Bakteria ecoli w nasieniu-czy komuś się udało wyleczyć?

[QUOTE=Natisz]Ja miałam także antybiotyk, bo miałam zle wyniki moczu. Teraz będę robić posiew. Antybiotyk niszczy, ale jak nie ma sie innego wyjścia to niestety trzeba. Będę informowac :)[/QUOTE] Odpisalam Ci w innym watku, ale tu tez napiszę. Mozesz cos wiecej powiedziec o diecie na poprawę nasienia? My mielismy dietę jesienna z Akademi Plodnosci, ale mężowi srednio podeszla ta dieta. Dodaje wszystkie plodne przyprawy gdzie sie tylko da, ale mam wrazenie ze to wciąż za malo:( a widzialam ze ladnie poprawily się wyniki u Twojego męża. U Nas 11 mln plemników w całości, i tracę nadzieję już ze będzie lepiej:(

Kurde u mnie posiew z szyjki macicy wyszedł negatywnie. Zrobię jeszcze dla spokoju posiew z moczu. Lekarka mówi,ze posiewu z pochwy nie ma do robić bo nie ma oznak infekcji, a niby różne bakterie tam krążą. Co myślicie? Dla mnie to niemożliwe żeby M miał bardzo dużo bakterii w nasieniu a ja nic. Myślicie,ze iść do innego lekarza i robić powiew z pochwy czy zaufać aktualnej lekarze? M jest po 1 kuracji antybiotykiem i w przyszłym tyg ma kolejny posiew. Nie wiem co robić.

u mnie bylo tak, ze jak mąż mial bakterię to mi kazali zrobic posiew z pochwy i wyszlo, że mam ta samą bakterię co on.

No właśnie! A moja gin twierdzi,ze posiew z pochwy jest bez sensu :( Chyba pójdę do innego gina to zbadać.

bez problemu w takim przypadku powinni dac skierowanie na posiew z pochwy jak męzowi wyszło. Zreszta zawsze lepiej sie upewnic.

[QUOTE=lara28]Odpisalam Ci w innym watku, ale tu tez napiszę. Mozesz cos wiecej powiedziec o diecie na poprawę nasienia? My mielismy dietę jesienna z Akademi Plodnosci, ale mężowi srednio podeszla ta dieta. Dodaje wszystkie plodne przyprawy gdzie sie tylko da, ale mam wrazenie ze to wciąż za malo:( a widzialam ze ladnie poprawily się wyniki u Twojego męża. U Nas 11 mln plemników w całości, i tracę nadzieję już ze będzie lepiej:([/QUOTE] My też jesteśmy na tej diecie, jesteśmy na diecie zimowej dla par :) mój mąż nie ma wyjścia, je wszystko co mu daje 😃😃

[QUOTE=MegiMal]No właśnie! A moja gin twierdzi,ze posiew z pochwy jest bez sensu :( Chyba pójdę do innego gina to zbadać.[/QUOTE] Ja wczoraj byłam u lekarza, pierwszy Raz. Mój mąż ma w posiewie nasienia bakterie e coli, która leczy antybiotykiem i ja mam zlecone wymaz z pochwy. Dostałam antybiotyk w maści dopochwowy, bo wszystko mnie piecze, więc pewnie też mam ta bakterie

[QUOTE=Natisz]Ja wczoraj byłam u lekarza, pierwszy Raz. Mój mąż ma w posiewie nasienia bakterie e coli, która leczy antybiotykiem i ja mam zlecone wymaz z pochwy. Dostałam antybiotyk w maści dopochwowy, bo wszystko mnie piecze, więc pewnie też mam ta bakterie[/QUOTE] U mnie nie ma żadnych objawów ale zapisałam się już na pon do innego gina na wymaz. Będę informować!

[QUOTE=MegiMal]U mnie nie ma żadnych objawów ale zapisałam się już na pon do innego gina na wymaz. Będę informować![/QUOTE] ja tez nie mialam kompletnie zadnych objawów, a okazalo sie, że mam bakterie ecoli tak samo jak mąż, ale tydzien antybiotyku obydwoje i kolejne posiewy czyste.

[QUOTE=An19]ja tez nie mialam kompletnie zadnych objawów, a okazalo sie, że mam bakterie ecoli tak samo jak mąż, ale tydzien antybiotyku obydwoje i kolejne posiewy czyste.[/QUOTE] Super! A jaki antybiotyk braliście? Ja dopiero w pon posiew, a M w sr posiew po antybio.

[QUOTE=MegiMal]Super! A jaki antybiotyk braliście? Ja dopiero w pon posiew, a M w sr posiew po antybio.[/QUOTE] Powiem ci ze juz nie pamietam bo to bylo pod koniec 2017r.

Sylwi321 lubi tę wiadomość

U mojego meza niestety antybiotyk 4 tyg nie pomógł. Miał cipronex i teraz już tydzień bierze inny... Za tydzień kolejne badanie nasienia

Sylwi321 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Natisz]U mojego meza niestety antybiotyk 4 tyg nie pomógł. Miał cipronex i teraz już tydzień bierze inny... Za tydzień kolejne badanie nasienia[/QUOTE] :( przykro mi. Trzymam mocno żeby kolejny pomógł!

Ja wczoraj zrobiłam posiew z pochwy, a M jutro posiew nasienia. 7 dni czekania. To czekanie mnie wkurza bo kolejny cykl przeleci. Zawiesiliśmy starania na czas leczenia.

Kochana czekaj koniecznie na wyniki, bo ja po 3 tyg u męża na antybiotyku po prostu myślałam, że już antybiotyk zadziałał, a skoro mam owulacje to spróbuję.... I znowu się zaraziłam... Trzeba to wyleczyć do końca. U mnie okazało się jeszcze, że mam robaki jakieś i właśnie wczoraj się odrobaczywiałam

[QUOTE=Natisz]Kochana czekaj koniecznie na wyniki, bo ja po 3 tyg u męża na antybiotyku po prostu myślałam, że już antybiotyk zadziałał, a skoro mam owulacje to spróbuję.... I znowu się zaraziłam... Trzeba to wyleczyć do końca. U mnie okazało się jeszcze, że mam robaki jakieś i właśnie wczoraj się odrobaczywiałam[/QUOTE] :( no kusi mnie tez,ze owu itd. ale dzielnie się zabezpieczamy. Przykro mi,ze znów Cię dopadło :( a co za robaki? Jak je wykrylas?

Miałam swiad 🍑 potem bóle brzucha i w kriw wyszły podwyższone eozynofile, a to jest przy robakqch więc się po prostu odrobaczywiam z mężem, tak kazał lekarz

[QUOTE=Natisz]Miałam swiad 🍑 potem bóle brzucha i w kriw wyszły podwyższone eozynofile, a to jest przy robakqch więc się po prostu odrobaczywiam z mężem, tak kazał lekarz[/QUOTE] Trzymam kciuki żebyście się tego pozbyli!

U nas niestety pierwszy antybiotyk nie pomógł :( ilość bakterii tylko się zmniejszyła. Było +++ a teraz jest ++. Przed nami kolejna wizyta u urologa i pewnie kolejny antybiotyk. Ja na swój posiew jeszcze czekam :( kolejny cykl stracony :(

[QUOTE=MegiMal]U nas niestety pierwszy antybiotyk nie pomógł :( ilość bakterii tylko się zmniejszyła. Było +++ a teraz jest ++. Przed nami kolejna wizyta u urologa i pewnie kolejny antybiotyk. Ja na swój posiew jeszcze czekam :( kolejny cykl stracony :([/QUOTE] a robiliście posiew na ureaplasmę? posiewy robicie wraz z antybiogramem? wtedy wiadomo jaki antybiotyk zastosować, inne wręcz pogarszają sytuację.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz