Poronienia nawykowe - porady jakie badania, leki ..
-
WIADOMOŚĆ
-
Xaxa wrote:Dzięki dziewczyny
musiałam się odciąć na kilka dni... betę dopiero dzisiaj zrobiłam i to gdyby nie jutrzejsza wizyta u lekarza pewnie bym nie robiła... ale maleństwo walczy, dzisiejsza beta 3662 martwi mnie trochę progesteron, biorąc luteinę wynosi tylko 29ng/ml a przecież luteina mocno podnosi... no nic trzeba czekać i dalej się modlić
Cookiemonster u Ciebie już 22 tydzień!
Super daj znać po wizycie co i jak. Trzymam kciuki. Powodzenia27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Xaxa trzymam kciuki koniecznie się odezwij po wizycie, dzidzia rośnie jeśli jest przyrost a to najważniejsze, ściskam1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
Dziękuję dziewczyny za wszystkie kciuki! na usg widoczny pęcherzyk 0,48mm i ciałko żółtkowe, pęcherzyk jest trochę mniejszy jak na ten czas ciąży ale jakoś źle też nie jest... no i trzeba czekać dalej teraz wizyta dopiero za 2 tygodnie więc na ten czas zapominam o badaniach co ma być to będzie, zostało branie leków i modlitwa
cookiemonster, Arleta, Justa87, czarnulka24, Koteczka82 lubią tę wiadomość
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Xaxa, to super wiadomość! U mnie też na początku było prawie tydzień w plecy, ale Młoda nadgoniła wsio:)Xaxa wrote:Dziękuję dziewczyny za wszystkie kciuki! na usg widoczny pęcherzyk 0,48mm i ciałko żółtkowe, pęcherzyk jest trochę mniejszy jak na ten czas ciąży ale jakoś źle też nie jest... no i trzeba czekać dalej teraz wizyta dopiero za 2 tygodnie więc na ten czas zapominam o badaniach co ma być to będzie, zostało branie leków i modlitwa
Xaxa lubi tę wiadomość
3cb, 24 cykle starań o Młodą
-
Cookiemonster dajesz mi nadzieję trochę się martwię bo wiem kiedy miałam owulkę a w 2 ciąży właśnie się tak wolno rozwijało aż ustało... zostaje tylko grzecznie czekać
W ogóle w naszej sytuacji wolno podróżować pociągiem? chodzi mi o 6h w jedną stronę... zastanawiam się ze względu na np jakieś wstrząsy czy to nie szkodzi?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Xaxa wrote:Cookiemonster dajesz mi nadzieję trochę się martwię bo wiem kiedy miałam owulkę a w 2 ciąży właśnie się tak wolno rozwijało aż ustało... zostaje tylko grzecznie czekać
W ogóle w naszej sytuacji wolno podróżować pociągiem? chodzi mi o 6h w jedną stronę... zastanawiam się ze względu na np jakieś wstrząsy czy to nie szkodzi?
Xaxa super wiadomość będzie dobrze , groszek powinien nadgonić . U mnie rósł jak powinien perfekcyjnie a i tak z dnia na dzień stanęło serduszko ;/ Także tu nie ma reguły . Ja nie umiem o tym myśleć nawet bo aż łzy w oczach się kręcą ..moje kochane aniołki ;*
trzymam kciuki , mam wielką nadzieję ,że tym razem Ci się uda szczęśliwie donosić !
Ja testuje 14-15marca więc trzymajcie kciuki za mnie na pewno się przydadzą ;*27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Xaxa, też wiedziałam kiedy była owulka, ale widocznie ten początek jest taki anemiczny, uwierz w to, że wszystko da się nadrobić!Xaxa wrote:Cookiemonster dajesz mi nadzieję trochę się martwię bo wiem kiedy miałam owulkę a w 2 ciąży właśnie się tak wolno rozwijało aż ustało... zostaje tylko grzecznie czekać
W ogóle w naszej sytuacji wolno podróżować pociągiem? chodzi mi o 6h w jedną stronę... zastanawiam się ze względu na np jakieś wstrząsy czy to nie szkodzi?
Podróż pociągiem nie zaszkodzi:)3cb, 24 cykle starań o Młodą
-
Powodzenia!czarnulka24 wrote:Xaxa super wiadomość będzie dobrze , groszek powinien nadgonić . U mnie rósł jak powinien perfekcyjnie a i tak z dnia na dzień stanęło serduszko ;/ Także tu nie ma reguły . Ja nie umiem o tym myśleć nawet bo aż łzy w oczach się kręcą ..moje kochane aniołki ;*
trzymam kciuki , mam wielką nadzieję ,że tym razem Ci się uda szczęśliwie donosić !
Ja testuje 14-15marca więc trzymajcie kciuki za mnie na pewno się przydadzą ;*
czarnulka24 lubi tę wiadomość
3cb, 24 cykle starań o Młodą
-
Czarnulka dziękuję! będę trzymać kciuki!
Cookiemonster to może jednak się zdecyduję na podróż... Boję się tylko wstrząsów inne rzeczy mnie nie przerażają, kiedyś dużo jeździłam... a na tej trasie nie jeżdżą nowe pociągi tylko tlk czyli tak jakby jechać starym pośpiechem stąd moje obawy
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Czarnulka trzymam kciuki za testowanie
czarnulka24 lubi tę wiadomość
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
CZarnulka życzę pozytywnego testu i pięknego finału:* te nasz poronienia podcinają skrzydła...ale w końcu musi być dobrze:)
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Dziewczyny, troszkę odbiegnę od tematu, ale może pomożecie. Jak już pisałam, czekam na poronienie. Lekarz zdecydował, że ponieważ ciąża jest młoda, to wywołamy farmakologicznie. I tu jest problem - słuchajcie od soboty przyjęłam już 10 tabletek cytotecu - coś tam się zaczynało dziać, ale za chwilę przestawało. Efekt: do tej pory nie poroniłam. Jak do jutra nic się nie wydarzy, to szpital i łyżeczkowanie, którego tak chciałam uniknąć
Czy któraś z Was miała takie doświadczenia? Przyjmowałyście cytotec i jeśli tak, to po jakim czasie zadziałał? Nie wiem, czy czekać dłużej, czy rzeczywiście jutro iść do tego szpitala. Końska dawka, a organizm tak oporuje:/
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hatfe wrote:Dziewczyny, troszkę odbiegnę od tematu, ale może pomożecie. Jak już pisałam, czekam na poronienie. Lekarz zdecydował, że ponieważ ciąża jest młoda, to wywołamy farmakologicznie. I tu jest problem - słuchajcie od soboty przyjęłam już 10 tabletek cytotecu - coś tam się zaczynało dziać, ale za chwilę przestawało. Efekt: do tej pory nie poroniłam. Jak do jutra nic się nie wydarzy, to szpital i łyżeczkowanie, którego tak chciałam uniknąć Czy któraś z Was miała takie doświadczenia? Przyjmowałyście cytotec i jeśli tak, to po jakim czasie zadziałał? Nie wiem, czy czekać dłużej, czy rzeczywiście jutro iść do tego szpitala. Końska dawka, a organizm tak oporuje:/
Hafte zazwyczaj po 1 i 2 poronieniu zeszedł płód w całości później z 2-3 razy coś takiego podobnego do ''wątróbki'' a następnie zeszedł ogromny kawał tej wątroby czy jak to inaczej nazwać -po czym reszta to było krwawienie , ewetualnie z małymi kawałkami pozostałości .. a nad ranem już sama krew.. pierwszym razem nie byłam łyżeczkowana , drugim byłam
Ja podczas ostatniego 3 poronienia dostałam 4 tabletki dopochwowe cytotek + 6 tabletek podjęzykowych cytotek i powiem ci że już od początku czułam ,że coś jest nie tak zawsze jakoś to szybciej się działo i czułam ,że dużo zeszło , ale ostatnim razem było zupełnie inaczej . podano mi cytotek przed godzina 15 do godziny 23 nic kompletnie się nie działo więc poprosiłam jeszcze o tabletkę cytoteku , żeby szybciej ruszyło zaczęłam chodzić po pokoju tu i tam , zaczęłam się trochę zginać .. po czym około 00.00 coś się ruszyło , idę więc do toalety wow po 9 godzinach zaczęło coś się dziać . Lecz było to okropnie dziwne ,
czułam się inaczej niby zaczęło się tak samo jak przy pierwszym i drugim razem -zeszedł płód w całości , później zaczęła wychodzić ta tzw.''wątróbka '' ale zdziwiło mnie to że cały czas wychodziły ze mnie małe kawałki , nie było tego wielkiego kawałka ..ale sobie myślę ciąża każda jest inna .. na drugi dzień mnie wypuścili .. po 4 dniach od tego zdarzenia miałam prze ogromne bóle byłam na zakupach i nie mogłam wręcz chodzić po sklepach wzięłam kilka tabletek i ból był nie miłosierny , ale że blisko miałam do domu to postanowiłam wrócić ledwo co dojechałam -poszłam do łazienki usiadłam na wc i poczułam znów ogromny ból po czym zaczął wychodzić ze mnie znów nie tak mały kawał tego czegoś - po kilku godzinach ból przeszedł .Później krwawiłam 14 dni poszłam na kontrole do lekarza bo wciąż krwawiłam - a lekarz się złapał za głowę ,że to trzeba czyścić bo jeszcze trochę resztek zostało a to już 14 dni po- dali mi tez bardzo mocne antybiotyki bo bali się ,że może już jakaś infekcja się wdała ale na szczęści badania to wykluczyły ...
ale antybiotyk i tak brałam ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 20:43
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
cud wrote:Dziewczyny jakiego lekarza polecacie z malopolski ktory ma pojęcia jak leczyc po poronieniu ?
Cud nie wiem czy polecam, ale słyszałam dużo opinii o Tomaszu Milewiczu. Wiele dziewczyn donosiło ciążę pod jego opieką, ale z tego co wiem to jest dość specyficzny
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Cud, ja wlasnie zaczelam przygode z dr. Milewiczem, czytalam wiele opini ze specyficzny ale dla mnie ma znaczenie tylko zeby byl skuteczny, wiele osob mi go polecalo i mowiac szczerze widzac ile ma pacjentek to musi byc skuteczny. Jedyny minus to pozne wizyty moja ostatnia byla o 23:30 a nadmienie ze za mna bylo jeszcze 5 par:)Lipiec 2015- Początek starań
08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
1/2/3 IUI
1 IVF:(
2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY
