Starania o dziecko po poronieniu i łyżeczkowaniu
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie jak na razie nie było takich objawów wydaje mi się, że powinnaś zgłosić to swojemu gin....ja po poronieniu jestem strasznie przeczulona na różne niepokojące objawy;/
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Aniołek 6 tc .... 15.02.2015 roku -
Hej Dziewczyny! Jestem tu nowa Ja miałam zabieg łyżeczkowania 10.04-ciążą obumarła, 11 tydzień wczoraj byłam u gina, 13 maja miałam pierwszą @ po zabiegu. Wszystko jest ok, mam dobre wyniki. Możemy starać się o po drugiej @
Mam zażywać 2x400 kwasu foliowego, 1x2000 witaminy D3 oraz 500-1000 witaminy C.
Witaminy D3i C mam zażywać cały czas do ewentualnego zajścia oraz po, aż do rozwiązania, a kwas co najmniej do zakończenia pierwszego trymestru.Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Hej dziewczyny!
Poroniłam dwa tygodnie temu w 8 tygodniu ciąży. Miałam zabieg łyżeczkowania. Przez tydzień miałam słabiutkie krwawienie, teraz drobne plamienia koloru kawa z mlekiem. Nic mnie nie boli, nie bolało, czuje się świetnie. Bardzo chciałabym już zacząć starania. Wiem, że dużo lekarzy karze odczekać te 3 miesiące ale nie wiem czy aż tyle dam rade. Najlepiej to już teraz bym chciała być w kolejnej ciąży. Wizyte kontrolną mam dopiero za tydzień ale jutro idę do innego lekarza z którym byłam umówiona już dużo wcześniej, będąc jeszcze w ciąży. Przyczyny poronienia jeszcze nie znam. Wyniki odbieram dopiero w przyszłym tygodniu. Podejrzewam jednak, że może to być niski poziom progesteronu. Już w 7 tygodniu zaczęłam plamić, wylądowałam na oddziale i brałam luteine. Niestety nic do nie pomogło. Serduszko przestało bić praktycznie z dnia na dzień bo przez to plamienie USG mi robiono co 3 dni, wiec widziałam. Dodam, że cykle mam regularne, wręcz książkowe. 28 dni 14 dnia owulacja itd. Zaszłam też za pierwszym razem. Więc czy muszę czekać aż 3 miesiące??? Wiem, że wielu kobietkom udało się juz po pierwszej @. Psychicznie jestem na to gotowa. Cały czas myślę o tym. Po nocach śni mi się maleństwo w moich ramionach. A wy kiedy zaczęłyście starania??? Boje się, że mój lekarz powie 3 a może i nawet 6 miesięcy. Ale wiem, że lekarz lekarzowi nie równy i każdy mówi co innego. -
Ja radzę słuchać lekarza i odczekać trzy cykle. Pamiętaj że miałaś zabieg, musi się tam wszystko zagoić i odnowić.
Może i niektóre zachodzą w ciążę od razu, ale prawdopodobnie nie miały łyżeczkowania, przy samoistnym można właściwie od razu. Lekarz lekarzowi nie równy, ale ja byłam u trzech i wszyscy kazali czekać minimum 3 cykle.
Pewnie cię nie skierują na badania, ale sugeruję podstawowe sobie zrobić, ja dzięki temu odkryłam moje problemy z tarczycą.
Trzymaj się cieplutko!Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Natala sa tu dziewczyny, ktore nie czekaly i zaszly od razu w ciaze ale sa tez takie ktore odczekaly. Po poronieniu samoistnym organizm jest szybciej gotowy niz po zabiegu. Musisz trocheodczekac zeby macica sie odbudowala. Ja czekalam 3 cykle tak, jak zalecil gin i w pierwszym cyklu zielonego swiatlazaszlam w ciaze. Tobie tez sie uda!na wizycie zapytaj dlaczego trzeba odczekac i co jesli sie zajdzie wczesniej
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Jestem już po wizycie i jak się okazało z tym czekaniem to różnie bywa. Pani doktor powiedziała, że to wszytko zależy od czasu kiedy błona śluzowa macicy się odbuduje. Zazwyczaj trwa to 3 miesiące i nawet jeśli dojdzie do zapłodnienia a błona nie zdążyła się jeszcze zregenerować to komórka jajowa i tak nie będzie miała gdzie się zagnieździć i skończy się to normalnym okresem. Dodam, że przepisała mi Duphaston na regeneracje i po pierwszej @ mogę dalej próbować
Agnieszka0812, Wiaterek lubią tę wiadomość
-