Sinobrocha i latające plemniki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
no naprawde niesamowite to patrzenie na jedno, a na dwójke mówie Wam co najmniej śmiesznie :p jedno robi co innego, a za "ścianą" drugie co innego
Zdj mam, ale szczerze to słaby sprzęt i mało wyraźne.
Hope, powiem Ci,że mega się ciesze, wiem,że będzie strasznie ciężko pewnie przez pierwsze 2 lata, ale nie wyobrażam sobie już innego scenariusza :p Dużo mi się w głowie nie mieści ale jakoś sobie to poukładamy...
no i marzy mi się choć jedna dziewczynka
ale i tak najważniejsze żeby było wszystko dobrze i zdrowe.
Trzymam kciuki za Twoją wizytę!Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Wracam. Mam zrobić cukier i insulinę na czczo bo pan mi chce dać glucophage. Podejrzewa początki cukrzycy albo insulinoopornosc. I homocysteine. Wyniki wysłać smsem i na kolejna wizyte mam przyjść po recepty na gluco i klekse
-
Od pozytywuAsia87 wrote:Hope no i super
czyli już coś się dzieje i z clexane myślę że będziesz spokojniejsza a masz brać od owu czy od pozytywu?
-
Hej dziewczyny, powracam do Was po wyprawach Dawno mnie nie bylo i widze ze sporo dobrego tu sie dzieje!
Asiu wielkie gratulacje! To super ze faktycznie beda blizniaki i ze dobrze sie mają! Teraz pozostaje Wam zyczyc duuuuzo zdrowka, żeby nic sie Was nie czepialo!
Jacq czyli jednak kobietka Jeej ale ten czas szybko ucieka...
Hope kochana mam nadzieje ze wypoczelas na urlopie! Teraz jak juz bedziesz zabezpieczona lekami jest duuuuuza szansa ze wszystko bedzie dobrze
A ja wizyte mam we wtorek- ide po dalsze instrukcje... Poki co wyszly mi te komorki NK i z mutacji MTHFR...
Trzymam kciuki za wszystkie tu obecne kobietki!
Asia87 lubi tę wiadomość
-
Anusia na działce było super! Teraz gorzej bo codziennie rano jest histeria przed zlobkiem chociaż zostawiam ja na 2-3 godziny tylko. Nie wiem jak ona od 4 września będzie tam do 16 siedzieć
Wczoraj straszne gradobicie było na działce.
Mthfr czyli metyle musisz brać. Na nk pewnie encorton ale nie wiem czy dziewczyny tez jakichś wlewow nie biorą
-
Noo wlasnie ja sie domyslam, przyzwyczaila sie ze sielanka na wioseczce, z mamą a teraz nagle jakis zlobek! Trzymam kciuki zeby szybko sie przywyczaila!
No ale ciesze sie ze naladowalas akumulatory, teraz pelna sil bedziesz dzialac dalej!
Pierwszy raz ide z tymi wynikami i jestem ciekawa co mi powie, ale tak jak mowisz, z tego co czytalam to pewnie jakis taki zestaw dostane... Troche przerazaja mnie te wlewy no ale zobaczymy, jak trzeba to trzeba... W ogole jak sobie pomysle ze bede musiala sie tak strasznie faszerowac tymi lekami... Oprocz tych mam jeszcze piguly na tarczyce, IO, stymulacje jajnikow... Wyjdzie cala garsc tabletek -
Też mnie to przeraża. W rok ze zdrowej kobiety jestem maszyną do poronień.
Przy córce brałam folik i piłam ziola ojca sroki. Koniec. Teraz odstawilam wszystkie wspomagacze typu ziola, dong, wiesiolek, siemię, a i tak łykam garść tabsow.
Ciekawa jestem jak będę robiła te zastrzyki. Kiedyś próbowałam sobie uszy przekluc i nie dałam rady. Będzie panika na maxa. Najpierw jednak trzeba zajść
-
Anusia -
Hope - dobre wieści od doktora widzę, fajnie
Przy córce łykałam tylko Folik, potem witaminy, no i jak było krwawienie to Duphaston. A tak to nic. A teraz biorę garść leków jak piszecie tak jakby być obłożnie chorym. Choć Encorton i kwas foliowy odstawiłam, zostały witaminy, Acard, no i Luteina którą też mam wybrać to co jest schodząc z dawki, czyli za miesiąc koniec.Już mi lepiej, że te dwie tabletki odeszły, ale znowu ta Luteina doustna (chociaż nie będę musiała TAM wkładać nic jak skończę leczenie). Nie licze już zastrzyków, które będę brać do końca pewnie jak morfologia nie poleci w dół.
Dasz rade robić zastrzyki, dla dziecka zrobi się dużo. Nie wyobrażam sobie aby ktoś inny miał mnie kłuć, chyba, że to by było w takie miejsce gdzie sama nie dam rady, a tak to sama robie.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Hope, no ja wlasnie mam podobne odczucia... Staram sie wbijac sobie w glowe ze wszystko jest ok, ze jakos sobie z tym radze, no ale niestety taka jest prawda ze ostatni rok u mnie to jedna wielka tragedia... Powiem Wam szczerze ze ja po prostu nie wyobrazam sobie jak to mozna miec normalna, bezstresowa, zdrowa ciaze tylko na witaminkach... Raczej tego nie doswiadcze... Co do tych zastrzykow to faktycznie ciezka sprawa. Ja nawet jak pobieraja mi krew to w druga strone patrze No ale tak jak Jacq mowi, czlowiek zrobi wszystko po to aby bylo dobrze... Moj malz na pewno by mi ich nie robil, wiec jesli bylaby taka koniecznosc to tez musialabym sama jakos sobie radzic
-
Igła jest dużo ciensza niż do pobierania ja przez dwa miesiące źle wbijalam i miałam mega siniaki a teraz tylko kropeczki. Czasem źle trafię na żyłkę czy wrażliwe miejsce to troszkę szczypie ale teraz najpierw szukam igła gdzie wbić. Polecam na leżąco w okolicy samego pępka złapać fald skóry.
Nawet miałam takie dni że płakałam przez te nerwy że nie mam jak wbić ale jak to któraś powiedziała dla dzieciaczka to wszystko zniose teraz to już odruchowo robię strzał, można powiedzieć że z zamkniętymi oczami.
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert
-
Boże jak ja się stesknilam za robieniem ovulakow przysiegam ze to jakaś choroba związana z robieniem testów
Jutro idę oddać krew na cukier i homocysteine trzymajcie kciuki
-
Hope nie taki diabeł straszny, zobaczysz jak szybko wejdzie Ci to w nawyk. Jak leżałam obłożnie chora to mąż zrobił mi pare zastrzyków, ale ręce mu się tak trzęsą,że szkoda mi go było ale umie robisz, nic nie bolało, no ale on ma cukrzycę więc już troche się w życiu kuł.
Kaczuszko jak Ty już jesteś daleko
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asiu dziękuję choć ostatnio jakoś tak wlecze się ta ciąża. Cel mam na minimum 34 tc. W piątek idę późnym wieczorem to zobaczę jak tam moja szyja się trzyma
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Krew upuszczona
Boże ja bym była na identycznym etapie co Kaczuszka nie wspominając o tym ze od marca byłabym matką 
-
Hope a robilas cukier po obciazeniu glukoza? U mnie tez lekarz podejrzewal poczatki cukrzycy ale zrobil badanie glukozy i insuliny, cos tam policzyl i powiedzial ze lapie sie jeszcze w normie. Mialam zrobic soboe jeszcze prywatnie po obciazeniu ale jakos mi nie po drodze siedziec w przychodni 2 godziny :p poza tym boje sie ze sie porzygam :p
co do ciazy to tez powinnam miec juz 5 miesiecznego szkraba w domu
Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
Robilam zwykły cukier i insulinę. Tak mi zlecił nowy gin a coś czuje ze bez względu na wynik da mi ta metformine bo poprzednie dwa wyniki miałam lekko ponad normę.
