Pionizacja po cesarskim cięciu

Po ilu godzinach byłyście pionizowane po cesarskim cięciu?

[QUOTE=Lukrecja]Po ilu godzinach byłyście pionizowane po cesarskim cięciu?[/QUOTE] głowę do góry mogłam podnieść po 6 godzinach,a pierwszą pionizację miałam na drugi dzień coś koło 6 rano. Cesarkę miałam o 12 w południe:-)

Foto_Anna lubi tę wiadomość

Oparcie lozka podniesi mi po okolo 6-8 godzinach. Pionizacje i od razu prysznic mialam po 16 godzinach. Pewnie byloby wczesniej gdyby nie to, ze musialam czekac na sali pooperacyjnej na zwolnienie sie lozka na oddziale noworodkowym. Nie bylo zle, nastawialam sie na wielki bol, a bylo calkiem znosnie, gorzej potem mi bylo sie podniesc do dziecka, dlatego "spalam" w pozycji siedzacej. Po 3 dniach od cesarski juz smigalam :)

Foto_Anna lubi tę wiadomość

W polsce cc bylo o 21 a wstalam nastepnego dnia ok 10 rano ale łatwo nie było. Natomiast za granica cc mialam po 11 a wstalam ok 15.30 tego samego dnia zupełnie na luzie. Także to wszystko zalezy od lekow jakie podadzą. Dziwię sie dlatego ze w pl tak to wygląda.

27 godzin po cesarce. Bardzo późno, ale wstało się naprawdę lekko, żadnych zawrotow głowy ani jej bólu. Ważne żeby się nie garbic, tylko od początku wyprostowac, nie ma obaw szwy nie pójdą:)

Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

Ja po 6 godzinach musialam wstac, pielegniarka zaprowadzila pod prysznic i kazala się szybko umyć.

Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

Po 12h pierwsza próba. Po 24h już śmigałam po korytarzu,

Po pierwszej CC wstałam po 24h - zdecydowanie za późno czułam się jak trup. Po drugiej CC wstałam po 6h i muszę powiedzieć że im szybciej tym lepiej, bo doszłam do siebie w tempie ekspresowym bez porównania z pierwszą CC. W obu przypadkach znieczulenie podpajęczynówkowe.

U mnie w szpitalu standardowo pionizowali po 6 godzinach. W moim przypadku wyjątkowo było to 24h, bo zaliczyłam po drodze silny krwotok i kilka innych atrakcji ;)

U mnie pionizacja po 6 godzinach. To była masakra, szłam pod prysznic na wpół złamana. Przy drugiej ciązy mam to gdzieś i nie dam się tak szybko podnieść I żeby tego jeszcze było mało to nawet mi nie przynieśli dziecka do karmienia na drugi dzień, więc rano zwlekłam się sama z łózka i przytargałam dzidziusia

Mnie podnieśli po 16h. Na szczęście była ze mną mama, pomogła mi wstać, wziąć prysznic. Byłam ledwo żywa.

Mnie podnieśli po 8 godzinach. Wcześniej nie dałam rady

Jeśli dobrze pamiętam, to po 6h. I było w miarę ok. Od razu toaleta i prysznic, a potem już jakoś poszło :).

Po 8 godzinach musiałam wstać, pójść pod prysznic i na salę. Położna przeniosła moje rzeczy. Zaraz po dojściu na salę, przywieźli córkę.

U mnie cesarka o 18, a wstalam rano dnia nastepnego. U mnie ogolnie pionizuja po 8godz, ale mnie bylo niedobrze w ciagu pierwszych godzin. Glowy nie musialam wogole trzymac na plasko, caly czas mialam lozko uniesione -pytalam sie o to pielegniarek i lekary i nikt nie zalecal lezenia na plasko (tyle, ze ja za granica). Pionizacja calkiem ok, myslalam ze bedzie gorzej. od razu sie wyprostowalam, nic mnie nie ciagnelo.

O 20:00 miałam cc a na drugi dzień po 9 rano pionizacja

Dziewczyny a pod prysznicem moczylyscie ranę. Podobno nie wolno wiec jaki prysznic ?

[QUOTE=Pepper]Dziewczyny a pod prysznicem moczylyscie ranę. Podobno nie wolno wiec jaki prysznic ?[/QUOTE] Po pionizacji nie powinno się moczyć, ale da się tak umyć, żeby nie zamoczyć. Przynajmniej mi się udało ;)

[QUOTE=Pepper]Dziewczyny a pod prysznicem moczylyscie ranę. Podobno nie wolno wiec jaki prysznic ?[/QUOTE] Zaraz po pionizacji poszlam pod prysznic z pielegniarka, wyjela mi tam cewnik i kazala rane umyc delikatnie plynem do higieny intymnej. Nic nie bolalo. W domu tez ją mylam plynem do higieny intymnej. Rana zagoila sie blyskawicznie.

Mi piwiedzieli że mogę używać normalnie żelu pod prysznic jak za zwyczaj byle by prysznic czy kąpiel nie trwało długo. Moczyć można tylko by rana nie ,,wymiękła" :)

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz