś 26 tygodnia i wszystko w porządku do tej pory<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
Mona Kaja ale my wszystkie chorowite dobrze że z tymi naszymi dzidziuśkami wszystko ok ......oj powiem wam że te bóle są okropne przytyłam już 22 kg a dzięki tym bólom poruszam się po domu jak taki rozklekotany parowóz hihihiih mam nadzieje że to trochę przejdzie bo musze się ruszać bo więcej "ciałka" nie ogarnę
-
ja narazie 6 kg przybrałam ale jestem dużą kobietą mnie obecnie dręczy katar i to jest najgorsze
Gośśśka lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
Mona :) wrote:ja narazie 6 kg przybrałam ale jestem dużą kobietą mnie obecnie dręczy katar i to jest najgorsze [/QU
Weź mnie nie dołuj !!!!! ja poleciałam strasznie do przodu:) ciąża okazała się bliźniacza dwuwodniowa,dwukosówkowa i dwujajowa czyli wszystko mam podwójne dwa łożyska dwa worki owodniowe,kosmówki no i dwóch łobuzów plus rzucenie papierosów i hormony na tarczyce dodały mi kilogramki co tu dużo mówić zazdroszę 6 kg super idealna waga w tym tcWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 19:51
-
Mona :) wrote:dziewczyny czy wy też odczuwacie albo odczuwałyście kłucie w pochwie ?? ja czasem odczuwam, byłam tydzień temu u gin i mówiłam jej o tym. Zbadała mi szyjkę i wszystko jest w porządku...nie wiem co myśleć
Ja odczuwałam takie kłucia od 20 któregoś tygodnia, zwłaszcza przy chodzeniu, najczęściej połączone ze spinaniem się brzucha. Też zgłaszałam lekarce - to normalne.
Natomiast napiszę Wam na zapas: dziś nad ranem czułam dziwne, nerwowe ruchy dziecka, jakby trzepotanie, drżenie, na pewno nie czkawka, takie szybkie telepanie. W szpitalu zgłosiłam to lekarzowi i, ciekawa rzecz, powiedział, że kobiety często o tym ostatnio mówią. Kiedyś nie zgłaszały takich niepokojów, a teraz często. Doszliśmy do wniosku, że pewnie wynika to z większej świadomości wśród ciężarnych - więcej czytamy, więcej rozmawiamy na ciążowe tematy dzięki Internetowi i po prostu jesteśmy wyczulone na różne drobiazgi. Ciekawe. Natomiast te drżenia nie są niczym niepokojącym, więc się nie przejmujcie, jak Was spotkają.
No i trzymajcie kciuki za jakieś skucze, kurczę.
-
nick nieaktualny
-
Makcza wrote:Natomiast napiszę Wam na zapas: dziś nad ranem czułam dziwne, nerwowe ruchy dziecka, jakby trzepotanie, drżenie, na pewno nie czkawka, takie szybkie telepanie. W szpitalu zgłosiłam to lekarzowi i, ciekawa rzecz, powiedział, że kobiety często o tym ostatnio mówią. Kiedyś nie zgłaszały takich niepokojów, a teraz często. Doszliśmy do wniosku, że pewnie wynika to z większej świadomości wśród ciężarnych - więcej czytamy, więcej rozmawiamy na ciążowe tematy dzięki Internetowi i po prostu jesteśmy wyczulone na różne drobiazgi. Ciekawe. Natomiast te drżenia nie są niczym niepokojącym, więc się nie przejmujcie, jak Was spotkają.
No i trzymajcie kciuki za jakieś skucze, kurczę.
Ja często mam coś takiego i zastanawiałam się co to jest, a kciuki trzymamy -
weronikabp wrote:Makcza, moze dziś w nocy? )trzymam kciuki
Bardzo bym chciała. 17 kwietnia piękna data. Dziś po tym 3-godzinnym ktg ginka mnie trochę wymęczyła, badanie bolało jak diabli, no i trochę oksytocyny przyjęłam, to może ruszy. Rozwarcie podgoniło minimalnie - "ciasne 2 palce", tak to ginka nazwała.Lalita2710, weronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Ja też od dawna czułam takie trzepotanie, ale mnie to jakoś specjalnie nie zmartwiło. Natomiast od wczoraj mnie nieźle czyści i mocno się ujawnia syndrom wicia gniazda - mieszkanie lśni! A i mam pytanie do mamusiek - czy zauważyłyście może na końcówce, że jesteście obrzmiałe tam na dole? Bo dziś przed lustrem w łazience trochę mi szczena opadła, jak na siebie spojrzałam
Makcza, trzymam za Ciebie kciuki! i za siebie też i za całą resztę naszych ciężarówek na finiszuMakcza, monalisa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-71283.png
https://www.maluchy.pl/li-71282.png