Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Violet146 wrote:Hej Dziewczynki
Ale macie piękne duże brzuszki a w nich cudowne maleństwa -super
Mam nadzieję że i ja w końcu się doczekam...
Pozdrawiam wszystkie gospodynie
zobaczysz doczekasz sie *Violet146 lubi tę wiadomość
-
czekajacanacud1 wrote:Fiolecik jak dawno sie nie odzywalas, napisz co u Ciebie :*
zobaczysz doczekasz sie *
Hej a no dawno, bo ostatni czas nie był dla mnie zbyt łaskawy..
Jestem obecnie w 3 miesiącu po...stracie (wciąż trudno mi się mówi i pisze to słowo)
W sobotę mam testowć więc już się zaczęłam denerwować... Od owulacji do dnia dzisiejszego czuje cały czas jajniki - nie ze bolą, ale taki lekki dyskomfort czuje - nie wiem tylko czy to dobry znak czy zły.
No już nie długo się przekonam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 20:03
-
Violet146 wrote:Hej a no dawno, bo ostatni czas nie był dla mnie zbyt łaskawy..
Jestem obecnie w 3 miesiącu po...stracie (wciąż trudno mi się mówi i pisze to słowo)
W sobotę mam testowć więc już się zaczęłam denerwować... Od owulacji do dnia dzisiejszego czuje cały czas jajniki - nie ze bolą, ale taki lekki dyskomfort czuje - nie wiem tylko czy to dobry znak czy zły.
No już nie długo się przekonam
Violet146 lubi tę wiadomość
-
Violet146 wrote:Hej a no dawno, bo ostatni czas nie był dla mnie zbyt łaskawy..
Jestem obecnie w 3 miesiącu po...stracie (wciąż trudno mi się mówi i pisze to słowo)
W sobotę mam testowć więc już się zaczęłam denerwować... Od owulacji do dnia dzisiejszego czuje cały czas jajniki - nie ze bolą, ale taki lekki dyskomfort czuje - nie wiem tylko czy to dobry znak czy zły.
No już nie długo się przekonam
Violet146 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Violet146 wrote:Hej a no dawno, bo ostatni czas nie był dla mnie zbyt łaskawy..
Jestem obecnie w 3 miesiącu po...stracie (wciąż trudno mi się mówi i pisze to słowo)
W sobotę mam testowć więc już się zaczęłam denerwować... Od owulacji do dnia dzisiejszego czuje cały czas jajniki - nie ze bolą, ale taki lekki dyskomfort czuje - nie wiem tylko czy to dobry znak czy zły.
No już nie długo się przekonam
Będzie dobrzeViolet146 lubi tę wiadomość
-
ja po wizyciebz dzidzia wszystko oki, wazy 850 g zapomnialam dopytac czy nadal jesy dziewczynka i jestem wsciekla bo o piwo tez zapomnialam spyyac bezalkoholowe i recepty na luteine.. kurwaa. dobrze ze mam kolejna wizyte za 2tyg bo dr jedzie na urlop to pociagne na tej luteinie jakos. zmniejsze sobie najwyzek z 4tabl dziennie do 2-3
dodatkowo w zwiazku z moimi problemami z przysadka mam isc do neurologa czy moge rodzic sn czy bede miec cc.
troche sie podłamałamKim87 lubi tę wiadomość
-
czekajacanacud1 wrote:ja po wizyciebz dzidzia wszystko oki, wazy 850 g zapomnialam dopytac czy nadal jesy dziewczynka i jestem wsciekla bo o piwo tez zapomnialam spyyac bezalkoholowe i recepty na luteine.. kurwaa. dobrze ze mam kolejna wizyte za 2tyg bo dr jedzie na urlop to pociagne na tej luteinie jakos. zmniejsze sobie najwyzek z 4tabl dziennie do 2-3
dodatkowo w zwiazku z moimi problemami z przysadka mam isc do neurologa czy moge rodzic sn czy bede miec cc.
troche sie podłamałam
Jeśli chodzi o piwo bezalkoholowe to chyba nie ma problemu, jak byłam w ciąży z synem to sobie czasem wypiłam karmi bo lekarz nie miał żadnych przeciwwskazań.
Także na zdrowieczekajacanacud1 lubi tę wiadomość
-
MMadziula wrote:Ja również radlera 0% pije , najsmaczniejszy napój w tak wysokie temperatury
Kim tez Ci się tak stawia macica z jednej strony czy ja jakis wybryk natury jestem ?
Biorę magnez codziennie , z nospą nie kombinowałam jeszcze ...Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
ide dzis po skierowanie do neurologa a w czw mam wizyte. jak czytam opinie na necie to ten neurolog to jakis rodzynek... pisza ze gbur prostak chamidlo itp. coz oby byl ogarrniety w temacie a ze gbur to trudno, przezyje chyba ze mnei splawi tak jak pisza w opiniach wizyta 4min
-
MMadziula wrote:Hej ale to masz jakieś problemy neurologiczne ?
Bo nie bardzo w temacie jestem.
Mam nadzieję, że opinie nie są trafione i pozytywnie się zaskoczysz
-
MMadziula wrote:U mnie też tylko to , w środę mam wizytę ale wydaje mi się, że na tym etapie to już zwyczajnie norma ...
Mój skarb właśnie ma czkawke ...cały brzuch podskakuje
Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła go przytulać...ale póki co niech siedzi tam grzecznie
A Ty i Amelka kiedy macie wizytę ??Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
hej
czekajacanacud1 wrote:mam zdiagnozowane czesciowo puste siodlo tureckie i torbiel na przysadce stad ten neurolog jaki by on nie byl i tak skonsultuje to jeszcze z chociaz jednym neurologiem zeby miec chociaz dwa zdania
Przepraszam że tak się w trące w nie swój wątek ale cudzie ja mam problem z przysadką mózgową, otóż mam tzw. mikrogruczolaka części nerwowej (czyli części tylnej) przysadki mózgowej z rozróżnieniem torbieli. Czyli takie 2w1. I ja z tym problemem chodzę nie do neurologa lecz do endokrynologa i m.in. z tegoż to powodu jestem pod jego stałą opieką.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 13:52
-
szatynka wrote:hej
Przepraszam że tak się w trące w nie swój wątek ale cudzie ja mam problem z przysadką mózgową, otóż mam tzw. mikrogruczolaka części nerwowej (czyli części tylnej) przysadki mózgowej z rozróżnieniem torbieli. Czyli takie 2w1. I ja z tym problemem chodzę nie do neurologa lecz do endokrynologa i m.in. z tegoż to powodu jestem pod jego stałą opieką.
a jak z porodem? jak rodzialas? od kiedy wiesz? i czy rodzilas juz jak wiedzialas o tym problemie?
jabtez lecze sie u endo ale jesli chodzi o porod i sprawy mozgowe to ona chyba nie wiele jako endo moze powiedziec. dlatego ide do endo zeby sie wypowiedzialWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 14:16
-
Hej Dziś już którąś noc z rzędu budzi mnie ból górnej części brzucha, chyba żołądek. Jak się przekręcam boli bardziej i jak ziewam. Zastanawiałam się czy coś zmieniałam ostatnio w diecie ale nic nie przyszło mi do głowy. W dzień też czasem boli ale bardzo rzadko. Nie mam pomysłu czym może być spowodowany ten ból i jak sobie z nim radzić Czy któraś z Was miała bądź ma taki problem?
-
hej
czekajacanacud1 wrote:wyslalam Ci zapro do przyjaciolek to wysle Ci wiad.
a jak z porodem? jak rodzialas? od kiedy wiesz? i czy rodzilas juz jak wiedzialas o tym problemie?
jabtez lecze sie u endo ale jesli chodzi o porod i sprawy mozgowe to ona chyba nie wiele jako endo moze powiedziec. dlatego ide do endo zeby sie wypowiedzial
O moim problemie z przysadką mózgową dowiedziałam się zanim zaszłam w drugą ciążę. Otóż mam również problem neurologiczny jakim jest demielinizacja. Co roku miałam badania kontrolne m.in. rezonans głowy i właśnie podczas jednego z kontrolnych rezonansów zostało opisane, że dodatkowo mam mikrogruczolaka przysadki mózgowej. Dostałam skierowanie do endokrynologa no i tak zaczęła się moja przygoda z diagnozowaniem tegoż to problemu. Moja pani edno skierowała mnie do szpitala na różne badania aby sprawdzić jaki to rodzaj mikrogruczolaka. Okazało się że jest nie aktywny hormonalnie, czyli nie muszę brać żadnych leków jedynie wykonywać co roku kontrolny rezonans w celu oceny jego wielkości. Takich kontrolnych rezonansów miałam już kilka i póki co mikrogruczolak pozostaje wielkościowo bez zmian. Na jednej z wizyt w zeszłym roku endo chciała dać mi skierowanie na kolejny kontrolny rezonans. Wtedy ja wprost ją zapytałam to kiedy wreszcie będę mogła zajść w ciążę skoro co roku kieruje mnie na te badanie, a przecież miałam już wtedy 35 lat. Pani doktor stwierdziła że skoro dotychczasowe wyniki rezonansu są takie same to zrobimy przerwę abym mogła postarać się o dziecko. Udało się zajść za pierwszym razem ale poroniłam w 6tc (w czerwcu zeszłego roku). Musiałam chwilę odczekać i znów wznowiliśmy z mężem starania, udało się za drugim razem, tym razem ciąża zdrowa, bez problemowa. Miałam cesarkę. Ginek nie dopuścił mnie do porodu naturalnego ponieważ pierwszego syna rodziłam SN i miałam bardzo ciężki poród z jak on to ujął "z dużymi uszkodzeniami".
Rodząc pierwszego syna w 2010r. nie miałam bladego pojęcia o moich problemach zdrowotnych, jedynie wiedziałam że mam niedoczynność tarczycy, hashimoto.
Według zaleceń pani endokrynolog z dniem porodu na 6 tygodni odstawiłam lek na tarczycę (euthyrox). Po upływie 6 tygodni mam zbadać TSH FT3 i FT4 i iść z wynikami do niej. Chce zobaczyć jak moja tarczyca zareaguje po porodzie bez leków. I rzekomo to też ma mieć wpływ na przysadkę. W ostatnim opisie rezonansu opisano że najprawdopodobniej mam i mikrogruczolaka i torbiel.
Wizytę u endo mam umówioną na 19 lipca. Ciekawe co moja endo wymyśli, bo na ostatniej wizycie tuż przed porodem mówiła że po 6 tyg. od porodu wracamy do dalszego diagnozowania przysadki.