suplementy poprawiające płodność
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy kojarzycie może taki suplement jak Fertilman czy macie jakieś doświadczenia po nim - mój mąż ma słabe wyniki nasiena- w nastepnym tyg powtarzamy badanie - ale chciałam się dowiedzieć czy ten suplement jakoś pomaga - obecnie mąż łyka Salfazin ale lekarz pwiedział że co jakiś czas warto zmieniac suplemanty
-
Ania ja kojarze ten specyfik bo już kilka Dziewczyn o tym pisało ale czy jest "magiczny" hmmm sama nie wiem najlepiej popatrzeć na skład takiego leku bo jeśli skłąd sie nie rózni za bardzo od salfazinu czy androvidu to po co go kupować...
a co znaczy ze maz ma słabe wyniki???17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Optymalną, prawidłową sytuacją w nasieniu jest brak aglutynacji plemników. Jednak niewielka aglutynacja (1-2 stopnia) nie dyskwalifikuje pacjenta z możliwości posiadania potomstwa drogą naturalną.
Obecność aglutynatów plemników, szczególnie wyższych stopni, negatywnie wpływa na sumaryczną ruchliwość postępową plemników. Występowanie aglutynacji może sugerować obecność przeciwciał przeciwplemnikowych (potwierdzenie ich obecności wymaga jednak dodatkowych testów), nie jest jednak wystarczającym dowodem istnienia immunologicznego podłoża niepłodności.
Nie należy mylić aglutynacji z agregacją. Agregacja oznacza przyleganie nieruchliwych plemników do siebie lub też przyleganie ruchliwych plemników do innych elementów np. komórek, i jeśli występuje, powinna być odnotowywana jako odrębne zjawisko.17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
czyli jak wynika z opisu należy ustalić jaki jest to stopień aglutynacji a jest ich 4:
Wyróżnia się 4 stopnie aglutynacji:
stopień 1: niewielkie aglutynaty zawierające <10 plemników, wiele plemników nie związanych w aglutynatach;
stopień 2: umiarkowanej wielkości aglutynaty zawierające 10–50 plemników, w preparacie obecne plemniki nie związane;
stopień 3: duże aglutynaty, zwierające >50 plemników, w preparacie obecne plemniki nie związane;
stopień 4: wszystkie plemniki związane w dużych aglutynatach, aglutynaty łączące się ze sobą nawzajem.
co do specyfików na to to już bym się pytała lekarza bo nie wiem czy witaminy wystarcza...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
MILA wrote:fedra czy mogłabym ci wysłać na maila wynik? zerknęła byś co o nim myślisz bo tu się chyba nie da wkleić zdjęcia?
nasz wynik aglutynacji to ++ jaki to stopień??
Kochana aż tak sie nie znam nie jestem lekarzem, ale jeśli to dwa plusy to pewnie to drugi stopień...
ale tak jak pisało wyzej zeby to dokłądnie stwierdzić potrzebne jest specjalistyczne badanie więc na pewno macie umówioną wizytę u lekarza to On Was dalej pokieruje co i jak...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Kochana aż tak sie nie znam nie jestem lekarzem, ale jeśli to dwa plusy to pewnie to drugi stopień...
ale tak jak pisało wyzej zeby to dokłądnie stwierdzić potrzebne jest specjalistyczne badanie więc na pewno macie umówioną wizytę u lekarza to On Was dalej pokieruje co i jak...
nie jesteś lekarzem, ale jesteś obeznana he heFedra lubi tę wiadomość
-
Cześć, Dziewczyny, dorzucę swoje trzy grosze: mój mąż łykał Salfazin parę ładnych miesięcy i do tego ostatnio również kwas foliowy. Wyniki badań nasienia wyszły jednak mimo to słabiutkie (znacznie poniżej normy ilość, a morfologia wręcz tragiczna). Ginekolog, któremu je pokazałam, polecił, żeby mąż zaczął brać Profertil. Wprawdzie w poniedziałek mąż ma wizytę u urologa - androloga (zobaczymy, co tamten powie), ale już kupiliśmy ten cały Profertil, bo akurat parę dni wcześniej skończył kolejne opakowanie Salfazinu. Cholernie drogie jest to dziadostwo (ponad 200zł za opakowanie starczające na miesiąc), mam nadzieję, że będzie warte swojej ceny. Ktoś może to stosował?
-
PROfertil został stworzony z myślą o mężczyznach cierpiących na niepłodność samoistną (idiopatyczną) lub zaburzenia płodności. Preparat uzupełnia niedobór ważnych dla procesu spermatogenezy składników, podnosząc w ten sposób jakość i objętość nasienia. Zawiera on opatentowaną formułę 8 składników, które pozytywnie wpływają na naturalny proces produkcji spermy: L–karnitynę, argininę, koenzym Q-10, witaminę E, cynk, kwas foliowy, glutation i selen.
Zwiększają one objętość spermy, podnoszą żywotność i ruchliwość plemników, a także zwiększają ich ilość, zwiększając prawdopodobieństwo poczęcia.
Skuteczność PROferilu została potwierdzona w badaniach klinicznych z udziałem kilkuset pacjentów. W grupie leczonej tym preparatem, która objęła mężczyzn z obniżeniem płodności od dłuższego czasu bezskutecznie starających się o dzieci, w ciągu 6 miesięcy po badaniach, odsetek ciąż u partnerek pacjentów wyniósł 26% (tj. 36 ciąż w grupie leczonej). Liczba plemników w ejakulacie badanych, przyjmujących preparat wzrosła o ponad 215%, progresywna ruchliwość o 83,1 %, a ich całkowita ruchliwość o 30%.
Ciekawe ile w tym prawdy? -
he he he Slash widzę że wywołujesz mnie do odpowiedzi ale pamiętajcie nie jestem wyrcznią
ale poczytałam to co napisałaś jak widać skład jest podobny do tego co faceci przyjmują, L-kartyninę mój przyjmował osobno dodatkowo do salfazinu ale sam z niej zrezygnował po rozmowie z lekarzem...
co do reszty no cóż skład jaki jest w salfazinie czy androvidzie wiemy jaki jest, mój brał jeszcze kwas foliowy wit C i E...
co najważniejsze trzeba zobaczyć na co ten lek jest jest wyraźnie napisane zwiększa się objętość, jakoś c czy ruchliwość... nie jest napisane że poprawia morfologię plemników co jest naistotniejsze, niestety nie ma preparatu który 100% uzdrowi Naszych facetów...
jak to powiedział nam lekarz mozemy poprawić ruchliwość, zywotność czy objętość ale morfologi już nie poprawimy w sposób spektakularny jeśli jest poprawa jest ona tak naprawdę dosłownie kilku procentowa i co najważniejsze jeśli juz chociaz poprawi się o 2% to jest to sukces i sukcesem jest ten wynik utrzymać...
czy kupiłabym ten lek??? nie nie kupiłabym po pierwsze jak dla mnie strata pieniędzy po drugie jeśli coś mozna zrobić taniej a mieć podobny efekt to po co przepłacać... zważywszy ze taka kuracja jak widac jest kilku miesieczna...Saramago lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
XYZ ja bym na Twoim miejscu poczekała co powie lekarz bo jak myśmy rozmawiali z lekarzem to On nigdy nie zalecał tego typu specyfików bo twierdził ze w przypadku Naszego problemu czyli problemu z morfologią to i tak nie pomoze wiec po co wydawać tyle kasy...
ale wiadomo zrobicie co będziecie uważać ...Kass lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Tak wiemy że nie jesteś wyrocznią, ale posiadasz większą wiedzę niż niejeden lekarz. Ja tez myslę że to wyrzucanie pieniedzy, ale z drugiej strony każdy chwyta się czego może.
Ciekawe czy u mojego męża po miesiącu są jakieś zmiany, ale nie chcę go jeszcze wysyłać na powtórne badanie, nie chcę go dodatkowo stresować.Kass lubi tę wiadomość
-
slash wrote:Tak wiemy że nie jesteś wyrocznią, ale posiadasz większą wiedzę niż niejeden lekarz. Ja tez myslę że to wyrzucanie pieniedzy, ale z drugiej strony każdy chwyta się czego może.
Ciekawe czy u mojego męża po miesiącu są jakieś zmiany, ale nie chcę go jeszcze wysyłać na powtórne badanie, nie chcę go dodatkowo stresować.
Badanie nasienia wykonuje się co 4 miesiące, zeby wiedzieć czy dany suplement działa.
Większość ma podobny skład, różnią się tylko ilością tych składników.
Najlepiej skonsultować leki ze spacjalistą. Jeśli jest problem męski to lekarze mówią, że dobrze brać coś na obniżenie ciśnienia i poprawę krążenia: agapurin, ale to na receptę.
Powodzenia. -
Kass jedno pytanie a kto ma brać leki na obniżenie ciśnienia i poprawe krążenia facet czy kobitka...
bo jeśli o mnie chodzi mam niskie ciśnienie i słabe krążenia a mój maz i ciśnienie i krążenie ma ksiazkowe...
co do kwesti powtarzania badania po 3 miesiącach brania suplementów, ponieważ po takim czasie powinno juz widac poprawę...
druga szkoła mówi że jeśli było to pierwsze badanie to drugie powinno być zrobione po miesiacu ponieważ na wynik pierwszego mogło mieć duży wpływ to ze mężczyzna jest mocno zestresowany samym badaniem a jak wiadomo stres ma ogromny wpływ na wyniki...
Slash nie przesadzałabym z tym ze mam większą wiedzę niz niejeden lekarz poprostu mam informacje od kilku lekarzy sta wydaje się w kupie że jest tego tak dużo ale zgadzam sie z Tobą kazdy chwyta sie czego może My na początku tez kupiliśmy witaminy do rozpuszczania w wodzie nazwy nie pamiętam ale był to taki zestaw dla pary było to ochydne w smaku ja sie po tym bardzo źle czułam i przerwałam branie mój dokończył branie ale co się okazało mimo ceny poprawy zero tak więc trzeba wierzyć przedewszystkim swojemu rozsądkowi nie dajmy sie nabijać w butelkę bo niejeden czeka by wykorzystać Naszą sytuację17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi