Badanie nasienia w Gyncentrum w Katowicach

Wyniki zamieściłam na "badanie nasienia". Nie są złe, zawsze mogłyby być lepsze

No moim zdaniem wyniki całkiem w porządku

Czyli reasumując, zwykłe badanie poszerzyliście o morfologię i posiew?
Ile zapłaciliście za taki pakiet?

I jeszcze jedno, wyniki są zawsze następnego dnia?

nie wzięliśmy zwykłego badania czyli podstawowego.
Wzięliśmy kompletne badanie (tak to nazywa się w GC) i już tam zawiera się morfologia.
Posiew dodatkowo - 30zł.

Wyniki były za 3h. Ale, że mąż nie chciał specjalnie po nie jechać to pojechał dnia następnego.
Na posiew czas oczekiwania: 7-14 dni.

Rozumiem, czyli 240 zł (taką cenę znalazłam na stronie Gyncentrum) + 30 zł posiew (na stronie jest napisane 35 zł, chyba, że cennik jest nieaktualny)

To miłe zaskoczenie, że te najważniejsze wyniki można odebrać już po 3 godzinach

Dokładnie tak. Tak tak faktycznie 35zł - przepraszam

Dzięki Ci wielkie za informację i oczywiście życzę owocnych starań

Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie - mój mąż zapisał się do Gyncentrum do Katowic na piątek na godzinę 17.30, chcieliśmy jechać w czwartek, ale już nie było miejsc na późne popołudnie. Moje pytanie jet takie, czy jest szansa, że wyniki będą już w sobotę. Czytałam, że zwykle są do odbioru po 3 godzinach, ale my tam będziemy od 17.30, nie wiemy ile to potrwa, centrum zamykają o 21, więc nie liczymy na to, że uda się jeszcze tego samego dnia, a nie wiem, czy centrum w sobotę działa tak samo i czy wydają tego dnia wyniki, a nie ukrywam, że bardzo mi zależy, aby je mieć do końca tygodnia, bo na poniedziałek chciałaby się umówić do mojego lekarza, a muszę to zrobić z wyprzedzeniem.

nie odpowiem bo nie mam pojęcia... ale zadzwoń do nich i spytaj

Zastanawiam się nad tą samą kliniką. W piątek byliśmy z mężem w Gyncentrum i wyszła jakaś masakra. Wyniki chyba najgorsze, jakie mogły wyjść - brak plemników w nasieniu. Nie chcę zwalać na klinikę, obawiam się, że wyniki są zgodne ze stanem faktycznym, ale trochę się zasugerowałam tym co napisałaś, że w Waszym przypadku wyniki z Gyncentrum były 10 razy gorsze. Też myślimy o powtórzeniu w Angeliusie. Polecasz tę klinikę?

polecam klinike, polecam moja Pania Doktor;)

nie iwem czemu w Gyncentrum wyniki były takie słabe.. moze maz mial kiepski dzien nie wiem.. wole myslec ze tak wlasnoe byly i te dwa z angeliusa, plus fragmentacja dna ktore robilism yw angeliusie sa OK
co prawda w obu badaniach morfo byla na 1% a reszta ok, fragmentacja wyszła super wiec nadal nie wiadomo skąd słaba morfologia...

Dzięki za informację. Tak właśnie zrobię, czytałam o tej klinice dosyć dobre opinie. A powiedz mi, czy warunki oddawania nasienia są takie jak Gyncenntrum? Mój mąż z warunków w Gyn był bardzo zadowolony (o ile można mówić o zadowoleniu w takiej sytuacji ). Jeszcze jedno pytanie - czy trzeba się umawiać z dużym wyprzedzeniem?

mój mąż zdecydowanie woli warunki w Angeliusie i ogolnie cała klinike

na badania nasiena ne potrzebujesz zadnego wyprzedzenia dzwonisz, umawiasz sie i tyle

Bardzo Ci dziękuję, mam nadzieję, że będzie się dało umówić na badanie z dnia na dzień, niestety w Gyncentrum tak chcieliśmy, ale było tyle zapisów, że musieliśmy dwa dni odczekać.

Bardzo bym chciała, żeby u nas była podobne sytuacja jak u Was i żeby w Angeliusie wyniki wyszły choć odrobinę lepsze. Boję się jednak, że w przypadku takiego wyniku jak nasz (brak plemników) nie ma mowy o błędzie (można się pomylić co do ich liczby, ale chyba nie tak, żeby całkowicie je pominąć) ani pewne o chwilowej niedyspozycji, bo wtedy wyniki penie byłyby słabe, ale nie tragiczne. No nic, pozostaje czekać na drugie badanie.

Czy mogłabym Cię prosić o nazwisko tej Pani doktor, do której chodzisz w Angeliusie? Ja muszę zmienić swojego ginekologa. Przekonała mnie do tego ostatnia wizyta. w ogóle go nie interesowały, stwierdził, że po temperaturze nie ma co oceniać owulacji, według niego śluzem nie ma co się sugerować, szyjką tak samo. Odniósł się do badania LH i FSH bardzo krytycznie, ponieważ uznał, że 3 dc to zły dzień badania (mimo, że wszędzie się uważa, że takie badanie należy wykonać między 2 a 5 dc, mój gin twierdzi, że wykonuje się je między 12 a 14 dc), ogólnie stwierdził, że dziś już się odchodzi od tego badania, bo ono niewiele mówi. Nie wiem, czy nie odgryzł się za to, że te dwa hormony zbadałam na własną rękę. W przypadku THS powiedział, że faktycznie troszkę za wysokie (według niego powinno być do 2.5, chociaż czytałam, że najlepiej jak jest do 1.5), ale nie kazał nic z tym robić uznał, że mnóstwo kobiet z takim wynikiem zachodzi bez problemu w ciążę ani nie kazał robić innych badań tarczycy (to był tylko wynik TSH) ani nie wysłał mnie do endokrynologa.

Krytycznie się także odniósł do mojego korzystania z forum uznał, że nie ma się co sugerować tym co inni piszą, bo czasem piszą to złośliwie - tylko, że jakoś Wasze opinie, które są bardzo zgodnie - dużo bardziej mnie przekonują niż jego wywody (mimo, że to lekarz z wieloletnim stażem).

Powiedz mi, jakie podejście do pacjentem ma Twoja Pani doktor?

dr Paliga

Pani doktor to jest anioł, a spotkałam na swojej drodze tak wielu lekarzy ze czuje soie uprawniona do wystawiania takiej opinii takiej empatii u zadnego lekarza nie widziałam

Dziękuję Ci bardzo. Potrzebuję właśnie kogoś takiego, kto spokojnie wysłucha, nie będzie od razu sceptycznie nastawiony do tego co mówię. Ja wiem, że lekarz ma autorytet, ale jakoś do tego mojego dotychczasowego nie jestem przekonana. Wszyscy na forum radzą mi go zmienić. Nie lubię ludzi, którzy tak negatywnie podchodzą do tego, co mówi pacjent, a tylko swoje zdanie uważają za słuszne