X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Inseminacja - słabe wyniki nasienia
Odpowiedz

Inseminacja - słabe wyniki nasienia

Oceń ten wątek:
  • Marycha80 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 16 grudnia 2012, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama nazwa "punkcja jądra" jest przerażająca.
    Myślę, że bym się nigdy nie zdecydowała na inseminację. Albo wszystko naturalnie, albo wcale...

    65vqb201b9jxxjrn.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 grudnia 2012, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania_mr wrote:
    poczekam do poniedziałku co lekarz powie...

    i co tam lekarz powiedziała bo nic się coś nie odzywasz?

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • ania_mr Autorytet
    Postów: 904 688

    Wysłany: 19 grudnia 2012, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż ma jeszcze szwy i musimy czekać...aż one znikną...teraz mam ja iść do lekarza i się przebadać...na dodatek teraz nie za ciekawie jest w firmie męża...bo pracuje w Fiacie...w poniedziałek myślę zrobić badania jeszcze na tarczyce..a następnie iść do swojego ginekologa albo umówić się Angelusie... właśnie teraz nie wiem za bardzo co ja mam robić... W Łodzi lekarz mi przepisał bromergon na zbicie prolaktyny... i nic więcej...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2012, 19:47

    relgh371tnvgf6k5.png77d19a1547e45cc4.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 22 grudnia 2012, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania_mr wrote:
    Mąż ma jeszcze szwy i musimy czekać...aż one znikną...teraz mam ja iść do lekarza i się przebadać...na dodatek teraz nie za ciekawie jest w firmie męża...bo pracuje w Fiacie...w poniedziałek myślę zrobić badania jeszcze na tarczyce..a następnie iść do swojego ginekologa albo umówić się Angelusie... właśnie teraz nie wiem za bardzo co ja mam robić... W Łodzi lekarz mi przepisał bromergon na zbicie prolaktyny... i nic więcej...

    hmmm cieżko mi co kolwiek doradzić bo nie maiłam z tym problemu... jeśli nie miałaś robionych innych badań takich jak np tarczyca to ja bym się przebadała...
    spokojnie wszystko będzie dobrze mam przynajmniej taka nadzieję i głęboko w to wierzę :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Deina Koleżanka
    Postów: 36 9

    Wysłany: 8 marca 2013, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebraliśmy dziś wyniki męża 5,0 mln/ml jeżli chodzi o ilość. Kiepsko to widzę. Chyba nawet się do inseminacji nie kwalifikuje :(((

    wiara, nadzieja, miłość
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 8 marca 2013, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deina wrote:
    Odebraliśmy dziś wyniki męża 5,0 mln/ml jeżli chodzi o ilość. Kiepsko to widzę. Chyba nawet się do inseminacji nie kwalifikuje :(((

    odpisałam Ci na drugim watku ;)
    ważna jest ilość form prawidłowych jeśli jest większa niż 4% to się kwalifikujecie do inseminacji jeśli jest jeszcze większa to natura da radę ale nie wolno mysleć negatywnie i dotego jedno badanie nasienia nie przesądza o niczym tak naprawdę jest tylko wzorem do porównywania dla kolejnych badań...
    aha napisz mi czy Twój facet pali i czy zdaża mu się pić alkohol napisz wszystko co uznasz że powinnam wiedzieć o reszte będe pytać...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 8 marca 2013, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no jak nic niedługo będe specjalistką w nasieniu i interpretacji wyników :P

    KaRa, polarmiś, dojrzała, czarnulka27 lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Deina Koleżanka
    Postów: 36 9

    Wysłany: 9 marca 2013, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) rzucił palenie 3 lata temu, pić alkohol mu się zdarza ale to na prawdę zdarza, cieższy typu wódeczka bardzo bardzo rzadko, okazjonalnie, częściej piwo, ale to średno nie wiem ze 4 w miesiącu. Pije 2 kawy dziennie. Faszeruję go maca, androvit to od jakiegoś 1,5 miesiąca, wcześniej przez 2 miesiące brał l- karnitynę, przez 1 miesiąc koenzym Q.

    wiara, nadzieja, miłość
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 9 marca 2013, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deina wrote:
    :) rzucił palenie 3 lata temu, pić alkohol mu się zdarza ale to na prawdę zdarza, cieższy typu wódeczka bardzo bardzo rzadko, okazjonalnie, częściej piwo, ale to średno nie wiem ze 4 w miesiącu. Pije 2 kawy dziennie. Faszeruję go maca, androvit to od jakiegoś 1,5 miesiąca, wcześniej przez 2 miesiące brał l- karnitynę, przez 1 miesiąc koenzym Q.

    już większość rzeczy napisałam Ci na drugim topiku :)
    zamiast piwa proponuję czerwonę wino i Tobie również je proponuję od czasu do czasu w pierwszej fazie cyklu lampka czerwonego wina dobrze wpływa na ukrwienie i endometrium a do tego potrafi skutecznie rozluźnić wiadomo wszystko z głową :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • KaRa Autorytet
    Postów: 680 1639

    Wysłany: 9 marca 2013, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra a co Ciebie? Co lekarze mowia? Jakie macie opcje?
    Czy nie ma takiej metody gdzie prosto z jader pobiera sie nasienie i wybiera pod mikroskopem zdrowe plemniki?

    atdczbmhr11b1825.png[/url]
    relg3e5e91k07fd9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2013, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaRa wrote:
    Fedra a co Ciebie? Co lekarze mowia? Jakie macie opcje?
    Czy nie ma takiej metody gdzie prosto z jader pobiera sie nasienie i wybiera pod mikroskopem zdrowe plemniki?

    Też o tym czytałam, Fedra napisz co u Ciebie. Czytałam Twój pamiętnik i poruszył mnie bardzo. Nie wierzę, że nie ma sposób czy leczenia...

    KaRa lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 9 marca 2013, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech Dziewczyny leczenie było już bardzo długo i nie przyniosło żadnego efektu lekarz specjalista od facetów powiedzaił ze w Naszym przypadku nie ma pewności iż w jądrach będa prawidłowe formy...
    mieliśmy podchodzić do in vitro ale lekarze od początku nam mówili byśmy pomyśleli poważnie o dawcy...
    i tak po prostu życie zweryfikowało Nasze plany ale spoko już się z tym pogodziliśmy teraz uczymy się zycia we dwoje plus pies i na prawdę nie jest źle przynajmniej nie mamy już tego stresu i tych wszsytkich nerwów które uwierzcie po tylu latach mogą wyniszczać strasznie ....

    KaRa, maximka84 lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2013, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Ech Dziewczyny leczenie było już bardzo długo i nie przyniosło żadnego efektu lekarz specjalista od facetów powiedzaił ze w Naszym przypadku nie ma pewności iż w jądrach będa prawidłowe formy...
    mieliśmy podchodzić do in vitro ale lekarze od początku nam mówili byśmy pomyśleli poważnie o dawcy...
    i tak po prostu życie zweryfikowało Nasze plany ale spoko już się z tym pogodziliśmy teraz uczymy się zycia we dwoje plus pies i na prawdę nie jest źle przynajmniej nie mamy już tego stresu i tych wszsytkich nerwów które uwierzcie po tylu latach mogą wyniszczać strasznie ....

    Ale czy podchodziliście do biopsji z jąder aby sprawdzić czy są plemniki? Sama cudownie radzisz dziewczynom, wspierasz, masz olbrzymią wiedzę, nie daj się jednemu czy trzem lekarzom. Ja też chodzę od jednego do drugiego, każdy ma inna koncepcję u jednego w ogóle nie ma problemu tylko mamy się kochać. Nie poddawaj się, choć tak naprawdę to jesteście jeszcze bardzo młodzi. Macie czas na dziecko. Myślałaś o zamrożeniu na wszelki wypadek swoich jajeczek?

    KaRa lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 marca 2013, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolarowyMisiu nie podchodziliśmy do biopsji po prostu doszliśmy razem do wniosku że dalsze męczenie się nie ma sensu...
    całe te wszystkie procedury leczenia i tak dalej omało nie rozwaliło mi małżeństwa przeszłam kilka depresji i załamań nerwowych z obsesją i wizytami u specjalisty... niechę tego przechodzić od nowa i niechce się stresować bo stres niestety niezbyt dobrze wpływa na mój organizm to znaczy na nerki i serce a niechce mieć dziecka za wszelką cene bo co później miało by z takiej matki...
    czasami naprawdę trzeba umieć sobie powiedzieć dość i żyć dalej...
    zostałam na tym forum tylko dlatego że wiem jak trudno uzyskac informację od lekarzy jaką długą i bolesną drogę trzeba przejść... dzielę się tylko swoimi doświadczeniami żeby skrócic mękki Wam staraczkom :)
    i prośba nie wracajmy już więcej do tematu mojego starania się temat jest dla mnie zamknięty i już :)

    KaRa, dojrzała lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • KaRa Autorytet
    Postów: 680 1639

    Wysłany: 10 marca 2013, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wspaniale Fedra ze pomimo swoich problemow i wszystkiego co przeszlas chcesz i masz sile pomagac innym kobietka. Tak jak mowi podpis pod twoim awatarkiem, prawdziwy z ciebie Autorytet! :)

    Fedra lubi tę wiadomość

    atdczbmhr11b1825.png[/url]
    relg3e5e91k07fd9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2013, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    PolarowyMisiu nie podchodziliśmy do biopsji po prostu doszliśmy razem do wniosku że dalsze męczenie się nie ma sensu...
    całe te wszystkie procedury leczenia i tak dalej omało nie rozwaliło mi małżeństwa przeszłam kilka depresji i załamań nerwowych z obsesją i wizytami u specjalisty... niechę tego przechodzić od nowa i niechce się stresować bo stres niestety niezbyt dobrze wpływa na mój organizm to znaczy na nerki i serce a niechce mieć dziecka za wszelką cene bo co później miało by z takiej matki...
    czasami naprawdę trzeba umieć sobie powiedzieć dość i żyć dalej...
    zostałam na tym forum tylko dlatego że wiem jak trudno uzyskac informację od lekarzy jaką długą i bolesną drogę trzeba przejść... dzielę się tylko swoimi doświadczeniami żeby skrócic mękki Wam staraczkom :)
    i prośba nie wracajmy już więcej do tematu mojego starania się temat jest dla mnie zamknięty i już :)

    Dobrze.

    Fedra lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 marca 2013, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaRa wrote:
    To wspaniale Fedra ze pomimo swoich problemow i wszystkiego co przeszlas chcesz i masz sile pomagac innym kobietka. Tak jak mowi podpis pod twoim awatarkiem, prawdziwy z ciebie Autorytet! :)

    KaRa ale mnie rozbawiłaś swoim wpisem no dosłownie uśmiecham się do monitora :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3239

    Wysłany: 16 maja 2013, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam takie pytanie... Czy inseminację musi skierować lekarz czy można samemu w jakiejś klinice "poprosić" o ten zabieg?
    Mąż kwalifikuje się wg inseminacji, a za nami już tyle cykli, że chciałabym po prostu zapłacić za zabieg...

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Kucyk Przyjaciółka
    Postów: 75 31

    Wysłany: 17 maja 2013, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W prywatnej klinice nie powinno być problemu :) Przed każdym zabiegiem jest konsultacja i lekarz powinien określić jakie są szanse powodzenia inseminacji u danej pary.
    Z jakiego miasta jestes? Jakie wyniki ma mąż?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2013, 06:19

    7u223e3klgv0049z.png
    lph8h758wvghvk40.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3239

    Wysłany: 17 maja 2013, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem z Katowic. Ja mam Hashimoto, ale ustabilizowane. Tsh w granicach 2. Mąż:
    ilość plemników: 19,33 (min 15)
    iliczba plemników w ejakulacie: 92,80 (15)
    ruch postępowy: 20 (32)
    ruch całkowity: 31 (40)
    ruch pleników, brak ruchu: 69%
    żywotność: 66% (58)
    liczba plemników o prawidłowej budowie: 5% (4%)

    Wyniki są z grudnia, teraz pewnie się polepszyły (mąż więcej się rusza + kuracja androvitem).

    Byliśmy już w klinice provita i lekarka zleciła nam komplet badań na piękną sumkę. Dla mnie na ok 550 pln, dla mężą ok 300pln + komplet badań nasienia 250pln.

    Zastanawiam się własnie czy nie lepiej po prostu zrobić inseminacje... Cenowo w końcu to samo...

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ