Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Grupa Rh- a poronienie zatrzymane
Odpowiedz

Grupa Rh- a poronienie zatrzymane

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Chamomilla Ekspertka
    Postów: 211 177

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam grupe Rh- przy poprzednim naglym poronieniu trafilam do szpitala i dostalam immunoglobuline anty-D. Obecnie jestem w trakcie poronienia zatrzymanego. Zarodek obumarl w 6 tygodniu. Moja beta z czwartku 14 000, z poniedzialku 15 000. Czas oczekiwania na poronienie moze byc dlugi. Pytanie brzmi, kiedy powinnam zglosic sie do szpitala po immunoglobuline? Czy ktoras z Was miala podobny przypadek?

    f2wle6ydyez5rsng.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie mi przykro :-( Ja też mam Rh- ale w moim przypadku zarodka nie było widać wiec lekarz poczatkowo uwazał że bezzarodkowa i po odstawieniu lekow sama sie powinnam oczyscic wiec dostalam zastrzyk zaraz po tym jak zapadla decyzja o odstawieniu lekow, jednak beta wskazywała na to, że jest bo przy bezzarodkowej beta się tak nie zachowuje tylko nie wiedzieli czy zarodek wypadł z pęcherzyka i jest gdzies w macicy czy jest pozamaciczna... jestem tydzień po zabiegu i w trakcie diagnostyki czy zostało wszystko oczyszczone i zarodek był w macicy... Jak miałam robiony zabieg to lekarka pytała jeszcze raz czy miałam robiony zastrzyk w klinice i powiedziała ze jak byl zrobiony przed tygodniem to juz nie trzeba... wiem ze trzeba go wziac nie pozniej jak iles tam godzin po poronieniu (72 czy jakoś tak)
    Ale dziwię się, że skoro zarodek obumarł w 6tc a jesteś w 9tc to lekarz nie wysłał cię jeszcze na zabieg przecież możesz dostać zatrucia lub zakażenia organizmu... Mi początkowo tez pozwolił się samej spróbowac oczyścić, ale po 1,5 tyg jak okazało się że to nie bezzarodkowa, to odrazu powiedział, że bezpieczniej iść już na zabieg bo trochę to trwa i nie wiadomo co może być, a beta cały czas powoli rosła więc z poronienia samej raczej nici...

  • Chamomilla Ekspertka
    Postów: 211 177

    Wysłany: 28 lipca 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedz mi, w momencie kiedy podawali Ci zastrzyk to beta juz spadala czy rosla jeszcze?

    f2wle6ydyez5rsng.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosla jeszcze... Mi beta rosla az do samego zabiegu... Dlatego kekarz powiedzial ze teraz juz bezpieczniej zabieg zrobic bo przez prawie 2 tyg od odstawienia lekow bez lekow nawet sama nie zaplamilam a beta rosla...

  • Chamomilla Ekspertka
    Postów: 211 177

    Wysłany: 28 lipca 2015, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli teoretycznie jesli zglosze sie z lekko rosnaca beta do szpitala to powinni mi podac zastrzyk skoro Tobie podali...

    f2wle6ydyez5rsng.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teoretycznie tak... Z tym ze ja nie mieszkam w pl i mi podali zastrzyk juz w klinice leczenia niepłodności...

  • Ashira Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 31 lipca 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chamomilla, jesli juz raz mialas anty D to wystarczy. Ja jestem Rh- i po dwoch stratach- jedno bylo samoistne, oczyscilo sie bez zabiegu-byl to 5-6 tydzien. Drugie poronienie w zeszlym roku-11 t, dzieciatko nie zylo od 8-9 tego tyg, jak sie okazalo, ale poronienia nie bylo, nie pomoglo tez wywolywanie lekami w szpitalu. Tzn mialam krwawienie, ale cos w stylu okresu i tylko lekkie bole. Lekarze zdecydowali wiec o zabiegu. W dniu wyjscia ze szpitala dostalam immunoglobuline. Z tego co ja wiem, antyD podaje sie tylko raz-jak szczepionke.
    Przykro mi z powodu Twojej straty.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ashira mi powiedzieli ze za kazdym poronieniem i porodem musze miec zastrzyk... kolezanka tez miala po poronieniu i teraz jest w ciazy i po 25 tygodniu musi znow dostac...

  • Ashira Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 31 lipca 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa, to moze mi w takim razie pielegniarki zle powiedzialy:/ Bo mowily, ze teraz juz wystarczy jak dostalam raz:/ musze poczytac.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ashira wrote:
    Roxa, to moze mi w takim razie pielegniarki zle powiedzialy:/ Bo mowily, ze teraz juz wystarczy jak dostalam raz:/ musze poczytac.
    Moze chodzilo im o to ze starczy jak raz dostalas teraz przed ponowna ciaza? Nie wiem mi mowili ze za kazdym razem przy poronieniu i porodzie i od innych tez takie info mam tych ktore sa juz bardziej doswiadczone

  • Ashira Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 31 lipca 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie powiedzialy cos takiego, ze zabezpieczy to maluszka przy ewentualnej nast. ciazy. W necie to w ogole pisza i tak i tak:) Zglupiec idzie! Podaja tez informacje, ze wystarczy podac 2-3 razy w jednej ciazy(przy czym raz do 72 h po porodzie i 1-2 w polowie ciazy) i przy nastepnej juz nie trzeba.
    Moze sie trafi tu ktos, kto zweryfikuje, bo sama jestem ciekawa...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem mi dali przy poronoeniu i powiedzieli ze to zabezpieczy mnie juz przy kolejnej ciazy, ale po polowie beda mi musieli podac znow i pozniej po porodzie... I dokladnie tak samo jakbym poronila to tez i nie pozniej jak te 72h po poronieniu... Ja dostalam teraz przed i lekarka mnie lyzeczkujaca powiedziala ze jak dostalam to nie musze teraz kolejnej ale przy nastepnej takiej sytuacji zawsze nowy zastrzyk... Informacje te mam od mojego lekarza prowadzacego z kliniki leczenia niepłodności i od lekarki z kliniki ginekologii operacyjnej ktora robila mi lyzeczkowanie.

  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, a patrzcie, mest tu tez watek " odmowa wykonania zabiegu" i tam dziewczynie nie chciali wykonac zabiegu bo wlasnie beta rosla. Ciaza obumarla, ale ze wzgledu na przyrost bety odeslali do domu.


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ediii wrote:
    Kurcze, a patrzcie, mest tu tez watek " odmowa wykonania zabiegu" i tam dziewczynie nie chciali wykonac zabiegu bo wlasnie beta rosla. Ciaza obumarla, ale ze wzgledu na przyrost bety odeslali do domu.
    Widzialam wlasnie czytalam... Jak ja bym miala tak czekac to nigdy by mi nie zrobili bo ja raz mialam wzrosty o 3000 tygodniowo a innym razem 2000 w ciagu 48h... u mnie na szczescie cala sytuacja rozgrywala sie w KLN gdzie dokladnie wiedzieli jaka byla stymulacja kiedy owu itp i nie bylo mowy o tym ze ciaza mlodsza... ale mimo to z zabiegiem wstrzymali sie do 10tc co tydzien robiac usg...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ja nie mieszkam w pl...

  • Chamomilla Ekspertka
    Postów: 211 177

    Wysłany: 31 lipca 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam dzisiaj konkretne i rzeczowe informacje od dr ginekolog-immunolog:
    -immunoglobulinę podaje się po każdym poronieniu (u kobiet z Rh-) i porodzie
    nieraz również w trakcie ciązy
    -spadek bety mimo ze sugeruje już odczepiajaca się kosmówkę i być może mieszanie się już w jakims stopniu krwi, nie obliguje jeszcze do podania immunoglobuliny-dopiero po widocznym krwawieniu (wazna jak dla mnie informacja, bo miałam wątpliwości, ze w pewnych sytuacjach można przegapić czas kiedy powinno podac się immunoglobulinę, ale w takim razie krwawienie z drog rodnych się zauwaza, wiec ciężko by było przegapić czas na podanie immunoglobuliny)

    f2wle6ydyez5rsng.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jestesmy w domu ze podaje sie za kazdym razem ;-)
    Ja dostalam jeszcze przed zabiegiem i po lyzeczkowaniu uważali ze skoro dostalam przed to juz nie musze... wiec i tak zawsze jakas rozbieznosc bedzie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A a co do czasu to tez slyszalam ze najpozniej do 72h po poronieniu/zabiegu wiec racja ze przegapic ciezko...

  • Chamomilla Ekspertka
    Postów: 211 177

    Wysłany: 31 lipca 2015, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzadko kiedy podaje się przed ale to ze względu na to, ze z reguly każdy trafia do szpitala już w trakcie poronienia. Ale te immunoglobuliny po podaniu dzialaja w organizmie przez jakiś czas w wysokim stopniu wiec jeśli do poronienia/zabiegu dochodzi tak jak u Ciebie Roxa w ciągu tygodnia to jest to czas kiedy one nadal sa aktywne i dzialaja tak samo jak po samym podaniu.

    f2wle6ydyez5rsng.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chamomilla no ja mialam podany bo lekarz mial nadzieje ze poronie i obejdzie sie bez zabiegu i zebym nie musiala jezdzic znow do nich to zastrzyk odrazu zrobili mo w klinice leczenia niepłodności... a ze po 1,5 tyg okazalo sie ze jednak niestety nie da rady mimo odstawienia lekow beta rosnie ani plamki krwi a na usg niczego wiecej niz bylo nie ma i decyzja o zabiegu no a kilka dni pozniej zabieg i pytali kiedy dokladnie mialam podany zastrzyk i w wypisie jest to wpisane razem z data... i mowili ze jak przed dwoma tygodniami mialam to nie musze miec nowego, tylko ze wlasnie teraz w kazdej takiej sytuacji (poronienie, porod)

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ