Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zaglądałam tu dość często, ale nie było nastroju do udzielania się. Przykro bylo czytać o niepowodzeniach , a były również sukcesy których jeszcze raz gratuluję.Babulka wrote:Dwojka ja Cię pamiętam i czesto sie zastanawialam co u Ciebie, fajnie, że się odezwałaś. Gratulacje malucha, którego już macie i oczywiście drugiego potencjalnego 🤞🙂
Faktycznie dwojka maluchów na raz to nie lada wyzwanie ale to, które już macie zapewne podrośnie przez te 9 mcy tak jakbyście mieli dzieci jedno po drugim
Co by nie było na pewno dacie radę ☺️
Tak drugi potencjalny, narazie tylko mamie powiedziałam o takiej możliwości. Męża nie chcę stresować. Jak się potwierdzi to wtedy.
Co ma być to będzie 😁
RudzielecMonia, Babulka lubią tę wiadomość
-
Dwójka co za historia 😱
Gratuluje maleństwa, któremu stworzyliście rodzinę, piękny czyn ❤️
Co do prawdopodobnej ciąży. Czyli to musi być już ciąża starsza niż z tego cyklu, skoro jesteś przed okresem, a już była widoczna na usg. Na tym etapie nie byłoby nic widać jak by to była ciąża z obecnego cyklu.
Ale numer 🫢 jaki to los bywa przewrotny, wszystkiego dobrego dla Was 💕🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021
♀ 90’
✖️ AMH 9,89 | PAI 1 homo | MTHFR hetero | niedobór białka S wolnego 62% | podwyższony czynnik krzepnięcia VIII 169% | cienkie endometrium
✔️histeroskopia | CD138 poniżej 1/10 HPF
♂87’
✖️ Teratozoospermia morfo 0%
✔️ Ilość, ruch, fragmentacja DNA 11% , USG prawidłowe
Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
———————————————————
Od 2023 KLINIKA W NL
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🍀 03/2024 IVF protokół krótki
31 dojrzałych, 24 zapłodnione
18 ❄️ (ryzyko OHSS, transfer odroczony)
🔸14.05 FET⏳🍀 -
No właśnie z tego cyklu, bo jeszcze nie było widać. Pani doktor stwierdziła prawdopodobieństwo ciąży po wyglądzie obrazu USG.jo_ana wrote:Dwójka co za historia 😱
Gratuluje maleństwa, któremu stworzyliście rodzinę, piękny czyn ❤️
Co do prawdopodobnej ciąży. Czyli to musi być już ciąża starsza niż z tego cyklu, skoro jesteś przed okresem, a już była widoczna na usg. Na tym etapie nie byłoby nic widać jak by to była ciąża z obecnego cyklu.
Ale numer 🫢 jaki to los bywa przewrotny, wszystkiego dobrego dla Was 💕
Że endometrium 19 mm, i wogóle wygląd macicy jakby sie przygotowywała na ciążę .
Ja sie nie znam ,ale pani doktor ma takie doświadczenie że pewnie wie co mówi.
Uprzedziła że nic konkretnie nie mówi, bo nie chce mnie nastawiać, bo to może się zrobić z tego ciąża a nie musi. Ja jej mówię spokojnie pani doktor, jak ma być to będzie. Poczekamy do miesiączki 😊
No więc czekamy. 😁 -
Dwójka ahh rozumiem, myślałam, że już coś więcej było widać. No to trzymam kciuki za rozwój wydarzeń ✊🏻🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021
♀ 90’
✖️ AMH 9,89 | PAI 1 homo | MTHFR hetero | niedobór białka S wolnego 62% | podwyższony czynnik krzepnięcia VIII 169% | cienkie endometrium
✔️histeroskopia | CD138 poniżej 1/10 HPF
♂87’
✖️ Teratozoospermia morfo 0%
✔️ Ilość, ruch, fragmentacja DNA 11% , USG prawidłowe
Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
———————————————————
Od 2023 KLINIKA W NL
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🍀 03/2024 IVF protokół krótki
31 dojrzałych, 24 zapłodnione
18 ❄️ (ryzyko OHSS, transfer odroczony)
🔸14.05 FET⏳🍀 -
Nati94 wrote:Dwójka, dobro zawsze wraca ♥️ zasłużyliście na taką niespodziankę🌷
Calza, co u Was?
Hej, czytam Was, ale brakuje mi czasu w dobie żeby coś odpisywać 🤷♀️ dojazdy między szpitalem, domem, przedszkolem są wykańczające, a jeszcze trzeba zrobić zakupy, ogarnąć dom, ugotować sobie obiad czasem...
U nas dobrze, dzieciaczki świetnie sobie radzą. Co prawda u Lenki wyszła jakaś arytmia i skurcze nadkomorowe, ale jest już leczona i wynika to z wcześniactwa i braku dojrzałości.
Dziś będziemy mieć próbę przystawienia do piersi (w celu pobudzenia laktacji, nie karnienie). Mała pięknie ciumka smoczka i ma mega silny odruch ssania. Jak ją biorę na ręce to od razu paszcza otwarta i szuka cyca 😅 czekamy żeby Leon też zaczął się kłócić o smoczka
Wygląda to tak, że są zdrowi, ale mali, po prostu muszą urosnąć
już 2tyg bliżej wyjścia ze szpitala!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2023, 10:18
RudzielecMonia, Malinkaaa, Blondyna.B, Nati94, Babulka, Megi_85, jo_ana, S.Roszpunka lubią tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Daj znać, jak poszła próba 😍 te rzucanie się na cyca jest najpiękniejsze na świecie ♥️ mam nadzieję, że jak najszybciej będziecie w komplecie, w domu 🍀🍀cslza wrote:Hej, czytam Was, ale brakuje mi czasu w dobie żeby coś odpisywać 🤷♀️ dojazdy między szpitalem, domem, przedszkolem są wykańczające, a jeszcze trzeba zrobić zakupy, ogarnąć dom, ugotować sobie obiad czasem...
U nas dobrze, dzieciaczki świetnie sobie radzą. Co prawda u Lenki wyszła jakaś arytmia i skurcze nadkomorowe, ale jest już leczona i wynika to z wcześniactwa i braku dojrzałości.
Dziś będziemy mieć próbę przystawienia do piersi (w celu pobudzenia laktacji, nie karnienie). Mała pięknie ciumka smoczka i ma mega silny odruch ssania. Jak ją biorę na ręce to od razu paszcza otwarta i szuka cyca 😅 czekamy żeby Leon też zaczął się kłócić o smoczka
Wygląda to tak, że są zdrowi, ale mali, po prostu muszą urosnąć już 2tyg bliżej wyjścia ze szpitala!
cslza lubi tę wiadomość
Córeczka: 05.2017
Córeczka: 08.2020
💔11.2021 synek -
Nati94 wrote:Daj znać, jak poszła próba 😍 te rzucanie się na cyca jest najpiękniejsze na świecie ♥️ mam nadzieję, że jak najszybciej będziecie w komplecie, w domu 🍀🍀
Finalnie dziś nie przystawialiśmy, bo Pani doktor stwierdzila, że lepiej zaczekać aż ją obejrzy neurologopeda (jutro będzie). Generalnie Pani doktor jest zachwycona i zdziwiona, że tak jej to dobrze idzie 🙂 i się cieszyła, że jutro Pani Ela (neurologopeda) będzie w szoku jaką mają mądralę na oddziale 😀 neurologopeda będzie sprawdzać wędzidełko i pracę żuchwy i języka. Ona jest chyba też fizjoterapeutą, więc muszę ją jutro capnąć i podpytać jak u dzieci generalnie z rozwojem.
Moje dzieci dziś z wagą 1500g (Leon) i 1740g (Lenka) rosną te moje maluchy
Babulka, Megi_85, Nati94, Blondyna.B, RudzielecMonia, Malinkaaa, Susanne, S.Roszpunka lubią tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:Finalnie dziś nie przystawialiśmy, bo Pani doktor stwierdzila, że lepiej zaczekać aż ją obejrzy neurologopeda (jutro będzie). Generalnie Pani doktor jest zachwycona i zdziwiona, że tak jej to dobrze idzie 🙂 i się cieszyła, że jutro Pani Ela (neurologopeda) będzie w szoku jaką mają mądralę na oddziale 😀 neurologopeda będzie sprawdzać wędzidełko i pracę żuchwy i języka. Ona jest chyba też fizjoterapeutą, więc muszę ją jutro capnąć i podpytać jak u dzieci generalnie z rozwojem.
Moje dzieci dziś z wagą 1500g (Leon) i 1740g (Lenka) rosną te moje maluchy
Z ciekawości - do wyjścia do domu oprócz prawidłowego ssania to dają jeszcze jakieś wymogi typu waga 2kg??
04.2019 👶💙
04.2022 7/8 tc 💔 łyżeczkowanie
22.08.2022 9dpo II kreski 😍
24.10.2022 💙 66.1mm
1.12.2022 💙 223g
20.12.2022 💙 391g 20+3 -
Bakalia wrote:Z ciekawości - do wyjścia do domu oprócz prawidłowego ssania to dają jeszcze jakieś wymogi typu waga 2kg??
Tutaj generalnie jeśli nie na oblężenia to trzymają do 40 tygodnia (nasze mają 33+1). Wymogi to minimum 2kg, umieć ssać cyca lub butelkę, samodzielnie oddychać bez wsparcia. Mam cichutką nadzieje, że nasze bubki wyjdą ze szpitala po świętach wielkanocnych, bo będą mieć wtedy już status noworodka, a nie wczesniaka.
RudzielecMonia, Malinkaaa, Ani0nka, Nati94 lubią tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:Tutaj generalnie jeśli nie na oblężenia to trzymają do 40 tygodnia (nasze mają 33+1). Wymogi to minimum 2kg, umieć ssać cyca lub butelkę, samodzielnie oddychać bez wsparcia. Mam cichutką nadzieje, że nasze bubki wyjdą ze szpitala po świętach wielkanocnych, bo będą mieć wtedy już status noworodka, a nie wczesniaka.
Więc trzymam kciuki by tak było
cslza lubi tę wiadomość
04.2019 👶💙
04.2022 7/8 tc 💔 łyżeczkowanie
22.08.2022 9dpo II kreski 😍
24.10.2022 💙 66.1mm
1.12.2022 💙 223g
20.12.2022 💙 391g 20+3 -
Cslza jak tam?
Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Dziewczyny, zastanawiam się czy to normalne..
ogólnie po półtora roku walki wróciły mi owulacje naturalne, w ostatni cyklu się udało, ale w 6 tyg poroniłam.
Byłam teraz u lekarki w 13 dniu cyklu, moje cykle są dłuższe, owulacje mam naturalna koło 20 dnia i koło 34 okres. Także endo miałam 6.5 mm i aż trzy pecherzyki po 1.2 mm. Wiem, ze małe i dojrzeje jeden, ale nadal trzy. Z obu jajników. Odczuwam takie kłucia z obu stron, stosunek w niektórych pozycjach jest nie do zniesienia. A co dopiero będzie jak to urośnie..
mysliscie ze to przez to poronienie coś się mogło zadziac? Po prostu dziwny ten cykl, ja nawet na lekach stymulujących tylu pęcherzyków nie miałam3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - ? -
Trzymam mocno kciuki, żeby tak było! Wszystkiego dobrego dla Was! 💚cslza wrote:Tutaj generalnie jeśli nie na oblężenia to trzymają do 40 tygodnia (nasze mają 33+1). Wymogi to minimum 2kg, umieć ssać cyca lub butelkę, samodzielnie oddychać bez wsparcia. Mam cichutką nadzieje, że nasze bubki wyjdą ze szpitala po świętach wielkanocnych, bo będą mieć wtedy już status noworodka, a nie wczesniaka.
cslza lubi tę wiadomość
🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne) -
Chwilę mnie nie było ale nie ma o czym pisać w tym cyklu nie było starań bo średnio co drugie dzień kłócę się ze starym, nie żeby nam nie nie układało tylko jakiś taki beznadziejny czas. Stary miał urlop w tamtym tygodniu dwa razy wrócił do domu pijany jak bela w tym w piątek kiedy ja miałam iść z koleżankami na drinka, wiedzial że ma zostać z dziećmi mimo to nachlał się że szwagrem, tak że ja nigdzie nie poszłam bo nie miałam opieki do dzieci a mogłam sobie gdzieś pójść pierwszy raz od pół roku.
Dzisiaj dla odmiany zrobił mi mega awanturę bo kupiłam sobie nowe ręczniki bo stare albo dziurawe albo brzydkie. Dowiedziałam się jaka to ja mało oszczędna jestem. Do domu kupiłam coś pierwszym tak od niepamiętnych czasów a sobie jakiś ciuch to nie wiem kiedy bo wolę dzieciom kupić, ale .... Same wiecie więc cykl stracony musimy sobie pokładać wszystkoDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Ani0nka wrote:Cslza jesteś cudowna i bardzo dzielną mamą 😍
Po prostu jestem mamą, nie czuję się dzielna 🤷♀️ musimy to przeżyć i tyle. Bardzo bym chciała mieć ich już w domu...
Malinkaaa jest nieźle, bobasy ważą 1620g (Leon) i 1940g (Lena), Lenka lada dzień wyjdzie z inkubatora do zwykłego łóżeczka także mamy progres.
Co do butelki, to w poniedziałek była u małej neurologopeda, obejrzała Lenę i stwierdziła, że zanim popracujemy z cycem to ona chce jednak obejrzeć jak mała daje sobie radę ze ssaniem butelki. Dostała butelkę i zjadła sama 5ml, to mega wcześnie jak na takie maluchy, ale wszyscy zadowoleni, że tak śmiga. Wtedy też zapadła decyzją, że uczymy Lenkę jeść z butelki i od teraz 1x dziennie będzie mieć butelkę. Zje ile zje, resztę jej w razie co dadzą przez sondę. A wczoraj przy butli nastąpiła desaturacja i w związku z tym wstrzymujemy butlę na tydzień, mała ma jeszcze czas.
Cyc musi czekać i trochę mi smutno, ale doktor stwierdzila, że z nią na pewno się uda zrobić KP, także kazała się nie martwić 🙂 Zazwyczaj w 34tygodniu dzieci dostają dopiero smoczek do ssania, a ona pierwszą butle miała w 33+2, to mega wcześnie.
Malinkaaa, Babulka, Ani0nka, RudzielecMonia, Nati94 lubią tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Jak tak Cslza opisujesz te wyzwania z bliźniakami wczesniakami, to ja już wiem o co chodzi jak pisałaś, że nie polecasz bliźniaczej ciąży To jest mega lekcja wytrwałości i cierpliwości. Mi się pierwszy trymestr ze zdrowym dzieckiem urodzonym książkowo w 40tc dluzyl... A co dopiero w szpitalu, inkubatory, nauka ssania... O matko. Szacun. Trzymam kciuki.
Jednorożec, będzie dobrze, musi być. W każdym związku są gorsze i lepsze momenty. Nadziei!
Ja Was podczytuje, ale sama nie mam o czym pisać... Nadal zaden cud się do mnie nie przypałętał
cslza lubi tę wiadomość
🧍♀️36l. 🧍♂️34l.
👶2017 pierwsze dziecko córeczka 👨👩👧
⏸️01.10 2021
💔26.10.2021 poronienie w 8tc
od tego czasu ponowne starania... -
Dzięki dziewczyny, ale serio ja nie czuję się bohaterką ani nic... podchodzę do sprawy zadaniowo, wręcz PROJEKT 'SZPITAL', po prostu wiem, że trzeba swoje odczekać, ściągać mleko (najgorzej...), być cierpliwym i pokornym. Ciężko jest, zwłaszcza, że mamy starsze dziecko. Synek też wymaga zainteresowania, a my bardzo nie chcemy żeby czuł się teraz odrzucony.
U nas wszystko kręci się wokół szpitala, chociaż staramy się łapać chwilę normalności. Jest dużo emocji, stresu, pytań, braku snu i brak czasu na życie. A jednak musimy jakoś ten bajzel ogarniać dom, przedszkole, zakupy, sprzątanie, pranie, laktator 8-9x dziennie, sterylizacja butelek, dojazdy, szpital. Już się nauczyliśmy organizować, a jak dzieci wrócą że szpitala to ba nowo będziemy musieli się nauczyć żyć w innej rzeczywistości 🙉
Dzidźki cudowne, ale ten rollercoaster, na którym siedzimy od 4 tygodni mocno nas zmęczył, a tu jeszcze pewnie minimum 3 tygodnie 😵💫
Nati94 lubi tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6
