Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Hashimoto
Odpowiedz

Hashimoto

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Pocahontas172 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 21 października 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam my staraliśmy sie trzy miesiące. Brak okresu. Test pozytywny. Po paru dniach zaczęłam płacić i krwawic. Pojechałam do szpitala zrobic bad krwi i oddzwonili po paru h ze to było wczesne poronienie. Krwawie od soboty. Nie znam przyczyny dlaczego? I czy po ustaniu krwawienia trEba zrobic usg?moze to poronienie jest wywołane maja słaba odpornością w tej chorobie? Tsh 0,49 ale nie wiem jak inne przeciwciała - nie zrobiłam badań.

    Pocahontas172
  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 2 listopada 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Bardzo mi przykro z powodu poronienia. Też mam hashimoto i problemy z zajściem. Wydaje mi się, że lepiej zrobić usg ( to miałoby być w celu sprawdzenie czy wszystko jest ok po poronieniu?. Ja miałam baaardzo długie krwawienia (nawet 35 dni) i lekarka powiedziała mi , że mogłam byc w ciąży nawet o tym nie wiedząc. Na pewno bardzo duży wpływ na ronienie w naszej sytuacji ma ta nasza choroba. Niestety.

  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane chciałam zapytać czy spotkałyście się z taka teorią, ze jak kobieta ma hashimoto i jest w ciązy z dziewczynka to dziecko ma 50% szansy ze tez bedzie miec hashi i ze w zwiazku z tym bedzie się gorzej rowijal mozg i serce?
    wczoraj dostalam takiego newsa od kolezanki , ktora ma tę chorobe i wlasnie urodzila coreczke, cale szczescie calkowicie zdrowa!
    Powiem szczerze, ze spanikowalam na maxa :(...

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam. chciałabym abyście odpwoeidziały mi Kobietki, które mają tę chorobę i coś o niej wiedzą.
    Zrobiłam 3 miesiące po poronieniu badanie tsh (wynik 4,03 przy normie do 4). Z racji tego że chcieliśmy się starac o dziecko, przez moje wyniki niestety na razie to odkładamy. w nastepnym tygodniu ide do rodzinnego po skierowanie do endokrynologa i chciałabym żebyście mi powiedziały, jakie wykonać badania, żeby potwierdzić lub wykluczyć chorobę Hashimoto? chciałabym czas oczekiwania na wizytę wykorzystać jakoś, żeby do lekarza iść przygotowaną i już z konkretnymi wynikami badań, żeby coś było wiadomo. Słyszałam że podobno oznaczenie jakiś przeciwciał, ale kompletnie nie wie jakich, gubię się w tym, bo jestem w tym temacie nowa i nie bardo jeszcze się orientuję.
    I jeszcze jedno - czy to prawda, że poronienie, które u mnie nastąpiło mogło spowodować pojawienie się lub wzrost tych przeciwciał ? bo gdzieś tak wyczytałam na internecie dziś i nie daje mi to spokoju.
    Jaki wynik powinien mnie zaniepokoić?
    Troszkę się rozpisałam. mam nadzieję, że ktoś odpowie mi na te pytania bo to dla mnie dość ważne. Pozdrawiam Was wszystkie . :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    prosze o jakies odpowiedzi... :)

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 5 lutego 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że nikt nie odpowiada, więc ja może jeszcze pomogę.

    Podstawowy pakiet badań w chorobie Hashimoto:
    Pierwszy krok: TSH, fT3, fT4, PRL,TPO, TG i USG tarczycy. Ważne! TSH powyżej 2,5 może już wskazywać na niedoczynność tarczycy. Norma TSH nie obrazuje stanu organizmu.

    TSH - hormon przysadki mózgowej
    norma - 0,27 - 4,2 – µlU/ml test III generacji

    przeciwciała przeciwtarczycowe
    P-ciała anty TPO – (podwyższone, powyżej 35 IU/ml)
    P-ciała anty TG – (podwyższone, powyżej 115 IU/ml

    wolne (free) hormony tarczycowe fT3 i fT4
    fT3 – trójjodotyronina wolna – norma 2,00 – 4,40 pg/ml
    fT4 – tyroksyna wolna – norma 0,93 – 1,70 ng/dl

    Ja robiłam te właśnie badania, które wykluczyły chorobę Hashimoto.

    Nie wiem czy poronienie powoduje podwyższenie tsh. Wiem, że w ciąży jeżeli ma się choroby tarczycy to hormony szaleją i trzeba przyjmować zwiększone dawki leku.

    Może ktoś bardziej obeznany w temacie jeszcze odpowie.

    Pozdrawiam :)

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2015, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bardzo Ci dziekuje :)
    Pozdraowiam i zycze wszystkiego dobrego z :)

  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 7 lutego 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do norm to każde laboratorium posiada swoje i odniesieniu do tych norm i całości obrazu klinicznego należy interpretować wyniki badań.
    Co do leczenia " na NFZ" mało spotykam opinii pozytywnych na ten temat konkretnie na temat podejścia lekarzy endokrynologów do pacjentek, terminy oczekiwania są także BARDZO długie, poza TSH lekarze rzadko wysilają się na zlecenie innych bardziej specjalistycznych badań. Poronienie jako takie nie podnosi TSH ja wręcz spotykam się z obniżeniem ( sztucznym) poziomu TSH w ciąży na początku jej trwania ponieważ hormon beta HCG jest podobny do TSH i może sztucznie zaniżać własnie poziom TSH maskując problemy tarczycowe. Natomiast sama ciąża może rozpoczynać problemy z tarczycą to taki " czynnik zapalny"
    Ważne jest aby wolne hormony tarczycowe oznaczać zawsze z TSH wtedy można konkretnie powiedzieć co się dzieje z tarczycą, mało jest lekarzy którzy biorą całą "trójkę" tarczycową ( TSH, FT3, FT4 ) pod uwagę... A powinni... Ponieważ czasem tsh jest na właściwym poziome, a wolne hormony "leżą" i samopoczucie może być fatalne. Samo hashimoto jeśli zostanie zdiagnozowane może podnosić ryzyko poronień. Ale o tym jeszcze czas pisać jak będziesz zmieć wyniki.
    TSH dla kobiety w wieku rozrodczym powinno oscylować w granicach 1,00.
    Nie widzę sensu oznaczania prolaktyny we wstępnym diagnozowaniu problemów tarczycowych, można się o to pokusić gdy w badaniach wyjdą jakieś problemy z tarczycą. Częściej bada się jeszcze poziom witaminy D3, ferrytyny, kwasu foliowego czy witaminy B12, ale te badania także odłożyłabym na czas kiedy już poznasz wyniki TSH, fT3, fT4,anty- TPO,anty- TG oraz USG tarczycy. Jesli one wykażą problem polecam szukać dalej...

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 7 lutego 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili, a które ft jest ważniejsze- że tak napiszę- razem z tsh? Idę teraz do nowej endokrynolog i chciałabym iść z badaniami. Zamierzałam zrobić tsh oraz ft4, ale teraz zastanawiam się czy nie zrobić jeszcze ft3? Anty robiłam u poprzedniego endo i wyszły dobrze. Nie wiedziałam, że pomimo dobrego tsh można źle się czuć gdy ma się złe wyniki ft. A ja mam teraz dobre tsh, a bardzo źle się czuję więc może to jest przyczyną?

    Bardzo ciekawy i pouczający wykład. Dziękuję :)

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 7 lutego 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wolne hormony tarczycy są tak samo ważne zarówno ft3 jak ft4, są specjalne kalkulatory do obliczania procentowo poziomu tych hormonów, w każdym razie idealnie jest gdy obydwa są powyżej 50%, jeśli poziom tych hormonów jest niewłaściwy to np zasypiamy na stojąco, jest nam zimno lub mamy inne problemy... Temat jest bardzo, bardzo obszerny i nie uda się mi go omówić w jednym poście. Ja polecam zrobić TSH, FT3 FT4 przeciwciała jeszcze raz i to usg, wiem że jest to spory wydatek jednorazowo, ale będziesz miała pewność. Skąd jesteś? Może uda się coś pokombinować z endokrynologiem. Ja mam cudowną Panią Doktor konkretną, dociekliwa...

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 7 lutego 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź. Zrobię w takim razie całość badań. Zmieniam teraz lekarza więc zobaczę jak będzie. U poprzedniego wizyta trwała ok 5 min i niczego od niego nie mogłam się dowiedzieć. Jestem z Nowego Sącza.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 7 lutego 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana do Krakowa zatem nie masz daleko polecam dr Renata Stępień Dutka cudowna kobieta,wspaniały lekarz na pewno świetnie Ciebie poprowadzi wizyta kosztuje 100 zł w stosunku tego co ma do zaoferowania to żadne pieniądze
    pieniądze... Wiem co mowie ponieważ wielu endokrynologow przerobiłam zanim zrozumiałam chorobę i to jak się leczyć

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję bardzo. Gdzie ona przyjmuje? Kraków faktycznie niedaleko, a ponadto moja siostra tam mieszka więc nawet z ewentualnym noclegiem nie będę miała problemu. Ja za moje 5 minutowe wizyty płaciłam 120 zł (usg nigdy nie miałam robione) Teraz u tej nowej endo do której idę w piątek wizyta 100 zł i usg 50 zł. Więc warto zmienić na Kraków. A lekarz polecony to dużo znaczy. Najgorsze jest takie szukanie w ciemno więc jestem Ci bardzo wdzięczna :)

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobacz sama opinie na znanylekarz.pl ;) Moim zdaniem nie trać czasu i kasy na wizyty gdzieś indziej, zrób badania i jedz tam przyjmuje ona na ul. Kobierzyńskiej na wizytę trzeba będzie poczekać ale warto ;)

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję i pozdrawiam :)

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. otóż zrobiłam badannia ft3, ft4, anty-TPO i anty-TG.
    Moje wyniki są następujące:
    ft3 - 6,70 pmol/l (3,10 - 6,70)
    ft4 - 17,71 pmol/l (10,5 - 23)
    anty-TPO - 18,9 IU/ml (norma do 34)
    anty-TG - 13,93 IU/ml (norma do 115)
    mam zamiar zrobić jeszcze usg ale na razie pieniądze się kończą, bo niestety te badania są dość drogie. Ale nie o tym.
    Proszę, możecie mi pomóc w interpretacji tych wyników? Czy na ich podstawie można stwierdzić już, czy mam hashimoto?
    Widzę, że przeciwciała są poniżej normy, ale czy nie powinno ich być w ogóle u osoby zdrowej? Może inaczej... Czy to mogą być początki hashimoto? Powinnam powtórzyć badania
    za jakiś czas, aby sprawdzić, czy poziom przeciwciał idzie do góry? Czy przy takim TSH (4,03 - norma do 4) już przeciwciała byłyby podwyższone?
    Nie wiem co o tym myśleć... Proszę, gdyby któraś z Pań mogła mi jakoś przystępnie to wyjaśnić, bo mam mętlik w głowie.
    Pozdrawiam i z góry dziękuję. :)

  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 17 lutego 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Gabi ;) Zajrzyj do mojego pamiętnika tam masz kopalnię wiedzy odnośnie hashimoto, niedoczynności badań, poczytaj na spokojnie a więcej zrozumiesz ;)
    Odnośnie wyników na ich podstawie nie stwierdzam sie hashimoto przeciwciała moga byc obecne u zdrowego człowieka, ale u Ciebie nie widzę powodu do niepokoju. USG warto zrobić
    zobaczyć jak tarczyca się ma czy nie ma zamian itd. i to ostatecznie rozwieje wszelakie wątpliwości.
    Wolne hormony:
    ft3 100%
    ft4 57,68 %
    Obydwa są tak na prawdę bardzo ok :) Obydwa powinny być powyżej 50 % i są ;) To że masz podwyższone TSH nie oznacza że musisz mieć od razu hashimoto, możesz mieć po prostu niedoczynność tarczycy i tutaj moim zdaniem póki co wystarczy włączyć euthyrox i zbić TSH lekami. ;)
    Moim zdaniem to klasyczna niedoczynność.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 13:20

    gabi544 lubi tę wiadomość

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje Ci bardzo Lili za odpowiedź :)
    uspokoiłaś mnie, bardzo mi ulżyło :)
    pamiętnik, oczywwiście poczytam.Dobrze jest dowiedzieć się czegoś nowego.
    Życzę wszystkiego dobrego i serdecznie pozdrawiam :)

    Lili30 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chciałam jeszcze zapytać o jedną rzecz - mogę iść na usg, kiedy mam zapalenie zatok? pytam czy nie zafałszuje to obrazu tarczycy? bo ciągle mi spływa z nich...

  • abbey Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny,
    ja choruję na niedoczynność od 4 lat. Chorobę zdiagnozowano przez przypadek, dodatkowo mam małego guzka na tarczycy, ale nie jest groźny, po prostu zbita tkanka. Dopiero od około roku mam ustabilizowany poziom TSH i przyjmuję tą sama dawkę euthyroxu (112). Czuję się bardzo dobrze, co pół roku mam wizyty kontrolne i od roku poziom TSH jest zawsze poniżej 1. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał - kobiety w wieku rozrodczym powinny mieć poziom TSH poniżej 1. Mój lekarz powiedział, że jeśli zajdę w ciążę to w 6. najpóźniej 7. tygodniu powinnam zgłosić się na wizytę i poza TSH zrobić również ft4. Polecam każdej z was branie dodatkowo witamin zawierających jod i wit. D3 - zalecili mi je wspólnie gin i endo - nie jestem w stanie powiedzieć, że to pomogło mi w 100%, ale czuję się dużo lepiej - co pokazują moje wyniki, a i wzmocniłam swoją odporność.

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ