Poronirnie
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć. Bardzo mi przykro... 😔
Tak jak napisała koleżanka wyżej....
Trzymaj się kochana i powodzenia 😘Paulinka13 lubi tę wiadomość
-
Po tym że piersi przestały boleć nie można stwierdzić poronienia.u niektóry kobiet ból ustępuje i nie dzieję się nic złegoONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Hej dziewczyny
4 lipca poroniłam
Biore Alprox (psychotrop) żeby jakoś sobie pomóc
Nie biorę codziennie żeby sie nie uzależnić
Niestety dostałam pierwszy okres po poronieniu...bolesny i obfity do tego mam ciągle doła i płacze
Nie qiem czy od hormonów czy od tego że zobaczyłam zdj koleżanki z brzuszkiem która zaszła q tym samym czasie co ja...a może to od tabletek że kilka dni brałam z rzędu a teraz co któryś dzień i mam gorzej
Płacze nawet nie qiem z jakiego powodu
Czy też tak miałyście przy tej pierwszej miesiączce? Czy to mogą szaleć hormony? -
Koniecznie bierz leki zgodnie z zaleceniami lekarza. Biorąc psychotropy w kratkę możesz doprowadzić do ciężkiego kryzysu psychicznego.
Odezwij się do Fundacji Ernesta, mają darmowe rozmowy online z psychologiem, na pewno pokieruje Cię dalej i wesprze.
Czas po poronieniu może być bardzo trudny jednak musisz pilnować, żeby nie przegapić klinicznej depresji.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Koniecznie bierz leki zgodnie z zaleceniami lekarza. Biorąc psychotropy w kratkę możesz doprowadzić do ciężkiego kryzysu psychicznego.
Odezwij się do Fundacji Ernesta, mają darmowe rozmowy online z psychologiem, na pewno pokieruje Cię dalej i wesprze.
Czas po poronieniu może być bardzo trudny jednak musisz pilnować, żeby nie przegapić klinicznej depresji. -
Vanessa 85 wrote:Hej dziewczyny
4 lipca poroniłam
Biore Alprox (psychotrop) żeby jakoś sobie pomóc
Nie biorę codziennie żeby sie nie uzależnić
Niestety dostałam pierwszy okres po poronieniu...bolesny i obfity do tego mam ciągle doła i płacze
Nie qiem czy od hormonów czy od tego że zobaczyłam zdj koleżanki z brzuszkiem która zaszła q tym samym czasie co ja...a może to od tabletek że kilka dni brałam z rzędu a teraz co któryś dzień i mam gorzej
Płacze nawet nie qiem z jakiego powodu
Czy też tak miałyście przy tej pierwszej miesiączce? Czy to mogą szaleć hormony?
ja sobie zabroniłam płakać i to niestety też jest złe.
udawałam twardą, że dobra kolejny raz z rzędu to już jestem odporna, nie mogę tak sobie usiąść i płakać. zrobiłam sobie więcej krzywdy. nie umiałam wcale na ten temat rozmawiać, starałam się to wyprzeć, byłam przez to cały czas nadąsana i zła.
gdy w końcu tama puściła to wyłam ciągiem z 1,5h. krzyczałam i byłam wściekła, że to znowu mnie spotkało. -
Wena123 wrote:ja sobie zabroniłam płakać i to niestety też jest złe.
udawałam twardą, że dobra kolejny raz z rzędu to już jestem odporna, nie mogę tak sobie usiąść i płakać. zrobiłam sobie więcej krzywdy. nie umiałam wcale na ten temat rozmawiać, starałam się to wyprzeć, byłam przez to cały czas nadąsana i zła.
gdy w końcu tama puściła to wyłam ciągiem z 1,5h. krzyczałam i byłam wściekła, że to znowu mnie spotkało.
Właśnie biorąc te tabletki one qyciszaja i nie płaczesz a to się kumuluje wszystko i warto upscic te wszystkie emocje i wypłakać się 😔 -
Vanessa 85 wrote:Zalecenia były takie że mogę brać spokojnie po 1 na dzień ale powiedziałam że będę brała co 2 dni bo one uzależniają i boję się tego2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Koniecznie bierz leki zgodnie z zaleceniami lekarza. Biorąc psychotropy w kratkę możesz doprowadzić do ciężkiego kryzysu psychicznego.
Odezwij się do Fundacji Ernesta, mają darmowe rozmowy online z psychologiem, na pewno pokieruje Cię dalej i wesprze.
Czas po poronieniu może być bardzo trudny jednak musisz pilnować, żeby nie przegapić klinicznej depresji.
Naprawdę odpisują i pomagajaBabulka lubi tę wiadomość
-
Cześć, znalazłam się w sytuacji w której jestem pierwszy raz w życiu i czuje się fatalnie. W 12 tyg przestało bić serduszko, totalny szok. Mimo że lekarz z usg prenatalnego który kazał nam wrócić po 1 tyg od pierwszego przyznał się już czemu. Nie widział wtedy kości przedramion. Najprawdopodobniej wada Ciaza była już dość wysoka, a panicznie się boję szpitala i zabiegu. Błagam los o samoistne rozwój wydarzeń, albo skuteczność tabeletek w szpitalu jeśli już tam trafie. Jestem skołowana, zła, smutna i obojętna na zmianę. Czy ktoś przechodzi może utrate na późniejszym etapie 1 trymestru lub w ogóle niedawno? Byłyście w szpitalu? Czy poradziłyście sobie same w domu?
Będę wdzięczna za jakąś pociechę 😔😔 -
Cynamonka bardzo mi przykro, wiem co czujesz 😔 ja poroniłam dokładnie w 11t3d, ale serduszko zatrzymało się w 8t więc dzieciątko było mniejsze... Nie wiem czy na tym etapie na którym jesteś obędzie się bez szpitala, jednak na twoim miejscu spróbowałabym się psychicznie nastawić że jednak nie... Ja miałam skierowanie do szpitala ale bardzo nie chciałam iść i dałam sobie kilka dni, poroniłam w domu 4 dni po wizycie ale też wcześniej brałam duphaston więc po prostu odstawienie go zrobiło swoje. Nie wiem czy Ty brałaś jakieś leki podtrzymujące? Bo jeśli nie to organizm może nie wiedzieć że powinien się sam oczyścić. Trzymaj się dzielnie, chociaż najgorsze jest potem... Wiem że Cię nie pocieszam, przykro mi 🥹
Cynamonka92 lubi tę wiadomość
niemi -
Niemi, dzięki za słowa otuchy. Niestety nie brałam leków podtrzymujących... I mam przeczucie ze to u mnie się naprawdę może długo rozkręcać. Dzisiaj na usg kontrolnym doktor sprawdziła ze narazie nic się nie odkleja wewnątrz, tylko szyjki bardziej miękka jakbym. Narazie czekam, w sobotę chyba szpital i tabletki. Bo dłużej w domu nie wytrzymam..
-
To czekanie jest bardzo trudne, ja sama mówiłam że najgorsze... Z perspektywy czasu wiem że tak nie było, miałam chwilę żeby się nastawić psychicznie że będzie wielka pustka ☹️ chociaż nic nie jest w stanie na to przygotować. Bądź dzielna 😘niemi
-
Cynamonka92 wrote:Niemi, dzięki za słowa otuchy. Niestety nie brałam leków podtrzymujących... I mam przeczucie ze to u mnie się naprawdę może długo rozkręcać. Dzisiaj na usg kontrolnym doktor sprawdziła ze narazie nic się nie odkleja wewnątrz, tylko szyjki bardziej miękka jakbym. Narazie czekam, w sobotę chyba szpital i tabletki. Bo dłużej w domu nie wytrzymam..
Wczoraj minął tydzień od zabiegu i chociaż ciaza była mała to bol pozostaje staram się nie myśleć o tym bo łzy same lecą ale tak się nie da niestety😢😢. Trzymaj sięCynamonka92 lubi tę wiadomość
08.12 transfer 3 A.A
14.12 6dpt - 31,27mUl/ml
16.12 8dpt - 110.13mUl/ml progesteron 79.5 ng/ml
18.12 10dpt - 327.47mUl/ml progesteron 91.00ng/ml
21.12 13dpt - 1082.79mUl/ml
29.12 21dpt 13877.51mUl/ml progesteron 83.6ng
04.01 27dpt - 39145.26mUl/ml progesteron 69.1ng/ml
28dpt USG jest zarodek 6mm i jest ❤️
17.08.2021 👶 Tomasz
22.09.2022 💔 poronienie zatrzymane 9/10tc
09.06.2023 ⏸️ cudzie trwaj ✊️
10.06.2023 Beta 19.39 mUl/ml
Progesteron 10.50 ng/ml
12.06.2023 Beta 58.87 mUl/ml
Progesteron 13.4 ng/ml
14.06.2023 Beta 126.19 mUl/ml
Progesteron 15 ng/ml
16.06.2023 Beta 270.56 mUl/ml
Progesteron 15.2 ng/ml
03.07.2023 jest zarodek i jest ❤️.
25.07.2023 🖤🖤🖤🖤 -
Biała1987 wrote:Cześć ja aktualnie tydzień temu miałam łyżeczkowanie też nie lubię szpitali ale to chyba najszybszy i skuteczny sposób przykro tak pisać ale niestety to prawda😪😔. U mnie pojawił się zarodek ale prawdopodobnie serduszko szybko przestało bić bo ciaza zakończona na 6+5 mimo że miałam 9tc. Stawiłam się do szpitala dostałam tabletki na wywołanie ale niestety nic nie ruszyło więc już więcej tabletek nie chciałam (tabletki podają 2 dni) zdecydowałam się na łyżeczkowanie że względu że w domu roczne dziecko czekało na mnie. U ciebie prawdopodobnie tabletki już nie pomogą mam znajomą która poroniła w 13tc i od razu zabieg miała.
Wczoraj minął tydzień od zabiegu i chociaż ciaza była mała to bol pozostaje staram się nie myśleć o tym bo łzy same lecą ale tak się nie da niestety😢😢. Trzymaj się
Wciąż mam nadzieję że tabletki choć trochę pomogą. W tym szpitalu do którego idę stawiają na tabletki nawet w moim przypadku, jak szyjka się otworzy ale będzie słabo się oczyszczać po czasie dopiero zabieg. Trzymam kciuki za mój organizm 😔 niech się dzieje już to co musi się dziać, zaczyna mi być wszystko jedno. Dzisiaj wieczorem jadę na przyjęcie wieczorem do szpitala.