Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Krwawienie po poronieniu
Odpowiedz

Krwawienie po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • vioris Autorytet
    Postów: 647 447

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Jestem 15 dzień po zabiegu lyzeczkowania, cały czas plamię :( Nie wiem już czy to normalne? Ogólnie plamie już ponad miesiąc bo jak byłam w ciąży to też plamiłam. Plamienie jest bardziej brązowe, często wodniste, czasem mniej. Nie jest tego bardzo dużo, czasem poleci więcej czasem troszke tylko plamek.Ile to może jeszcze trwać? Czy ktoś te plamienie miał dłużej niż te dwa tygodnie które podobno są normalne? Czy było wszystko ok?

    f2w33e3k1gzh6o5u.png
    21 lipca 2014 - Igorek 8tc [*]
    IVF GC Transfer zarodka 8A :) jest <3
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vioris ja jestem 21 dni po łyżeczkowaniu. Ostatnie drobne plamki (ciemnoczerwone, wodniste) pojawiły się 12, 13 i 16 dnia od zabiegu. Piszę drobne, bo przez cały dzień nic, a zazwyczaj późnym popołudniem taka plamka.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny i ja zaczynam sie martwic. Jestem 12 dni po lyzeczkowaniu, na poczatku krwawienie bylo duze potem kilka dni slabsze, myslalam ze sie konczy ale od 2 dni rano cisza a w ciagu dnia skrzepy krwi i z nimi rzadka krew. Przepraszam za doslowny opis, chyba swiruje. Nie dosc, ze trzeba sobie poradzic ze strata to jeszcze TO. Za tydzien mam kontrole I nie wiem czy czekac czy zglosic sie wczesniej do innego gin? Dodam, ze brzuch bolal mnie tylko na poczatku teraz juz nie boli.

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę o pomoc.
    Jak długo trwa krwawienie i proces poronienia samoistnego? 
    W poniedziałek dostałam żółte/musztardowe plamienie
    Wczoraj była już krew i kilka małych skrzepow
    Dzisiaj krwi jest więcej, raz jest jest więcej, raz mniej, czuje skurcze macicy częściej niż wczoraj i ból jest bardziej dokuczliwy, nadal pojawia się trochę małych skrzepow

    Przepraszam za nazwanie wszystkiego po imieniu.

  • aciulka Autorytet
    Postów: 362 262

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj.
    Ja po poronieniu samoistnym krwawiłam około 6 dni, pamiętam, że porównywałam to ze zwykłą @. Też miałam skurcze macicy i skrzepy krwi. Pierwszą miesiączke dostałam po takim czasie co u mnie trwa cykl.

    Bardzo ci współczuje, wiem co czujesz. Trzymaj się. Aby do przodu.

    Córeczka 16.11.2017❤
    Synuś 31.05.2015❤
    Córeczka 09.12.2000❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :* krwawie 2 dzień w zasadzie wiec jeszcze trochę przede mną. Chyba jeszcze nawet nie poronilam... juz czekam aż to się skończy i będę mogła znowu próbować.

  • aciulka Autorytet
    Postów: 362 262

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki, będzie dobrze głowa do góry.

    anka418 lubi tę wiadomość

    Córeczka 16.11.2017❤
    Synuś 31.05.2015❤
    Córeczka 09.12.2000❤
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgo31 wrote:
    Dziewczyny i ja zaczynam sie martwic. Jestem 12 dni po lyzeczkowaniu, na poczatku krwawienie bylo duze potem kilka dni slabsze, myslalam ze sie konczy ale od 2 dni rano cisza a w ciagu dnia skrzepy krwi i z nimi rzadka krew. Przepraszam za doslowny opis, chyba swiruje. Nie dosc, ze trzeba sobie poradzic ze strata to jeszcze TO. Za tydzien mam kontrole I nie wiem czy czekac czy zglosic sie wczesniej do innego gin? Dodam, ze brzuch bolal mnie tylko na poczatku teraz juz nie boli.

    Pomoże ktoś? :)

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomogłabym ale nie mam pojęcia jak to jest po lyzeczkowaniu :(

    Sama mam dziwne krwawienie mocne rano i w południe skąpe po południu i na wieczór. ..

  • aciulka Autorytet
    Postów: 362 262

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi, ubolewam z tobą.
    Lepiej skorzystaj z wizyty u lekarza. Ja miałam samoistne czyszczenie a mimo to gin mi robił w 3 czy 4 dniu krwawienia USG czy wszystko jest ok.
    Może po łyżeczkowaniu jest takie długie krwawienie jak po porodzie bo wszystko jest tam mechanicznie naruszone, ale tego nie wiesz.
    Pozdrawiam.

    Córeczka 16.11.2017❤
    Synuś 31.05.2015❤
    Córeczka 09.12.2000❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie gin mówił ze nie mam przychodzić jak będę plamic bo bez sensu. Mam jechać do szpitala w razie krwotoku a tak to przyjść jak przestanę krwawic. Zarodek miał 2 - 3mm a pęcherz ciążowy ok 3cm.
    Narazie czuje się dobrze tzn skurcze dokuczają rano i do południa ale są to takie jak w miesiaczce, krwawienie tez nie jest bardzo obfite miewalam większe w trakcie @, narazie czekam :)

  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimo wszystko dziękuję za odpowiedź. Puki co od kilku godzin spokój, zobaczę co będzie jutro. Gin mówił, że to będzie trwać ok 2 tyg, ale mimo wszystko panikuję, oby już się kończyło.
    :***

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgo wiem co czujesz :* liczę na to ze niedługo razem będziemy na fioletowe stronie czekać na swoje cuda ;) 3maj się :*

    malgo31 lubi tę wiadomość

  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgo31 wrote:
    Mimo wszystko dziękuję za odpowiedź. Puki co od kilku godzin spokój, zobaczę co będzie jutro. Gin mówił, że to będzie trwać ok 2 tyg, ale mimo wszystko panikuję, oby już się kończyło.
    :***


    Malgo ja miałam łyżeczkowanie. Na początku plamiłam, potem lekko krwawiłam, znowu plamiłam i w sumie tak w kółko. Zdarzały się dni przerwy np. 2 pod rząd, potem przez dnień nic a na sam wieczór plamienie (ale takie niewielkie - czułam w pewnym momencie, że mam mokro, szłam do toalety i plamka średnicy 1,5 - 2 cm). Skrzepów w sumie nie miałam. Czasem jakiś niewielki. Jeśli masz jakieś pytania pisz śmiało! Postaram się odpowiedzieć o ile będę umiała.

    Widzę, że Twój Aniołek był tylko tydzień młodszy od moich.


    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja, dziekuje :) tak mnie juz meczy to, ze wariuje ;)
    Tak, moje malenstwo mialo dokladnie 9t4d i cale 2.6cm :( Nie moge sie doczekac kidy do nas wroci dlatego jak najszybciej chce wrocic do formy. Zobaczymy jak to bedzie z cyklami I mam nadzieje, ze gin szybko pozwoli dzialac. Tak tesknie za TYM stanem...
    Trzymajcie sie dziewczyny, nasze aniolki wroca!!! :*

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgo dokładnie wiem co czujesz... Ja przez pierwsze dni chodziłam jak w transie. Zdarzały się dni, że nie chciałam z nikim rozmawiać, snułam się po domu i płakałam w kątach.

    Ja czekam na pierwszą @ po zabiegu. Nie mogę się jej normalnie doczekać, bo wiem, że jak przyjdzie, to jeszcze wrześniową @ przeczekam, potem cytologia i miejmy nadzieję starania od października.

    Robiłaś sobie już kontrolnie hcg żeby zobaczyć cz spada? Robiłaś jakieś dodatkowe badania?

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic nie robiłam, za tydzień ide do Gin i zobaczę co powie. Jak go znam to za dużo nie będzie mi kazał badać ale ufam mu w 100%. Wiem, że wie co robi. Bardzo ciekawa jestem wizyty, zobaczymy... Damy rade ;)

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie dzisiaj oczyscilam naturalnie :( teraz odpoczywam w poniedziałek umowie się na kontrolę do lekarza. Ciesze się ze jestem juz po :( teraz chce jak najszybciej wrócić do formy i zacząć starania o kolejne malenstwo

    malgo31, Foto_Anna lubią tę wiadomość

  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj sie Anka, jestes dzielna :) Napewno szybko znowu zajdziesz w ciaze, zycze Ci tego bardzo!

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :* malgo może się spotkamy juz niedługo na fioletowej stronie ;)

    malgo31 lubi tę wiadomość

1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ