Sinobrocha i latające plemniki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia gratulacje !2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 🙂
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium)
5 dpt⏸
7 dpt - beta 57,4
9 dpt - beta 134
11dpt- beta 300,44 prog. 26
15dpt - 1660 prog. 28
17 dpt - plamienie
18 dpt - 5718
21 dpt - krwawienie, bez ustalonej przyczyny 2,1 CRL - miga ❤ -
Witajcie dziewczynki
Widzę że troszkę zaświeciło słonko u Nas na forum
Asiu ogromne gratulacje!! Bardzo się cieszę Twoim małym wielkim szczęściem
Jacqu piękny brzuszek i jaka Ty laska jesteś
Kaczuszko ale u Ciebie suwaczek leci- super
Byłam dziś u ginki. U mnie w sumie 51 dzień cyklu - masakra.. Po usg wiem póki co że @ czai się za rogiem. Później mam od 16-25 dc włączonego dupka na ustabilizowanie cykli. W sumie podała mi parę wersji w razie "w" gdyby się z dupkiem nie udało..
Ogólnie to mam doła jak jasna cholera... Beczeć mi się chce z tego wszystkiego...Asia87, Jacqueline lubią tę wiadomość
Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
Asia gratulacje
Nadzieja ja mam tak od wczoraj, caly wieczor przeplakalam, a dzis nie jest lepiej. I wiecie co, chyba dostalam okres, pisze chyba bo ostatnie 2 dni plamilam a dzis krew i tak licze ze od pierwszych plamien w ciazy mija 27 dni wiec moze by sie zgadzalo i glowa boli i brzuch jak podczas @.Asia87 lubi tę wiadomość
-
Asiu gratuluję! Cudne wiesci!
Asia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAria tak mi przykro kochana. Przytulam najmocniej jak moge! A na uspokojenie warto o cos w aptece popytac jezeli zwykla melisa nie pomoze. Wyplacz sie. To pomaga a kiedys jeszcze zaswieci sloneczko. Wierze w to ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2017, 20:35
-
Aria - przytulam :-* ja tez bralam. Jak mnie zobaczyl moj lekarz to od razu mi wypisal recepte jedna z tabletkami na uspokojenie a druga z czyms na sen, silne byly bo jak wzielam to w ciagu 5 minut juz spalam.
Wyplacz sie to pomaga, u mnie mimo ze juz 3 tyg po to sa dni takie jak wczoraj ze caly wieczor przeplakalam... -
Ja nic nie brałam, dałam sobie czas na wyplakanie się i zasypialam że zmęczenia. Potrafiłam budzić się w środku nocy,wyć że dwie godziny i znów spać.
Bez recepty są takie za 6 chyba zł. Zapomniałam nazwy ale jak mówiłam w aptece że w pudełeczku z niebieska nakrętka to w aptece wiedziały jakie.kilka naraz i potrafi wyciszyć delikatnie do tego herbatki z melisy. W prochy bym się nie pchala bo czasem ciężko odstawić a to taki etap że trzeba się wyplakac i wyrzucić żal. Często do dziś kręci mi się łza w oku w szczególności jak mówię o tym 3 późnym poronieniu czy wczesnym porodzie. Jeżdżę czasem na grób malutkiej ( jest w takim zbiorowym dzieci które zmarły z danego szpitala)
Mi pomógł powrót do pracy i przebywanie w towarzystwie innych bo wtedy starałam się powstrzymać ale gdy wracałam to lament.
Z czasem jest poprostu łatwiej ale mam świadomość że ta rysa w życiorysie zostanie że mną do końca i nauczyłam się z tym funkcjonowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2017, 23:34
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja nic nie brałam. Jestem zdania jak Kaczuszka, od wszelkich specyfików łatwo sie uzależnić i to przeważnie gorzej od tych na receptę, choć niektórzy na prawdę ich potrzebują.
Pomagało mi wypłakiwanie sie w domu, jak nikt nie widział kiedy już wszyscy spali, rozmowy z dziewczynami na forum tutaj.
Czas nie leczy ran, z prochami czy bez, uczy nas z tym wszystkim żyć. Jednym przychodzi to łatwiej i szybciej, inni potrzebują więcej czasu.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Aria ja mam hydroxyzinium i zolpic ale wzielam tylko 3 tabletki z kazdego, bo jak pisza dziewczyny balam sie ze organizm sie za bardz przyzwyczai do nich i odstawilam 3 dnia. Byly mi potrzebne bo na prawde sobie nie radzilam i pakalam caly czas a po nich choc na chwile sie uspokajalam, jak przestawaly dzialac to 2 dawki w ciagu dnia nie bralam tylko melise pilam. Pozniej jakos sie ogarnelam i po poltora tyg. wrocilam do pracy i to byla dobra decyzja bo przynajmniej mialam sie czym zajac. W pracy tylko wiedzieli prezes i dekretarka wiec obylo sie bez pytan...
-
Ja tez nic nie brałam, wiadomo w głowie mamy to cały czas, ale dlatego jak mam ochotę to płaczę i to mi pomaga albo na silę coś wymyślam do roboty. Zawsze myślałam że u mnie bedzię wszystko ok, ze jakto może mnie cos takiego spotkać. Teraz jednak wiem że jest ro możliwe i strasznie trudno sie czyta że jest masa dziewczyn na ròżnych etapach i to dużo gorszych a jednak sie nie poddają i starają się dalej. Nie ma chyba nic lepszego jak uśmiech maleństwa i to wynagradza wszystkie krzywdy wiec będę na to czekać. Miłej niedzieli dziewczyny:)
-
Ja rozpaczalam tylko po pierwszym poronieniu. Teraz jestem bardziej wqrwiona niż smutna. Z tej złości przechodzę do działania. Próbujemy ostatni raz i jeśli teraz się nie uda będzie masakra i łzy. Teraz jest myślenie o tym co zrobić dalej.
Jeszcze krwawie ale teraz to właściwie 1-2 podpaski by mi wystarczyły na cały dzień. Jutro zrobię ta betę i liczę ze ładnie spada.
Dziś cały dzień pada ale i tak siedzimy na podwórku -
Ja boję się próbować dalej Obstawiłam się lekami ziołowymi narazie Dziś mam molowy nastrój ale nie ryczę W moim przypadku musiałabym brać encorton w ciąży Bałabym się czy nie zaszkodzę dziecku Receptę mogłabym załatwić ale brałabym na własną rękę bo we wrocławiu nikt nie chce tego zapisać
-
Aria każda z nas się boi. Tylko po jakimś czasie chęć posiadania dziecka wygrywa ze strachem.
Jacq bierze sterydy. Większość dziewczyn po ivf bierze sterydy. Rodzą zdrowe dzieci. Przy każdym leku jest jakieś ryzyko ale w moim i być może w Twoim przypadku to wybór mniejszego zła.
Lekarze z klinik niepłodności przepisuja encorton. We Wrocławiu też. Jeśli nie chcesz go brać sama może spróbuj w klinice. Ale to wiadomo jak odchorujesz stratę i znowu poczujesz wściekłość pustej macicyPodwojnaMama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAria bralam encorton przed ciaza i cala ciaze z synkiem ze wzgledu na silne ataki astmy. Synek zdrow jak ryba. Bylam ciagle pod kontrola pulmonologa i oczywiscie jest to niebiezpieczny lek ale w moim przypadku ratujacy zycie. Po porodzie nie moglam ze wzgledu na leki karmic synka piersia ale i to nie bylo wazne. Wazne go mialam calego i zdrowego.
D_basiula lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAria nie pamietam juz dawki bo to 8 lat temu bylo a bralam tez duzo innych lekow. Myslalam ze bede miec wpisana dawke w ksiazeczce ciazy ale tylko mam wpisana nazwe leku ale na pewno byly to spore dawki leku bo pamietam ze pulmonolog chciala mi go zmniejszyc w ciazy, ale niestety ataki byly tak czeste ze bralam taka dawke jak przed ciaza.
Ogolnie myslalam ze to lek na astme jest a tutaj na forum co chwile gdzies o nim czytam. -
PodwójnaMama - przy dodatnich ANA w dość wysokim mianie lekarze bardzo często przepisują Encorton, przy toczniu, przy wysokich komórkach NK. Na multum rzeczy związanych z problemami autoimmunologicznymi matki. Pomijając choroby ogólnie które tym się leczy.
Część dziewczyn, jak ja, bierze to bez wskazań. Znaczy hmmm co to znaczy bez wskazań. Może coś jest niezdiagnozowane na co ten czy inny lek pomaga. Tak nam poleciła genetyk, żeby przed dalsza diagnostyką spróbować na Clexane i Encortonie(niedużej dawce), że często kolejna ciąża się udaje mimo kilkukrotnych wcześniejszych niepowodzeń, co by w sumie oznaczało, że było coś niezdiagnozowane właśnie. Powiedziałam o tym lekarzowi mojemu, no i o tyle o ile pacjentki z Clexanem ma częściej, to mówi, że pacjentce w ciąży Encortonu jeszcze nie przepisywał. Ale przystał na to. Sam się cieszy, że jestem na takim etapie choć mimo wszystko to nadal jest wcześnie, ale jak 4 ciąże po kolei kończyły się do 10tc a kolejna jest w 15/16, to kto by się nie cieszył. Encortonu biorę jednak niedużą dawkę, 5mg. Genetyk mówiła coś o braniu tego do połowy ciąży jakoś i jeśli brały dziewczyny to bez wskazań jak ja, to właśnie zazwyczaj do połowy ciąży.
Na usg wyglądało do tej pory wszystko ok, na prenatalnych co sprawdzał narządy wszystkie obecne, kończyny też, mózg i serce prawidłowe. I mam nadzieję, że tak będzie do końca12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016