1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKasiek789 wrote:Cześć Dziewczyny !
Wieki się nie udzielałam na forum ale raz na jakiś czas zaglądam i podczytuję. Byłam dziś u lekarza i się chyba rozsypałam psychicznie więc forum..
Widzę, że sporo dla mnie "nowych" osób, więc tak w skrócie to ja moją ciąże poroniłam w 2019 r., potem nie zaszłam a teraz zawiesiliśmy starania bo zmieniłam pracę (w poprzedniej chcieli mnie zwolnić po poronieniu, nie miałam nawet umowy o pracę). Leki od Jerzak odstawiłam na parę miesięcy, biorę tylko Inofolic, witaminę D, diety w miarę pilnuję.
I coś jakby zaczęło się dziać źle z hormonami - bardziej bolesne miesiączki. W zeszłym tygodniu w 18DC dostałam krwawienia, dość mocnego, żywa krew. Myślałam, że to po szczepieniu i przez upały ale pobolewa mnie brzuch więc dzis byłam u ginekologa.
Diagnoza (oprócz wszystkich problemów, z którymi jesteśmy na tym forum czyli prolaktyna, mutacje, PCOS itd): polip endometrium, macica mięśniakowata (to wiedzialam, ale jest gorzej niż było) i wodniak jajowodu prawego.
Popłakałam się w gabinecie i płaczę do teraz. Mam skierowanie do szpitala. Lekarz za wiele mi nie wyjaśniał, tylko że mam iść na laparoskopie i w tej chwili praktycznie nie mam szans na ciążę.
We wrześniu bierzemy ślub, konczy mi sie okres próbny w nowej pracy, chcieliśmy się znowu starać o dziecko a mnie to po prostu zmiażdzyło. Nie dość, że ten worek leków to jeszcze fizyczne poważne przeszkody. Myślałam, że jakoś się wszystko poukłada a teraz chcę się poddać. Mam niedługo 36 lat i obwiniam się, że to moja wina, że tyle zwlekałam, że kilka lat temu miałam jednak większe szanse i to jest kara dla mnie.
Jak możecie polecić albo forum, albo lekarza, który na tym całym bałaganie typu wodniaki, mięśniaki i polipy się zna to będę bardzo wdzięczna.
Cześć
Bardzo współczuję🙁
Kiedyś od położnej słyszałam, że dobry jest Prof. G. Jakiel, ale ja osobiście nie korzystałam -
Kasiek789 wrote:Cześć Dziewczyny !
Wieki się nie udzielałam na forum ale raz na jakiś czas zaglądam i podczytuję. Byłam dziś u lekarza i się chyba rozsypałam psychicznie więc forum..
Widzę, że sporo dla mnie "nowych" osób, więc tak w skrócie to ja moją ciąże poroniłam w 2019 r., potem nie zaszłam a teraz zawiesiliśmy starania bo zmieniłam pracę (w poprzedniej chcieli mnie zwolnić po poronieniu, nie miałam nawet umowy o pracę). Leki od Jerzak odstawiłam na parę miesięcy, biorę tylko Inofolic, witaminę D, diety w miarę pilnuję.
I coś jakby zaczęło się dziać źle z hormonami - bardziej bolesne miesiączki. W zeszłym tygodniu w 18DC dostałam krwawienia, dość mocnego, żywa krew. Myślałam, że to po szczepieniu i przez upały ale pobolewa mnie brzuch więc dzis byłam u ginekologa.
Diagnoza (oprócz wszystkich problemów, z którymi jesteśmy na tym forum czyli prolaktyna, mutacje, PCOS itd): polip endometrium, macica mięśniakowata (to wiedzialam, ale jest gorzej niż było) i wodniak jajowodu prawego.
Popłakałam się w gabinecie i płaczę do teraz. Mam skierowanie do szpitala. Lekarz za wiele mi nie wyjaśniał, tylko że mam iść na laparoskopie i w tej chwili praktycznie nie mam szans na ciążę.
We wrześniu bierzemy ślub, konczy mi sie okres próbny w nowej pracy, chcieliśmy się znowu starać o dziecko a mnie to po prostu zmiażdzyło. Nie dość, że ten worek leków to jeszcze fizyczne poważne przeszkody. Myślałam, że jakoś się wszystko poukłada a teraz chcę się poddać. Mam niedługo 36 lat i obwiniam się, że to moja wina, że tyle zwlekałam, że kilka lat temu miałam jednak większe szanse i to jest kara dla mnie.
Jak możecie polecić albo forum, albo lekarza, który na tym całym bałaganie typu wodniaki, mięśniaki i polipy się zna to będę bardzo wdzięczna.
Kasiek, dobrze skonsultować diagnozę z innym lekarzem, bo Twoj chyba za bardzo Cię nastraszył, a to nie o to chodzi. Polecam Ci dr Joanne Jacko w Fertimedica, bardzo empatyczna i kochana. To ginekolog onkolog, więc ma dużą wiedzę i specjalistka od endometriozy. Czytałam krótko, ze wodniaki mogą być efektem małych ognisk endometriozy, wiec myślę że będzie znała się na rzeczy. Na mięśniakach i polipach zna się, bo moja mama do niej chodziła. Jest jeszcze prof. Włodzimierz Baranowski, ginekolog onkolog i chirurg, najlepszy spec od mięśniaków - moją mamę straszyli i wysyłali na operacje usunięcia całej macicy a on z uśmiechem pomógł, macicę uratował, uspokoił. To spec w swojej dziedzinie od naprawdę trudnych przypadków i mistrz usuwania mięśniaków. Nie faszeruje zbędnie lekami, nie „usuwa wszystkiego” bo rzekomo to jedyny ratunek. Myśle, ze ci dwaj lekarze mogą pomoc i nie będą niepotrzebnie straszyć, a zaoferują wsparcie i zaraz będziesz w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2021, 17:04
Ślimak, Kasiek789 lubią tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Dziekuje Angie 😘 jak zawsze jedyna rozsądna pomoc to to nasze Forum.. Tez dzis na chlodno myślę, ze ten lekarz niepotrzebnie mnie nastraszył. „Usuniecie macicy”, „tu nie ma co leczyc”, „wypisuje pani skierowanie do szpitala” - tylko to pamietam. Zero tłumaczenia, zero opcji. Lekarz przypadkowy z Luxmedu bo poszlam w trybie naglym z nieprawidlowym krwawieniem.
W kazdym razie obejrzalam wywiad o endometriozie z dr Joanna Jacko, na yt, dla zainteresowanych polecam ( https://m.youtube.com/watch?v=dWhD42yP6g8 ). Podstepna choroba. Jestem do niej umowiona we wtorek (!), o dziwo zwolnilo sie jakies miejsce. Jezeli wykryje mi jeszcze to do mojego „pakietu ciazowego” jak to nazywam to z jednej strony kolejny cios, z drugiej - wiele to by wyjasnilo (bolesne okrutnie miesiaczki od zawsze, skrzepy, podejrzenie wodniaka, rozjechane cytokiny).
Dziekuje raz jeszcze !Angie1989 lubi tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kasiek, forum to nie tylko kopalnia wiedzy, ale też wsparcie psychologiczno-emocjonalne. Pisz nam tu na bieżąco!
Kasiek789 lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Kasiek, takich lekarzy powinno się chyba sądzić ... Już nie raz słyszałam od rzekomo specjalistów, ze przy miesniakach trzeba usuwać cała macice, ze nie ma co leczyć itd. A taki prof Baranowski załamuje ręce i mówił, ze absolutnie nie słuchać takich lekarzy. Od mięśniaków naprawdę jest specem.
Daj znać co powiedziała Ci dr Jacko! Najważniejsza jest dobra diagnoza a potem już można działać we właściwym kierunku a nie na oślepWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2021, 13:24
Krąsi, Kasiek789 lubią tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Dziewczyny, czy zdążyło się Wam pominąć dawkę clexane?
Skończył mi się i nie mam jak wziąć. Planuję jutro rano iść do apteki i szybciutko zrobić ale nie daje mi to spokoju psychicznie. 😑
Angie jak się czujesz?
Kasiek, współczuję bardzo bo domyślam się że na razie to dla Ciebie cios
Z drugiej strony dobrze że masz jakiś solidny punkt zaczepienia. Kobiety z endo pod kontrolą zachodzą w zdrowe ciążę i rodzą dzieci. Będzie dobrze. Lekarzem z luxmedu się nie przejmuj. Oni tam nie są od leczenia 😉 -
July wrote:Dziewczyny, czy zdążyło się Wam pominąć dawkę clexane?
Skończył mi się i nie mam jak wziąć. Planuję jutro rano iść do apteki i szybciutko zrobić ale nie daje mi to spokoju psychicznie. 😑
Angie jak się czujesz?
Kasiek, współczuję bardzo bo domyślam się że na razie to dla Ciebie cios
Z drugiej strony dobrze że masz jakiś solidny punkt zaczepienia. Kobiety z endo pod kontrolą zachodzą w zdrowe ciążę i rodzą dzieci. Będzie dobrze. Lekarzem z luxmedu się nie przejmuj. Oni tam nie są od leczenia 😉
Dzięki July, w miarę ok, ale mam już konkretne skurcze na ktg, dzisiaj zaczynam 38 tc.
Nie pominęłam nigdy dawki Clexane bo gromadzę zapasy w postaci kilku pudełek na przód. Ale dzisiaj dr mi mowila, ze jakbym miała regularne skurcze to mam nie brać wieczorem Clexane a jak się uspokoją w nocy, to wziąć z samego rana. Chyba więc jak ciąża jest zaawansowana można taką obsuwę zrobić. Masz Acard 75? Może weź dzisiaj 150? Ja tak brałam od 18tc. Działa co prawda inaczej jak clexane ale może jakiś czasowy suplement. Alternatywnie jakaś apteka 24h jeśli nie będziesz mogła zasnąć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2021, 22:27
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Hej dziewczyny:)
tym razem piszę z pytaniem o przyjmowanie metforminy i zmiany w mofrologii. W maju zrobiłam kontrolnie morfologie i wyszły mi obniżone parametry dokładnie w średniej objetosci płytk krwi (MPV) dokładnie 6,26 przy normach 8-11, lekarka powiadziała że nic się nie dzieje dopóki inne parametry są w normie. Teraz ponowiłam morfologie i parametr MPV spadł do 6,12 a doszedł jeszcze hemokryt niewiele ponizej normy. Poszperałam w intenecie i znalazłam,że przy stosowaniu metforminy wypłukać się może wit B12 i kwas foliowy i stąd te niskie płytki krwi. Tylko,że ja ze względu na podwyższony poziom homocysteiny mam homocysteine resist a tam duże ilości kwasu foliowego i wit B12 przyjmuję.
Czy miałyście podobne obniżone pararametry objetości płytek krwi MPV przy przyjmowaniu glucophage?Dzięki za odpowiedź!
Buziaki:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 08:44
-
Cześć Kasiek,
nie wyrzucaj sobie,że póżno zaczęłaś się starać o ciąże skąd mogłaś wiedzieć,że masz takie problemy zdrowotne i że wszystko będzie takie trudne. Także głowa do góry, jeszcze nic nie jest stracone!
Pisałaś, że we wrześniu Twój ślub, spróbuj się nim cieszyć, podobno zdarza się raz w życiu;)
Może nowe życie przyniesie nowe życie:)Tego Ci życzę z całego serca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 08:43
-
Hej Dziewczyny,
Po długich staraniach zostałam mamą. Udało się dopiero wtedy jak odpuściliśmy. Franek przyszedł na świat w 31 tygodniu i na szczęście ma się już dobrze. Niedawno, po długim pobycie w szpitalu, wróciliśmy do domu. Życzę aby Wam wszystkim też się wreszcie udało. Zostało mi sporo różnych leków, jeśli któraś by czegoś potrzebowała to piszcie.Krąsi, Kasiek789, Anna Maria, Angie1989, paradoxus, Hope89, Magda83, Ślimak lubią tę wiadomość
-
Wikpaw! Gratulacje! Mam nadzieję, że jest już wszystko ok i Maluch będzie pięknie i zdrowo rósł! 🍀🍀🍀ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Czesc dziewczyny, czy jest ktos kto prowadzil udana ciaze na zestawie lekow od prof Jerzak i stara sie o drugie dziecko? jak to wyglada przy kolejnej ciazy? Czy prowadzilyscie ja rowniez u prof? Zastanawiam sie... mam upragnionego synka po 5poronieniach. Maly ma teraz 9miesiecy. Bardzo bym chciala zeby mial rodzenstwo. Mialam cc wiec i tak lekarze doradzali mi odczekac conajmniej rok zanim pomysle o kolejnej ciazy.
-
Rampinka wrote:Czesc dziewczyny, czy jest ktos kto prowadzil udana ciaze na zestawie lekow od prof Jerzak i stara sie o drugie dziecko? jak to wyglada przy kolejnej ciazy? Czy prowadzilyscie ja rowniez u prof? Zastanawiam sie... mam upragnionego synka po 5poronieniach. Maly ma teraz 9miesiecy. Bardzo bym chciala zeby mial rodzenstwo. Mialam cc wiec i tak lekarze doradzali mi odczekac conajmniej rok zanim pomysle o kolejnej ciazy.
Hej Rampinka, ja dokładnie po roku od cc zaszłam w kolejną ciąże i prowadzę ją na zestawie leków od prof., ale u innego lekarza - Acard 150, Clexane 0,4, Glucophage, Letrox, witaminy. Do prof chodziłam w pierwszej szczęśliwej ciąży tylko do „nastego” tygodnia. Po prostu znalazłam lekarzy, którzy ten zestaw akceptują. Jak córeczka miała 9 miesięcy robiłam badania krzywej, homocysteiny, wit.D, tarczycę. A jak miała 10 zaczęłam brać metforminę i stopniowo odstawiać ją od piersi (żeby był jak najdłuższy czas od karmienia do metforminy), a tuż przed roczkiem zaczęłam brać Acard na dwa tyg przed staraniami. Chyba wiec masz dobry moment na zrobienie krzywej i zaczęcie leków przed staraniamiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 10:42
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Jakich leków byście jeszcze spróbowały? Z kim się skonsultować? 5 ty raz się nie udało.
Puste jajo, poronienia samoistne w 6 tygodniu, ciąże biochemiczne . Nigdy nie widziałam akcji serca. Hcg w zasadzie zawsze spada lub nie rośnie w 30- 32-34 dniu cyklu. Jestem pacjentka prof.J. ( acard, prograf, metformina, suplementy, clexane ) dwie ostatnie ciąże biochemiczne na lekach od prof. I...znów się nie udało. Może któraś z was miała podobne doświadczenia?
PAI homozygota, lekka insulinoopornosc, niediczynnosc tarczycy Hashimoto.
-
Angie1989 wrote:Hej Rampinka, ja dokładnie po roku od cc zaszłam w kolejną ciąże i prowadzę ją na zestawie leków od prof., ale u innego lekarza - Acard 150, Clexane 0,4, Glucophage, Letrox, witaminy. Do prof chodziłam w pierwszej szczęśliwej ciąży tylko do „nastego” tygodnia. Po prostu znalazłam lekarzy, którzy ten zestaw akceptują. Jak córeczka miała 9 miesięcy robiłam badania krzywej, homocysteiny, wit.D, tarczycę. A jak miała 10 zaczęłam brać metforminę i stopniowo odstawiać ją od piersi (żeby był jak najdłuższy czas od karmienia do metforminy), a tuż przed roczkiem zaczęłam brać Acard na dwa tyg przed staraniami. Chyba wiec masz dobry moment na zrobienie krzywej i zaczęcie leków przed staraniami
Super. Dziekuje za odpowiedz i podpowiedz zarazem co robic. Angie1989 a teraz ktory jest u ciebie miesiac jesli moge zapytac? Bierzesz wszystkie leki jak w tej pierwszej szczesliwej ciazy? Tzn chodzi mi np o miovelie i ten lek na obnizenie homocysteiny. Bo ja bralam az do 35 tyg ciazy. Tez metformine kazala mi brac do 36 tyg, moj synek mial hipotrofie urodzil sie maly, mimo ze mialam juz niski cukier bo pilnowalam diety to prof nie kazala mi odstawiac metforminy a w szpitalu, lekarze i dietetyk dziwili sie ze to jeszcze biore. Ja wyladowalam w szpitalu w 34tyg wlasnie ze wzgledu na hipotrofie malego. Niedlugo zrobie badania i zaczniemy sie starac. Boje sie jak to bedzie czy udzwigne...poprzednia ta szczesliwa ciaze praktycznie przelezalam w lozku, mialam krwawienia i tak strasznie sie balam ze nie chcielismy ryzykowac...teraz przy synku mam nadzieje ze bedzie lepiej. Angie1989 a jak u ciebie bylo i jest teraz?
Sorki dziewczyny ze tak wypytuje ale jest to dla mnie naprawde wazne. Musze wiele decyzji podjac. Udalo sie z profesor i chcemy zeby maly mial rodzenstwo ale nie ukrywam ze finansowo ledwo dzwignelismy leczenie u profesor. -
Kot kot wrote:Jakich leków byście jeszcze spróbowały? Z kim się skonsultować? 5 ty raz się nie udało.
Puste jajo, poronienia samoistne w 6 tygodniu, ciąże biochemiczne . Nigdy nie widziałam akcji serca. Hcg w zasadzie zawsze spada lub nie rośnie w 30- 32-34 dniu cyklu. Jestem pacjentka prof.J. ( acard, prograf, metformina, suplementy, clexane ) dwie ostatnie ciąże biochemiczne na lekach od prof. I...znów się nie udało. Może któraś z was miała podobne doświadczenia?
PAI homozygota, lekka insulinoopornosc, niediczynnosc tarczycy Hashimoto.
Kilku osobom udało się na encortonie. Jak długo przyjujesz już te leki zalecone przez Jerzak? Czy byłaś może u Paśnika lub Żaboklickiej?ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
nick nieaktualnyKot kot wrote:Jakich leków byście jeszcze spróbowały? Z kim się skonsultować? 5 ty raz się nie udało.
Puste jajo, poronienia samoistne w 6 tygodniu, ciąże biochemiczne . Nigdy nie widziałam akcji serca. Hcg w zasadzie zawsze spada lub nie rośnie w 30- 32-34 dniu cyklu. Jestem pacjentka prof.J. ( acard, prograf, metformina, suplementy, clexane ) dwie ostatnie ciąże biochemiczne na lekach od prof. I...znów się nie udało. Może któraś z was miała podobne doświadczenia?
PAI homozygota, lekka insulinoopornosc, niediczynnosc tarczycy Hashimoto.
Cześć. Konsultowalas z Doc.Pasnikiem?
Robiłaś badanie KIR? Na ewentualny brak kirow implantacyjnych docent zaleca Accofil. -
Iwinka wrote:Cześć. Konsultowalas z Doc.Pasnikiem?
Robiłaś badanie KIR? Na ewentualny brak kirow implantacyjnych docent zaleca Accofil.