Medfemina Wrocław
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja bratowa urodziła dokładnie tydzień temu w pn tam synka i bardzo sobie chwali, dodam, że miała planowe cc:)
Gdybym mieszkała nadal we Wro to także wybrałabym tą placówkę
(25.01-2016-beta hcg 28, 29.01-2016-beta hcg 402.6 2.02-2016- beta hcg 4519.0 :)5.02-2016- beta cg 14034 :)18.02-2016- beta hcg 44496.0 ????
29.06.12 mój 1 cud
16.09.2016 mój 2 cud -
nick nieaktualny
-
Sunflower wrote:Moja bratowa urodziła dokładnie tydzień temu w pn tam synka i bardzo sobie chwali, dodam, że miała planowe cc:)
Gdybym mieszkała nadal we Wro to także wybrałabym tą placówkę
Ja jestem na etapie rozważania.
Ile Twoja bratowa leżała w tym szpitalu? Bo oni w cenie gwarantują tylko 2 dni pobytu, za każdy kolejny to doplata 1200 zł- dużo. A po cesarce zazwyczaj leży się 5 dni.
Możesz napisać czy Twoja bratowa też tyle leżała? Czy jak to u niej wyglądało? -
Paolaaa- pierwszą córcię urodziłam przez cc w Warszawie w prywatnym szpitalu Centrum Medyczne Damiana (2012r) i już po 3 dniach wyszłam ze szpitala więc 5 dni to chyba nie reguła.
A Aga rzeczywiście szybciej wyszła ze szpitala- co przyznam mnie zaskoczyło -rodziła w poniedziałek rano, a wyszła już w środę.Różnica pomiędzy Damianem była też taka- że szybciej musiała wstać i szybciej dostała jedzenie (mnie w Damianie nieźle przegłodzili). Ogólnie z tego co mi powiedziała wynika,że jest bardzo zadowolona i kolejne dziecko będzie chciała też tam urodzić.
(25.01-2016-beta hcg 28, 29.01-2016-beta hcg 402.6 2.02-2016- beta hcg 4519.0 :)5.02-2016- beta cg 14034 :)18.02-2016- beta hcg 44496.0 ????
29.06.12 mój 1 cud
16.09.2016 mój 2 cud -
nick nieaktualny
-
Ja w MF prowadzę ciąże i planuje poród, mam juz wstępnie ustalone terminy. Jestem bardzo miłe zaskoczona przychodnia i lekarzem prowadzącym, o CC czytam same pozytywne opinie. Jedyny minus to, ze podnieśli ceny w listopadzie i nie dali znać o podwyżce takim osobom, które od początku deklarowały chęć porodu 7 nich.
-
Dla wszystkich zainteresowanych, polecam Medfemine każdej! Uważam, ze przyjście na świat dziecka to wydarzenie w które warto zainwestowac. Ja w medfeminie czułam sie jak królowa życia. Wiedziałam, ze ja i maluch jesteśmy bezpieczni, wszystko odbyło sie w miłej atmosferze, otrzymałam duża pomoc od personelu po CC i dzięki temu szybko wróciłam do formy. Najlepiej wydane pieniądze w życiu.
-
Magkb wrote:Dla wszystkich zainteresowanych, polecam Medfemine każdej! Uważam, ze przyjście na świat dziecka to wydarzenie w które warto zainwestowac. Ja w medfeminie czułam sie jak królowa życia. Wiedziałam, ze ja i maluch jesteśmy bezpieczni, wszystko odbyło sie w miłej atmosferze, otrzymałam duża pomoc od personelu po CC i dzięki temu szybko wróciłam do formy. Najlepiej wydane pieniądze w życiu.
Dzięki za Twoją opinię. Gratuluję Dzidziusia. Jeśli znajdziesz czas, poproszę Cię o napisanie wszystkiego, co dotyczyło porodu. Od wizyty kwalifikacyjnej, po wyjście za szpitala. Będę wdzięczna. -
Dziewczyny, napiszcie proszę, w jakim dokładnie tygodniu i dniu ciąży miałyście cc w Medfeminie. Ja mam ustalony termin na 38t3d i z formalnego punktu widzenia jest to jak najbardziej ok, ale cały czas biję się z myślami, czy to jednak nie za wcześnie. Z drugiej strony czekać tydzień może oznaczać, że tam nie urodzę. Eh, dylematy.
-
Furiatka ja miałam CC w 38 i 5 dniu. Bardzo się bałam, ze nie doczekam do terminu, a nie wyobrażałam sobie rodzic w innym miejscu. W pokoju leżałam sama bo inna Pani nie doczekała terminu w MF.
Po cc lekarz prowadząca powiedziała, ze miałam jyz 2 cm rozwarcia wiec pewnie tygodnia bym nie przetrwała. Uwazam ze takie wsparcie jakie dostaliśmy w MF btlo warte tego „poświęconego” tygodnia. Maluszek jest zdrowy i pięknie rośnie.
-
Magkb, ja też nie chcę rodzić gdzie indziej, więc zdecydowałam się na pierwszy termin. W środę nic nie wskazywało, że coś się może zacząć, ale słyszałam już o przypadkach, że dziewczyna była na badaniu w danym dniu, szyjke miała długa i zamknięta i wieczorem zaczęła rodzić. Obawiam się, że jakbym miała czekać tydzień, to ze stresu bym urodziła . Także jutro mój wielki dzień .
-
Magkb wrote:Furiatka ja miałam CC w 38 i 5 dniu. Bardzo się bałam, ze nie doczekam do terminu, a nie wyobrażałam sobie rodzic w innym miejscu. W pokoju leżałam sama bo inna Pani nie doczekała terminu w MF.
Po cc lekarz prowadząca powiedziała, ze miałam jyz 2 cm rozwarcia wiec pewnie tygodnia bym nie przetrwała. Uwazam ze takie wsparcie jakie dostaliśmy w MF btlo warte tego „poświęconego” tygodnia. Maluszek jest zdrowy i pięknie rośnie.
Magkb jestem umówiona na wizytę kwalifikacyjną w Medfeminie i wtedy wyznaczą mi termin po 38 tc. Absolutnie nie wyobrażam sobie rodzić w innym miejscu. Obecnie jestem w 26 tc i potwornie się boję, że nie doczekam terminu. Czy miałaś jakąś alternatywę w przypadku, gdyby poród zaczął się wcześniej?