Poronienie

Hej
Dziś wypisali mnie ze szpitala i sami nie wiedzą Ci mi jest...może ciąża biochemiczna, może poronienie, a może baaaardzo wczesna ciąża jeśli mi się coś poprzestawialo...

Wczoraj zglosilam się na ip...w weekend pozytywny test ciążowy...potem w kolejne dni kolejne pozytywne testy a wczoraj lekkie bóle podbrzusza i krwawienie...w szpitalu badania i wyszła beta 27 (bardzo mała biorąc pod uwagę że wg miesiączki byłby to przełom 6/7 tygodnia) na usg wykryli płyn w zatoce Douglasa i żadnych śladów ciąży...

Dziś na obchodzie powiedzieli że wysyłają mnie do domu mam jeszcze badać bete bo wszystko możliwe...wszystko zależy czy będzie wzrastać czy spadać...

Mam jednak do Was pytanie ile po poronieniu utrzymywały się u Was jeszcze objawy ciążowe? Raczej pogodzilam się już z faktem ze to koniec i trzeba będzie zacząć od Nowa starania ale gdzieś ta iskierka nadziei się jeszcze tli...i pogłębiają ja te objawy ciążowe utrzymujące się i fakt że przy poprzednim poronieniu wszystko wyglądało inaczej

U mnie objawy ustapily jakieś 2-3 przed poronieniem. Nie było ich dużo bo tylko brak apetytu, senność i ból piersi. Kilka dni po poronieniu piersi były tylko większe, ale nie bolały. U mnie beta dzień przed poronieniem w 7 tyg 5d wynosiła 6 tyś. Po czterech dniach po stracie spadła już do 1300. Niestety u mnie był pusty pecherzyk.

Mnie ciągle męczą mdłości, senność i jakieś zmęczenie...no i ta beta jakas taka dziwna...nie pasuje do niczego

Mnie jest B ciężko...
Podjęłam walkę z brytyjska służba zdrowia.
Zafundowali mi piekiełko na ten trudny czas Plus kilka zaniedban medycznych.
Zastanawiam się czy dalej próbować czy wrócić do tematu adopcji

Chomiczko kochana,jak Ty tyle prób przezylas?
Nisko chylę czoła

Jak długo miałyście silne krwawienie i ból po poronieniu?

Moja pierwsza ciąża skończyła się w 8 tygodniu obumarciem miałam podany w szpitalu citotex, ale poronienie było niekompletne i miałam łyżeczkowanie. Krwawienie po zabiegu było lekkie,a ból umiarkowany.

30 października (był to planowany termin porodu mojej pierwszej ciąży ) doszło do poronienia mojej drugiej ciaży, w szpitalu okazało się, że poronienienie było kompletne i niepotrzebny jest zabieg. Natomiast od tego czasu cały czas mam silne bóle oraz mocne krwawienie. Czy powinnam sie niepokoić? Zastanawiam się czy faktycznie poronienie było kompletne, czy poprostu taki stan jest normalny.

Ja też miałam silne bóle i krwawienie (już niezbyt obfite) i to dopiero po wyjściu ze szpitala, na 3 dzień po zabiegu. Przestraszyłam się, że coś jest nie tak. Byłam akurat po wypis ze szpitala i poprosiłam o konsultacje z ginekologiem. Uspokoił mnie, że to normalne i przez 2 tygodnie mogę jeszcze krwawić/plamić i może utrzymywać się ból. Kazał brać nospę i coś przeciwbólowego w razie potrzeby. Na szczęście po kilku dniach przeszło, a lekkie plamienie pojawiało się czasami do 2 tygodni po zabiegu.

Z perspektywy czasu sama nie wiem... teraz jest mi trochę lżej bo mam już córeczkę.

Gratulacje!
http://girlinneed.com/