Oligozoospermia jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo proszę o interpretację. Wiem że wynik jest tragiczny
1. Czas trwania abstynencji 3 dni
2. Wygląd - prawidłowy
3. Upłynnienie - 20
4. Objętość (ml norma >1,5) 3,0
5. Ruchliwość [%(wartość referencyjna PR > 32% lub PR+NP>40%)]
- ruch postępowy PR 0
- ruch niepostępowy NP 10
- plemniki nieruchome 90
6.Liczba plemników [mln/ml] (wartość referencyjna >15 mln/ml)] 4,0
7.Całkowita liczba plemników w ejakulacie (TSC):(NORMA 39 MLN) 12,0
8.Morfologia V edycja WHO [%wartość referencyjna >4% form prawidłowych) 1
9.Leukocyty [mln/ml (wartość referencyjna ,1 mln/ml)] 0,0
10.Komórki spermatogeniczne [mln/ml (norma ,5 mln/ml)] 0,0
wynik badania: oligoastenoteratozoospermia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczynki, to mój pierwszy post, więc na początku: witajcie:)
Przechodząc do rzeczy, poniżej wyniki badań męża:
Wyniki badania nasienia :
abstyncja: 7 dni
objętość: 3.4 ml
ph: 8.1
czas upłynnienia: 100 min
lepkość: zwiększona
koncentracja plemników: 4.3 mln/ml
ilość plemników w ejakulacie: 14.6 mln
aglutynacja: -
Ruchliwość
ruch postępowy: 21%
ogólny % ruchliwych: 30%
ruch niepostępowy: 9%
brak ruchu: 70%
Morfologia
formy prawidłowe: 1%
formy nieprawidłowe: 99%
uszkodzone główki: 98%
uszkodzone witki: 45%
uszkodzone szyjki/wsawki: 76%
kropla cytoplazmy: 3
Żywotność
Plemniki żywe: 71
Plemniki martwe: 29
Mar test IgG (bezpośredni)
Plemniki żywe z przyłączoną granulką: 1
wynik testu: negatywny
Koncentracja aktywnych leukocytów: 0.2 mln/ml
Koncentracja komórek okrągłych: 1.6 mln/ml
Dodatkowo badania hormonów:
testosteron: 3.8 (norma 3.00-10.6 ng/ml)
prolaktyna 26.82 (norma 4.00-15.00 ng/ml)
estradiol, FSH, LH w normie
Jestem podłamana, że z takimi wynikami nic nie zdziałamy Byliśmy u urologa/androloga w Angeliusie w Katowicach u dra Pietrusy, ale mąż odniósł wrażenie, że lekarz nastawiony jest tam na zbieranie kasy, bo praktycznie od razu wypalił że tylko in vitro nas ratuje:/ wykrył mu niby żylaka powrózka, ale mamy wątpliwości, czy to operować, bo słyszałam że efekty są różne, a nawet marne.
Zlecił też kosztowne badania (Inhibina B, test fragmentacji dna plemników), ale nie wiemy, czy jest sens je robić, skoro na tą chwilę nie zdecydujemy się na operację żylaka. Czy słusznie?
Szukaliśmy pomocy także w Poradni Leczenia Niepłodności przy szpitalu nr 2 w Bytomiu (z NFZ), ale też nie jestem przekonana do lekarza - jest ginekologiem/endokrynologiem. Od razu nas chciał praktycznie na inseminację umawiać, nie zwracając w ogóle uwagi, że nasienie nie spełnia minimalnych wymagań.
W związku z podwyższoną prolaktyną i niskim testosteronem, przepisał bromergon i undestor (testosteron), poza tym mąż bierze Fertilman plus, mace, pyłek pszczeli.
Bromegron niestety nie za dobrze przyjmuje, więc póki co odstawił go na kilka dni, ale boję się że to zaprzepaści kuracje innymi suplami. Ma któraś z was doświadczenie w leczeniu faceta bromegronem? czy terapia musi trwać 3 miesiące?
Szukamy lekarza, który zajął by się nami kompleksowo, bo ja też mam problemy (prawdopodobnie PCO), możecie kogoś polecić na śląsku?
Dodam że oboje mamy niespełna 30 lat. Staramy się od roku.
Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
A jaki poziom FSH i lh ma dokładnie ??bo to dosyć ważne jeśli np fsh jest dwucyfrowe to może wskazywać na uszkodzenie jąder
Co do podawania samego testosteronu lekarze raczej unikają zazwyczaj jest podawany z tamoxifenem i agapurinem -
nick nieaktualny
-
"Także terapia czynnika męskiego u bezdzietnej pary zawiera suplementację testosteronu jako podstawowy sposób wpływający na poprawę jakości nasienia. Wcześniejsze doświadczenia z użyciem tego androgenu w monoterapii stymulacji spermatogenezy były złe, kuracje często kończyły się pogarszaniem parametrów. Klasyczne już dzisiaj prace kliniczne Adamopulosa, który zastosował testosteron wraz z czystym antagonistą estrogenowym (tamoxifen) wykazały, że skojarzenie tych dwóch substancji znakomicie wpłynęło na poprawę jakości nasienia leczonych w ten sposób niepłodnych mężczyzn [16, 17, 18]."
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1665
choc wiadomo na jednego tak zadziała na drugiego inaczej i faktyczne ma mała dawke
Saramago, kozalia lubią tę wiadomość
-
Angela* wrote:Witajcie dziewczyny , borykamy sie z mezem z tym samym plemnikow nie ma nawet 1 miliona ...
Myślimy nad icsi , proponowal to nam androlog ...
Powodzenia wszystkim zycze !
Angela - jesteś jeszcze?
My mamy ten sam problem, ale widzę po Twojej stopce szczęśliwe zakończenie - za którym podejściem i jaką metodą?Adna89 lubi tę wiadomość
-
kochane !
Własnie tydzien temu odebralismy wyniki niestety całkowita liczba ruchomych plemników na wytrysk wyniosla tylko 0,53 mln a powinno byc minimum 10 mln, marwie sie ze nigdy nie zajde w ciaze ! kupilismy profertil oby sie wyniki poprawily, za 3 miesace powtorka badan bo moze to tylko jednorazowo wyszly takie zle, poza tym nasienie do badania bylo przewozone z domu do labolatorium w kieszeniu kutki a bylo zimno... -