Sinobrocha i latające plemniki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
co ja tam mogę powiedzieć, mam chociaż jedno a jak niektóre z Was (czy z forum) starają się latami o pierwsze, masakra. Okropnie niesprawiedliwe, znam takich (nie znajomi na szczęście) co chcieli tylko jedno a skończyli na czwórce też bo okazało się że dużo na tym "zarobią" od państwa. Ehhh wogóle tyle zrzędzenia, głowa do góry i działamy!Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
Hope co masz na mysli mowiac ze myslisz nad tym aby piz dnac to w cholere?? No co Ty nie poddajemy sie w zadnej kwestii! No i jak ostatecznie masz jakis plan na te labolatoria?? U mnie podobnie- jest diagnostyka i jedno takie lokalne labolatorium, ale ceny moooocno przemawiaja za diagnostyka.. Tez mam 5% rabatu I w sumie mimo ze te drugie lab mam blizej to jednak wole przejechac sie dalej- i tak taniej wychodzi Napomknelas o podlasiu- pochodzisz z tamtych rejonow?
Justyna- wlasnie jak bylam w tej drugiej ciazy to lekarz zlecil mi zrobienie jakis badan takich podstawowych sprawdzajacych krzepliwosc- d-dimer, INR, APTT, Fibrynogen- no i powychodzily mi troche podwyzszone, zaniepokoilo go to i mowil ze w sumie w ciazy moga byc troche podwyzszone, ale ze juz jestem po poronieniu to lepiej to obserwowac- w sumie tydzien pozniej okazalo sie ze ciaza "sie psuje". No ale wlasnie w tym tygodniu bylam na badaniach i wszystko z tym wyszlo ok.. Jedynie tarczyca z niedoczynnosci w nadczynnosc zaczela sie przestawiac
D_basiula, podpisuje sie pod dziewczynami, skoro tak dlugo juz to trwa to moze faktycznie lepiej pojsc do tego szpitala? Po pierwsze tak jak mowisz, nawet lekarzowi to sie nie podoba, a po drugie te czekanie w niepewnosci czy wszystko ok tez napewno jest meczace... Z trzeciej strony w sumie ta beta nie jest porazajaco duza i moze faktycznie by sie doczyscilo o ile dasz rade czekac... Ach wez tu czlowieku badz madry... Trzymam za Ciebie kciuki!
A ja dzis bylam na wizycie, noo i tak jak chcialam w koncu bierzemy sie za konkretne szukanie tego dziadostwa, dostalam kilka skierowan, jak to Pan Doktor okreslil narazie w wersji soft i tak bedziemy stopniowo lecieli dalej. I tak jak podejrzewalam znowu uczepila sie mnie jakas infekcja a ze spraw nieginekologicznych to od poniedzialku zaczelam biegac Po roku przerwy... Jakos wracaja mi powoli checi do zycia
D_basiula lubi tę wiadomość
-
Anusia dawaj jakie masz skierowania. Ja szperam sama i chętnie zobaczę co Tobie zlecił
Z Podlasia pochodzą moi rodzice. Od 37 lat spędzam tam minimum 2 miesiące na najprawdziwszej wsi i kocham tam wszystko (poza myszami bo się qrwów boję masakrycznie)
Musze powtórzyć betę 16 czerwca 1400 dziś 1080. Nie wiem czy między 16 jeszcze urosla i teraz spada czy spada ale źle -
Łaaaa No bo widzisz ja tez jestem z podlasia Z podlaskiej wsi i tez wszystko tam kocham i myslami jestem tam bardzo czesto Jak mieszkalismy w Warszawie to jezdzilam tam co miesiac, teraz niestety jest dalej i juz te podroze strasznie mecza Ostatnio bylismy na Wielkanoc, teraz wyjazd dwutygodniowy planujemy za jakies 3 tygodnie Ach te łąki zielone...
Juz Ci mowie:
- w związku z tym ze wyniki nasienia wyszly ok, moj malzonek ma spokoj i na razie w jego genetyke nie bedziemy sie zaglebiac. No chyba ze juz u mnie zupelnie nic nie wyjdzie..
-komórki NK (Natural Killer)
-czynnik V Leiden
-mutacja 20210 G-A genu protrombiny
-termolabilny wariant MTHFR
Poki co mam zrobic to. Stwierdzilam ze zaufam mu, bo sama to juz glupieje od natloku informacji w internecie. Z reszta widze ze ma plan, wiec niech dziala... Mowi ze sprawdzenie tego jest bardzo wazne, ze najczesciej tu jest problem (z reszta one tez glownie odnosza sie do ukladu krzepniecia) no a jak nie wyjdzie to bedziemy szukac w innym kierunku (nie zdradzil w jakim:P ) na koniec kariotypy... a no i jeszcze przypomnial mi o histeroskopii, ale to juz z innej beczki temat
A w poprzednich ciazach sprawdzalas bete? Ciekawe czy spadala szybciej? U mnie po tym teraz poronieniu spadala dosyc wolno, pod koniec cyklu bylo jeszcze kolo 200, a po @ w sumie w ten poniedzialek sprawdzalam (10dc) byla 3. Takze jakos leniwie.. -
Hopeless wrote:Anusia dawaj jakie masz skierowania. Ja szperam sama i chętnie zobaczę co Tobie zlecił
Z Podlasia pochodzą moi rodzice. Od 37 lat spędzam tam minimum 2 miesiące na najprawdziwszej wsi i kocham tam wszystko (poza myszami bo się qrwów boję masakrycznie)
Musze powtórzyć betę 16 czerwca 1400 dziś 1080. Nie wiem czy między 16 jeszcze urosla i teraz spada czy spada ale źle
Oj to wysoką masz. Mierzyłaś do jakiego max poziomu Ci urosła? Moja bidna beta już na poziomie 6150 zaczęła spadać przy zarodku 5 mm.
Dziś już plamię trochę. Jak myslicie, długo będę czekać? Ile czekałyście od pierwszego plamienia? -
Anusia to ja te łąki ucaluje od Ciebie jyz w sobotę
W poprzednich ciazach nie sprawdzałam jak mi beta spada. Paranoja rośnie wraz z liczbą poronien
Aria nie wiem czy po 16 czerwca jeszcze rosła czy nie. Poczekam do pn i zobaczę jaki będzie wynik i wtedy zdecyduje co dalej. Ja ostatnio mialam betę 4400 i 5 dni później wyszło jajo. A kiedy odstawilas progesteron? -
Aaa co do badań to dzwoniłam i różnica między wawa a wysokim to 30 zl w diagnostyce ofkors teraz robie ana 2 bo w nich jest też ana 1 i wolę zrobić od razu 2 niż powtarzać, białko c i białko s. Trochę się zastanawiam nad homocysteina ale w lipcu i tak robię mutacje wiec chyba odpuszczę.
-
aria40 wrote:A ANA1 i 2 robisz po raz pierwszy? Nie odstawiłam tzn teraz odstawię dopiero, bo liczyłam na cud, ale chyba się nie załapię.....
-
Aria - u mnie zawsze były plamienia przy obumarłej ciąży, nawet przy braniu leków, przy ostatnim jedynie co odstawiłam i po dwóch dniach zgłosiłam się do szpitala jak był mój lekarz, ale brałam wtedy Duphaston 3x2 i Luteinę 2x1, to te 2 dni po odstawieniu nic, nawet bólu brzucha, nic i ciężko miało ruszyć najpierw po tabletkach.
Hope - ja miałam badaną homocysteinę 2 razy, tuż przed poronieniem ostatnim i była 6,5 a 2 tygodnie później miałam wraz z mutacjami w poradni genetycznej, nie wiem czy to ciąża miała na to wpływ i w ciąży rosło czy kwas foliowy co brałam, ale mutacje żadne mi nie wyszły, a homocysteina raptem po dwóch tygodniach spadła na 4,7. Mimo, że to różne laboratoria i w ogóle, ale no jednak spora różnica.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ty chcesz badania genetyczne zrobić, tak? I chodzi ci o zabezpieczenie materiału czy żeby być pod kontrolą lekarza? Mi przez telefon pani mówiła o tych badaniach, że można zalać solą fizjologiczną, zapobiegnie wysuszeniu a i żeby próbka nadawała się do badań. Bo w szpitalach hmm nie pamiętam kurcze czym oni zazwyczaj zalewają, ale coś nie wiem czy nie przeszkadza potem w badaniach.
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016