X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Gdzie rodzić - Śląsk
Odpowiedz

Gdzie rodzić - Śląsk

Oceń ten wątek:
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *MiKi23* wrote:
    Hej kobietki ;)
    Mam pytanie odnośnie szpitala na Śląsku. Czy może któraś z was wypowiedzieć się lub zna jakieś info na temat szpitali:
    * SIMIN Chorzów
    * CZKID Zabrze
    Planuje rodzić w którymś z tych


    SIMIN - jak nie trafisz na Bydlińskiego, to nie powinno być najgorzej, ale znam 2 przypadki paskudnego szycia po porodzie, które skończyły sie powaznymi powikłaniami...
    CZKID Zabrze - rewelacja! przemiło, fachowo, cudnie, wpsarcie o każdej porze dnia i nocy i na pewno nie będziesz tam głodować, bo mają świetne jedzeinie w dużych ilościach :) urodziłam tam 2 dzieci i jestem bardzo zadowolona

    *MiKi23* lubi tę wiadomość

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FreshMm wrote:
    SIMIN - jak nie trafisz na Bydlińskiego, to nie powinno być najgorzej, ale znam 2 przypadki paskudnego szycia po porodzie, które skończyły sie powaznymi powikłaniami...
    CZKID Zabrze - rewelacja! przemiło, fachowo, cudnie, wpsarcie o każdej porze dnia i nocy i na pewno nie będziesz tam głodować, bo mają świetne jedzeinie w dużych ilościach :) urodziłam tam 2 dzieci i jestem bardzo zadowolona
    A w Zabrzu miałaś lekarza który prowadził twoja ciążę? Czy jak zaczęła się akcja porodowa podjechalas do szpitala i cię przyjęli? Ja właśnie zamierzam tam zawitać z doskoku.

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *MiKi23* wrote:
    Saperek i jak tam? Jesteście już po? Jak dzidzia :) czekam na twoją relacje i opinie ;)
    Sylwiunia a jak z warunkami lokalowymi i położnymi w Pyskowicach? Słyszałam że niby się tam trochę popsuło :( napisz coś więcej.

    Z tego co wiem to warunki się poprawiły oddział jest po remoncie, a do porodu już mi dużo nie zostało więc niebawem tam się udam

    *MiKi23* lubi tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *MiKi23* wrote:
    A w Zabrzu miałaś lekarza który prowadził twoja ciążę? Czy jak zaczęła się akcja porodowa podjechalas do szpitala i cię przyjęli? Ja właśnie zamierzam tam zawitać z doskoku.


    W obu ciążach nie znałam tak żadnego lekarza ani położnej i oczywiście, przyjęli mnie. 1 poród zaczął sie od odejścia wód, pojechałam od razu praktycznie bez skurczy i mnie przyjęli od razu. Drugi poród zaczął się od skurczy co 4 minuty i też mnie przyjęli... oczywiście jeszcze szybciej zawieźli na blok porodowy ;D

    *MiKi23* lubi tę wiadomość

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiunia wrote:
    Z tego co wiem to warunki się poprawiły oddział jest po remoncie, a do porodu już mi dużo nie zostało więc niebawem tam się udam
    Jak będziesz po porodzie to napisz coś więcej ;) jestem ciekawa jak tam jest teraz ;)

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FreshMm wrote:
    W obu ciążach nie znałam tak żadnego lekarza ani położnej i oczywiście, przyjęli mnie. 1 poród zaczął sie od odejścia wód, pojechałam od razu praktycznie bez skurczy i mnie przyjęli od razu. Drugi poród zaczął się od skurczy co 4 minuty i też mnie przyjęli... oczywiście jeszcze szybciej zawieźli na blok porodowy ;D
    Dajesz wiarę że i mnie też by przyjęli bez problemu :) mam do Zabrza z 80km mam nadzieję że zdążę :) dzięki za opinie

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • moro Koleżanka
    Postów: 73 13

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Wiem, że jest osobny wątek co do szpitala w Bytomiu na Batorego, ale chyba umarł :(

    Jest tu ktoś kto był już na nowym bloku 5a? Jestem bardzo zainteresowana szczegółami, ponieważ nie mogliśmy dołączyć do ich szkoły rodzenia i odczuwam totalną niewiedzę na temat warunków, panującej rutyny itd.

    Z góry dzięki za odzew.

  • Saperek Autorytet
    Postów: 342 285

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam że dopiero teraz ale noworodki są dość wymagające A jeśli nawet śpią to człowiek nie wie gdzie ręce włożyć :/
    Jeśli chodzi o porod w Zabrzu ja byłam w tej komfortowej sytuacji że miałam prywatną opiekę położnej kobieta anioł więc same przyjęcie było raz dwa do tego miałam małe komplikacje więc tym bardziej to był ekspres
    Sala porodowa super rodziła 28 maja w upał A tam temp idealna rodziłam w wodzie bez znieczulenia tylko tens sam porod wspominam super mega przeżycie :) nastawiłam się na mega ból i długi porod A wcale tak nie było na porodówe byłam 12.10 urodziłam 17.10 rodziłam jakoś 4h z hakiem miałam lewatywe ale sama prosiłam dla własnego komfortu psychicznego ja urodziłam bez nacięcia bez pęknięć zero szwow. Przed porodem ćwiczyłam z balkonikiem bogaci
    Opieka po porodzie ok jakoś 3-4razy przychodza pytać czy nie potrzebujesz coś przeciwbólowego maja też świetne okłady na krocze jedzenie też ok choć kolacja o 17 przegięcie o 20 już byłam głodna :p trochę ciasno na sali bo po 3 łóżka są ze względu na oblężenie szpitala 30 kwietnia była pełnia urodziło się w nocy 10 dzieci podobno na porodowke były kolejki.
    Minusem jest też to że w pokojach jest duchota bo cały czas świeci słońce niby są rolety ale to nic nie daje jak trafisz na przeraźliwiona matkę to nawet okna nie otworzysz
    Doradcy laktacyjni też ok byłam tysiąc razy bo mieliśmy problem warto chodzić one pokażą co i jak.

    Jak masz jakieś pytania pisz śmiało :)

    *MiKi23* lubi tę wiadomość

    f2w3qqmza7aalezj.png
  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Saperek za opinie, jeśli będę miala jeszcze jakieś pytania to się odezwę ;) super że wszystko się udało i dzidzi zdrowe, to najważniejsze ;) ja mam termin na listopad ciekawe czy też będzie tyle porodów ;) gratuluję :)

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w Wigilię 2017 byłam jedyną rodzącą w nocy :D a we wrześniu 2015 to 1-2 kobiety rodziły jeszcze oprócz mnie

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • Delvila Autorytet
    Postów: 276 293

    Wysłany: 16 lipca 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co powiecie o aktualnym stanie w Wodzisławiu Śląskim?
    To najbliższy mi szpital, a jeżeli będę miała podobnie jak moja siostra to nie zdążymy nigdzie indziej.
    Tak bardzo chciałabym rodzić w domu, ale ze względu na leki raczej nie będzie to możliwe...

    Magdalena Wiktoria 07.03.2019r. :D

    Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.
  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 25 lipca 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiunia wrote:
    Z tego co wiem to warunki się poprawiły oddział jest po remoncie, a do porodu już mi dużo nie zostało więc niebawem tam się udam
    Sylwiunia i jak tam już po? Czekam na opinie od ciebie odnośnie obecnych warunków w Pyskowicach :) Pozdrawiam

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 16 sierpnia 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki a czy któraś może się wypowiedzieć na temat porodówki w Gliwicach? Po ponoć jest fajna :)

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *MiKi23* wrote:
    Kobietki a czy któraś może się wypowiedzieć na temat porodówki w Gliwicach? Po ponoć jest fajna :)

    Ja się wypowiem na temat Gliwic :)

    Zaznaczę na początku że byłam bardzo ciężkim przypadkiem. Ciąża przenoszona 2 tygodnie, brak samoistnej akcji, brak reakcji na próby wywoływania.

    Na temat samej porodówki jak i całego szpitala (poza maleńkimi wyjątkami ;)) moge wypowiedzieć się na ogromny plus.
    Ogromne wsparcie, pomoc na każdym oddziale na jakim byłam (zaliczyłam patologie czekając już po terminie i próbując cos zdziałać, na porodówce i potem na oddziale położniczym już po porodzie).
    Gdy nic nie działało na mnie, dostawałam ogromne wsparcie i dużo rozmow i od położnych i ordynatora. Wszystko dokładnie tłumaczył, pocieszał i zapewnial że wszystko absolutnie jest w porządku i on ma nad tym piecze. I faktycznie bardzo często był u mnie, przy mnie, ze mną.

    Na porodówce tak samo. Wsparcie w każdym momencie ale także pozostawienie wolnej przestrzeni rodzącej. Robili co mieli robić i szli sobie żeby byl komfort a nie stanie nad głową ;)
    Mąż był ze mną caly czas. A ze opornie to szlo to zanim jakakolwiek akcja ruszyła to minęło trochę czasu i trochę personelu mi sie przewinelo.
    Nie zapomnę kilku rzeczy z porodówki. Momentu gdzie wątpiłam czy dam rade (bole były a postępu brak) i położnej która przyszła usiadła sobie obok mnie i zaczęła ze mną rozmawiać, uspokajać, zagadywać. Bardzo mile to bylo :)
    Drugiej sytuacji której nie zapomnę to momentu kiedy poznałam na nocnej zmianie PANA położnego :D tak wiec nie zdziw sie jak ja na taki widok :) swoj droga bardzo fajny facet ;)
    I trzecia sytuacja która daje ogromnego plusa dla tego szpitala- przy samych skurczach partych nie zmuszają do leżenia na łóżku (przynajmniej mnie nie zmuszali) co wiem ze jest częste w innych szpitalach. Mnie położna, ktora przyszła rano na zmianę spytała czy chce. Gdy powiedziałam że nie bo mi wygodnie na kucki powiedziała tylko: ok, w sumie to fajna pozycja do rodzenia :D i poleciła zamiast kucania krzesełko porodowe. Bardzo bardzo dobry pomysł to był.
    I tak po 22h spędzonych na porodówce urodziłam syna. Gdyby nie wsparcie personelu nie wiem co by było. Wiem ze byli gotowi do CC w razie gdyby cokolwiek się zatrzymało lub zmieniło. U mnie opornie bardzo ale szlo wiec próbowaliśmy najpierw SN. I udało się uniknąć CC.

    Po porodzie położna juz na oddziale na każde zawołanie. Nie zostawało sie samej z dzieckiem. Na przywitanie położna mówiła żeby samej nie wstawać i i jak sie chce cokolwiek to mamy dzwonić po nią. Jak sie dzwonilo to nie robiła fochow ze cos sie od niej chce ;) prysznic i inne potrzeby przy jej wsparciu, bez pospieszania na spokojnie w swoim tempie...
    Jesli jesteś ogromnie zmęczona (ja po prawie dobie porodu byłam ;) ) można oddać dziecko pod ich opiekę. Ja oddalam na noc, nie byłabym w stanie zająć sie małym... Bylo mi bardzo ciężko ale wiedziałam ze tak będzie lepiej. Rano mi go oddali ;)

    Zainteresowanie pacjentem jest naprawdę bardzo duże. Nie ma tam głupich pytan czy spraw. Ze wszystkim możesz iść.
    Ja sie momentami czułam jakbym była w prywatnym szpitalu :)

    A no i moze jeszcze na koniec mojej dlugiej wypowiedzi odniosę sie do jedzenia.
    W wielkim skrócie - moj mąż stwierdził ze jadłam tam lepiej od niego przez caly pobyt :D naprawdę starają się, ja może nie jestem super wymagająca pod wzgledem jedzenia ale dla mnie to naprawdę bardzo bardzo dobre wszystko ;)
    Tylko trzeba sie zabezpieczać na wieczór /wczesny ranek bo kolacja potrafiła być o... 16-17 (mówiłam ze małe minusy są ;) ) a śniadanie ok 8-9 ;) warto to wiedzieć zeby z głodu nie paść :D

    Gdybyś miala jakieś szczegółowe pytania to pytaj, spróbuje odpowiedzieć ;)

    *MiKi23* lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka dzięki za twoją odpowiedz, dużo się dowiedziałam ;)
    A miałaś tam lekarza prowadzącego? Czy jechałaś w ciemno. Bo w moim przypadku byłoby to drugie, mam z 80km do Gliwic, mam nadzieję że zdążę i mnie przyjmą :)
    A jak warunki lokalowe? Ile kobiet na jednej sali? Łazienka ogólna czy każda sala ma swoją łazienkę?

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *MiKi23* wrote:
    Terka dzięki za twoją odpowiedz, dużo się dowiedziałam ;)
    A miałaś tam lekarza prowadzącego? Czy jechałaś w ciemno. Bo w moim przypadku byłoby to drugie, mam z 80km do Gliwic, mam nadzieję że zdążę i mnie przyjmą :)
    A jak warunki lokalowe? Ile kobiet na jednej sali? Łazienka ogólna czy każda sala ma swoją łazienkę?

    Ja po prostu mieszkam 10 minut pieszo od tego szpitala ;) nie miałam lekarza prowadzącego tam ;)
    Jesli chodzi o warunki lokalowe to zależy od oddziału chyba. Ale wszystkie zadbane, wyremontowane.
    Na patologii mialam sale 6 osobowa (z fajnymi osobami wiec bywało wesoło ;) )
    Ale wiem ze były tez mniejsze sale np 2 osobowe (przez 1 dzien na takiej byłam).
    Na położnictwie już byłam w sali 2 osobowej ale jakie mają inne to nie wiem, nie oglądałam ;)
    Łazienki na korytarzu, ale mimo dość pełnego oddziału nie bylo kolejek czy takich cudawiakow. Fajnie zorganizowane.
    Wiem ze są sale pojedyncze z łazienkami ale to juz kwestia płatna tak jak "prywatna" położna. Ja z tego nie korzystałam, jednak fajnie mieć jakieś towarzystwo kiedy męża aktualnie nie ma :) a i zawsze można zostawić maluszka z ta druga osoba jak np idzie sie do wc czy cokolwiek :)
    Co do przyjęć - pewnie przyjmą ;) tylko faktycznie żebyś zdążyła bo kawałeczek masz ;) ale w sumie porod to najczęściej nie tak jak na filmach 5 minut wiec powinnaś :)

    *MiKi23* lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • *MiKi23* Autorytet
    Postów: 321 338

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka dzięki za odpowiedź, czyli ogólnie wszystko jest w Gliwicach super :) to się cieszę, jeśli tylko zdołam to uderzę tam od razu jak akcja się zacznie :)
    Wiem że mają też II stopień referencyjny na czym mi zależało, w razie problemów z dzieckiem mogą pomóc na miejscu ;)

    18.11.2018 <3
    Nasze przedszkole:
    |2❄️3-dniowe |
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *MiKi23* wrote:
    Terka dzięki za odpowiedź, czyli ogólnie wszystko jest w Gliwicach super :) to się cieszę, jeśli tylko zdołam to uderzę tam od razu jak akcja się zacznie :)
    Wiem że mają też II stopień referencyjny na czym mi zależało, w razie problemów z dzieckiem mogą pomóc na miejscu ;)

    Pomogą pomogą. Ale życzę Ci żeby nie było to potrzebne ;)

    Tak, ja bardzo będę chwalić ten szpital i polegać pytającym :) a w razie kolejnego szalonego pomysłu na następnego dziecko-też uderzam tam :D

    *MiKi23* lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • jagoda229 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olaaa7 wrote:
    Witam :) Czy rodził ktoś w ostatnim czasie w szpitalu w Siemianowicach Śląskich? Zastanawiam się nad tym szpitalem bo mam do niego najbliżej a mój lekarz prowadzący jest w nim ordynatorem.

    podbijam temat idę tam na szkołę rodzenia i też się zastanawiam nad tym szpitalem ktoś jakieś opinie?

    wife_of_trucker. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwszą córeczkę rodziłam w Gliwicach, próba sn, skonczylo sie CC. Generalnie jestem bardzo na TAK- jedyny zal jaki mam do personelu to fakt proby rodzenia sn przez 16 h i dopiero po interwencji mojej prywatnej poloznej zrobili mi CC. Co sie okazalo, przez waska miednice byl brak postepu porodu.

    Teraz jestem ponownie w ciazy i zastanawiam sie nad

    SWIETOCHLOWICAMI- tam pracuje maz mojej lekarki,
    GLIWICAMI- ale nie wiem czy nie beda robic problemow ze skierowaniem na CC nie od tamtejszych lekarzy, tzn czy nie beda go podwazac. Rodzil ktos w Gliwicach majac skierowanie na cc od lekarza z zewnatrz( ponowne cc?)

‹‹ 14 15 16 17 18
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ