Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Pisałam i pisała takiego długiego posta, ąż wszystko szlag trafił
To teraz w skrócie:
Na baby shower dziwnie, ale dało się przeżyć
POLCIA trzymam mocno kciuki i wspieram duchowo! Wszystko będzie dobrze. Szybko zrobią to co mają zrobić, a Ty szybciutko łykniesz groszka
Fioletek gratuluję! Dziwne że to tak wygląda, ale tym bardziej dobrze że podkolorowałaś prawdę, bo przecież raz na jakiś czas masz prawo iść do lekarza!
Pączek Ty pracusiu! Tyle powiem Mam nadzieję że w nowej pracy będziesz miała troszkę luźniej niż tutaj.
Czekoladka rozumiem Twój ból, sama przez to przechodziłam i myślałam że się przekręcę. A robiło Ci się wyjątkowo źle w którymś momencie?
Mam nadzieję że jednak Ci nie wyjdzie ta insulinooporność.
Masz jakieś objawy, np. robi Ci się słabo jak dłużej nie jesz?
Wszystkim życzę miłego dnia!!!Violet146 lubi tę wiadomość
-
Tuliska wrote:I jak Fiolet, udało się?
Widzisz Czekoladka, to jest jakaś opcja na terapię antysłodyczową oj a mnie by się przydała, wczoraj całą Milkę na raz skonsumowalam, aż mnie zemdlilo
Edit: Boziu połowy postów mi nie pokazywalo z dzisiaj i stąd tak mi z gruszki ni z pietruszkiTuliska lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Dzień dobry
Pisałam i pisała takiego długiego posta, ąż wszystko szlag trafił
To teraz w skrócie:
Na baby shower dziwnie, ale dało się przeżyć
POLCIA trzymam mocno kciuki i wspieram duchowo! Wszystko będzie dobrze. Szybko zrobią to co mają zrobić, a Ty szybciutko łykniesz groszka
Fioletek gratuluję! Dziwne że to tak wygląda, ale tym bardziej dobrze że podkolorowałaś prawdę, bo przecież raz na jakiś czas masz prawo iść do lekarza!
Pączek Ty pracusiu! Tyle powiem Mam nadzieję że w nowej pracy będziesz miała troszkę luźniej niż tutaj.
Czekoladka rozumiem Twój ból, sama przez to przechodziłam i myślałam że się przekręcę. A robiło Ci się wyjątkowo źle w którymś momencie?
Mam nadzieję że jednak Ci nie wyjdzie ta insulinooporność.
Masz jakieś objawy, np. robi Ci się słabo jak dłużej nie jesz?
Wszystkim życzę miłego dnia!!!
Jak dziś humorek? Ładna temperaturka :* :*
Ja kochana już czuję się świetnie Było słabiej na samym początku po wypiciu ale teraz już po śniadaniu czuję się ekstra Jakby nic nie było Właśnie zabieram się za kawę
Objawy sobie znalazłam takie, że przytyłam 10 kg i za nic nie mogę tego zrzucić.. Byłam na jedzeniu pudełkowym, na zdrowym żywieniu, kiedyś jadłam bezglutenowo, teraz dietki, swego czasu bardzo dużo ćwiczyłam z trenerem personalnym i nic...
A to słabo jak nie je się długo to objaw tego? No ja mam jak jestem głodna to aż się cała trzęsę.. normalnie śmieją się ze mnie, bo czuję się fatalnie.. normalnie mam delirkę ale nie powiązałam tego z tym, nie wiedziałam, że to tak
Myślę, że trochę na siłę robię tę insulinę i glukozę ale wolę sprawdzić..
Ania, a Tobie jak wyszły te badania? W normie czy coś nie halo? -
Tuliska wrote:Aniu, brawo Ty! Jedno baby shower przetrawione, dzielna kobietka jesteś a ja też muszę się pochwalić wczoraj odwiedziłam kumpele, tą co imię mi chciała podwędzic i byłam zupełnie spokojna
Tuliska lubi tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Cześć Anulek :*
Jak dziś humorek? Ładna temperaturka :* :*
Ja kochana już czuję się świetnie Było słabiej na samym początku po wypiciu ale teraz już po śniadaniu czuję się ekstra Jakby nic nie było Właśnie zabieram się za kawę
Objawy sobie znalazłam takie, że przytyłam 10 kg i za nic nie mogę tego zrzucić.. Byłam na jedzeniu pudełkowym, na zdrowym żywieniu, kiedyś jadłam bezglutenowo, teraz dietki, swego czasu bardzo dużo ćwiczyłam z trenerem personalnym i nic...
A to słabo jak nie je się długo to objaw tego? No ja mam jak jestem głodna to aż się cała trzęsę.. normalnie śmieją się ze mnie, bo czuję się fatalnie.. normalnie mam delirkę ale nie powiązałam tego z tym, nie wiedziałam, że to tak
Myślę, że trochę na siłę robię tę insulinę i glukozę ale wolę sprawdzić..
Ania, a Tobie jak wyszły te badania? W normie czy coś nie halo?
Robiłam i wyszło mi ok, a raczej cukier wyszedł mi bardzo niski, a insulina na czczo też za niska, ale później ok. Tylko mój mądry były endo wmówił mi chorobę, dał mi mete, czyli lek na insulinooporność, po którym po pierwsze przytyłam ok 2-4 kg na dzień dobry, mimo diety ig, a oprócz tego, przez ok 2 miesiące nie miałam życia, niektóre dziewczyny tu mogą pamiętać jak mną poniewierało, mdlałam, chciało mi się wymiotować, cały czas bilał mnie żołądek, dostałam wysypki, humor dramatyczny, a do tego rewolucja hormonalna, dostałam okres w połowie cyklu. To tak w skrócie. A powód był jeden: nie miałam insylinooporności, wręcz przeciwnie, ja mam niski cukier, a leki jeszcze to pogarszały do poziomu pewnie znacznie poniżej normy. Wszystko to wina tego lekarza. Do teraz zostały mi te 3-4 kg i nie mogę ich za nic ruszyć -
AniaŁ123 wrote:Robiłam i wyszło mi ok, a raczej cukier wyszedł mi bardzo niski, a insulina na czczo też za niska, ale później ok. Tylko mój mądry były endo wmówił mi chorobę, dał mi mete, czyli lek na insulinooporność, po którym po pierwsze przytyłam ok 2-4 kg na dzień dobry, mimo diety ig, a oprócz tego, przez ok 2 miesiące nie miałam życia, niektóre dziewczyny tu mogą pamiętać jak mną poniewierało, mdlałam, chciało mi się wymiotować, cały czas bilał mnie żołądek, dostałam wysypki, humor dramatyczny, a do tego rewolucja hormonalna, dostałam okres w połowie cyklu. To tak w skrócie. A powód był jeden: nie miałam insylinooporności, wręcz przeciwnie, ja mam niski cukier, a leki jeszcze to pogarszały do poziomu pewnie znacznie poniżej normy. Wszystko to wina tego lekarza. Do teraz zostały mi te 3-4 kg i nie mogę ich za nic ruszyć
-
AniaŁ123 wrote:Robiłam i wyszło mi ok, a raczej cukier wyszedł mi bardzo niski, a insulina na czczo też za niska, ale później ok. Tylko mój mądry były endo wmówił mi chorobę, dał mi mete, czyli lek na insulinooporność, po którym po pierwsze przytyłam ok 2-4 kg na dzień dobry, mimo diety ig, a oprócz tego, przez ok 2 miesiące nie miałam życia, niektóre dziewczyny tu mogą pamiętać jak mną poniewierało, mdlałam, chciało mi się wymiotować, cały czas bilał mnie żołądek, dostałam wysypki, humor dramatyczny, a do tego rewolucja hormonalna, dostałam okres w połowie cyklu. To tak w skrócie. A powód był jeden: nie miałam insylinooporności, wręcz przeciwnie, ja mam niski cukier, a leki jeszcze to pogarszały do poziomu pewnie znacznie poniżej normy. Wszystko to wina tego lekarza. Do teraz zostały mi te 3-4 kg i nie mogę ich za nic ruszyć
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Jestem
Mi p.doktor kazała zrobić wymaz i badanie na progesteron w 21 cyklu (czyli 6 lutego)i Fh, Lsh, Tft. prolaktyne w dniu @, ostatnio mi robili 2lub 3miesiące temu ale nie w określonych dniach..
A czy progesteron trzeba robić na czczo? Czy można zrobić popołudniu?
I jeszcze jedno pytanko czy pozostałe badania można robić w drugim lub 3 dniu miesiączki czy musi być pierwszy dzień @?
-
Violet146 wrote:Jestem
Mi p.doktor kazała zrobić wymaz i badanie na progesteron w 21 cyklu (czyli 6 lutego)i Fh, Lsh, Tft. prolaktyne w dniu @, ostatnio mi robili 2lub 3miesiące temu ale nie w określonych dniach..
A czy progesteron trzeba robić na czczo? Czy można zrobić popołudniu?
I jeszcze jedno pytanko czy pozostałe badania można robić w drugim lub 3 dniu miesiączki czy musi być pierwszy dzień @?Violet146 lubi tę wiadomość
-
Ania, Tuliś
Dzielne jesteście! Poziom hard! Ja niestety jestem jeszcze na niższym poziomie... No cóż...
Violet
Prolaktyna na prwno na czczo, a reszta chyba nie koniecznie, ale głowy nie dam sobie uciąć
Mi też kazali, jak Czekoladzie, robić w 3dc.
Już leżę w swojej sali i popijam kawkęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 13:44
Lubię_czekoladę, Violet146, Tuliska, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Ania, Tuliś
Dzielne jesteście! Poziom hard! Ja niestety jestem jeszcze na niższym poziomie... No cóż...
Violet
Prolaktyna na prwno na czczo, a reszta chyba nie koniecznie, ale głowy nie dam sobie uciąć
Mi też kazali, jak Czekoladzie, robić w 3dc.
Już leżę w swojej sali i popijam kawkę -
Lubię_czekoladę wrote:Fajne masz koleżanki na sali? Czy raczej 3 dni w ciszy?
Violet146, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Lekarz na usg nie odnalazł mi lewego jajnika zawsze mieli problem żeby go znaleźć, a dzisiaj nie ujawnił się wcaleAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Lekarz na usg nie odnalazł mi lewego jajnika zawsze mieli problem żeby go znaleźć, a dzisiaj nie ujawnił się wcale
pola89 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Violet146 wrote:Jestem
Mi p.doktor kazała zrobić wymaz i badanie na progesteron w 21 cyklu (czyli 6 lutego)i Fh, Lsh, Tft. prolaktyne w dniu @, ostatnio mi robili 2lub 3miesiące temu ale nie w określonych dniach..
A czy progesteron trzeba robić na czczo? Czy można zrobić popołudniu?
I jeszcze jedno pytanko czy pozostałe badania można robić w drugim lub 3 dniu miesiączki czy musi być pierwszy dzień @?Violet146 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Spoko pola tz mam problem z lewym jajnikiem. Twierdzili ze go nie mam a mamAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy