Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny i życzę mimo wszystko wesołych świąt
Moja Madzia miałaby 4 miesiące teraz W nocy wróciłam od męża,po południu idę ją odwiedzić
Co do znieczulicy lekarzy-to wszędzie się zdarza niestety
Mnie też bolą ciąże znajomych,ale co poradzić,moja znajoma urodziła ślicznego synka 2 tyg.temu,też miała problemy,1 jej ciąża była pozamaciczna i ledwo ją odratowali po usunięciu jajnika-teraz Adaś jest taki śliczny
No i moja siostra jest w 11tc.-bardzo się cieszę bo starali się 7 lat i cudem zaszła:)Muszę ją wspierać bo to ona była przy mnie,przy całej mojej ciąży i przy porodzie Madzi
Gosia-masz rację,że czekasz,jeśli jest możliwość ominięcia zabiegu to trzeba z tego korzystać!
Nadrobiłam za wszystkie dni mojej nie obecności
Przytulam Was wszystkie kochaneMagic, strumyk lubią tę wiadomość
-
Ewcia tule cie mocno kochana bardzo mocno... dla mnie z sa to strasznie meczace swieta... cale szczescie nikt z rodziny nie dopytuje... dobrze ze wrocilas . Zajmiemy sie Toba
A u Was jak minely swieta? Bes naszych maluszkow... ja miala bym teraz 14 tydzien... fakt tego jest dla mnie bardzo przytlaczajaceLilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Niestety dołączam do grona, straciliśmy z mężem dzidzię tuż przed świętami.
Plamienia w nocy 18-tego, rano zabieg i dopiero co wyszłam ze szpitala.
Chciałabym już być znowu w ciąży... Te oczekiwanie na staranie mnie chyba dobije...
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Kochana u nas święta szybciutko minęły,dziś w nocy wróciliśmy z synem od męża,ostatnio za dużo czasu byliśmy razem i już ciężko mi było od niego odjechać
Ale na szczęście w niedzielę rano już będzie z nami na 3 tygodnie
Od soboty znów mało będę do Was zaglądać,ale będę myśleć bardzo cieplutko i pozytywnie
Bardzo bym chciała,żeby następne święta były dla nas wszystkich przepełnione radością i miłością do małego skarba,który mam nadzieję wszystkie przytulimy na następne święta
Magic-bardzo dobrze,że masz wyrozumiałą rodzinkę
Też tulę Cię mocno -
nick nieaktualny
-
eM bardzo mi przykro, tutaj napewno znajdziesz wsparcie, my wszystkie przeszlysmy to co Ty i nikt inny jak My cie lepiej nie zrozumie...
eM lubi tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Hej co do świąt to syzbciutko minely i jutro juz do pracy. U nas jedna ciotka ktora nie wie co sie stalo wypalila z tekstem " kiedy wy macie sie postarac o dziecko jak ciagle wam sie zmiany mijaja" nic jej nie odpowiedzialam, zacislam zeby i sie usmiechnelam bez slowa...maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Mimi86 ciężko winić kogoś za słowa gdy nie wie o naszej tragedii. Ja na każde życzenia 'wesołych świąt' reagowałam płaczem, bo jak mają być wesołe? No ale mało kto wiedział, a znajomi wysyłają życzenia...
Życie zrobiło sobie ze mnie żart i nie dość że dzidzie straciłam w wielki piątek, to jeszcze w rocznice poznania męża...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Witam i ja. U mnie byłby, to 9tydzień i 3dzień.... ale co zrobić. Czasami nie dane nam jest długo cieszyć się szczęściem.
Ja krwawiłam 6dni. Dzisiaj mam wizytę u ginekologa. Zobaczę, co powie.
Kuzynka 5go kiwetnia urodziła śliczną córeczkę, ale jeszcze rok temu w święta wielkanocne płakała, poroniła i miała zabieg właśnie w święta. Tak więc trochę i smutno patrząc na zdjęcia małej, ale z drugiej strony jestem dobrej myśli, że za drugim razem będzie dobrze.peppapig lubi tę wiadomość
-
eM wrote:Niestety dołączam do grona, straciliśmy z mężem dzidzię tuż przed świętami.
Plamienia w nocy 18-tego, rano zabieg i dopiero co wyszłam ze szpitala.
Chciałabym już być znowu w ciąży... Te oczekiwanie na staranie mnie chyba dobije...
Ja straciłam córeczkę 16.12 a pogrzebik był 21.12,w kościele łzy wiadrami wylewałam,było kazanie wiadomo jak to przed świętami,o Maryi jak nosiła pod sercem Jezusa,o ruchach jakie odczuwała-to dla mnie było bardzo bolesne wtedy.
I o mojej ciąży wiedziało wiele osób ponieważ była to duża ciąża,niestety zakończenie nie należało do szczęśliwych
Przytulam Cię mocno -
nick nieaktualny
-
Liloe bardzo współczuję.
Niestety tak jak my wszystkie musisz przejść przez żałobę,musisz udźwignąć cały ból,żal i złość
Przytulam Cie bardzo mocnopeppapig lubi tę wiadomość
-
Witajcie Aniołkowe Mamy, kolejny raz zostałam Mamą... kolejny raz Aniołkową mamą... synka urodziłam w 22 tyg ciąży... życie bywa tak niesprawiedliwe... Ale nie poddam się, czekam na @ i znowu będziemy się starać. Dla Waszych Aniołków i dla mojego Synka [*] pewnie wszystkie razem rozrabiają w Niebie [*]
-
ona0000 bardzo ci współczuje ;(
niedługo wszystkie będziemy cieszyć się maleństwami ;*
ja jakoś szybko doszłam do siebie, podchodzę jak typowy psycholog do tego, jest mi smutno, przykro gdy widzę matki z "niechacianymi dziećmi" albo ciężaróweczki ale tak miało być! Bóg tak chciał, wolał żeby maleństwo było z Nim niż miało by być nieszczęśliwe tutaj z powodu np. choroby?? Być może to wszystko jest taką jakby ucieczką od choroby dziecka? JA tak sobie to tłumaczę i daję radę. Nie wiem jak wy może ze mną coś jest jednak nie tak?? to puknijcie mnie w główkę hehe
pozdrawiam was wszystkie8.04.2014 [*] Mój aniołek ;* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej kochane widzę,ze przez te dni znów nas przybyło współczuje z całego serca
Pamietam o każdej z Was
ja teraz mam trudny czas,bo mamy dosć dużo imprez rodzinnych w maju,w czerwcu i połowie lipca, jak nic znów sie nie zmieni mamy szkolenie o adopcje ( rok na nie czekamy). Nie ma za bardzo czasu na myslenie o dziecku ale w swieta był zjazd rodzinny nikt sie mnie nie pytał o dzieci ale kuzynka tydzień wczesniej urodziła ( ja miałam ten sam termin z lipcowej ciaży ) no i były opowiesci jak synek wyglada itd ale bolało mnie serce!!!
Śle moją pamieć o Wasliliana, peppapig, ewcia21k lubią tę wiadomość