Magiczny Wątek - Czarowna Jesień
-
WIADOMOŚĆ
-
lunadelrospo wrote:Pucek,bo ja wpadnę tam w Twoje rejony i tego szefa wyjaśnię!
Co to w ogóle są za godzing pracy!?!
Ja mu jeszcze nie powiedziałam.. Czekam na to czy w ogóle jest o czym mówić... Ale jak byłam w tamtej ciąży to nie przeszkadzało mu jak stałam w budzie 14 godzin w smrodzie z frytkownicy i bez przerwy...
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
a gdzie bylas?Agnieszka0812 wrote:Nie chcesz wiedzieć
ogólnie takiego wkurwa mam z jednej strony, a z drugiej ryczec mi się chceWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 22:07
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
a co coś się dzieje, plakać możesz ale skąd ten wqrw ?Agnieszka0812 wrote:Nie chcesz wiedzieć ogólnie takiego wkurwa mam z jednej strony, a z drugiej ryczec mi się chce2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Dziewczyny Wy to jakies pracoholiczki!
Ogladam Sekrety Lekarzy i sie poryczalam, ale najpierw wnerwilam. Co to za okreslenie 'plod'?!
Mi od ZAWSZE marzy sie 4. 3 chlopcow i dziewczynka. U mnie obie babcie po 4 mialy, nas tez 4 i u siostry 4
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
hmm no córkę już mam syna jednego tez to mówisz ze jeszcze dwóch chłopców hmmm nie wiem czy mój cycek by nie był zazdrosny i jak on to przezyje choc cały czas mówi że chce brata a ja wole dziewczynke chce chłopak drugi cycek , nie wiem gdzie mąż pożniej bedzie spał ;p jak mu dwóch juz miejsce zabierze ;p
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Wzięłam chłopaków do biura, bo tam duży plac, mogą się wybiegac, na hulajnogach pojeździć, no i wzięłam starszego na przerwę żeby ze mną trochę popracowal, poczytal, bo idzie teraz do pierwszej klasy. Tak mu ciężko idzie, masakra. Ja zaraz nerwowa strasznie, cierpliwości nie mam, a chłop jeszcze pieprzy, że ma czas i w szkole się nauczy. W dodatku siostry syn to łapie wszystko w biegu, mój młodszy też, a jemu tak ciężko idzie. Ja piernicze, ryczec mi się chce... I po co mi 3,skoro nie daję rady?s1985 wrote:lubię jak zanudzasz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 22:23
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
agunia wszystko w swoim czasie, jedne dzieci szybciej łapią inne wolnie może jeszcze nie jest na tym etapie zeby sie uczyc , a może się lubuje w innych dziedzinach i lepszy jest z czego innego ;], to że się uczy tak czy inaczej nie umniejsza ciebie w byciu dobrą mama, tez miałam takie wahania czasem jak patrze na moje dzieciaki starsze ale czuje ze jestesmy jeszcze niepełną rodzina ;] wiec głowa do góry myk do łóżeczka i nie przejmuj się ;]Agnieszka0812 wrote:Wzięłam chłopaków do biura, bo tam duży plac, mogą się wybiegac, na hulajnogach pojeździć, no i wzięłam starszego na przerwę żeby ze mną trochę popracowal, poczytal, bo idzie teraz do pierwszej klasy. Tak mu ciężko idzie, masakra. Ja zaraz nerwowa strasznie, cierpliwości nie mam, a chłop jeszcze pieprzy, że ma czas i w szkole się nauczy. W dodatku siostry syn to łapie wszystko w biegu, mój młodszy też, a jemu tak ciężko idzie. Ja piernicze, ryczec mi się chce... I po co mi 3,skoro nie daję rady?
Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Najpierw jest zła na niego, że nie skupia się, nie łapie, potem na chłopa, że nie pomaga mi przy nim, a na końcu na siebie, że nie mam tyle cierpliwości ile powinnam, że może za dużo krzyczę. Na końcu ogarnia mnie taka bezsilność, że najchętniej schowalabym się w kącie lub poszła w sina dal poryczec nie się...s1985 wrote:agunia wszystko w swoim czasie, jedne dzieci szybciej łapią inne wolnie może jeszcze nie jest na tym etapie zeby sie uczyc , a może się lubuje w innych dziedzinach i lepszy jest z czego innego ;], to że się uczy tak czy inaczej nie umniejsza ciebie w byciu dobrą mama, tez miałam takie wahania czasem jak patrze na moje dzieciaki starsze ale czuje ze jestesmy jeszcze niepełną rodzina ;] wiec głowa do góry myk do łóżeczka i nie przejmuj się ;]Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
wiesz co ,ogladałam kiedys super niania i ona powiedziała że jak złościsz się na swoje dziecko to stan na chwile i przypomnij sobie ten moment jak ci połozyli dziecko na brzuchu po porodzie, bardzo pomaga ;] sama to stosuje ;p, dobre jest tez wyjsc do drugiego pokoju pokrzyczec popukac i popłakac ;], tez dobre;] 3maj sie i sie nie denerwuj :*Agnieszka0812 wrote:Najpierw jest zła na niego, że nie skupia się, nie łapie, potem na chłopa, że nie pomaga mi przy nim, a na końcu na siebie, że nie mam tyle cierpliwości ile powinnam, że może za dużo krzyczę. Na końcu ogarnia mnie taka bezsilność, że najchętniej schowalabym się w kącie lub poszła w sina dal poryczec nie się...2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Aguś a tak na marginesie to ja czasem mam wrażenie że moje dzieci są jakies niedobre i wogole a cała reszta sa grzeczne i dobrze wychowane ;p2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Was to opuścić na chwilę, to na pewno już dzisiaj do ksiażki nie zajrzę wieczorems1985 wrote:ja tam jak mam stresa to blokada i moge nic nie jesc bo mi nic przez gardło nie przejdzie na juz od roku utrzymuję wage 55 kg przy wzroscie 168 ( wyjątkieb było poronienie po którym schudłam do 53 ;/)
Sysia, szkoda, ze ja tez tak nie miałam (+6kg) i za chiny nie mogę tego zrzucić. Miałam postanowienie od soboty karnet na vacu, ale nie wyszło.
Dzisiaj jak wróciłam do pracy, to na pewno juz wiem, ze czasu to miec za duzo nie bede miała... A poza tym stres zajadam niestety.
Katka, ja 164 i od kilku miesięcy 75kg i opona mnie otoczyła - typowa otyłość insulinoopornościowa.
Majówka, zazdroszczę... Ale ja kiedyś też tak wazyłam - w LO hihihi, przed ciażą z Matim miałam 52kg (waga idealna)
Aga, mogłabym się dołączyć do diety?
Justynka i Ilonia, ja akurat nie miałam mdłosci wcale, w drugiej ciąży przez chwilę, ale kolezanka (nie chce was straszyc) miała je prawie do konca
Kazda jest inna. Podpytam ją jak sobie radziła, moze wam choc troche pomogę
Kehlana, na moje oko, wczoraj ten spadek moze byc na zagniezdzenie, wiec test za 2 dni zrób. Trzymam kciuki
Wiaterek, ja łazienki nie znoszę sprzątać. Jak Mati był mały, a ja sama z nim całymi dniami i nie mialam kiedy sprzatac (bo był strasznie absorbujacy, ze pranie i obiad to był szczyt moich mozliwosc), mąż załatwił mi panią do sprzątania. I wstyd się przyznac, ale teraz tez od czasu do czasu do niej dzwonie - zwłaszcza jak mam okna do umycia.
A tak odnosnie wyjazdu Twojego meża - nie mozesz z nim pojechac? Albo dojechac choc na 2-3 dni?
Hiacynta, a Ty w ciąży czasem nie jesteś? Takie dość nietypowe upodobania masz
A tak poza tym wszystkim, to mój A mnie wnerwia - po naszym wyjeździe ma chyba depresje. Jak tak dalej będzie sie przypierdzielał, to sama w nią popadnę
ilonia1984, katkaz, Justine M lubią tę wiadomość
-
skąd ja znam te przyczepianie się , ehh ta odległośćniezapominajka wrote:Was to opuścić na chwilę, to na pewno już dzisiaj do ksiażki nie zajrzę wieczorem
Sysia, szkoda, ze ja tez tak nie miałam (+6kg) i za chiny nie mogę tego zrzucić. Miałam postanowienie od soboty karnet na vacu, ale nie wyszło.
Dzisiaj jak wróciłam do pracy, to na pewno juz wiem, ze czasu to miec za duzo nie bede miała... A poza tym stres zajadam niestety.
Katka, ja 164 i od kilku miesięcy 75kg i opona mnie otoczyła - typowa otyłość insulinoopornościowa.
Majówka, zazdroszczę... Ale ja kiedyś też tak wazyłam - w LO hihihi, przed ciażą z Matim miałam 52kg (waga idealna)
Aga, mogłabym się dołączyć do diety?
Justynka i Ilonia, ja akurat nie miałam mdłosci wcale, w drugiej ciąży przez chwilę, ale kolezanka (nie chce was straszyc) miała je prawie do konca Kazda jest inna. Podpytam ją jak sobie radziła, moze wam choc troche pomogę
Kehlana, na moje oko, wczoraj ten spadek moze byc na zagniezdzenie, wiec test za 2 dni zrób. Trzymam kciuki
Wiaterek, ja łazienki nie znoszę sprzątać. Jak Mati był mały, a ja sama z nim całymi dniami i nie mialam kiedy sprzatac (bo był strasznie absorbujacy, ze pranie i obiad to był szczyt moich mozliwosc), mąż załatwił mi panią do sprzątania. I wstyd się przyznac, ale teraz tez od czasu do czasu do niej dzwonie - zwłaszcza jak mam okna do umycia.
A tak odnosnie wyjazdu Twojego meża - nie mozesz z nim pojechac? Albo dojechac choc na 2-3 dni?
Hiacynta, a Ty w ciąży czasem nie jesteś? Takie dość nietypowe upodobania masz
A tak poza tym wszystkim, to mój A mnie wnerwia - po naszym wyjeździe ma chyba depresje. Jak tak dalej będzie sie przypierdzielał, to sama w nią popadnę
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
