Fasolki w kolorach jesieni
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
źle odczytujesz moje intencje, ja naprawdę nie jestem złą jędzą i tak Wam kibicuje czy tu czy tam czy jeszcze gdzieś
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
nick nieaktualny
-
roxa wrote:Justine ale ja wogole nie mowilam ze jestes wredna jedza czy cos... rozumiem ze cie niektore komentarze mogly zabolec ale tak samo zabolalo te co nie sa niczemu winne to ze zniknela pierwsza strona itp...
wiem i nie o to mi chodziło, ale wiesz że człowiek w płaczu, żalu, bezradności różne rzeczy robi
prowadziłam wspierałam z całych sił, z resztą nie tlyko ja i gorycz zlania w zamian popchnęła mnie może do pochopnych działań, może dziś kiedy ochłonełam nie zrobiłabym tego, ale wczoraj zrobiłam w emocjach, w żalu. I wiesz co, na palcach jednej ręki mogę Ci policzyć laski z forum które mnie wsparły w tym momencie a palców u rąki nóg zabraknie na te które mnie zbeształy, kopnęły w dupe i w jednej sekundzie zapomniały ze przez miesiace je wspierałam
Nie chce się bebrać w tym. Ja naprawdę nie potrzebuje stresów w ciąży, ani płakać przez wirtualne sprawy.
Niech to będzie lekcja dla wszystkich. Dziś Ty założyłaś wątek. Oby błedy z innych sie nie powtarzały.
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
roxa wrote:Hej
Z racji tego, że pojawiły się kwasy a Justine konsekwentnie wszystko usuwa i kazała nam założyć sobie nowy wątek postanowiłam takowy założyć, bo jakoś nie lubie kłutni i awantur na forum... Myślę, ze chyba poprzedni wątek miał zostać tak jak był lipcowo sierpniowy to przynajmniej obyło by sie bez stresu ostatnich dni, gdzie wszystkie się zastanawiały co sie stało, że zniknęła a ona sie poprostu obraziła...
Nie będę w pierwszej stronie pewnie tak dobra, no ale postaram się po weekendzie jakoś ją ogarnąć, żeby dziewczyny, które tak jak ja czekają na powrót swoich aniołków miały też swoją listę jeśli takowe tutaj dołączą...
Więc wszystlie chodźmy na jeden wątek, czy ten czy Sylwii..
Tabletki stosujesz? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, i ja się z Wami witam.
Ta jesień musi być nasza!
(w moim przypadku to raczej będzie baaardzo późna jesień, ale w coś trzeba wierzyć)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 14:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witaj kolka,
No to działamy i trzymamy kciuki za nas wszystkie!
Ostatnio trochę więcej się udzielamy w wątku "Zaczynamy znowu starania", więc zapraszamy też tam. -
Witaj kolka,
No to działamy i trzymamy kciuki za nas wszystkie!
Ostatnio trochę więcej się udzielamy w wątku "Zaczynamy znowu starania", więc zapraszamy też tam.
EDIT: Ups, to samo mi się dwa razy wysłałoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 20:55
-
Serdecznie witam w jesiennym wątku
Ovu prognozuje pierwszy dzień @ na pierwszy dzień jesieni i od tego dnia liczę wznowienie starań po poronieniu.
Trzymam za wszystkie jesienne kreseczki mocno kciukiSynek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
nick nieaktualny