Duży pęcherzyk żółtkowy
-
WIADOMOŚĆ
-
Przepraszam, z tego wszystkiego pomyliłam pęcherzyk ciążowy z żółtkowym, ciążowy ma 12,4 mm a żółtkowy ma 5,2 więc przez tydzień tak mocno urósł. Ogólnie mam 3 nieprawidłowe rzeczy. Przyrost bety, bicie serca i za duży pęcherzyk żółtkowy. Też chyba pójdę wcześniej bo nie wyrobię jeszcze ponad tygodnia.
-
Hej
W pierwszej ciąży lekarz i badania straszyły mnie poważnymi wadami genetycznymi. Urodziłam zdrową córkę.
Druga ciąża - wszystko książkowo, a potem poronienie.
Obecna ciąża - znowu cyrk, za duży pęcherzyk żółtkowy, moja biedna lekarka miała dzisiaj taką minę po usg, jakby jej pies zdechł. Zryczałam się w samochodzie po tej wizycie, ale musiałam się uspokoić, bo odbierałam córkę ze szkoły. Teraz jestem już spokojna. Generalnie logicznie rzecz ujmując myślę, że niebawem poronię, ale jak widać na moim przykładzie badania mogą być tragiczne, a potem rodzi się zdrowe dziecko. A tak w ogóle, to w trzecią ciążę zaszłam po trzech latach prób, mając na marzec umówioną pierwszą konsultację in vitro. Także powiem Wam, że rok się rozpoczął nader ciekawie... -
Tak, jak się spodziewałam. Płód obumarł. Po odstawieniu leków podtrzymujących ciążę poroniłam po kilku dniach. Samo poronienie szybkie, może cztery godziny skurczów. W domu, na mojej ulubionej kanapie, w towarzystwie przytulonych psów. Po tygodniu od poronienia wróciłam do "normalnego" samopoczucia. To nie koniec świata dziewczyny. Daje sobie jeszcze dwa, może trzy lata na próby, a później odpuszczam. Zobaczymy.
-