Płodność po łyżeczkowaniu.
-
WIADOMOŚĆ
-
dziubasek... wrote:Witam bardzo serdecznie. Czytam te wpisy i jestem troszke przerażona jestem 6 dzień po łyżeczkowaniu i boję się że będę miała duże problemy z zajściem w 2 ciążę ;(
Każdy organizm jest inny. Ja 23 dni po łyżeczkowaniu (zabieg 15 lipca) miałam coś co wydawało mi się okresem. Nie był to oczywiście on! Teraz od dwóch dni mam śluz, który na bank jest płodnym. Czekam na pierwszą @.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
nick nieaktualny
-
Menka, widzę, że się "przeplatamy" w tych samych wątkach
menka lubi tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Ja po zabiegu czekalam ok 35 dni na @, byla ciupke mniej obfita, za to kazda kolejna mnie przeraza, sa tak obfite ze szok;-(( mam duze skrzepy, wsoimnialam o tym gin ale nic niepookojacego nie zauwazyla. 1cs za nami nieudany. Cykl calkowicie mi sie zmienil, jak narazie trwaja 28-30 dni, ale skoki temp mam strasznie duze zarowno w pierwszej fazie jak i drugiej. Wierze ze uda nam sie zajsc... )
-
nick nieaktualny
-
Od mojego łyżeczkowania (15 lipca) minął ponad miesiąc. Dziś rano miałam dziwne skurcze - jakby bolała mnie macica. Znowu zastanawiałam się czy okres nie nadchodzi, ale ani widu, ani słychu. Któraś z Was miała np. przed pierwszym @ po zabiegu podobne objawy? Lub może coś jesteście w stanie doradzić?
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
dziubasek... wrote:a ile powinno się odczekać po zabiegu na kolejne starania?
Różnie lekarze mówią co do kolejnych starań. Od swojego ginekologa usłyszałam że po 3 miesiącach. Sprawa ta jest indywidualna - zależy od wyników badań, samopoczucia psychicznego...
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Anastazja85 wrote:Różnie lekarze mówią co do kolejnych starań. Od swojego ginekologa usłyszałam że po 3 miesiącach. Sprawa ta jest indywidualna - zależy od wyników badań, samopoczucia psychicznego...
Dziękuję za odp. Mam nadzieję że w końcu los się odwróci i każda z nas zostanie szczęśliwą mamą...
-
Na pewno Mocno w to wierzę. Sama czekam na 1wszą @, potem kontrolną cytologię i starania!!!
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
nick nieaktualnyAnastazja85 wrote:Od mojego łyżeczkowania (15 lipca) minął ponad miesiąc. Dziś rano miałam dziwne skurcze - jakby bolała mnie macica. Znowu zastanawiałam się czy okres nie nadchodzi, ale ani widu, ani słychu. Któraś z Was miała np. przed pierwszym @ po zabiegu podobne objawy? Lub może coś jesteście w stanie doradzić?
Przed pierwszą i przed drugą @ po zabiegu miałam straszne skurcze - nawet tuż po, ale jak pytałam lekarza to powiedział że bez stresu i jest to całkiem normalne nawet jeśli nie miało się nigdy zabieguAnastazja85 lubi tę wiadomość
-
menka wrote:Dziubasek - sam zabieg nie jest nigdy powodem trudności zajścia w ciąże - a wręcz przeciwnie większość kobiet jest bardziej płodna i udaje mi się zajść bardzo szybko czego nam wszystkim życzę
Też tak słyszałam, że po poronieniu szybko się zachodzi... sprawdzę to na swoim przykładzie... chcemy jak najszybciej...Pomela -