Nadzieja przy kryptozoospermii
-
Witajcie:)
długo myślałam czy napisać, ale ostatecznie pomyślałam, że skoro tu zaglądacie to tak jak ja oprócz konkretnych informacji potrzebujecie słów ku pokrzepieniu:)
Jesteśmy 2.5 roku po ślubie, starania zaczęliśmy od razu, po 4 miesiącach ja trafiłam do ginekologa: niewydolność fazy lutealnej i hiperprolaktynemia. Kolejne miesiące badań i prób różnych leków - niby dobrze. Minęła pierwsza rocznica ślubu - magiczny rok dla starania bez efektu. Zalecenia ginekologa - wykonać badanie nasienia męża.
Mój mąż podchodzi konkretnie do tematu - więc: telefon, termin, badanie. I pamiętam jak dziś 13.08 ja odbieram wynik, pani oddaje mi pieniądze, bo nie wykonali wszystkiego i... już wiedziałam, że nie jest dobrze.
Oto wynik:
objętość 4.5
czas upłynnienia 15min
pH 7.5
wygląd prawidłowy, lepkość +
aglutynacja -
HOS 56,7
żywe plemniki 51%
koncentracja 0,8mln/ml!!!! i 3,6mln/ejakulacie !!!!
Plemniki ruchliwe 50% w tym ruch postępowy 30%
Nie wykonali morfologii bo za mało plemników
Załamanie, poszukiwanie co teraz? Zgodnie z informacjami dostępnymi wykonaliśmy badania hormonalne i... kolejne załamanie FSH 22,25 (według niektórych nie powinien mieć wogóle plemników mój mąż), LH 5,6, Testosteron 607, prolaktyna 29,04;
Na wizycie omawiającej wynik badania przynależnej do badania stwierdzono, że możemy jedynie wykonać in vitro i to musimy się spieszyć, bo za chwilę pewnie nie będzie plemników:( My zgodnie z mężem nie chcemy tej procedury, po kilku rozmowach doszliśmy wspólnie do przekonania, ze najpierw spróbujemy naprawić co się da i jeśli nie wyjdzie to spróbujemy podejść do tematu adopcji.
Rozmowy z teściami o wywiad chorobowy, rodzinny i... kolejny cios: mąż w wieku dojrzewania przyjmował przewlekle niewielkie dawki sterydów anabolicznych zaleconych przez endokrynologa (ówcześnie tak próbowano przyspieszyć i zwiększyć wzrost u chłopców) - przecież to mogło trwale zablokować spermatogenezę
Wizyta u urologa - usg jądra - żylaki III stopnia - październik przeznaczyniowe zamknięcie - kontrola po miesiącu - prawidłowy efekt zamknięcia
Grudzień - wizyta u naprotechnologa - zalecono poszukiwanie ognisk infekcji: stomatolog - nie ma, laryngolog - bingo migdałki podniebienne mają stan zapalny przewlekły i mogą siać po ogranizmie, więc do wyciachania
Styczeń - ciężkie zapalenie płuc - 3 tygodnie antybiotyku
marzec - wycinanie migdałków
Stale walka z prolaktyną - obecnie przyjmuje Diostinex (na Bromergonie miał duże wahania i bezsenność)
Oprócz tego faszerowany: wit C 1000, wit D3 1000, wit A+E, Androwit, Diostnex, Hitaxa i Aerius (ma alergię) a od niedawna również Geriavit (urolog zalecił gdyż ma podobny skład do tych suplementów męskich a jest tańszy) i pozostaje na diecie bezmlecznej
Generalnie jest osobą żyjącą zdrowo: bez używek, uprawia czynnie rekreacyjnie sport, nie ma nadwagi, a ja staram się zdrowo gotować (ale to było od początku)
Po roku w sierpniu zgodnie z zaleceniami: naprotechnologa, urologa i mojego ginekologa kontrolne badanie (miałam niezłego stracha i chyba nie chciałam wiedzieć - brak wiedzy nie pozbawia nadziei)
sierpień - umówienie terminu - badania - i znów ja odbieram wynik, ale... pani nie chce oddawać pieniędzy:))) ręce mi się trzęsły, a obiecałam mężowi, że otworzymy razem i...
oniemieliśmy z wrażenia:
objętość 5.5
czas upłynnienia 15min
pH 7.5
wygląd prawidłowy, lepkość ++
aglutynacja -
HOS 73,3
żywe plemniki 75%
koncentracja 12mln/ml!!!! i 66mln/ejakulacie !!!!
Plemniki ruchliwe 75% w tym ruch postępowy 65%
Morfologia 3%
To jeszcze niezupełna norma - no ale mieliśmy według słów wielu profesjonalistów stracić szybko wszystkie plemniki a tu proszę
Niestety hormony nadal porównywalne - FSH 23,1 LH7,89, Testosteron 550, Prolaktyna 24,11 (pobrane tego samego dnia co badanie nasienia).
Obecnie oczekujemy na rezonans przysadki męża i kontynuację diagnostyki endokrynologicznej, a do zestawu diety;))) męża doszło ACC w dniach płodnych:)
No i musimy wyjaśnić skąd wzrost lepkości - tu diagnostyka infekcyjna i test MAR przed nami
W ciąży jeszcze nie jesteśmy (choć mam nadzieję, ze i taką informacją będę za jakiś czas mogła Was podbudować), ale na pewno mamy o niebo lepsze wyniki, mąż jest zdrowszy i przez to bezpieczniejszy i... kochamy i rozumiemy się lepiej niż kiedykowiek:)
Pozdrawiamtanka, EmWu, bizona lubią tę wiadomość
Smerfetka -